naja28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naja28
-
widzę, że Ty raczej o czyjaku się rozmarzyłaś :-p
-
mmmm....takie sprawne paluszki na ciałku.... sama przyjemność :)
-
wiem Pieszczocha jak jest ale do obudzenia potrzebny jest niestety właściwy moment w życiu dopiero wtedy wiemy co znaczy własna seksualność ale chyba powinien ten czas przychodzić wcześniej
-
hmm....mnie to by raczej szlifowanie formy interesowało :)
-
Pieszczocha, miałąś widać dobrego korepetytora :-D
-
Morfi, a co na to Twoja żona?
-
no Pieszczocha, do dzieła,fajna z Ciebie kobitka, widziałam
-
mam tylko w komórce a nie mam kabelka w pracy
-
Pieszczocha, ja jakoś nie wierzę w powodzenie ale czemu nie, nożna spróbować
-
Pieszczocha
-
hmm... włoski na krótko ma a biżu niestety tylko do czytania
-
ee, Ty Morfi to dla nas chyba stracony jesteś jeden ino punkt masz w oczach a szkoda
-
masz rację musztarda, jest coś w powiązaniu tego słuchu ze szkłami moje dwie koleżanki jak zdejmują okulary to też gorzej słyszą
-
no tak, ja też bym alfabet chętnie przerobiła a dowcip Morfiego dobry
-
no dobrze Morfi, że jesteś, ja tu w Twoim zastępstwie poranną dsawkę uśmiechu serwowałam
-
nie słyszałam o p.U ale mam za to inny fajny kawał Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu, a one same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie dawne czasy. Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane. W drodze powrotnej obie nachodzi nagła potrzeba, może dlatego ze dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, jedna mówi do drugiej: - Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie będzie. Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca... Widząc to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie drogą markową bieliznę od męża i szkoda by ją tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się podetrzeć. Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa! - Dlaczego? - Moja żona wróciła o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek! Od razu wywaliłem ją z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co wykombinowała moja! Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwoną kokardę z napisem: \"NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY, ŁUKASZ, IGNAŚ, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SIŁOWNI\"
-
Kłótnia dwóch przedszkolaków (chłopak i dziewczynka): - A mój tata ma wieżę stereo! - A moja mama też ma! - rewanżuje się dziewczynka. - A mój tata ma cabrioleta! - dodaje. - A moja mama też ma! - A mój tata ma siusiaka! - Aaaa moja mama też! - Jak to, przecież twoja mama nie może mieć siusiaka??!! - Ma w szufladzie!!!!
-
Lolita a co to za p. U nie znam
-
no bardzo milutki jest choć trudny do znalezienia podobno
-
no....też ;)
-
Beret a Ty to chyba oczami wyobraźni Małgoś dostrzegłeś:-D
-
hmmm...a co powiecie o przejściu do punktu G :)
-
i tu trafiłaś w sedno Musztarda, nie dbają o stopy czy co? :-o witam wszystkich z herbatą jak zawsze a za słodkości dziękuję muszę wytrwać
-
a coś tak znikła na prawie godzinę?
-
witaj, rozumiem, że teraz pełna swoboda