najlepsze to:
Loreal szampon intensywne wygładzanie, błyszczyki nawilżające AA,pelling do ciała Miracculum(chyba tak się pisze), krem nawilżający do cery suchej z bielendy mleko kozie, pelling do twarzy clerasil, balsam do ciała AA, balsam do rąk i paznokci AA, water shine diamonds błyszczyk mabyllinne-minus trzeba stosować pomadkę ochronną pod niego gdyż usta pierzchną.
Badziewie to:
tusz loreal lycra extend(nie specjalnie wydłuża i nie podkręca muszę się sporo namęczyć by uzyskać jakieś efekty)tusz mabylinne niebieski wodoodporny zmyć się nie chce efekt taki sobie- chyba wolume extreme, wszystkie cienie z avonu, badziewie coraz gorsze,
błyszczyki z inglota może i pachną ale się lepią i beznadzieja totalna Jak sobie coś przypomnę to jeszcze napiszę!