![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/N_member_827708.png)
naja28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez naja28
-
Musztarda, oto kubeczek gorącej mięty dla Ciebie
-
hmmmm... Morfi kochanek to za wielkie słowo... ...jak poczytałeś te 45 stron to tam cośniecoś było... ....no młode ciałko i tyle :-P
-
a jest, jest :) a ja to słucham szumu ulicy zza okna i nie mogę przestać myślećo tym nieszczęściu ciałko się odezwało ale narazie nie wiem czy coś w tym tygodniu :(
-
kurcze, ato była zgodna para, nie mieli dzieci wybudowali duży dom ppod wawką, poznali się przez biuro matrymonialne
-
wiecie co, właśnie się dowiedziałam, że wczoraj w tej katastrofie awionetki która zresztą miała miejsce niedaleko mnie, zginął mąż koleżanki z którą 5 lat w jednym pokoju pracowałam fakt, od jakiegoś czasu uczył się pilotażu :(
-
oj tak i mnie się bardzo podobała mam nadzieję, ze wyjdzie DVD bo chętnie bym ją miała no i świetnie zrobione przedstawienie, Józefowicz się postarał
-
Margo, doszły... fajne
-
a jak koncert? byłeś Morfi w stoczni?
-
no jak z kutra to może i faktycznie świeże bo te w smażalniach to świeżo mrożone jak usłyszzałam któregoś dnia w radio...
-
Musztarda coś nam się dziś zawieruszyła ;)
-
witaj Morfi jak tam urlop? Margo, nic jeszcze nie doszło
-
dzięki Margo :)...o i już mi lepiej
-
a jakoś tak mnie naszło może dlatego, że ciałko jest bardzo coś zajęte w tym tygodniu a może bo lato się kończy a może bo we czwartek jest wielkie pożegnanie studia komputerowego w firmie z której mnie zwolnili i będą łzy a najpewniej ze wszystkich tych powodów
-
witaj Margo
-
a ja jakiś urlopik około sylwestra planuję a poza ty to bez zmian praca, dzieci, sprawy remontowe i samotne wieczory :(
-
witam z rana wszystkich beret jak udał się urlop? odpocząłeś?
-
witam wszystkich wieczorowo
-
a ja kochanka ;)
-
maalutka, stppkę masz perfekt dla Ciebie
-
hej fotka, upijałam sie w samotności, jak to na dzień przed.... myśli głupie krążyły po głowie... ale już po...rozdział zamknięty trzeba żyć dalej :)
-
pszepraszam , miało być wiczór ;) chyba o jedendrink za dużo
-
dooobryyywieeeczuuur!!!!
-
oj, to napisz raz jeszcze
-
a właśnie, że nie tylko namiętne, on robi coś co ja uwielbiam, muska wargami moje wargi, no kompletny odjazd, i patrzy przy tym w oczy a potem znowu namiętnie.... ...i już nie wiem co wolę...te namiętme czy te delikatne ...i w tedy....chwilo trwaj do końca świata
-
już nic o pocałunkach nie napiszę a mogłabym wiele... bo Małgoś nam coś bardzo posmutniała