Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

livia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez livia21

  1. Kochana Cioteczko - otwórz oczy.Na co Ci ten menel - sama też nie bedziesz - na początek u nas pokoik - no i w tym szoku,była jeszcze u nich parę dni. wróciła do siebie i popukała sie w głowe. 18 lat wykorzystywania - emeryturę ma niewielką,ale ten jej pan ma wysoką i głównie on ta rodzinę sponsorował. x teraz dostaje telefony,szczególnie od swojej wychowanki Ciociu - kocham cię,zrobiłam prawo jazdy - nie mam pieniedzy na opłate. x To co z nią robili przez wszystkie lata - widziałam jak na dłoni -dobrze sytuowani na stołkach - przebudzenie miała bolesne.ale to dla jej dobra. Ma chyba jeszcze pozyc.
  2. odwrotność działa cuda? - chyba! x tym razem o moim M - uparty,wszystko na NIE - Dzieci do domu nie wrócą,po co nam takie drogie zycie w tych czasach pogardy. Sklepik zamknięty - jest jeden,troche dalej - strasznie drogi,do lekarzy daleko,do apteki daleko..był zdrowy - nie było z tym problemu. x Przestałam się wykłócać o zmianę miejsca zamieszkania - tak jest fajnie. Patrzę,jak z chorymi nogami siada do samochodu - ABY MI UDOWODNIĆ - DAMY RADĘ- robi zakupy,och jak się stara,nawet w pociąg wsiada i jedzie do WM P,nieraz pół drogi stoi podparty kulami,nikto miejsca nie ustąpi.Przeciez tak jest dobrze,to wszystko jedno które z nas ten ,coraz cięższy wóz ciagnie - JA -to tak jakby i On. wczoraj zapowiedział,z rana idzie do sklepiku po chleb - sądził,że usłyszy to co zawsze - ja się przejdę...nie usłyszał! Zamiar to nie wykonanie - jak na razie spi,chlebek pewnie w sklepiku się kończy - a ja? - mnie boli kręgosłup i nogi.:) x Jak do tej pory,nie dawałam mu odczuć uciążliwości- serduszko litościwe - twarde co innego. Zycie uczy rozumu.
  3. TAAK - nieraz można się zdziwić. niektóre z Was znają moją sytuację,wyładowywałam żale,szczególnie na swoje liczne rodzeństwo. Zostałam odrzucona -przeżywałam jak "koń pod góre".. dlaczego? x pisałam z MĄDRĄ KOBIETĄ - POMAGAŁY MI LISTY DO NIEJ I OD NIEJ -to trwało i pomogło mi podjąć decyzję...wypisuję się,nie dzwońcie,nie kontaktujcie się... coroczne ZJAZDY MIŁOŚCI-pełna koalicja,zwarte szeregi. x nagle po chyba 4 latach dostaję m-la, szukanie sprzymierzeńca - liczne rodzeństwo podzielone na obozy,obrzucajace się błotem, WOJNA- można ją nazwać RELIGIJNA - i tu nie przelewki,lecą jak na razie wióry - ale kto wie,czy nie polecą odłamki. x dałam odpowiedż,że jestem neutralna i niech już mnie nie tykają.Uzyskałam spokój i chcę mieć go dalej. Nie tylko m-l,telefony tez się zaczęły - x z początku sie smiałam,ale teraz juz tylko we mnie żal nad nimi.
  4. To tylko rozdęte EGO podzieliło ludzi.
  5. Jedyna - nawet nie zdaja sobie ludziska sprawy - z tego czego tak usilnie poszukują - w sumie - samych siebie.To co najprostsze i pod nosem,najtrudniej znależć. Kim jesteśmy?Jednym i tym samym.
  6. Jedyna - ten psychologiczny ból nóg - to nie tak,że w domu mnie bolą. Też jak mam go opuścić - zaczyna się cyrk. Wtenczas chyba chodziło o to,gdzie jest ten dom i co w tym mieście mnie spotkało. A o tym,aby je opuścić..hoho - marzę od lat. x Co do GOŚCIA - zgodzę sie z jednym - załamanie nerwowe - to tak,byłam bliska i to bardzo czegoś głupiego - widocznie,jeszcze nie było mi przeznaczone i nadęta opona - przed pęknięciem - spuściła nieco powietrza:D Ludziska,którzy tego doznali - najczęściej tak mieli. Niestety,coraz więcej słyszy sie o samobójstwach. Ludzie zepsuli świat.
  7. Moja C po tych wszystkich szpitalach weteranka,właśnie dzwoniła,dojechała do W-wy,jutro kontrol. x To już 4 lata,jak siedziałam przy niej w szpitalu w Poznaniu,leżała obok emerytowanej Pani Doktor - ona włAśnie o tych jajkach wtenczas mówiła. Przeszła chemioterapię(wcześniej) - dziennie zjadała kilkanaście jaj - nawet włos z głowy jej nie wypadł. Ludzkość to świetny materiał na biznes.
  8. Dziewczyny - jestem z GĄSEK...... A TU JEDYNA - pyta skąd ją wziąśc :D x aklimatyzacja przebiega przy przerobie roboty - skąd to dziadostwo się bierze. Moj M w obecnej chwili POWINIEN być u paskudy w MM P.Czekam na wieści. x Wyjechał już 2 dni temu ,przeżywać katusze w mieszkaniu C.:( NIE MA TO JAK DOM!! X mam więc podwójny odpoczynek. Pytam C czy rzuca"mięsiwem" - ależ skąd!! a jak tylko mnie zobaczył..to leciało,gęsie mieso tyyż.S zatykał uszy Wnusiowi. Ech..życie.
  9. byle BIZNEZ kwitł!! x ja mam dostęp teraz do jaj wiejskich - owszem ze wsi - ale zimą i jesienią a zapewne i latem -na kupnej paszy :D x Powodzenie te jaja zaczęły mieć ogromne. A tu kilka kurek - forsa zaczęła lecieć..więcej kurek,więcej sztuczności. Pytam sprzedającego - dlaczego te jajka mają cotraz bardziej czerwone żółtka. x Troche go przytkało,a przy następnym spotkaniu,próbował MI DZIEWCZYNIE ZE WSI - wmówić,że takie powinny byc. Zapytałam go więc - dlaczego toto w środku,wobec tego nazywa się zółtko a nie czerwonko? x chyba cos zrozumiał,bo już kolejne mają kolor naturalny. :D Pochwalisz się Jedyna tym kurakiem :)
  10. Jest jeszcze nowy aspekt obojetności. Aptek tyle,co i banków :) Pełno w nich badziewia,suplementów,olejów,szamponów - lekarstw z recepty - NIE MA. Będą jutro - a co tam,choremu zależy to przyleci - ruch dobrze mu zrobi :D tak więc za każdym lekarzem,receptą...ciagnie się dodatkowy smrodek obojętności. x w naszym przypadku "chaty za wsią",ma to wymiar nieprzeciętny..hehehe..
  11. no i dzisiaj jest o godz 8,50 termin wyznaczony dla mnie - to co tam sie dzieje,jest nawet zabawne. Najważniejsza jest pielęgniarka -bez niej ani rusz, musi zważyć,zmierzyc byle jak cisnienie,wrzucic do kompa wyniki z apartu do mierzenia cukru.I WYDAĆ NUMEREK - ostatnio jak byłam,okazałosię,że mój miały 3 osoby :) x Ale pielęgnoarka - też człowiek,przecież ludzie zrozumcie,ona o 15-tej idzie do domu,jest zmęczona!!No pewnie,jak 100 osób"zaliczyła" to tylko głupi by nie zrozumiał. A lekarze - ta święta 2-ka jakos chyba na "prochach",bo przyjmują od 8 - do het,het wieczora. x musiałybyście Dziewczyny widzieć te biedne ofiary,tej troskliwej "opieki". Niektórzy to chyba lubią,dyskusje,rozmowy,smiechy,ale są i tacy co ledwo siedzą. najważniejsze,że dla SPECJALISTÓW na każdego chorego - zaliczonego - NFZ forsę daje. x Tak więc dzisiaj robię sok z czeremchy i jest fajnie.
  12. Hej JEDYNA - przepychamy się z tymi pysznościami w drzwiach Wagoniku :)
  13. Witam Was,kawa wspaniała,szkoda,bo się kończy..w moim kubku.Nic to,wlewam nową. x Jedyna,staram sie być dzielna z całych sił moich:D,tym bardziej,że chore wydanie ST mam w posiadaniu. Płyta się zacięła, a ja w głowie puszczam ją w ruch na zwolnionych obrotach z muzyką relaxxxx. co można zrobić jak człowiek jest bezsilny? np NIC - siedzieć i spokojnie obserwować jak zycie mija. ech..przyjemności sobotnio-niedzielnych.
  14. witajcie Dziewczyny. A we mnie cuś "popekało"?? x zobojetniały mi zupełnie moje pelargonie,idę na ogród - patrze w koło i mam wrażenie,że te wszystkie rosliny,krzewy,kamienie pozostawili obcy ludzie. Mnie nie dotyczy.wiem,że jak ptrzekwitną kwiaty w doniczkach,tym razem je wyrzucę - nie bedą zimowały,cebulek też nie wykopie. Po ostatniej wielkiej burzy,potokiem leżą sczerniałe paprocie - cos sie kończy? x a może z wiosną jeszcze cos poczuję?
  15. Bardzo lubię zimną kawę.Tak sobie popijam kubek do godziny m..w. 14-tej :D Potem robie drugi. x Tyle,że w międzczasie za dużo tych papierochów..stanowczo.chyba jednak już się nie poprawię. a zresztą -po co? x Czuję,że jak w koncu pojadę nad to morze,pogoda będzie do kitu.Dzisiaj noc zimna - tylko 12 st. Czyżby zbliżała się jesień?
  16. MARII - LIPCOWA DZIEWCZYNO - 100 lat.
  17. Ratunku Dziewczyny. u mnie poczta m-lowa zwariowała. Zupełnie nie potrafie się w niej połapac. x Dlaczego tak komplikowane są te proste sprawy. Nie ma wysłanych,adresów,nie ma wylogowania. Jeżeli cos głupiego ode mnie do którejś poszło - TO NIE MOJA WINA. x ech..duchota,troche popadało przed chwilą - jak kropidłem. W domu nerwy......
  18. Nigdzie żadnej sprawiedliwości. wczoraj zapowiadało się na burzę,podobno wg neta - szły dwie - z jakichs stron :D - odepchnęły się od siebie i tyle z tego,że ciut wiatru było. x W WM P za to,oberwanie chmury,ze zgrzą słuchałam co sie działo. A ja dzisiaj za swoje grzechy,do WM - po zaopatrzenie,ciekawe jakie byłoby życie - gdyby nie te grzechy. x Moja S2 ściagnęła do domu kota.. pytam Wnusia - "masz kotka?" - "nie wiem babciu jak ci powiedzieć... jeszcze nie wiem":D
  19. Na dole ekranu leciały po polsku słowa piosenek. sama poezja!! x zapisałam taki urywek - "Samotność,to wielki kolorowy ptak który nie ma skrzydeł by wzleciec."
  20. Prostuję początek - "byliśmy razem z moim M,tak ok 30 lat."
  21. Witam SOBOTNIO!! IME - tak to juz jest.Pamiętam taki jeden wieczór wigilijny,podejmowałam Teściową i ST. - Bylismy wtenczas z moim S,tak ok 30 lat razem. S.zaczął robić zdjęcia. W pewnym momencie Teściowa powiedziała do mnie,teraz ty zrób nam zdjęcie wspólne,ty nie musisz być bo jesteś OBCA.:D x GlOBUSIK - rodzinne sagi.Nieraz są takie smutne,niby nas nie dotyczą, a jednak. x Chyba ja coś mam tutaj z "garem"- widzę to,czego inninie widzą?? x Jestem juz daaleko od mojego rodzeństwa - staram się jak potrafię -skutek mizerny,ciągle o cos serce boli. x poczta pantoflowa działa - Dowiedziałam się,że u jednej z moich sióstr M zachorował na alzheimera.serce rozbolało mnie natychmiast.Kontaktu nie mam,nie chcę się wtrącać - bo już przerabiałam po "bużce" - podpytuję gdzie mogę - - odwiedzacie ją? - pomagacie? -podpowiedzcie o jakimś ośrodku pomocy, jedyna odpowiedż - "ma rodzinę,co to nas obchodzi... a dom opieki? - to wielki wstyd." -Wiem,że siora ledwo zipie,chłop 180 ,wagi słusznej,jest przy niej na razie jedna córka - za m-c wyjezdża,reszta z boku popatruje - wczoraj zadzwoniłam do informatorki - - spotykaliście się bez przerwy na zjazdach,tak się kochacie - pomóżcie jej,bo ona sie wykończy - - odpowiedż - TRUDNO. Ale nacisk na to,aby nie wywiozła go z domu - ogromny.
  22. Wielka Gospodyni postawiła 3 domy obok siebie - środkowy - dla ukochanego jedynego syna - - trójka pozostała,to dziewczyny. x Synowa sie nie udała:(kłotniom i obrażaniom nie było końca. Ja szukałam okazji na zamianę mieszkania na dom - szczególnie ze wzgledu na C.na 3-cie piętro musiałam ja wnosic. "przypadek"? -podobno nie istnieje - ale,dowiedziałam się z pośredniaka o takim zgłoszeniu - skorzystaliśmy.dom nie wykończony a juz do remontu..nieważne. Po przeprowadce,dowiedziałam się,że mieszkam w samym CENTRUM ..hehe.. narzekać nie mogę,obserwuję,jak żyją i podziwiam. x Tylko WG wchodzi czasami jak do siebie i zwierza mi się,że juz po 22 latach serce ją tak nie boli,jak na początku. Podpowiadam jej..niech odkupią :D A ona na to - CO TEN BUNKIER??????? kolejne pokolenia już takich nien stawia,teraz to może dopiero byż dumna z tych nowoczesnych wkoło zakwitających.
  23. muszę popchnąć - tak Jedynko,piszę Ci o realich i fakcie jak sobie pomagamy nawzajem w sytuacjach podbramkowych.
  24. ALE ja o tym,aby pokrótce opisać zaistniałą sytuację w realiach sytuacji ze służbą zdrowia i forsą. x Ten sąsiad,młodszy ode mnie o ładne 10 lat?ojciec 6 dzieci .nagle stracił czucie w nogach i przestał chodzić. Wiadomo - do szpitala,w izbie przyjęć przetrzymali 10 godz,badania porobili - bezradnie wzruszono ramionami - nie przyjęli. x Nie uwierzę,jak tu się twierdzi,bez podpowiedzenia co robić dalej. W każdym razie,robiono badania jak Bozia przykazała - mijały m-ce,facio nie chodził - czekano na terminy do specjalistycznego szpitala. W końcu - jest termin - zawieżli gp do Zielonej Góry,wstawiać sztuczne bay-pasy w nogi. Szpital od razu nie przyjął,o nie -coś im nie pasowało - kazali czekać 2 tygodnie. W koncu - przyjęcie i operacja,podobno od razu nogi zrobiły się ciepłe.......a palce u stóp czarne. x Od operacji chyba tydzień - wczoraj wypisali do domu,podobno zapach przerażliwy. Nie wtrącam się,nie odzywam,nie komentuję.. co będzie dalej?dowiem się kiedyś i Wam opiszę. x Mój wniosek -nic nie lepsza ta Wielka Rodzina od mojej,kiedy ma się "wybór"albo ,albo- pieni,adze sie nie liczą.Czas dla niego był najistotniejszy -
×