livia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez livia21
-
PAPILOCIK - sukienki piękne. Ta druga bardziej mnie urzekła,ale wybór należy do ciebie.
-
Witam w ten specyficzny dzień. Dzień prezentów z pracy - tych rajstop - dzień przede wszystkim,który zapowiadał wiosnę.I wiosna już była. A dzisiaj u mnie zimno i śnieg pada. http://www.youtube.com/watch?v=nnU4tS8kDfI&feature=related grechuta śpiwa dla nas wszystkich - tak powinno być. A jak nie jest,to życzę aby Babki się stało.
-
RUDKA PAPILOCIK - zapewne w pracy - Dnia dobrego dla nas wszystkich.
-
123 - zasypało Cię znowu,nie odśnieżaj - zostaw robotę słońcu.Czas aby w końcu się zbuntować.Ma być wiosna i ciepło.
-
GLOBUs jaki piękny wiersz - Modlitwa.Dzięki. U mnie w chacie rozchodzą się jeki - jak zwykle..bezradnie słucham:) dla pomocy - same wielkie przeszkody!! Może samo przejdzie?
-
LUNKA zmartwienie o dzieci, najgorsza jest bezradność.C wie,że jesteś przy niej całym sercem,a to już naprawdę bardzo wiele.
-
MARII - pięknie,że pomyślałaś o tym,że w wagoniku zamontowane są drabinki. Zycie kolebie nas w różne strony,mamy coś czego moża się przytrzymać aby nie upaść.
-
Dzień dobry!
-
Smutne sprawy,smutne nastroje :( Witajcie wieczorem. U mnie niewiele ciekawego. cykliczne "powtórki z rozrywki".Złudne słońce daje mocno,ale na dworze zimno. Za brałbym się za robotę ogrodową,mogłabym zwiac z domu :D gdzie znowu chory M. Ech....
-
Krasnoludki spisały se bez zarzutu. Pracę rozdzielilam.Okno w korytarzu umyte,żaluzje umyte i założone na nowo,odkurzone ech... co tam,nie będę ich za bardzo zachwalała. Jutro jak nie zwieją -dalej do dzieła. Miłego wieczoru Babeczki.
-
LIVIO DO ROBOTY!!
-
Jasiu pyta ojca: - Tato, czy to prawda co mówiła wczoraj Pani Kowalska, że ludzie pochodzą od małpy? - Być może synku... Nie znam rodziny Pani Kowalskiej.
-
Dwaj wędkarze łowią ryby i popijają piwko. Nagle przepływa chłopak na windsurfingu i straszy im ryby. Pierwszy wędkarz mówi do drugiego: - Jeśli jeszcze raz tędy przepłynie, to rzucę go tą butelką. Nie mija pięć minut i chłopak przepływa po raz kolejny. Wkurzony wędkarz rzuca butelką w jego stronę, trafia go w głowę i chłopak wpada do wody. Przestraszeni wędkarze wskakują do wody i szukają chłopaka. Wyciągają go z wody, zaczynają go reanimować. Nagle jeden wędkarz do drugiego: - Ty, Andrzej to nie ten. - Skąd wiesz? - Bo ten ma łyżwy na nogach.
-
GLOBUS Krasnoludki są u mnie,gdybyś czasami szukała:) Dzisiaj rozdję im ja zajęcia. http://www.youtube.com/watch?v=JoDYFWomsQs&feature=related
-
Hej Dzieweczki! co to znaczy..dno..dno... głowy do góry, zaśpiewajmy razem "hej ho hej cho DO PRACY BY SIĘ SZŁO ...
-
Jak tam po południu. Usłyszałam dzisiaj w tv,że jeden z pociagów,wcześniej uczestniczył w wypadku na niestrzezonym przejezdzie.człowiek zginał.Potem pojechał opóżniony. Jak dla mnie -spowodowało to całe zamieszanie z rozkładem jazdyi pomyłką. Dlaczego o tym nie mówią? Podzielona PKP na spółki - spółeczki,byle kolesie mieli stołeczki. Odpowiedzialność rozmyta dokumentnie.Chaos i bałagan. Często kolejarze sami muszą ustalać między sobą - między różnymi spółkami, na jakim torze muszą jechać i kiedy ruszać. Winni dla mnie są oczywistością. Nawet sami się tam pojawili.
-
http://www.youtube.com/watch?v=S6kMRrJTKwg Piosenka pana Współczucie leci w Wagoniku.
-
Witajcie. Nasz Wagonik stoi bezpiecznie w zajezdni. zapewne dzisiaj nim nie będziemy ruszały :(
-
Dziewczyny - Wolna Sobota. Jak wolna - to odpoczywamy :) Ziemia dzisiaj oszroniona była,a teraz pięknie słoneczko świeci.
-
123- pamiętam sama moje randki w domu M. Zaprosił mnie,podczas nieobecnoći T.i ST,odpoczywały nad morzem. Tak wszystko było ładnie posprzątane. Po ich powrocie,usłyszałam skargę na niego. Nawet bałaganu po naszym pakowaniu,przez te 2 tygodnie nie sprzątnął. Pytam go - jak to? Odpowiedział,zrobilem potem bałagan na nowo - po co miały się domysleć,że byłaś :D:D Tak więc uważaj,coby kurzu potem na nowo nie rozdmuchali synkowie.:D
-
Zrobiłam dzisiaj obchód Dzikiego Ogrodu. wzięłam nawet w ręce grabie. Ale tam do zrobienia - fajnie. Paprocie jeszcze śpią.szaaa
-
MATECZKI wklejam to dla nas. Dla wszystkich,tych przyszłych też i dla Mamy Papilocika. http://www.youtube.com/watch?v=EXvw-m8Loog&feature=related
-
PAPILOCIK - poczekaj jeszcze na Globusa. Bo ja tak to widzę,oczami Twojej Mamy. Wystraszyłam się teraz.:(
-
Cześć MARII alkoholizm to ciężka choroba.Przyznaję Ci rację. Tylko,czy tą chorobą można wszystko wytłumaczyć i zapomnieć? Nawet jeżeli nie pije - z tego co Papilocik pisze,zainteresowanie jej osobą z jego strony - zerowe. Nawet tutaj nie chodzi,czy miał peniadze na wspomożenie Matki Papilocika. Zaproszenie na slub to okazanie drugiemu człowiekowi,że w życiu młodych ta osoba jest ważna.To wyróznienie. MATKA - zrobiła wszystko,aby zapewnić córce radosne i spokojne życie. Ten dzień jest dla niej szczególny. I co? Ma udawać na slubie córki,że jest jej tak fajnie obok tego człowieka? Zatańczyć z nim taniec rodziców? Bo ja na takim ślubie byłam. Nienawidzący się i po rozwodzie rodzice,tańczyli ze sobą radośnie,bo co ludzie powiedzą.
-
Nie wiem,czy mamy jakiekolwiek prawo napisać Ci co masz zrobić Papilociku. Z tego co piszesz,wynika,że juz chyba sama podjęłaś decyzję - NIE WYSYŁASZ ZAPROSZENIA. Wg mnie - decyzja prawidłowa i dobra.