livia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez livia21
-
http://www.youtube.com/watch?v=pcAWTpLcJmg&feature=player_embedded :D:D
-
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2012/06/bf8dee4d1a2de8501cb1cb9116dda4f3.jpg?1339890073
-
Hej Dzieweczki:) Całą noc niebo podlewało ogród. Teraz wstrzymało się .a ja miałam plana zrywać porzeczki - mam wielki krzak czerwonych.Potrzebna pomoc od zaraz. GLOBUS - przyznaj się. Już wiem dlaczego mój M tak ochoczo poleciał na rynek.
-
Co ogladacie? Dobrej nocy!
-
http://www.youtube.com/watch?v=ZkOuBC78qV8 MaRII -ja z Tobą.
-
Witaj na hustawce Marii,ja też juz się nie bujam. Masz racje,najlepiej za robotę brać się od rana ,tak ok 12-tej:D,bo wcześniej muszę posiedzieć na necie,nawet jeść nie muszę. 123 - Zarłokowi w głowie,mówię stanwcze NIE! Kiedyś to mi się udało -tyle,że młoda i głupia byłam.Ale sterczały mi kości biodrowe..hehhe. a ponieważ grubokoścista jestem,najbardziej sterczał mi nos.
-
GLOBUS - poczęstuję się,jak będą bez cukru :) Proszę szanowne Panie o WSPARCIE. Zamierzam od dzisiaj rozpocząć wojnę zcukrzycą. Nic nie jeść po 18-tej buuu,a wieczorami najbardziej chce się jeść,ponadto jak najmniej żarełka szkodliwego a ulubionego..buuu, Zobaczymy - jak na razie - wytrzymuję buuuuuuu......
-
123 kiedyś te gołąbki zrobiłam ALE..zawsze jakiś jest.Wyszła mi bardzo gęsta zupa pomidorowa z rozpaćkanym farszem w środku.:D Smak był gołąbkowy.
-
123 przysiadłam przy Tobie n huśtawce. Ciekawe jsak długo wytrzymam.OJJ już czuję zawroty,świat się kręvci -
-
Wczoraj dowiedziałam sie o śmierci dalekiej krewniaczki ze sttrony M. dozyła słusznego wieku,zapewne ok 90-tki. przypomniał mi sie pewien zabawny incydent z jej udzialem. Mieszkała w domu,sporym razem z córką i jej rodziną. Wejscie do jej mieszkaia było osobne,aby więc skrócić staruszce i sobie drogę,zrobili wejście w dzielącej ich ścianie,z tym,że stała tam szafa ibabcia wychodzila z szafy. Pewnego razu,siedził sobie w tym pokoju facio naprawiający telewizor. Zobaczył nagle otwierającą się od wewnątrz szafę i wychodzącą staruszkę. Wyobrażcie sobie sytuację,:D,specjalista od telewizora zesztywniał.Nie wybiegł z krzykiem tylko dlatego,że nogi odmówiły mu posłuszeństwa...ale podobno od zawału był o krok. teraz sobie Cioteczka odpoczywa w spokoju.
-
Lubię kaszę,tylko nie wiem dlaczego nie gryczaną. 123 - podaj przepis,może być fajna sałatka.
-
Pierogi z truskawkami,świeżo ugotowane,polane smietaną (ja moje jeszcze posypuję cukrem :( tym wrogiem) - achy i ochy... witajcie
-
Dziewczyny,przed chwilą przeszła burza .Kolory na niebie niesamowite,przepiękne przedstawienie. A dxzisiaj 2 godziny podlewałam moje roślinki,nic to..:) Nie przeszkadzam,odpoczywajcie.Dobrej nocy.
-
PEDRO -odczep się..
-
123 - musi być jakiś inny sposób na usterkę z wyskakujacymi literkami,kiedyś cuuś nacisnęłam i wszystkie były inne niż pisałam. u mnie tez pogoda piękna a w domu / M wyszedł - ale CISZAAAAAAAA.
-
Wczoraj miałam dwa miłe telefony - wiadomo,od C i S. Wnusio mój do przedszkola pędziiiiiii. W grupie,jest jedynym dzieckiem,nie pozwalającym pomagać sobie przy jedzeniu:) WIADOMO - MÓJ WNUK hehee.. Syn dostał bilety dla vip,ów na wszystkie mecze w Wielkim Mieście P.opowiadał wrażenia - TŁUM DZIAŁA NA PSYCHIKĘ.Przeżycia są. a przed chwilą zobaczyłam cuuś dziwnego. Na wiśience usiadł sobie gołąb i wcinał co czerwieńsze wiśnie. M jedzie za chwilę do dohtoraaaaa a ja do ogrodu,plewić kwiaty.
-
No to Dziewczyny - od poniedziałku "BYKA ZA ROGI "
-
Livia - idż gotuj obiad :(
-
Wieczorkiem poszłam z psem na spacer. Przechodzilam obok domu,C mojej sąsadki.Zawolała - przykulaj się pani do mnie :) Działka na której stoi dom o wielkości pól ha.Znalazłam się w innym świecie. Mąż tej dziewczyny sfiksowany w moim kierunku :D tyle,że młode toto,nikt mu nie przeszkadza i realizuje swoje pasje. Znalazłam się w kamiennym ogrodzie ze ścieżkami wyłożonymi wielkimi korzeniami,ławekami zrobionymi z pniaków i naturalnych desek. wszędzie pełno starych,zabytkowych naczyń,glinianych beczułek, i las posadzony z boku domu.W innej części łąka,z prawdziwych polskich kwiatów. Kamienie niesamowite - pościągał ze żwirowni - 2 olbrzymie głazy stoją w bramie,podobno dżwig,jAK JE USTAWIAŁ,stanął dęba. w domu same odrestaurowane stare piękne meble i lustra,bukiety z suszonych zbóż.Wiadomo,wlazłam w krąg kamienny i nie wiedziałam kiedy wyleżć. Uzgodniłam z nim,że moje kamienne zbiory jemu przekażę. Ani kawałka poldbruku - tarasy przed i za domem wyłożone pociętymi na gładko kamieniami. dla mnie cudo. Facio tylko ma jeden problem - wielki wypasiony zając podgryza mu drzewka hehe powiedził,że musi go odstrzelić.Stanowczo zaprotestowałam. Obiecał,że tego nie zrobi. Gdyby kiedyś odwiedził mnie ten sycylijczyk,zaprowadziłabym go do nich :D
-
Witajcie niedzielnie. M chodzi i podśpiewuje " ko ko...",:D Lunka,w naszym tzw KRAJU - liczą sie działacze - a ta 11-tka to dodatek. pozostaną nam wspaniałe stadiony ' - polski podatnik je utrzyma. W końcu co tam ten podatnik,piramidy na chwałę władcy przetrwały. Pozwalam sobie dzisiaj na szczere napisanie,co myślę o tzw polsce i jej przywódcach. Ostatnio będąc w Wielkim Mieście,zobaczyłam nareszcie PRAWDĘ. na samochodzie SZAMBOLOT powiewające chorągiewki w znanych barwach.hehe..
-
Marii - Pedro przybiegł na wołanie.Wizyta była. Pierogi na obiad też. robiłam je metodą,o jakiej pisała 123 :) fakt,szybko zrobione,a rozmiary i kształty wyszły mi niesamowite :D nieważne,smak taki jak powinien.
-
Mój Pedro o 4 rano domagał się wyjścia.Poszedł sobie - do tej pory zapewne adoruje jakąś suczkę:) a my przygotowani na wyjazd z nim do weterynarza,ciekawe kiedy wróci hehee.. dzisiaj na obiad wielkie plany - PIEROGI Z TRUSKAWKAMI. ŁŁŁOOOMATKO - jak fdawno już ich nie robiłam.
-
A wczorajszy dzień - byłam u dohtoraa,a potem pojechałam na cmentarz, do domu wróciłam o 19-tej.W drzwiach powital mnie ZANIEPOKOJONY M:D, fajne to życie.
-
Witajcie Kobity!:) Dziwnych rzecxzy tu sie dowiaduję,facet manipuluje pogodą u 123. Sama byłam kiedyś świadkiem czegoś podobnego,tyle,że na większą skalę. Byłam u rodziny,w nocy rozpętala się straszliwa burza.Poszłam zamknąć okno i wśród burzowych chmur zobaczyłam,świecący na żółto pieścień,szły od niego błyskawice.Zapewne je wywoływał.Ta burza stała w miejscu przez parę godzin.Pozalewała nieżle całe miasto z piwnicami włącznie. Eksperyment ludzi. Na drugi dzień w koło wszyscy mówili o UFO. nieraz jak słyszę o straszliwych klęskach naszych uprawiaczy ziemi,zastanawiam sie,ile w tym manipulacji ludzkiej.
-
Witaj Marii - ale Ty masz szczęście,Wnuki pod ręką.