Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

livia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez livia21

  1. Hej - powitanie poranne. Co za noc......,nie nie,nic z tych rzeczy! Teraz to już tylko "duszące zmory":D Wstaję zmęczona,lecę do klubu po kawę i procha. a te wyniki - to jakaś parodia. Popytałam laborantkę,na co zlecenie - bo tajemniczo w zleceniu napisano. Tylko na cholesterol i cukier. Znowu czuję się oszukana.Cukier sama sobie badam,mogę dohtorofeej powidzieć - a cholesterol po to,aby wmusić we mnie leki! To nadal troska o firmy Farmacutyczne - a nie o mnie. Gdybym to przewidziała - przy okazji przygotowałabym sie na prywatne zlecenie morfologii, i poszłabym do innego laboratorium..ech. Miłego dnia,dla mnie lepszego samopoczucia -egoistka jestem co? ,
  2. Dzisiaj bylam w 'wielkim mieście"- dohtoryy ,wyniki, markety - Ciągnęlam za sobą toboły jak kuuuń! Teraz jestem padnięta - obiadek i spanko! miłego popołudnia.
  3. Wybaczcie,nie mogę powstrzymać się,wklejam wiersze...... http://www.youtube.com/watch?v=fS---ZM3oNY&feature=related to nie pesymizm, dla optymizmu. Jakoś lżej mi na duszy,kiedy je wysłuchałam.
  4. Cześć wszystkim! Poniedziałek! Syn w drodze do Paryża - wieczorem wraca - Córcia po urlopie - w pracy- MM - po maratonie nocnym z filmami ŚPI. a ja z Wami! Szukałam cuus wesołego na zmianę limatu w naszym klubiku. Znalazłam tylko coś głupiego: "Sposób na spędzanie lat, durnieć wolniej niż ten świat." Tym mądrym aforyzmem,aczkolwiek prawdziwym,zaczynam nowy tydzień.
  5. Witam wieczorowo! Mija niedziela....... Claudio -nie milczę na Twój temat. Chcesz być z nami - fajnie, niejednokrotnie zastanawiałam się nad swoim charakterem,często jestem na siebie wściekła - ale jedno mogę z całą pewnoscią o sobie powiedzieć: Nie jestem małostkowa. Zycie nieżle dało mi w kość,może dlatego ,problem między nami,był dla mnie niewielkim epizodem. nie zawracajmy sobie nim glowy:) co by to bylo za życie,gdybyśmy sobie tylko ciuciały? Z ostatnich wpisów,widać jak ono wygląda " life is brutal " Słowa te powiedział do mojej C.kardiochirurg przed operacją. Dobrej nocy!
  6. LEGIONELLA - podobno najłatwiej jest ją "złapać" poprzez najzwyklejszy prysznic. Kiedyś oglądałam jakiś program o tym. Ciepła woda w stanie "spoczynku"jest najlepszym miejscem do rozwoju tegoż cholerstwa. Wchodzimy pod prysznic i najczęściej pierwszy strumień puszczamy sobie na twarz. To jest najczęściej siedlisko tej bakterii. Pierwszą wodę,zawsze należy spuścić,nastepna woda - podobno - jest jej pozbawiona. Globus - jesteśmy wszystkie przy Twoim znajomym, Slemy OTUCHY !!
  7. Poranne powitanie smutne! Globus - krzyk rozpaczy! znamy tylko TU I TERAZ. Zostaje z nami zawsze,zawsze NADZIEJA. To tylko dzięki niej,nasze życie toczy się dalej,nie załamujemy się,ciągniemy codzienność. Dzisiaj ma powitanie w klubie,przegotowałam mleko - takie "prosto od krowy",poczujmy się znowu,jak bezpieczne dzieci przy Mamie.
  8. Fajnie widać po wpisach,jak odbieramy sytuację Dalidy! Każda z nas ma inne doświadczenia życiowe i problemy Dalidy od razu kojarzą nam się z tym co same przeżywamy,lub przeżywałyśmy. Pewnie tak po trosze z doświadczeń każdej z nas w naszej Dalidzie,coś siedzi. Sytuacja z życia wzięta. Zauroczenie?czy hipnoza?POKOCHAĆ POTWORA! Moja mloda znajoma lat 40 - zamężna od 2o lat,żyje z takim potworem. Cały jej świat,obraca się tylko i wyłącznie wokół niego. Nazwijmy ją Ola. Urodziła Córkę - obecnie 18-lat,po porodzie uciekla do rodziców z dzieckiem,przyleciał za nią. Rodzice jej nie pozwolili mu zamieszkać u siebie. Ola załatwiła pracę,ciężko zasuwala w sklepach -a w swoim tapczanie w ciągu tygodnia chowała zaopatrzenie dla swojego mężulka i co sobotę do niego jezdziła z wyżerką i pieniędzmi. W międzyczasie odwiedzała go w więzieniach,w psychiaytrowie na odwyku na melinach.Tak minęło z 15 lat.Dziecko wychowali jej dziadkowie. W końcu jakos się pozbierał.przestał pić,zrobił prawko na tiry,Ola też - zamieszkali razem u jej rodziców. Ola dziecko traktowała,jak zło konieczne - bo tatuś nie był nim zachwycony,często Córce powtarzał,że powinni ją wyskrobać. Ola wtórowała - dziewczyna niegodna zadowolić swojego ojca. Zadne rozmowy,ladowanie Oli w szpitalch po pobiciach ,mężusia z glowy nie wybilo i nie wybije! Wampir psychiczny! Ostatnio dowiedzialam sie,że narobił masę wielkich długów - dowiedzieli się Oli rodzice - ponadto zaczął ćpać i ma na bokach oficjalnie kochanki. Ola z męzusiem zrobiła wielką awanturę - wykrzyczała,że wszystkich nienawidzi,łącznie ze zwoją córką - zostali wygnani z domu jej rodziców. moja św.p.Ciotka zawsze powiadała - "Miłość jest gorsz od sraczki.." I jak tu być mądrym??? podyskutujcie.
  9. Witajcie! Wczoraj popadał sobie deszcz,dzisiaj mokra ślizgawica - dziewczyny uwazajcie. to jest plus emerytury - nie musze wychodzić. Marii - ja mojego psa sama strzygę,wyrywa się bestia, nie pozwala - u fryzjera pewnie by sfiksował. Teraz czekamy na wiosnę,wtenczas robimy mu solidne strzyżenie. Dorci mąż uczulony na sierść psa. weżcie psa z włosami,bo to są włosy,a nie sierść jak np u mojego. miłego dnia!
  10. Cześć! n proszę - ile wspomnień z praniem suszonym na mrozie. miałam kiedyś pewne MOCNE PRZEŻYCIE. to było ileś lat temu,zaraz po świętach. Zrobilam pranie i wywiesiłam na sznurze. Wieczorkiem wyszlam z pieskiem i stanełam jak wryta z przerażenia. Na moim podwórku stał duch!! Wyobrażcie sobie,co przeżyłam,zanim zorientowała się,że to obrus ze stołu Wigilijnego. Był wiatr i tą zmarzniętą szczapę zerwał ze sznura i postawił w formie trójkąta. Stało toto solidnie,białe,wysokie na 2 metry,nieruchome......br... wrażenie niesamowite.:D Jeszcze teraz się hihram. miłego prania - noo nie dzisiaj,dzisiaj odpoczywamy i pijemy kawę Klary,pewnie nadal słodko śpi i śniiiii na różowo.
  11. Co Wy tam prasujecie,prasujecie :) Ja dzisiaj ściągnęłam ze zsnura na podwórku skostniałe pranie,wisiało... trochę przeschlo..a teraz dosycha sobie w chacie. Dzisiaj dostałam "wstrząsający prezent" w postaci r-ku za gazzzzzzzzz, co to będzie do wiosny!! naszły mnie refleksje - po licho człowiek głupieje na święta? Jak myślicie,czyzima cuus odpuści przed majem? a może podniosą mi emeryturę? - Ech..zostaja - Nadzieje i Otuchy płynace z naszego Klubiku!. dobrej nocy!
  12. Witam Palaczki! nie podejmuję już w moim życiu zadnych wielkich wyzwań. Lubię palić - a będzie - co ma być. palenie nagle zrobiło się bardzo feee..... A dzisiaj u mnie aż -15 - nawet mój Pedro odpuścił wczesny spacerek. Koza grzeje, w klubie cieplutko. Miłego.
  13. Kawa smakuje z Tobą Globusik baardzo. zmuszona jestem wstawać,kiedy jeszcze noc za oknem,przez mojego piesa. Bestia wie,jak spobie ze mną poradzić. Poczułam przez sen,jak coś przytula mi się do pleców:) No niezbyt delikatnie, udaje bestia,że to przypadkiem..przez pomyłkę..a jak otworzę oczy - to już bez "owijania w bawełnę" jęczy..postękuje - WYPUŚĆ MNIE! Moja psina to wiejski "powsinoga",mróz niezbyt wielki - 3 st. idę sprawdzić,czy juz czeka pod drzwiami. Miłego dnia.
  14. ŁOOOOMATKO! Witajcie mi z samego rańca! wczoraj nie miałam dostępu do neta - a dzisiaj kubeł zimnej wody na łebbbbbbbbb! Clauduniu! - dziękuję. Dajesz do zrozumienia-że topik na Twoim poziomie - byle beze mnie! No cóz - ja na nim jestem weteranka. "Rozgryzłaś" mnie od razu. Cuuś Ci zaproponuję -jest taki ambitny topik DESSA. Dziewczyny - za horoskop przepraszam - po vinku z kozą,wydal mi się zabawny. claudio - co do mojej św.p. teściowej od 13 lat,to daj jej spokój. nigdy suką jej nie nazwałam i Ty też jej nie obrażaj. A co synowej - to co poradzę na to jaka jest?:) Klub otwarty - dzisiaj nic nie przygotowałam,jestem zdruzgotana:D
  15. Hej-ha-heja! Nowy Rok przeskoczony! Witam z samego rańca. Muszę Wam się przyznać,że odwiedziła mnie Kozunia - vinko z winogron próbowałyśmy w noc sylwestrową. Koza leczy jeszcze kopytka po tańcach. Dzisiaj na powitanie kwas chlebowy...tym,które w potrzebie:) Miłego dnia. Globus - wpadnij na vinko - chorobę przegonisz.
  16. Baran Wygrasz w totka trzy i pół miliarda. Bardzo, ale to bardzo ucieszy to bliską Ci osobę, która odziedziczy te pieniądze, jako że ty dostaniesz zawału zaraz po losowaniu. BYK Awansujesz w pracy. Od tej chwili będziesz tak ciężko pracować, że zorientujesz się o co tak właściwie chodzi w życiu dopiero wtedy, kiedy już będzie za późno. Nie przejmuj się, twoi szefowie zarobią na tobie pieniądze i pełni wdzięczności będą Ci przysyłali z Florydy kartki z pozdrowieniami. BLIZNIĘTA W tym miesiącu zakocha się w Tobie osoba o jakiej tylko marzą inni. Kiedy zdecydujesz się już z nią zostać i spalisz za sobą wszystkie mosty okaże się, ze ta zjawa jest, niestety, bezdennie głupia i na dodatek nie sposób jej się teraz pozbyć. RAK Doskonały czas na założenie własnego interesu. Raki właśnie teraz są pod wpływem szczęśliwej gwiazdy. Warto pożyczyć z banku dziesięć miliardów i zainwestować je. W przyszłym miesiącu natomiast kłopoty finansowe - bank poprosi o spłatę odsetek. LEW Lew, królewskie zwierze, powinien bardzo poważnie zastanowić się nad karierą polityczną. Wybory prezydenckie to dla niego ogromna szansa. Niech wiec nie zwlekając zacznie przygotowywać się do tej roli poprzez grzebanie w brudach, kłamanie osobom najbliższym i to koniecznie w żywe oczy, okopywanie znajomych rencistów i emerytów, obrzucanie błotem sąsiadów, naciąganie na pieniądze rodziny, i kiedy będą mu pluli w twarz niech odpowie, ze to deszcz pada. PANNA Dla osób spod tego znaku spokojny miesiąc - tak jak poprzedni i tak jak następny. Trochę emocji pod koniec marca, kiedy uświadomią sobie, że najbliższa zmiana w ich życiu, to emerytura i to bez względu na lata, jakie im jeszcze do niej zostały. WAGA Chyba powinna ucieszyć Cię wiadomość, że rodzina nareszcie doceni Twe wysiłki. W konsekwencji ich przejrzenia na oczy, w ciągu tygodnia, zostaniesz sam, jak palec. SKORPION Wreszcie upragniony, luksusowy samochód stanie się Twoją własnością. Wszyscy znajomi popękają z zazdrości! Ale pamiętaj, abyś w trakcie pilnowania go przywiązał się łańcuchem do koła na wypadek zaśnięcia. Bądź też przezorny i kup broń, bo mafia potrafi być teraz bardzo brutalna. STRZELEC Tak długo oczekiwany wyjazd na wczasy wreszcie się urealni. Pojedziesz tam, gdzie zawsze chciałeś. Po powrocie pamiętaj, żeby robić zakupy tuz przed zamknięciem sklepu, bo wtedy czerstwy chleb jest przeceniany. KOZIOROZEC Wiele miłych wizyt. Każdego dnia odwiedzi Cię ktoś z dobrych znajomych. Nawet pieniędzy nie będziesz musiał wydawać, bo goście przychodzą z własnym alkoholem i zakąskami. Pod koniec miesiąca poproś lekarza, żeby Esperal wszył ci w pośladek, a nie pod pachą - pod pachą strasznie uwiera. WODNIK Przejdziesz metamorfozę. Bliska już wiosna całkowicie Cię odmieni - zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Patrząc rano w lustro nie krzycz za głośno: "Tato, a co ty robisz w mojej łazience!", bo obudzisz rodzinę i ona też zacznie krzyczeć. RYBY Wreszcie uwolnisz się od problemu, jaki towarzyszy Ci już od dłuższego czasu. Dlatego lepiej, żebyś już teraz zaczął uczyć się grypsery. Przypomnij swojemu obrońcy, aby wyraźnie podkreślał, że uwalniałeś się od problemu w afekcie i będąc chwilowo niepoczytalnym.
  17. Hw-ej hej - a km ja jestem dla was! Zbierałam dzisiaj swojego MM z wycieraczki- a może mi sie sniło>???? Kocham WAs////
  18. W ostatniem dniu STAREGO ROKU,przypadła mi rola otwarcia naszego Klubu! Jest jeszcze ciemno! Koza rozpalona do czerwoności. Z rana wypada podać cuuś bez %%%%, zaparzona gorąca czarna nalewka czeka! zapraszam. W Nowym Roku życzę Wam: 12 miesięcy zdrowia, 53 tygodni szczęścia, 8760 godzin wytrwałości, 525600 minut pogody ducha, 31536000 sekund miłości.
  19. Heej! Właśnie wróciłam ze spaceru z pieskiem - gorąca kawka wygania ze mnie "mroza". Pozdrawiam!
  20. Witam. U mnie koguty jeszcze śpią! Pedro za to domagał się spaceru,gania gdzieś po ośnieżonych polach. Temp.-10. Dosiadam się Klaro do Ciebie z kawą,papierki aż "fruwaja". Nasze miotły przymarzły pod śniegiem - wiosna je wyzwoli - to my polatamy. Miłego dnia!
  21. Trafiłam przypadkiem na tę cud piosenkę. Słowa przypominają mi lata spędzane w domu rodzinnym,kiedy "lato przechodziło z berłem w dłoni". http://www.youtube.com/watch?v=yD6hQB1_9oc&feature=related Rozklejam się?czy cuuś? Dorcia - tak cudnie napisałaś o swojej młodej krewniaczce,przyznaję bez bicia - zazdrosna jestem o towarzystwo takich ludzi,żal Ci minionych Swiąt - mnie na odwrót:) Refleksje nad życiem? Dobrej nocy!
  22. UFFFFFFFFFFFF........ chyba Wiecie co chcę powiedzieć !! Powyższe ma kilka znaczeń! po pierwsze C.rano o 6 miała wg rozkładu jazdy bezpośredni pociąg. Bezpośredni okazał się zmyłką - na dworcu. Sądz,że od godziny jest u siebie.. zmyłka.. właśnie dzwoniła,że przed chwilą dotarła. Do Krzyża dojechała z 20 min opóżnieniem,na przesiadkę mało czasu..jakiś pociąg stał na innym peronie,ludzie heeeja biegiem przez tory..kotłowanina i upadki..... miała szczęście,bo jakaś dziewczyna doinformowana,powiedziała jej,że to nie ten pociąg - ich ma dopiero przyjechać. Ludzie wsiadali do tego co stał. Ona czekała..przyjechał z pół godzinym opóżnieniem. Ludziska więc wysiadali z tego stojącego i wsiadali na Poznań - Zadnej informacji,żadnego kolejarza,czy konduktora u którego można zasięgnąć języka...... Uffffff - jest u siebie,a za patrę dni wyjezdża do Czech...już nawet nie chcę myśleć. Następne Ufffffffff - nie widzę mojej synowej:D
  23. A u mnie świąt ciąg dalszy..... Dzieci jeszcze są - S.wyjezdża dzisiaj po południu,C.jest do jutra. Na fajki wyganiam się na korytarz...br.. zimno tam,ale nic to.
  24. Hej! Już drugi dzień świąteczny. Wnusio z rodzicami dojechał szczęśliwie, wyściskany:) teraz sobie słodko śpi. Miłego dnia.
  25. http://www.youtube.com/watch?v=lQEv6OPsvfY&feature=related Bardzo mały człowiek może rzucać wielki cień
×