Salamandra_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Salamandra_22
-
hej:) u mnie dzisiaj menu wygląda tak: sniadanie 2 kromki razowca z serem żółtym i pomidorem, po południu kromka razowca z dżemem malinowym, potem zakąszę daktyle:) i jakiś jogurt. Dzisiaj szkoła stąd takie a nie inne menu:P Chyba uzależniłam się od daktyli! wiem,wiem tuczące...co dobre to zaraz musi miec tyle kcal:P jawna niesprawiedliwośc;) pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości:)
-
hejka:) U mnie od rana: 2 kromki chleba wileńskiego z chudym twarogiem i dżemem malinowym, do pracy zabieram jogurt z musli i jabłko, na obiad ryż z warzywami :) Muszę się przekonac do picia większej ilości wody...bo na kawach to ja daleko nie zajadę:P Na dobry początek zaczynam od picia przegotowanej wody z cytryną. pozdrawiam:)
-
hejka:) U mnie na sniadanko były 2 kromki razowca z pastella, do pracy zabieram grani i 2 jabłka, a co potem to się jeszcze zobaczy:) Brzuszki zrobione:) Dzisiaj zapowiada mi sie świetny dzionek,alby tak było jak się zapowiada;) pozdrowionka kobitki:)
-
hej:) U mnie wyglądało to tak: 3 kromki razowca(z pastella,dżemem), serek grani z ananasem, 2 jabłka,banan, miska zupy warzywnej. no i cwiczonka:)
-
hej:) Sceri uwierz ,że nie tylko Ty masz problem z dietą . Ja mam chyba jakieś załamanie - wcześniej jakoś potrafiłam nad wszystkim zapanowac,a teraz wciąż coś robie nie tak. Nie pozostaje nic innego jak zmobilizowac sie na powrót. Trzeba znaleźc jakąś dobra motywację! u mnie bedzie to chyba plaża ;) W planie mam 2 kromki razowca z zółtym serem, w pracy :jabłko i banan,jogurt naturalny, jajko sadzone i 2 ziemniaki w ramach obiadu. a teraz cwiczonka! :) pozdrawiam i rowniez apeluję o częste pisane ! :)
-
Hej Laski:) Na śniadanko wciągnę 2 berlinki z kromką kołodzieja, w pracy zjem jogurt ,albo kanapkę jeszcze się zastanawiam, a na obiad ryż z warzywami. Na kolację owocek:) Dzisiaj w ramach porannych cwiczonek zrobiłam rozciaganie i brzuszki:) Odrazu wiecej energii jak się pocwiczy:) Jednak faktycznie sport to zdrowie:) Muszę się gruntownie zabarac za brzuch...sezon bikini goni:) Pozdrawiam Was kobitki i lece się pięknic:)
-
Po pracy:) Dzisiaj wyszło tak: 2 kromki kołodzieja z dżemem malinowym, kanapka z dżemem w pracy, 2 kabanosy drobiowe, 150 gram daktyli :) Pewnie jeszcze jabłko dojdzie:) Jutro postaram się coś lepszego wykombinowac:) Tez przyznam się,że lepiej mi z Wami:) Sama to na manowce ciągnę:)
-
Hej:) Dzień zaczęłam od cwiczeń:) Na rozciąganie i oczywiście na brzuszek:) Dzisiaj śmigam tez na basen:) Muszę się ruszac bo zmurszeję:P Na śniadanko będą 2 kromki kołodzieja z dżemem malinowym. W pracy też wyżej wspomniane kanapki bo niestety fundusze się skończyły:P W domku za to wciągnę duży jogurt naturalny z musli:) Trochę wybrakowane to menu,ale dzisiaj nie będę miała czasu żeby coś ugotowac. pozdrowionka Laski:)
-
Hej:) U mnie wczoraj był grill,ale potraktowałam go zamiennie z obiadem. Dzisiaj zjem 2 kromki razowca z serkiem topionym i pomidorem,jogurt i 2 banany,a na obiad to się jeszcze zobaczy:) marine,a może tylko Ty uważasz to za powód do kompleksów? Dopiero w tym roku zaczęłam chodzic w spódniczkach do pół uda...nikt się ze mnie nie naśmiewa,ba..komplementy lecą:) Więcej wiary w siebie:) Za to cwiczenia swoją drogą...dzisiaj lecę po pracy na basenik i wracam do brzuszków:) pozdrowionka:)
-
u mnie doszła jeszcze jedna kanapka z razowca z serkiem i dżemem,a do tego jogurt wiśniowy,paluszek pełnoziarnisty i 2 naleśniki z ruskim nadzieniem. Możemy ważyc się w piątki,mi to nie przeszkadza w który dzień się będę ważyc. Tez muszę się bardziej zmobilizowac. pozdrowionka i miłego wieczorku:)
-
U mnie dzisiaj zgodnie z planem czyli: śniadanie 3 małe kromki razowca z żółtym serem,w pracy 2 jabłka i duży jogurt truskawkowy,obiad: 3 małe ziemniaki i 2 jajka sadzone. Muszę wykończyc zapas jajek stąd cięgle jajka:D Jutro jadę do rodziców także przez te 3 dni jakies urozmaicenie będzie:) Jak tylko skończy mi się @ to śmigam na basen:) No i brzuszki to podstawa :) pozdrowionka:)
-
Hej:) Ja też się w końcu melduje:) Przyznaję się bez bicia...niczego sobie nie odmawiałam...jadłam,aż miło:) Na szczęcie waga mnie pocieszyła przybylo mi 20 deko:) Dzisiaj już powrót do normalności: 3 małe kromki razowca z serkiem topionym,w pracy będzie jogurt i jabłko,a na obiad leczo chcę zrobic:) pozdrowionka kobitki :)
-
hej i ja się melduję:) U mnie wczoraj było bardzo niedietkowo,ale pozwalam sobie to zrzucic na zbliżającą sie wielkimi krokami @ (prawdziwy King Kong:P). Dzisiaj na śniadanie była bułka z żółtym serem.W pracy zjem jogurt i jabłuszko,a na obiad niezmordowana zupa pomidorowa:) pozdrawiam serdecznie:)
-
Hej:) Już po śniadanku:) Dzisiaj zaserwowałam sobie bułkę z żółtym serem,co dalej nie wiem,ale na pewno pojawi się zupa pomidorowa bo to mi zostało z wczoraj:) Wczoraj się miło zaskoczyłam w sklepie bo top w rozmiarze \"m\" był za duży,a \"s\" leżał świetnie:) Taka mała nagroda:) Zaraz lecę do fryzjera zrobic wiosenne porzadki na głowie( w głowie tez by się przydały!) Pozdrawiam Was kobitki i miłej sobotki życzę:) papa
-
hej:) U mnie ostatnio nerwówka dlatego mniej piszę. Menu miałam całkiem pokaźne: bułka z dżemem,duży jogurt truskakwkowy z bułką razową, 2 jabłka,miska zupy pomidorowej z makaronem. L.P. NIC-----------WAGA START.----.WAGA OBECNA----WAGA DOCELOWA 1. Sceri............77 kg..............61,8 kg...............58 kg 2.konsultantkaa........58kg-------54kg.................. 47kg 3.kuleczka86...........96kg.........91kg................ ..65kg 4. aanulla................69kg.........58.2kg................55 kg 5.salamandra_22.......63kg.........57,3kg................. .55kg 6.brożka.................65kg..........65kg............. .....59kg pozdrowionka:)
-
Hej:) U mnie dzisiaj na sniadanie były 3 kromki 2 z serkiem nauralnym i 1 z jajkiem. Na obiad chyba zupa pomidoriowa bedzie,a do pracy standard czyli owoce i jogurt. Zaraz zrobię cwiczonka. pozdrawiam,papa
-
hej:) U mnie dzień kompletnie nie dietowy - mimo,że ogólnie nie było jakos strasznie to pojawiły się w jadłospisie czekoladki.Nie mam sobie ich za złe bo na co dzień tego nie jem:) Jutro lece na basen:) Bardzo polubiłam chodzenie na basen- dla mnie to prawdziwy rekals kiedy czuję takie pozytywne zmeczenie:) Po prostu coś pięknego:) Za tydzień się zważe zobaczymy czy coś ubyło. Kg mi jakoś szczególnie nie lecą,ale widze zmiany w obwodach przykładowo w pasie mam 65 cm,a jeszcze miesiac temu było 68cm :) pozdrwoionka:)
-
Hej:) U mnie dzisiaj na śniadanko kromka z serkiem smietankowym i powidłami,na obid jeszcze nie wiem co zjem. Dzisiaj dzień zakręcony bo będę w szkole . Zaraz zabieram się do cwiczonek:) pozdrowionka:)
-
hej:) U mnie na śniadanko były 2 kromki z żółtym serem:) Do pracy zabieram jogurt i owoce, a co mam zrobic na obiad? chyba ryba,groszek z marchweka i ziemniaczki. Dzisiaj z rana pocwiczyłam brzuszki:) Obiecałam sobie 2 razy w tyg. chodzic na basen:) No i jak zrobi się ładniej to zacznę chodzic na konisie:) Chociaż z tym jest najgorzej finansowo - bo to niestety drogi sport:( Zaraz zmykam do pracy:) a! ważyłam sie dzisiaj i jak na razie 58,4...i nic...ale cieszę się,że chociaż nic w góre:) Musze wykończyc te 3 kg:P I postaram się to zrobic do Świat:) pozdrowionka i udanego dzionka życze:)
-
To i ja napiszę jak dokładnie wyglądał mój jadłospis: śniadanko - 2 kromki z ż.serem, w pracy duzy jogurt naturalny i 2 jabłka, obiad omlet z powidłami:) Byłam dzisiaj na basenie:) Super!!! uwielbiam pływac:) Do tego zaliczyłam jeszcze 8 km spacerek bo w jedna i druga strone na basen szłam pieszo:) Teraz jeszcze odbębębnie przyjemnośc w postaci prania recznego:P i biore się za czytanie:)Wypozyczyłam dzisiaj 2 ksiązki i już czuję głod lektury;) Fajnie ,ze dziewczyny wróciłyście:) pozdrowionka:)
-
Hej:) U mnie jakoś ciezko o moblizacje:( zjadłam dziś: 2 kromki z serem feta i pomidorem,w pracy 2 jabłka i 2 banany, w domu miska zupy pieczarkowej i ogorek konserwowy. poza tym ciage zakatarzona chodze i ciesze sie bardzo z wolnego weekendu:)
-
hej:) Po śniadanku już:) Były na nie 2 kromki sojowego z powidłami, do pracy zabieram jabłko,banana i mały jogurt naturalny, a na obiad zrobię dziś zupe pieczarkowa:) Słonko za oknem świeci także zapowiada się miły dzionek,aż miło iśc spacerkiem do pracy:)
-
No i w domku:) W ciagu dnia zjadlam : kanapke z pastella, duzy jogurt naturalny + płatki fitella, 2 parowki,kromke chleba z maslem, banana wsio:) Ogólnie nie jest źle:) Już wiem skąd ten wczorajszy napad! @ zaatakowala mnie 2 dni wczesniej...nie zdazylam przeciwdzialac...zaskoczyla mnie..co za małpa:)
-
hej:) U mnie wczoraj bylo totalnie niedietowo bo był wafelek i 4 bezy...no,ale dzisiaj sie biorę w karby. Na śniadanie kromka sojowego z pastella, do pracy zabieram musli cynamonowe i jogurt naturalny,a na obiad zjem 2 parowki. pozdrowionka!!!
-
małe zmiany jednak bo obiad zjedlismy u siebie:) Zrobiłam nam jajecznice z cebulka i berlinka wkrojona,a do tego po cwiartce bagietki:) Danie nie dietkowe,ale dużo nie zjadłam:) Goście pszyszli do nas i tez było fajnie:) Potem był spacerek ok 2 godzinny takze też miło:) Sceri na mnie @ tez tak działa...no ale jakos trzeba przetrzymac:)