Malwina21

U mnie tempka spadła z 37,3 na 36,9 i wynik testu negatywny. Poniosłam dwie porażki dzień po dniu. (Wczoraj nie zdałam prawka). Czuje się fatalnie i beznadziejnie. Bede musieć zrezygnować na jakiś czas z tego watku bo czytając go jest mi źle na duszy. Nie ma tu żadnej innej staraczki by się nawzajem wspierać. Nikt inny nie zrozumie mojego żalu i rozczarowania jak inna staraczka, ktora stara sie tak samo dlugo jak ja. Pa.

Do góry zamiast smutnej minki miał być nawias :)

Mam ostatni cykl stymulacji i potym cyklu jak się nie uda to mam zamiar iść do ginki po skierowanie na badania hormonalne a w sumie po ich wykaz bo i tak bede musiec za nie zaplacic. Wiem, że wykonują też badanie drożności jajowodów (HSG) ktorego sie strasznie boje ze wzgledu na bol. Ponoć bardzo boli. Po czym chce się udać do kliniki leczenia nieplodności na konsultacje, tylko niewiem czy to nie za wczesnie bo wszedzie gdzie czytam to dziewczyny się tam udaja po ok 2 latach starań, a ja niechce tak dlugo czekać. Też bym już chciała pisać o swoich przezyciach i uczuciach,związanych z ciążą i dzieckiem jednak niewiem jak to jest. Małe dzieci mi nie przeszkadzają. Mam chrześnice 8 miesięczną. Slodka jest, ale co z tego skoro to nie to samo co swoje. Mam kuzynke w ciąży 24tyg i ciagle tylko o tej swojej ciazy gada. Jak mnie nie ma w jej towarzystwie to nic nie mowi, tylko jak ja sie pojawie na horyzoncie to odrazu gadka szmatka. Odbieram to pomalu jak zlośliwość. Skoro nasienie męża jest ok, a stymulacja nie przyniosla efektów jak do tej pory to podejrzewam, że chyba ze mną jest coś nie tak :( Jestem szczupłą osobą, mam małą niedowagę, ale nic na to nie poradze, bo czy jeździłam rowerem (byłam gońcem 2 lata) czy teraz tylko siedze w domu i zajmuje się domem to waga stoi w miejscu. To raczej uwarunkowane jest genetycznie bo rodzice też są szczupli. Wg ginki owulka jest, testy też ją wykazują więc niewiem gdzie lezy przyczyna. :( W drugim cyklu stymulacji jak zobaczyłam minus to nie było rozpaczy, pomyślałam, ze może za wcześnie zrobilam test, no ale @ się pojawiła. Bywają dni, że trace wiare. Czasami mam ochote się poddać i nie walczyć o szczęście. No chyba wszystko napisalam to co chciałam.

Widze, że nawet Aisha wybyła ;/ i znowu jestem tutaj jedyną staraczką. CHyba też bede musieć odejść bo nie pasuje tutaj do Was, a czytanie o tych wszystkich sprawach związanych z wyprawką dla dziecka, pielęgnacją powoduje, ze mi serce pęka.

Karola mój mąż pracuje na zmiany i jak ma pierwsza zmiane to od 6.00 do 16.00 a jak ma druga zmiane to od 14.00 do 24.00, wiec też go całymi dniami nie ma w domu. Widze, ze było małe starcie z pomarańczkami

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........13...............Śląsk (Lubliniec).......22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak Aisha1979........5.................Poznań............... ..29........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć mooncia.............37..........29.09.09.......GorzowWlk p... .......21.........dziewczynka Asienka478.........37..........10.10.2009....Koszalin... .............21........ chłopczyk Lonka20............30..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............25..........03.01.2010....Zgierz... ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......36........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br /> kamciak............32.........01.11.2009.........Szczeci n/Delvin.......chłopczyk URODZINKI Karola1988..............20.08.09......Gdańsk.... .............20.........dziewczynka Hania Przylazła po 8. Zaczynam od nowa. Może 13 okaże się szczęśliwa :)

Test negatywny. Do tego wszystkiego wczoraj umawiałam się na oślep na USG w połowie cyklu przy 3 tab Clo. I okazalo się, że najwcześniej na 5 października :( Jesli dziś do mnie zawita @ to bede w 21dc i prawdopodobnie po owulacji, wiec nie bede wiedziec ile bedzie pecherzykow. Kurcze wszystko pozajmowane :( Jak się wali to się wali wszystko :(

Aisha serducho to współżycie. Karola od dwóch dni tempka 36,9 a wcześniej była 37,1 Plamienia u mnie symbolizują zbiżającą się @. Tu jest mój wykresik --> http://28dni.pl/cycles/114838

Dziś tempka nadal na 36,9 i do tego plamienie po serduchu było brązowe, więc nie mam już nadzieji. A jak u Ciebie Aisha?

Nie robiłam dzisiaj testu. Tempka z 37,1 spadła na 36,9 i do tego ten śluz beżowy nie zniknął. Więc wszystko wskazuje na to, że się nie udało :((

Hej Sorka, ze teraz dopiero się oddzywam, ale miałam jazdy z prawka :) Zrobiłam rano test i ... w sumie sama niewiem. Jest druga bardzo blada kreska, ledwo widoczna, trzeba się dokładnie przyjrzeć zeby ją zobaczyć. Specjalnie obudziłam mojego G jednak był tak zaspany, że stwierdził, że tam nic nie widzi :( Jednak jak się już obudził to sam przyznał, że widzi bardzo bladą drugą różową kreseczkę. Stwierdził, że możemy mieć nadzieję na powodzenie. Test powtórze we wtorek. Jeszcze się nie ciesze, bo niewiem czy test mnie nie zrobił w balona. W tamtym cyklu też robiłam test tej samej firmy co dzisiaj i nawet po dobie nie pojawiła się druga kreska. Więc mam nadzieję, że może się udało :) Tak bardzo bym chciała :)) Wkleiłabym zdjęcie, ale na fotce nic nie widać niestety :( Aisha ja też mam bóle brzucha jak na @. MOże jeszcze nic straconego?? Mierzysz tempke? Pozdrawiam

Ja mam 22 lata a mój małż 25 i co nie którzy uważają ze jeszcze mamy czas. Jednak my zdecydowaliśmy, że chcemy teraz. Nie wyobrażam sobie odkładania starań na później. Mam 22 lata i problemy z poczęciem, starania trwają 12 cykl i pomału już zaczyna mi brakować sił.

Aisha zdecydowałam, ze jutro zrobie test. Mam 12dfl więc powinien być w miare wiarygodny. Zdecydowałam dlatego, że pojawił się u mnie lekko beżowy śluz i boje się ze zamieni się w plamienie, które będzie symbolizowało @ :(( Mnie też od czasu do czasu kłuje podbrzusze i wtedy mam wrażenie ze za chwile dostane @, jak się lekko schylę to po chwili przechodzi.

Kiedy Aisha będziesz testować? Ja już sie zastanawiam aby w sobote, wtedy to bedzie 12 dzien wyzszych temperatur. Tak jakos mnie kusi..

Aisha ja mam teraz tak, że raz mi jest gorąco a raz zimno. Zwalam jednak te objawy na skutki uboczne Clo. Stopy zaczynają mi też marznąć.Brzuch pobolewa mnie @ czasami nawet tak sie daja odczuć, że musze sobie przystanąć i po chwili przechodzi. Mam wrażenie, że znowu się nie udało :(

Dziękuję za życzenia rocznicowe :) Pozdrawiam poniedziałkowo :))

Nie planowałam tego w ten sposób, że jesteśmy już po ślubie to i czas na dziecko. O dziecku już myślałam przed slubem. Zastanawiałam się jak to będzie gdy pojawi się u nas dzidzia. Tyle się słyszy o wpadkach, wiec podchodziłam do tematu, że w ciąże jest dość prosto zajść, ale jednak się pomyliłam. Znam pary, którym gumki pękły i zaciążyły. Znam jedną kobietę, która zaszła poprzez stosowanie tabletek anty. Pożyjemy, zobaczymy do której kategorii będe mogła zaliczyć ten cykl, do udanej czy nie. :)

No niestety my starające tak mamy, że każdy objaw interpretujemy slowami: "a może się jednak udało?". Mam jednak nadzieję, że już wkrótce nam się uda :)

Dziękuję za miłe słowa. Ostatnio stwierdziliśmy z mężem, że ten dzidziuś będzie najbardziej wyczekany i wytęskniony. :)) Przede mną w razie czego jeszcze jeden cykl z CLO choć szczerze się go obawiam i to nie z powodu ryzyka ciąży mnogiej tylko chodzi mi o samopoczucie bo w 3 cyklu mam przepisane 3 x1 tab przez 5 dni. Teraz po dwóch już byłam lekko rozkojarzona i troche pobolewała mnie głowa. Pierwszy cykl z Clo był z nastawieniem,że musi się udać. Byłam na USG podglądnąć jajeczka, stosowałam testy owulacyjne i zel pre-seed, no i bywały dni, że seksik musiał być codziennie, aby nie pominąć owulki w razie czego. Chyba za bardzo się nakręciliśmy bo był nie udany. Drugi cykl z Clo ten obecny też chciałam iść na USG mimo, że ginka zalecała monitoring w 3 cyklu no ale niestety nie było już miejsc. Wywnioskowałam wtedy, że widocznie tak ma być, że mam niewiedzieć ile jest jajeczek. Doszłam do wniosku, że nie bede stosować testów owu ani pre-seedu bo niechce wiedzieć kiedy jest owulka. Mam jeszcze 9 testów i może kiedyś je jeszcze wykorzystam :)) W tym też cyklu nie serduchowaliśmy codziennie, tylko wtedy kiedy nas naszło :) akurat tak wyszło, że co drugi dzień :) Widząc dwie jednakowe krechy na teście owu podchodziłam do tego, że owu już nie długo i że nie możemy przepuścić takiej okazji i musimy działać. Wtedy seks był tylko w jednym celu. Wywnioskowałam, że takie podejście nic nie zmieni i nic mi nie da. Ze w taki sposób nie osiągne sukcesu. Mam nadzieję, że już wkrótce też będę się cieszyć stanem błogosławionym :) Ależ się rozpisałam :)

Witaj aisha Mnie do testowania zostalo 11 dni, jednak ja już ze spokojem do tego podchodze. Czasu nie przyspiesze, a jaki będzie wynik to się okaże. Po tym roku starań już nawet objawów ciązy się nie wyszukuje. Co miesiąc bolą mnie piersi i ciągnie brzuch, więc niewiadomo czy na ciąże czy na @. Wolę być mile zaskoczona bo każde rozczarowanie bardzo boli.

Hej Dziś mam 13dc, w tym cyklu brałam 2 tab Clo przez 5 dni. Chciałam iść na monitoring ale najbliższy termin wypadał mi w 24dc więc lipa. Ogólnie w tym cyklu nie mam jakoś specjalnych chęci na staranka.Niewiem może wyluzowałam. Ogólnie jestem też jakaś rozkojarzona. Czasem brak mi już wiary i sił, że się uda. Wg gina wszystko w porządku. W 3 cyklu będę mieć monitoring to zobacze co wtedy powie. CHyba, że go nie bedzie bo się uda :)) Mam jeszcze 9 testów owu, ale też jakoś niechce mi się ich robić. Chyba wole niewiedzieć kiedy owulka będzie/jest bo wtedy się człowiek nastawia „o test pozytywny to trzeba dziś działać” i człowiek nastawia się na seks tylko w jednym celu. No zobaczymy jakie beda tego efekty :)

Gratulacje dla Karoli

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........12...............Śląsk (Lubliniec).......22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć Karola1988..........38.........28.08.09......Gdańsk.... .............20.........dziewczynka mooncia.............34..........29.09.09.......GorzowWlkp... .......21.........dziewczynka Asienka478.........32..........10.10.2009....Koszalin... .............21........ chłopczyk Lonka20............25..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............20..........03.01.2010....Zgierz... . ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......34........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br />

Test negatywny :( Po za tym tempka spadła z 37,0 na 36,6

Witam Jutro biorę ostatniego duphastona i w piątek mam zamiar testować. Tylko, że dzisiaj już dostałam plamień :( Nie są one mocne, są koloru kawy z mlekiem i chyba zrobię tak, że rano siki umieszczę w kubeczku i jak kupię test to go zrobię jak wróce bo niby najlepszy mocz jest z samego rana. Chodź pewnie i tak ujrzę jedną kreskę, bo plamienie może symbolizować tylko @. Myślałam, że będziemy mieć prezencik w postaci dwóch kresek na pierwszą rocznicę slubu, ale chyba nie :(( Podczytuje Was, ale nic nie pisze, bo w sumie nie mam o czym się wypowiedzieć. Też bym już chciała kupować wybrawkę ale widocznie nie jest nam jeszcze dane, a czekamy już na bobasa rok...