livia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez livia21
-
A jak wspomnę,co działo się w mojej wielodzietnej rodzinie :D Jestem przedostatnia,miałam miękkie serduszko..hehe..ale d.. nie chciałam mieć twardej. Jedna z sióstr ma do dzisiaj bliznę nad okiem,trafiłam ją pudełkiem z pastą do butów,taką blaszaną.Pasta się WYGŁA :D nIERAZ zastanawiałam się,skąd wzięłam siły do przyszłości. Miałam tresurę od dziecka. Mamcia zawsze stwierdzała - bić Was nie muszę,sami to robicie. Tak więc Jedyneczko,wszystko prawidłowo.
-
Heja. Globusik, stwierdzam,że napisałaś coś bardzo istotnego. Soolo,tego nie widać.Dopiero rozmowa z różnymi rodzinami zwraca uwagę na prawidłowość. Starsze rodzeństwo - wychowuje młodsze. dla mojej C.starszy o 11 lat brat to prawdziwy GURU. Jest auytorytetem do dzisiaj. A awantury między nimi to była rzecz normalna. Widocznie to jedna z metod do przygotowania do życia,potrafić się bronic.
-
Spędziłam wieczór w towarzystwie LOREENY. http://www.youtube.com/watch?v=oGwVTcSHeXM&feature=related DOBREJ NOCY PRZYJACIÓLKI.
-
MARII - po ci para?? Swobnoda,tylko mozna ci pozazdrościć. Teraz najlepiej tańczy się SOLOOO. To najlepsza rehabilitacja,taiec na bosaka po trawie. Wyobrażaj sobie,że jesteś w DZIKIM OGRODZIE U LIVII :D
-
ST !!!! Cały wczorajszy dzień nie odbierała telefonu. Wieczorem się dodzwniłam. cieżko chora,umierająca przedwczoraj,doprowadziła mnie przez telefon do nerwicy i wyrzutów sumienia - cały dzień spędziła na działce. Hipohondryczka?? czy Ona wie jak wyglada prawdziwe nieszczęście?Jakoś nami nigdy się nie przejęła, jeszcze za mało uszczelniony mam ten hełm na łbie. ech..życie..
-
Wieczorem miałam ważne telefony , miłe bo od dzieci. Nareszcie coś dotarło do mnie.To nie tak,że nie jestem starym koniom potrzebna. Ważne były te telefony, a za oknem płaczący pies, siąpi deszcz,pochmurno i smutno. Ogród zdziczał zupełnie. Zapraszam CZAROWNICE NA BAL.Ptrzydeptamy przynajmniej trawe.:)
-
GLOBUSIK - uwielbiam starocie,wiele tego u mnie.Ostatnio dokupiłam stary,gliniany dzbanek. Mam tych gliniaków sporo.Jak na razie mam je gdzie trzymać. siedzą we mnie uczucia związane z tymi moimi kolekcjami.Zastanawiałam się,kiedyś człowiek wszystko zostawi - noo i coo? Od jakiegoś czasu się nie martwię. Posłuchałam wywiadu z pewną panią po śmierci klinicznej. po tamtej stronie to wszystko jest. przecież wszystko tutaj,to tylko materia- powstała z energii,wiecznej. Te wszystkie RZECZY tez mają swoją duszę. Nie mam tylko zadnych uczuć do drogocennych kamieni,czy złota. widocznie już tak mam.
-
Hej! poplotkowała bym z Wami..ale uciekacie. Wczoraj wieczorem dopadła mnie rzeczywistość - TO CZWARTEK - a nie pani sroda. o 13-tej miałam pewną wizytę u dohhtoruff :D OBRZYDZENIE WE MNIE SIEDZI,OCZYWIŚCIE DO TYCH WIZYT. pAN Przypadek zadziałał dla mnie.Miałam milszy dzień.
-
CZEŚĆ Dziewczyny - dobrze zaczynam dzień - BO Z WAMI. zAstanawiam się nad dalszymi możliwościami,nad umileniem sobie życia :D na miarę swoich możliwości..hehe.. Pewne pomysły mam,tylko nie wiem jak zareaguje HAMULCOWY. A hamulec działa mu w miaę upływu czasu,o dziwo coraz silniej - to jedno ma się dobrze. :D:D nic to,trzeba się pośmiac.
-
Milego popoludnia i wieczornego wyciszenia po dniu znojnym i ciezkim,kojacego snu do radosnego poranka
-
Wieczór,spokój ,chłodniej. dzisiaj ubieram strój strażaka. Najważniejszy hełm na łeb i nie myśleć. Zdołowana jestem telefonem mojej ST,samotność,choroba,duma - dam radę sama,M się nie przejął.Też ciągle chory. Przydałaby się jakaś opiekunka - tak po niemiecku :( , zapewne zastapi ją kiedyś hospicjum.
-
123 - pijemy kawę. Pzetwory, jakna razie niczego nie robię.Czekam na winogrona..oj będzie się działo..cmok..cmok.. z butli. Tylko na co to i dla kogo. chyba,że S i C beda bvrali.
-
dzisiaj kolejny dzień wyjazdu do dohtoruuff,co oni wyprawiają z nami.jak poytrzebna pomoc,to ich nie ma. Już pisałam,wpadłam w sidła systemu, olać to czy cuśś? Jakja nienawidzę tego,że ktoś wymusza na mnie........
-
Witam Was w rzeski poranek. W nocy straszne pioruny waliły. Moja C wyjechała do swojego zycia,pozostawiając nas samych. I w ten sposób wszystko jest tak,jak być powinno.
-
Trzmielina u mnie to na razie małe krzaczki. Potrzeba czasu.
-
Hej Marii !
-
Witajcie. Ochłodziło się, burza była,deszcz padał - najważniejsze,że jak na razie jest czym oddychac. Ale mam chrypę - papierosową?? Zaczęłosie,jak mieszałam te papierosy. Dziewczyny - mam od 22-giej do 16 moją C. Dawkowanie,jak na lekarstwo. Jakieś cuuś dusi mnie pod powieksami. Dnia miłego.
-
U mnie burza. Kompa wyłączam.dobrej nocy.
-
Witajcie Psiapsiółki!! Ż A R
-
Pies ostrzyżony :D przy okazji wzięłamsię za M.włosy ostrzyżone,broda i wąsy przystrzyżone. Przyjemniej na te 2 moje meny patrzeć mozna. Pedra czeka jeszcze kapiel. Ech gdyby nie yten męski gatunek,co ja bym robiła.A tak nudów niet.
-
Słonko,wiersz i piekna pogoda dzisiaj. Zaczęłam podstrzyżyny mojego psa.Jakie kłaczyska mu urosły od wiosny. Zwiał mi,więc posiedzę z Wami.
-
123 - czyj to pomysł? niemiecki?czy rodzice nadal mieliby w nim mieszkać?
-
123 - czyj to pomysł? niemiecki?czy rodzice nadal mieliby w nim mieszkać?
-
GLOBUSIK kup kotu koguta :D http://www.youtube.com/watch?v=0lrvRHDnNV4&feature=related
-
123 - MILUŚ kupił mieszkanie od ST.