Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

livia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez livia21

  1. 123 podsyłam Ci kamienie na papiery :(
  2. Odpoczywajcie w głębokim śnie, nocy letniej, Aniołowie swoich pociech.. Upiorny - pięknie powiedziane. Witajcie w kolejny upalny letni dzień.
  3. dzisiaj wieczorem wzięłam pierwszy zastrzyk z insuliną. NIC WIĘCEJ NA TEN TEMAT. CZUJĘ SIĘ W SIDŁACH MACHINY. Pełno kolejnych zleceń -
  4. śpicie ?? 123 - z tej mamusi zostawiajacej dziecko w szpitalu to Pomysłowy Dobromir :D, dwa w jednym - odwiedziny i wolne załatwione. Dziwi mnie nieco reakcja personelu - dziecko pod opieką chorych ludzi.Przecież i dla dziecka,to miejdce pełne zarazek. Ech..pomysłowe te niektóre młode kobiety :)
  5. UPIORNY - nie wtracam się.Ale serce boli...szczególnie gdy chodzi o Wnusia. podam Wam nowy sposób pakowania na wczasy.Po co wybierać z szafy ciuchy i zastanawiać sie co wybrać. Torba otwarta pod półką - machnięcie ręką,zawartość w torbie.I tak kolejne półki i torby. Dużo wielkich toreb? Jest tragarz i duży samochód.Na tą jedną noc,wniesiono 8toreb. Tylko problem,co w której jest i wieczne przewracanire w nich. polecam :)
  6. Cześć! Co tam Wasze Upiorności w porównaniiu do moich :D Wizyta trwała 14 godzin,a zmęczona jestem,że hej....... Tak mam chęć Wam się zwierzyć,ale nie wypada.Absurdy do kwadratu. Pojechali na urlop,S.wypocznie?? Bo ja mam pod ręką wehikuł czasu i ciszę.
  7. 123 - cieszę się że u Mamki dobry nastrój. a moi goscie? zapewne będa,telefonu się nie dozekałam wczoraj,jak było umówione,nic to.
  8. A w Dzikim Ogrodzie,jak zwykle niespodzianki- jakieś czary-mary si,ę dzieją. zakupiłam na ryneczku sporą dynię olbrzymią. Wiadomo-sadzonkę. Urosła pieknie,tyle,że toto ma owoce cukiniii:D Ale przynajmniej w tym roku mam prawdziwą piettruszkę.
  9. Hej GLOBUS. pRZYNIOSŁm do Wagoniku tartę,częstujcie się. Sama jeszcze nie próbowałam. Wymyślone to nieżle i pole do popisu,zależy od fantazji. Wyłożyłam moje ciasto budyniem,owocAMI,oczywiście są i czereśnie,zalałam galaretką.
  10. Witajcie jak zwykle przy kawie. Słucham ptactwa za oknem. Sprawa szpaków wyjaśniona. SĄ ,tyle,że nie na mojej czeresni. Moja czereśnia to teren srok,trochę odważnych szpaków było,ale na króko. Sroki szybko sytuację opanowały. Tak więc,czereśni jeszcze u mnie trochę na drzewie jest. Fajna ta PRZYRODA. Walka o ogień trwa.
  11. KLARA - TO TY? Z urlopu zapewne wróciłaś -:D
  12. Witaj UPIORNY. Uśmiech na gębie mojej zagościł jak Ciebie zobavczyłam :D
  13. Dziewczyny,u mnie ponuro i duszno. Jestem podminowana,dlaczego? Miałam wielkie plany,a tu brak wody. m stwierdził jedno,masz nerwa - powiem Ci dlaczego - ech.. jutro mam jednodniowych gości, S z rodziną.A przygotowańjakby mieli posiedzieć z tydzień. Czy ja juz nienormalna jesytem?A gdzie radość? Wszystko chyba dlatego,że synową zobaczę:D
  14. 1968- muszę Ci cos powiedzieć :) Co jakiś czas,zgłaszją się do nas Panie chętne do dołaczenia. Zapraszamy je serdecznie a potem już się nie odzywają:( Jeśli jesteś "inną Panią" niz ta ktora to ciągle robi - dołącz do nas.Zapewne wszystkim będzie miło.
  15. Witajcie Dziewczyny. Od rana jakieś problemiki :) - brak połączenia internety. - m "zgubił" w domu klucz od samochodu...uff,nerwowo było, - awaria,nie mamy wody , beczkowóz gdzieś stoii. ale to wszystko upierdliwe.
  16. lunka, 123 - miłej pracy MARII - będzie tańczyła GLOBUS I JA - ODPOCZYWAMY?
  17. Witam wtorkowo. Fajny dzień był wczoraj, ale...nie cały.Odrana bardzo dobrze robiło mi sie syzyfy,moze dzisiaj też zaskczę? Wieczór to juz całkowita odwrotnośc. Nawet na Wagonik siły nie miałam.
  18. GLOBUS - WSZYSTKIEGO NAJ..NAJ..NAJ..NAJ..NAJ.......... Wczorajsza data jakoś się zapodziałsa w upale,duchociei burzach.....i nie tylko mnie :) wybaczysz?
  19. Co prawda jest już poniedziałek :) ale bajeczkę na dobranoc wklejam. Przyda sie i na DZIEN DOBRY Bajka o uczuciach Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość. Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu - miłość poprosiła o pomoc. Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała: - Bogactwo, czy możesz mnie uratować ? Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie. - Odpowiedziało Bogactwo. Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem. - Dumo, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość. Niestety nie mogę cię wziąźć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle. Na zbutwiałej lódce podpłynal Smutek. - Smutku, zabierz mnie ze sobą ! - poprosiła Miłość, Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam. - Odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal. Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc. Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu... Nagle Miłość usłyszała: - Chodź! Zabiorę cię ze soba ! - powiedział nieznajomy starzec. Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać kim jest jej wybawca. Miłość bardzo chciała się dowiedzieć kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy. - Powiedz mi proszę, kto mnie uratował ? - To był Czas. - Odpowiedziała Wiedza. - Czas ? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł ? - Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość. - Odrzekła Wiedza. :(
  20. A u mnie calutka noc burza trzymała. powietrze troche inne..ufff przynajmniej z rana. Dziewczyny - miłej niedzieli.
  21. Bajeczka na dobranoc od Livii Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkal u nich. Chłopczyk bardzo dbał o jezyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem.Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś c h .... wie co!!
  22. http://www.youtube.com/watch?v=-oRE0RU_uaI&feature=related
  23. Sobota mi Was zabrała. Dobrej nocy.
  24. myslicie zapewne,że sfiksowałam z tymi szpakami :D Zaczęło padać !! Lunka idzie od Twojej strony. ode mnie,na nową pracę dostajesz wiaderko czereśni :D
  25. Cześć. zbliza się do mnie burza. duchota niesdamowita.a ja myślę o szpakach,czy możecie przeprowadzić w swoich okolicach śledztwo?Jak jsteście na bazarkach - popytać.Albo znajomych co mają czereśnie.ciekawe jaki zakres ma problem. kto nam wytrówa ptaki?Wróbelków też malutko. SZPAK "Tak jak inne szpakowate jest ptakiem mimetycznym, potrafiącym naśladować odgłosy innych ptaków, również przy częstym kontakcie z ludźmi, ludzki głos. Poznane odgłosy często splata ze swoim śpiewem, który jest serią ćwierków z krótkimi skrzekami i klekotaniem, zwykle z cichymi skrzypnięciami w tle, powtarzając jeden wers wielokrotnie. Młode osobniki przez pierwsze miesiące swego życia wydają tylko donośny długi ćwierkot o niższym tonie, który zanika wraz z dojrzewaniem."
×