livia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez livia21
-
Dosyć smutasów w mojej głowie. Dziewczyny - ile można zaoszczędzić na szczawie w ogródku - w NIEMCZECH!!
-
MARII - spotkanie autobusowe - wzruszające Ja też miałam niezłą przygodę. Wracałam z cmentarza przesiadka na autobus do mnie na wieś - pełen młodych gniewnych. znalazłam się,że tak powiem w samym ich srodku. Nagle zaczęli się szarpać między sobą - no niewesoło. utknieta między nimi,mogłam oberwać. Instynkt? jak nie wrzasnę, no dalej go - wmordę,co tak słabo,krwi nie widzę - lejcie się,bardzo to lubię !! zrobiła się zupełna cisza.Wszystkie nastolaty jakby zmartwiały - wzrok zdumiony wlepiony we mnie.BABA ZWARIOWAŁA - nic innego. a potem był juz tylko śmiech i grzeczna rozmowa na temat "głupiego wieku". Poradziłam - sport,piłeczkę,wyzycie się na boiskach - w końcu tyle ORLIKÓW powstało :D:D ot życie........
-
Moje gratulacie - Papilociku bedzie dzieciątko
-
Zawsze,ale to zawsze nie wątpiłam, PAPIOLCIKU,że do nas zawitasz. czekam jeszcze na naszą SPRAWDZIŁAMTO. Co do UPIORNEGO - mam o nim swoje zdanie hehe.... Tylko jeszcze KOZY btrakuje. Papilociuku,u nas? Jak w pamiętniku - wszystko zapisane, najczęściej - kawa poranna,opis pogody - pracujace do roboty, emerytki - zasłuzony odpoczynek :D Najgorsze,że syzyfowe prace - ciagle i ciągle nie odpuszczają.
-
http://www.youtube.com/watch?v=rzpW7P83sb4&feature=related to jeszcze u mnie działa,zapewne jeszcze nie do wszystkiego dotarli,niektóre piosenki enii,ytez na czarno
-
LUNKA - pytanie do ciebie,czy Ty możesz tych piosenek odsłucha?czy siegneli tylko do nas? Wielkie Niemcy zapewne nie ruszone.
-
Globusik - nic się nie udało,ciemne ekrany widzę od wczoraj
-
Obrzydliwy ten świat. Ja jestem tylko marnym podziwiaczem,talentu u mnie ni krzty,ot taki sobie Patron Miernot, no i odbierane jest mi nawet to podziwianie :(
-
piosenkki zagraniczne -dostepne
-
no widzisz - nic tylko TFFURCY chcą kasy
-
Globusik - u mnie adres podany przez Ciebie - pisze - niedostępny
-
Kawę zapewne robie byle jaka :( Glowa zajeta jakimis myslami. Na dodatek - jak nic,chcą ode mnie pieniędzy,za mozliwość słuchania piosenek na yutube, chol..........
-
GLOBUS -to przez Ciebie,wpuściłaś mnie w poezję Słowacki Juliusz - Sumienie Przekląłem - i na wieki rzuciłem ją samą, I wzburzony, nim księżyc zabłysnął wieczorem, Jużem się od niej długim rozdzielił jeziorem. A gdy się toń jeziora księżycową plamą Osrebrzałą, gdy wichry zawiewały chłodniej, Jam jeszcze leciał - jeszcze uciekałem od niej. I może bym zapomniał - bo koń leciał skoro. Bo mi targały myśli tętniące kopyta. Gdzie ona? - oszukana - przeklęta - zabita... Patrzę na niebo, księżyc, na gwiazdy, jezioro... Wszak jęk tu nie doleci, wszak łez nie zobaczę. To jezioro - to fala - to ona nie płacze. I może bym zapomniał... lecz gdy to spostrzegła Blada swiatłosć księżyca, krok w krok za mną biegła. Próżno sie zatokami wężowymi kręcę, Wszędy mnie księżycowa kolumna dopadła, Jakby sie ta kobieta do stóp moich kładła I niema płaczem, za mną wyciagała ręce.
-
Wieczór - lecę na naleśniki 123 :) DAMN - szukasz dla siebie miejsca? Jak Ci pasujemy - dlaczego nie, Zauwazyłyście dziewczyny,że dzisiaj na yotub na można puścić wielu piosenek? Protest jakiś - czy cuuś? Mam nadzieje,że od jutra będą dostepne - bo może to tylko przez te smutne świeta? dobrej nocy.
-
Jestem z Wami. Globus - wiersz taki prawdziwy Jutro twardo biorę się za dalsze kopanie warzywnika.
-
Wita WAS w normalnym siwcie naszego Wagonika Wasza Livia. Jestem jaka jestem?Sama już nic nie wiem. 'udało" mi sie uwolnić od rodzeństwa - ale tak tylko mi sie wydawało............. Sięgają"korzenie" wspólnej Matki i Ojca - bardzo głęboko. Na razie jestem w szoku... zaszywam się w Wagoniku, dodatkowo przed moim M...,który nie podtrzymuje mnie na duchu,ale jeszcze bardziej dołuje za to się dzieje.TWOJA WINA. http://www.youtube.com/watch?v=X2-VdxHaunw
-
Witajcie Dziewczyny z fajnego GANGU. Wczorajszy dzień - życie płata niespodzianki - sądziłam,że minie jak zwykle - już w autobusie na cmentarz działy się cyrki.Ludzie obrzucali się przekleństwami :( byłam szczęściara,bo wsiadłam na wcześniejszym przystanku i siedziałam na końu autobusu w kąciku za drzwiami. Ot jak niewiele potrzeba do szczęścia. Zrobiłam co trzeba na grobie mojego Synka i już miałam iść do Teściowej,kiedy z niejakim przerażeniem,zobaczyłam stojącą obok mnie ST. Nie mam pojęcia,co się stało - ale zaskoczeniedla mnie zupełne. To nareszcie była moja szwagierka - bez roli teściowej. spędziłysmy ze sobą 5 godzin,nie tylko na cmentarzu,ale i wsklepach a nawet zaciągneła mnie do tureckiej jadłodajni - LLLOJJJ - jakiś cud,czy co?
-
Już sroda - kłaniam sie Dziewczyny. ciemnica,koguta jednak juz słychać za oknem. Robię dzisiaj wyjazd na cmentarz,runda przez wielki cmentarz z jednego grobu na drugi. M się poddał,jak rok temu, nastrój mam,jaki mam. gdyby nogi chciały mnie nosić ytak jak kiedyś. "maszyna" dana nam do podrózy przez zycie, wysiada powoli. coś czarna dzisiaj ta kawa. Dzień deszczowy - nievch będzie fajny.
-
Znacie moje lenistwo.Robić kawę?? ale wymagania,nie ma co. no dobra - wstawiam wodę. dnia fajnego.
-
ale mi sie wkleiło - cos sobie wybierzecie.
-
dobrej nocy MARII i reszta GANGU http://www.youtube.com/watch?v=-55ZYpTwu1g&feature=list_other&playnext=1&list=AL94UKMTqg-9BhhGK6GtVM7zBQzTBdBU8O
-
noo i słuchawki na uszach..
-
Próbowałam - nic z tego.Znajduje juz nie to co dawniej. pytałam mojebo brata,rok starszy ode mnie - ma tak samo, a oboje bylismy najwiekszymi czytelnikami w domu. Teraz fascynyują mnie bardziej brogramy naukowe - zapewne,gdyby nie tv i net - znalazłabym książki o tej tematyce.
-
Jedyneczko - ja piekę chlebek/ Mój S doszedł do takiej wprawy,że już robi to vcały czas,przypomniał mi jego smak - a dumny,że hej. Tylko,że wnusio tego chlebka nie je - bułeczki,bułeczki - same prochy. Mam nową nazwę na księżyc w pełni :D wyszlismy wieczorem do ogrodu przed domem,a mały krzyknął,pokazując na niebo "BABA - BUŁA" ...
-
Tylko nie zapadajmy w zimowy sen Dziewczyny,..ale takie momenty są fajne. chwila z książką - bezcenne. 123, ja niestety - nie znajduję juz w książkach..tego czegoś,co kiedyś. widocznie wiek już tak ma.Coraz więcej otwartych drzwi - coraz mniej niespodzianek, ksiązek z mojej młodosci juz nikt nie pisze. moje stare,zbierane przez lata z wielką czcią,stoją zakurzone w szafach -patrzę na nie i czuję niedosyt - nie dałam rady przeczytac wszystkich, ale każda z nich jest wyjątkowa,do książek obecnych - nie czuję blusa.