Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

livia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez livia21

  1. Heej! Witam Klubowiczki i podpisuje listę. Dzisiaj mam stresa - ciekawe kto zwycięży! Ja czy nerwica? Marylka ma egzamin i stresa a ja wczoraj zdecydowałam,że jadę do miasta. Hmm samopoczucie mam takie,że najchętniej bym stchórzyła - nic na siłę. Sójka jest stałym gościem na moim balkonie, Globus to smutne,że nie ma obok Ciebie ptaków. A sikorki dzisiaj przyatakowały moje okno - zameldowały,że żarełko się skończyło - kojąco działają ptaki na moje nyrrrwyy ! Potem Was powiadomię - kto zwycięzył!
  2. Melduję się! Mój Cień,stanął dzisiaj nademną i zapytał ŻYJESZ? No fakt - zaczęłam sama się nad tym zastanawiać!! Odpowiadam - chyba żyję1 a dlaczego pytasz? bo już 11 30! Zmyłka - swoim zwyczjaem nie przestawiłam zegara - była dopiero 10 30!!! Martwi się jednak o mnie no...no.. Dzięki za OTUCHY na nadchodzące święta - okazja do wyrwania MM z zimowego letargu - a przy okazji i mnie! Cieszę sie,bo C.zapowiedziała wcześniejszy przyjazd - a przy niej "pełna chata". Pozdrawiam poniedziałkowo.
  3. Nareszcie mój Cień odpuścił miejsce przed kompem. A tu tyle czytania. Mario - gratulacje - dzieci się rodzą,podrastają - a mój Wnusio - dzisiejsza wiadomość - dostał pierwszy ząbek.. pośpiewuje la..la..la.. Ech - genialny i tyle. Jestem trochę w szoku - Syn z rodzinką w Swięta u nas. Radość miesza się z przerażeniem!:) Co niektóre,pewnie mnie zrozumieją. Globusik - kot, nieraz miałam ochotę - tyle,że z psami mi nie pasowało. Przyznam się,że ich charakterki są mi prawie obce, kiedyś..kiedyś.. próbowałam.. ale pewnie jeszcze byłam za mloda na ziwerzaka w domu. W domu rodzinnym było ich pełno.. dachowce,niezależne.. jak to na wsi. Tutaj też pełno ich się kręci - dokarmiam,niektóre są przepiękne. Pedro musiał je zaakceptowac.Chociaż jak wyczuje,że któryś sie go boi - to go pogoni,odważnych omija z daleka. Musiał mieć kiedyś "spotkanie pierwszego stopnia". ciesze się z wyników Twojego Wnusia.... ja już nie śledzę obecnych matur, - pogratuluj mu ode mnie. A wczoraj miałam przecudnych gości na moim balkonie. Za chiny nie wiedzialam co za ptaki go odwiedziły za jedzeniem. Net pomógł - SOJKA i DZIĘCIOŁ. Jak są pięknie kolorowe,popularne a mało widoczne. Dziewczyny - dobrej nocy!Kolorowych snufff jak moje ptaki.
  4. Po wczorajszej balandze z Wami,dzisiaj jeszcze śpię......
  5. No...nie wyobrażaciesobie nawet jak spędziłam dzisiejszy wieczór. Chciałam odnależć pewien wiersz z naszego topicu. Dziewczyny - zaczęłam od 30-tej strony.... zaczytałam się w NASZYM PAMIĘTNIKU!!! Spędziłam wieczór w towarzystwie 2*25 , Arivy,Walpurii,Walii - przepraszam,zapomniałam,że były w naszym klubie, no i oczywiście Was. Posłuchałam piosenek,poczytałam wierszy - a przde wszystkim Was - ale nagadałyście ........!! :):):) Barbórka jest fajna. Piosenka z poradą dla Was po balandze. http://www.youtube.com/watch?v=WXv4E2OJ5Jg&feature=related A mój MM spędza wieczór w towarzystwie MAFII.
  6. Claudio!! Dla Ciebie - ode mnie http://www.youtube.com/watch?v=Nn7nX-oWRnQ&feature=related
  7. Piszecie o czerwonych bucikach. niedawno,młoda sąsiadka opowiedziała mi o swoim psie - znosił do ich domu buty sąsiadów.. Sytuacja zabawna - ale..jak zwykle musi być ALE,nie wszyscy maja poczucie humoru- sAsiedzi jej psa zabili i podrzucili pod jej dom. Zycie chyba ma mało wyobrażni i pisze scenariusze z "podsłuchu". Ze zdziwieniem zauważyłam,że moje "wyjściowe buty" do dzikiego ogrodu,stojące w przybudówce przed domem,zaczęły znikać. Przypomniałam sobie rozmowę z tą dziewczyną. Podejrzenia i słusznie - padły na młodego figlarnego psa sąsiadów. Zanosił te moje i MM sfatygowane buty - jako zdobyczne trofeum - do swojego domu.:) Ech życie...... pozdrawiam sobotnio.!
  8. Nikt nie przypilnował ognia - zgasło pod kozą..........
  9. Witam Panie! Coś się zaczyna,coś się kończy...... życie przesuwa się jak taśma filmowa. Trudno uwierzyć,że tak niedawno bylo strasznie upalne lato - temp sęgała+ 40 stC a dzisiaj mróz - 11 - jak u mnie. Nijak człowiekowi nie dogodzisz :) Ważne,że temp w klubiku jest akurat - taka jaka jest potrzebna dla dobrego samopoczucia. Pozdrawiam środowo!
  10. witam z zimowego Zieleńca. Tak nazywa się moja dzielnica. Mam więc 2 w jednym - górek tylko nie ma i na sankach nijak zjezdżać. Sniegu spadło - cieszę się,że niewiele,nie ma komu odgarniać sprzed domu. Mieszka u mnie pewien zdrowy Pan - ale to Pan. Ostatio niezle mnie wkurzył - otworzył sobie kopertę z pewnym rachunkiem do nas i nawet nie raczył słowa powiedzieć - np.przepraszam. Sprawdza zapewne mozliwość zniżki opłat :) :) Zastanawiam się..jak ta zima skończy się w kwietniu lub maju - to ja pier....
  11. Witajcie poniedzialkowo! Nowy tydzień - nowe radości! Anulko pozdrawiam serdecznie. Dzisiaj zadbam o sikorki,zagladają mi w okna.
  12. Hej - niedzielnie! Prezenty -robimy radości sobie i najbliższym. Mój Wnusio ma 8 m-cy, a ja wynalazłam wczoraj na allegro prezent. Marii - natchnęłaś mnie,polatałam po nim. Ale jestem starej daty - nic a nic z tych zabawek nie podoba mi sie. W końcu trafiłam - konik na biegunach. Oczywiście od razu go kupiłam. Jak nie spodoba sięRodzicom Wnusia - Babcia postawi go sobie w pokoju he..he.. Będzie to odmiana Kozy. pozdrawiam.
  13. KLER! Nie wiem jak odczytałaś mój wpis. Jestem po prostu w nastroju filozoficznym. Pytanie młodej Dziewczyny "DLACZEGO"? - nigdy nad tym się nie zastanawiałaś? Ja w sercu czuję bunt,.
  14. Globusik - to pytanie: Na zadane mi pytanie ....... ciocia dlaczego jest przy mnie tyle zła? nie umiałam odpowiedzieć " Dlaczego? Dlaczego? nikt z nas nie potrafi tego zła zrozumieć! Cisną mi się na usta słowa - których tu nie napiszę i pretensje do Absolutu. zwątpienie !! Jak pocieszyć młodą dziwczynę? Jak pocieszyć umierającego straucha? Przecież jak pisze Klara - co jest prawdą - siedzi w nas ta sama osoba. Zycie zdradza - tak samo jak wszystko dokoła. Co za różnica,czy ktos jest lumpem i przechla swoje życie,czy cnotliwym ŻYJACYM Z GODNOŚCIĄ CZŁOWIEKIEM. - koniec taki sam - zostalismy oszukani.
  15. Za okne obraz jak z bajki. Przypomina mi dzieciństwo.Cisza,bieluśieńko,domki otulpne ciepłym buałym kożuszkiem. Tylko w sercu siedzi juz coś całkiem innego. Nie ma dawnej radości na choinkę wyciętą z lasu,na oczekiwanie na gwiazdora - ależ przynosił dobroci - orzechy,jabłka vzasami jakieś zabawki,cukierki. Zamarznięta rzeka obok domu,dawała niesamowite przeżycia, Jezdziłyście na łyżwach z drutu? Od czasu do czasu - jakiś nieszczęśnik walnął sankami w drzewo,albo załamał się pod nim lód! Wszystko zawsze było dobrze!! Wigilia - ależ to był radosny dzień.Stól zastawiony,rodzina wielka,śmiechu,rozmów. Po niej 4 km spacer na Pasterkę - a mroziska były niezłe!! Powrót ok 4 w nocy- Pasterka ciąnęła się - ok 3 godzin. Wspominam tamte czasy z rozżewnieniem - życie zapowiadało niespodzianki i radości. Tak nastroil mnie dzisiaj widok z okna. Czy chciałabym powtórki z rozrywki? pozdrawiam w sobotę.
  16. Heja!! Jestem.. jestem ..JESTEŚMY ! Tak nie myli was oko - NIE PRZYJĘLI MOJEGO mm DO SZPITALA. Postawił na swoim - zresztą co mi tam.. nie zgodził się wczoraj. pojechaliśmy rano ok.11 - wróciliśmy o 19 oo. Ludzie -nie mam słów, skierowali go do pogotowia szpitalnego na izbę przyjęć! Potem badania krwi.......czekanie na lekarzy. .. ponowne badanie krwi.. w końcu decyzja - do domu! siedziałam jak ta głupia w poczekalni tyle godzin. Lekarze nie zauważyli potrzeby hospitalizacji. Piekiełko w domu c.d. wyjaśniła się tylko chyba jedna sprawa - ma przekroczony potas w organiżie,potas w nadmiarze to trucizna - wszelkie objawy pasują. No i co dalej? Skierowanie do nefrologa na badanie nerek! Zapowiedziałam mu,że jak zdrowy - bo mam potwierdzone przez dohtoruff - to w domu ma się zachowywać!!! Zobaczymy,co będzie dalej? ZAGADKI SAME SIĘ ZGADUJĄ. Dziękuję za troskę w Waszych wpisach Klarcia - ja z Gorzowa Wlkp. Dziewczyny - koło szpitala znalazłam Pewex - ze dwie godziny w nim spędziłam,a ładny sweterek kupiłam sobie w szpitalnym sklepiku, no i poza tym w szpitalnej aptece dostałam olej lniany - nie ma tego złego coby.......:)
  17. Dziewczyny! Mówę - serce z kamienia - szukam obojętności - szukam OTUCH...ble,,ble.. Wreszcie przed "domową" - co ieco się otworzył. Wreszcie ją OLŚNIŁO - chciała wezwać natychmiast karetkę. Nie ma we mnie ani obojętności,ani serca z kamienia - trzęsę się cała. SZpital - ale nie dzisiaj, nie szukaj ciuchów, nie pomagaj, sam wszystko przygotuję!! Tylko się położę,odpocznę, co mi tam pomogą... jutro.jutro.. pojedziemy............
  18. Hej , a ja szukam kąta, jakiejs chaty, gdzie nogi nie postawił żaden chłop!!! FACECI - TO JESWT DOPIERO GATUNEK !! Mój potwornie WIELKI CIEŃ - pojechał właśnie do lekarza domowego. Tam nie powie połowy tego,co ja widzę BĘDZIE GIEROJEM !! Ale mamy różne doświadczenia z tym "Stworzeniem Bożym" Nooo, nie wszystkie,nie wszystkie Globusiku !
  19. A u mnie leeeeeeeeeeeeeeeje......... z deszczowego ogrodu pozdrawiam poniedziałkowo.
  20. Jestem u Globusów na poprawinach...... nie mam czasu więcej pisać...bo piszę jedną ręką ..w drugiej giba mi się kieliszek..
  21. Globus - z nerwów podjadłam Ci sałatki - nie krzycz tylko na mnie.
  22. MM stoi za płotem i boi się zrobić KROK. To będzie wielki k r o k. lecę wysprzatać jego pokój.
  23. Mario - nabiłyśmy sobie guza w drzwiach.
  24. MÓJ MM SZYKUJE SIĘ DO WYJŚCIA DO SKLEPOWEGO KLUBU - a przed chwilą umierał.
×