livia21

Jestem - listę obecności podpisuję. Tyle się tutaj wydarzyło. 123 - znam to,co przydarzyło Ci się bardzo dobrze...jeszcze słyszę echo okrzyków za mną - "skladka na bankruta" i radosne oczka - wymiar sprawiedliwości? Byliśmy u znajomego adwokata po poradę - Osiągnęliśmy tyle,że następnego dnia ierownictwo naszej spółdzielni,zostało szczegółowo poinformowane - a przed naszymi drzwiami stał komornik. Sprawiedliwość po polsku:( Zapominam powoli tamte czasy.Gdyby nie upór mojego M.dawno sprzedałabym to co mamy i uciekłabym stąd.Zycie jest za krótkie na mieszkanie wsród niby "życzliwych" ludzi - A ONI PAMIĘTAJĄ . TYDZIEŃ SAMOTNOŚCI - kolejne doświadczenie,sąsiedzi dotąd baardzo życzliwi,nagle zaczęli w tym tygodniu bardzo mnie unikać... a przecież niczego JESZCZE !! od nich nie potrzebowałam :D:D

GLOBUS ta lokomotywa to coś wspaniaego. Młodość do mne przyleciała. Takim pociągiem ruszyłam w ŚWIAT z domu. Przeciez to zaledwie wczoraj było.

dołączam do Was. kawa czarna jak ten dym z lokomotywy. Gwizdu jeszcze nie wysłuchałam. Będzie miły dzień!!

Witam o poranku. Kwiat kwitł u sąsiada - kwitnie i u mnie.Poczytałam,żeby kwitł,musi mieć bardzo dobre nawożenie. zobaczymy,jak będzie pod moją opieką:) Ambitne plany mam na dzisiaj - większość z nas w pracy,a na mnie wkoło praca czeka. Marii - mojemu psu nigdy nie daję kości.Weterynarz uświadomił mnie - to jak cukierek dla dziecka - tyle,że bardzo ciężko strawny. Jak znajdziesz na klamce - rzuc nimi w ofiarodawcę - KOŚCI I TAK ZOSTAŁY RZUCONE.

A od sąsiada dostałam tą roślinę. Właśnie dzisiaj zakwitła DATURA http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=2&sqi=2&ved=0CD4QFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.swiatkwiatow.pl%2Fbielun-datura-metel-id15.html&ei=xPyJTrj-CMyE-wbw19Us&usg=AFQjCNHWQ44Mzr26HESkqE7iaPGKaGE1ZA Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień

Dobrej nocki,fajnych snuuffffffffff !!

Dziewczyny - co tak naprawdę robie/ nie wiem.Ostrzygłam mojego zarośniętego M,pokręciłam po ogrodzie i chacie - i już noc. 123 - co do tych lalek.Właśnie zastanawiałam się czy chciałabym taką mieć - być może.. siedzi we mnie tęsknota,czułam,czułam...że nie wolno za bardzo angażować mi się w miłość babczyną!! Jesteś Synową - o wielkim sercu, mojej??CHLEB BĘDZIE ODDANY. Co tu kryć.... KTO WINIEN??? - TEŚCIOWA,,,, Teściowo,Ty stary rowerze..la la la la

Fajnie powiedziane "CHLEB BĘDZIE ODDANY..."

123- co na te wypowiedzi PANI DOBRA RADA jej teściowa?

Hej ho! witaj Globus,witajcie Dziewczyny w poniedziałek. kawa mocna i gorąca - taka jak trzeba,fajka obok kopci sobie - wszystko więc ok. Marii w pracy,otoczona dzieciaczkami, a my niepracujace może by tak na grzyby? Wagonik rozruszamy i w krzaki :D

TAKICH OBIECANEK-CACANEK TEŻ SIĘ NASŁUCHAŁYŚCIE W ZYCIU?? http://www.youtube.com/watch?v=Cjkbe7ErrhU&feature=related KOŃCZĘ, nie zanudzam dłużej,zaraz odlatuję na Strachu na drzewoooooooo....

ROZBUJAŁAM SIĘ NA DOBRE http://www.youtube.com/watch?v=CIxl2iIYadI&feature=fvsr ECH....życie

DOBRA MOJA RADA KOBIETKI TEGO NALEŻY SŁUCHAĆ Z ZATYCZKAMI W USZACH http://www.youtube.com/watch?v=n7rxUk-pUVI&feature=related

TAK BEZPIECZNIE W POKOJU BEZ ŚCIAN...... http://www.youtube.com/watch?v=Z5Z0rHJ-kfM oBIADU DZISIAJ U MNIE NIET. Wpadam z moim M do Was.Która najwięcej napichciła?

sTARE DOBRE KAWAŁKI dla Was http://www.youtube.com/watch?v=p9qUlBdtcdc&feature=related kołyszę się tylko na krześle, noga mnie boli w biodrze :D

Globusik - stanę obok Ciebie :) Zarty,żartami - stracha ciekawego nie znalazłam. Obijam się dzisiaj.Teraz wyszło słoneczko - do tej pory utrzymywala się mgła. Gotują się następne słoiki z dżemem - już mam co rozdawać. Częstujcie się.

Będziecie miały chwilę czasu,zajrzyjcie na te lalki. Nachodzi mnie ochota na kupno,takiej jednej za 1000 zł. Tyle,że forsy niet. Może jakaś składka :)))) Właściwie,to po co mi lalka? Jakaś ucieczka od RZECZYWISTOŚCI ???? czy cuuś..., żałosne to jakieś - no nie? Ech,, co ja Wam tu wypisuję, ale lalka i tak bardzo mi się podoba i tyle. Poszukam teraz,czy są strachy na wróble.

ooo jesteście ze mną. Ja z rana? siedzę przy kompie,czekam na Was i przeglądam na allegro lalki typu "reborn" acha.. i słucham muzyki. Tango Globus...też wklejam http://www.youtube.com/watch?v=qyAr3V94DfM&feature=related

Dzisiaj wstalam przed świtem:) wiadomo niedziela. A za oknem? nic nie widać - tumany,tuman mgły :) Pazdziernik zaczął się upałem - no i dobrze.Oszczędzamy na ogrzewaniu. Wstawiam kawę - herbata też jest. Przyniosłam do wadoniku dżem z pigwy. Kogutowi dziobek zawiązałam - spracowane,wypoczywajcie jak najdłużej i jak najspokojniej.

http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=2&sqi=2&ved=0CD4QFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.nowiny24.pl%2Fapps%2Fpbcs.dll%2Farticle%3FAID%3D%2F20090912%2FMAGAZYNDOMOWY%2F215077117&ei=ufOFTtOpPIPB8QONsdhi&usg=AFQjCNHD9Us895iwR-cDBDjj9dC8maVpeA Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień

Może mi wyjdzie - to o tym krzewie mowa. Ciekawe,że tym razem od razu znalazłam. http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=1&sqi=2&ved=0CDIQFjAA&url=http%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FPigwa_pospolita&ei=ufOFTtOpPIPB8QONsdhi&usg=AFQjCNG9TtIM8pw6SOWcDKPzSqi2kiPSMg

Robię sloiki z czymś,czego nazwy nie znam! może mi podpowiecie/ Jakieś 10 lat temu,kupilam jesienią krzew jaśminu. Na wiosnę okazało się,że może to być wszystko - ale na pewno nie jaśmin. Krzew bardzo się rozrósł,piękny wiosną .ma bardzo ładne,gęste kwiaty w kolorze jasnej czerwieni. Wszystko fajnie - ale potem są owoce,twarde,zółtawe.Zawsze je wyrzucałam,do czasu kiedy znajomy rok temu zapytał czy może je zabrać. Dziewczyny - w tym roku ja je zaciekle przerabiam.Smak tego niesamowicie kwaśny - cytryna wysiada. To jakaś odmiana pigwowca.Słyszałam,że bardzo dużo w tym witamin. Zaprawiam też dla dzieci i mojej siostry. Dzisiaj przyprawiałam tym dżemem buraczki - ocet i cytryna moga się schować. Wspaniale smakuje w napojach. Szukałam krzewu w necie,ale nie trafiłam. Właśnie czekają na mnie słoiki do zaprawiania. Miłego wieczoru.

WENGIEL - nie ważne,że w 6 dni - WAŻNE,ŻE DOCIEKASZ.Byle tak dalej i szerzej powodzenia.

Idę do buraków.. zaplanowałam na obiad.

A tak wogóle,to podróże kształcą,zawsze cuus ciekawego może się wydarzyć. stałam sobie za krzaczkami na przystanku autobusowym w mieście i czekałam,spokojnie paląc papierosa,na autobus. Podszedł do mnie PRAWDZIWIE UPIORNY FACIO - buzkę miał poobijaną - prosi: Daj pani jednego papierosa,ja bezdomny,żona mi umarła. Noo - mówię,jak juz tak pana skrzywdziła,to dam panu. Ręce mi sie nieco zatrzęsły -podałam mu tą fajkę,ale wyleciała mi na ziemię. No i teraz cyrk - FACIO NIZIUTKO UKŁONIŁ SIĘ PRZEDE MNą - po tego papierosa,wypinając się na ludzi na przystanku. Biedaczysko lużne miał spodnie,bez gaci (bo wiadomo,wina żony,że umarła) i zaświecił gołą dupcią na całe towarzystwo.:D