livia21

Myszka Myszkowała szara myszka w szafie: Chyba mnie tu bury kot nie złapie? Wyszperała szal i szepcze już po chwili: W szal zawinę się sześć razy. To kota zmyli.

Witam w niedzielę! Byłabym z Wami wcześniej,mój cień miał bezsenny ranek i zajął moje miejsce. Jak minęła noc? Mnie jak zwykle - i dobrze. Jestescie już na tyle dorosłe,że nie potrzebujecie specjalnej obsługi - same się częstujcie - tym co Wam tylko w duszy gra. Popadał deszczyk - zmoczył mojego brudnego psa,biedaczek został poddany kąpieli a teraz jakimś krzywym okiem na mnie spogląda.:( Ech..życie.

Rozczytałam się w tych wspaniałych wierszach, wybaczcie mi - ile w nich madrości; Przyszła Znowu przyszła do mnie samotność choć myślałem że przycichła w niebie Mówię do niej: - Co chcesz jeszcze, idiotko? A ona: - Kocham ciebie DOBREJ NOCY !

przytul w ten czas nieludzki swe ucho do poduszki bo to co nas spotyka przychodzi spoza nas j.w.

Boże Darwin znikł z długą brodą posiwiały małpy Wolter już jak nekrolog w kąciku humoru nawet Kopernik zmalał choć obracał Ziemię spaniel życzy przed sklepem krótkiego ogonka wszystko na pisk zbity wali się bez Ciebie autor j.w.

Bałem się Bałem się oczy słabną - nie będę mógł czytać pamięć tracę - pisać nie potrafię drżałem jak obora którą wiatr kołysze - Bóg zapłać Panie Boże bo podał mi łapę pies co książek nie czyta i wierszy nie pisze Ks J.Twardowski

ta bużka miała być odwrotnie :(

Dalida - dobrego wypoczynku! Zostałam sama?:)

myślę,że ta decyzja podjęta została przez Ciebie ,tak w ciągu sekundy,jak to u kogoś kto nazywa siebie RAZ DWA TRZY I JUŻ!!! Prawda jest taka,że nadal ze zwoim smutkiem i strachem jesteś sama - NIE JESTEŚMY TAK NAPRAWDĘ W STANIE CI POMÓC. ALE MOŻESZ TUTAJ SIĘ WYKRZYCZEĆ !!

123 - UCIEKASZ? DLACZEGO PODJĘŁAŚ TAKĄ DECYZJĘ?????

123 - Chyba o kogos takiego jest najtrudniej. jak możesz,posiedż ze mną w wagonie - wygadaj się,

Globus - PTRZYJEMNOŚCI !!!:d

STRACH - uczucie bez którego nie da się żyć, a jednoczesnie czuje się do niego nienawiść kiedy staje na naszej drodze. Szczególnie strach o dzieci,potrafi nas matki doprowadzać do paraliżu,jednocześniue mobilizuje - jak żadne inne uczucie. 123 - strach Syna udziela się i Tobie - odwrotnie jest tak samo,patrzy w Twoje oczy ,widzi w nich odbicie Twoich uczuć i jest tak samo przerażony. Czy dasz radę założyc maskę? Różowe okulary? Może znajdziesz kogoś postronnego? jakąś ciotkę lub wuja - nie tak bardzo zaangażowanych jak Ty i M.

Pisałyśmy jednocześnie! 123 - pisz jak najwięcej - od tego jesteśmy. może niektóre mają doświadczenia z takimi problemami. co do nerek - powinien pić dużo.,

123 - trzymaj się. Co lekarze mówili ,jak powinna wygląfdać sytuacja obecnie z jego nogą,po operacji?

Pomarańczka teraz napisała list o sobie.

Jak minęła ta sobota? I kiedy? Przyznam się...spanie zmogło mnie nieżle a dzień ktoś skradł. W ogrodzie tak sobie,przedpołudniem trochę coś tam zrobiłam.

Autentycznie - pieką się właśnie od 5 min. A u mnie ani trochę deszczu. po bułkach lecę do ogrodu. Globus - idż jeszcze spać! 123 - Ty zresztą też.

Spijcie sobie - idę zarobić ciasto na bułeczki. Ich zapach przyciągnie Was do wagonuuuuuuuuuuuuuu!

Serdecznie witam z zakalcem w lewej ręce,wszystkie uczestniczki wagonowego szaleństwa ORAZ NASZE FANKI !! ten zakalec - smakuje jak jabłecznik z kwaśnych jabłek:D Globus - czy smalec posiada skwarki? Mój M,jak usłyszy słowo SKWARKA ,robi się jakiś zielony na twarzy. ale ja lubię - golonkę też! 123 - jak to,co Ty mówisz,że zostały Ci tylko 4 jajka!! Ktuuś się do nich dobrał? Pewnie jakiś lis w rudo-pomarańczowym kolorze!! A co do picia?? pasuje piffko! Któraś ma ten specyfik ze sobą? Jak nie,to zrobimy herbatkę z chmielu!!:D Zaczynamy weekend !!

DOBREJ NOCY! Wklejam melodię "Cichy oddech" http://www.youtube.com/watch?v=m2XcqvAfqcM

Globus - co Ty już idziesz spać? u mnie kury jeszcze chodzą.

Marii - jeszcze trochę i będzie dobrze. Cierpliwie do przodu.

Tak sobie z tą wycieraczką pomyślalam, może zwrócimy się do mojej ST z naszą pomarańczką???

tak przypomniał mi się pewien incydent z życia mojej ST. Przed drzwiami swojego mieszkani w wiezowcu, ma położoną wycieraczką - taka grubą,zabytkową - wielkości z 1,2 m na 0,60 m. Wraca kiedyś do domu - po wycieraczce został tylko wytarty ślad. Ponieaż,kto jak kto - ale Ona ma bardzo wysokie przywiązanie do swojej własności,cięzko to przezyla i postanowiła działać. Wzięła dużą kartkę papieru i napisała na niej grubym flamastrem: ZŁODZIEJU UKRADŁEŚ MI MOJĄ WYCIERACZKĘ - ONA BYAŁA W POSIADANIU MOJEJ RODZINY OD 60 LAT !! WIELKOŚĆ JEJ (tutaj podała dokładne wymiar) ZŁODZIEJU JEŻELI NIE ODDASZ MI MOJEJ WYCIERACZKI, TO JA CIEBIE PRZEKLNĘ A POTRAFIĘ TO ROBIĆ !!! Przykleiłła tą karkę na drzwiach wejściowych do wiżowca. Następnego dnia,po powrocie ze sklepu,wycieraczka leżała u niej pod drzwiami. Ech..życie:D