Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

livia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez livia21

  1. Sprzedam Wam dowcip od mojej C. Spaceruje facio nad rzeką,nagle dostrzega jakiegoś pana,który spragniony pije wodę z tej rzeki. x Chłopie,co ty robisz,nie pij tej brudnej wody pełnej zarazków i chemii, x Was?? x nic,nic dobry człowieku,pij na zdrowie,bardzo dobra woda.
  2. Tak mocno dmuchałyście,że burza przyszła :) Duchota WM uświadamia mi jak fajnie za wsią. Miał być grill..ale, zawsze jest jakieś ale,no nie? - zmęczona po wielkiej wyprawie jestem. Kupiłam 2 pęczki szparagów i gotowe przynoszę do Ime. "Paskuda" powiedział,że wsio oki!
  3. Hejka! Jakośwszystko dziwnie mi obojętne. Kwiaty sadzicie,ja dopiero wczoraj posiałam - niektóre - szarłat,groszek.. pelargonie mi przetrwały,aż dziw - warzywniak skurczył się do 1/3- nic,tylko sie nie przejmowac. dzięki za wsparcie Dziewczyny,właśnie wybieram się do WM,sobota - autobusy dzisiaj rzadziutko. Ot uroki z chaty za wsią. Dmuchajcie mocno - chmury przegoncie znad głowy mojej, Ech..stękam. Sobota ,wieczór grill w paprociach.
  4. Przyda mi się -wiadro zimnej wody na łeb. Gdzieś w zakamarkach czaji się widmo szpitala dla M. A serce mi lata - jakieś harce wyczynia,ciśnienie podskakuje, sama jutro mam wizytę u "paskudnego" specjalisty. Wczoraj zadzwonił syn,grożnym głosem poinformował mnie,że czas najwyższy na zmianę miejsca zamieszkania na WM - P. Zobaczymy co wskóra - obiecuje przyjazd i "porządki" w okresie długiego weekendu. Ech..nie ma tego złego......... Wnusia zobaczę.
  5. Wiaderko kawy obok mnie - nadrabiam. Miałam - jeszcze 2 dni temu tyle "śmieszności"we łbie,tyle słów które do Was napiszę. No tak - miałam. Tyle,że u mnie,jak coś na wesoło - to zmartwienia zawsze pod ręką. Ktuś (cholerka - jak to się pisze? któś -??)czy cuś?? - zawsze jakby zazdrosny - doprowadza mnie do pionu z rzeczywistością. Kolejne kłopoty zza węgła się czają.SKS. Wybaczcie - A moje trzmieliny rosnące w ogrodzie fajnie się trzymają,już spore krzewy.
  6. Gościa BARDZO WAŻNEGO mieliśmyna Święta. Córcia - dzisiaj wyjechała, nietypowe troche były - menu..gołabki i żeberka..hehe.. takie miała zyczenie - Spełnione - a jakże. Prawdę powiedziwszy - super..samoobsługa i lenistwo. Dawno juz tak nie miałam. Wraca codzienność - mój zdziczały ogródek,jeszcze nie w pełni posadzony i posiany,dziwne jak z upływem lat,zaczyna wszystko zwisać. Dziewczyny - rozwijaja się paprocie. Fajnego wieczoru.
  7. "zachrypnięta" od długiego milczenie - wprawiam się na nowo w rozmowę paluchamy po klawiaturze. gościu - tak mi się pomyslało - to co ja dałam mojemu Wnusiowi. Wsklepach jubilerskich sa fajne srebrne pamiątki - ja kupiłam srebrny smoczek z grawerunkiem,inne gadżety na tego typu okazje też można wybrac. Grwerunekna zamówienie zrobia.Na tym ode mnie jest\IMIĘ,DATA URODZENIA.
  8. Czas leci jak ten niemądry - gdzieś w jakieś miejsca,niby wiadomo - do przodu,ale jaką drogą lub ścieżka? Babeczki - kolejne Święta,kolejne zabiegi i starania..... Zyczę Wam Radosnych i Spokojnych tych kolejnych Świat Wielkiej Nocy.
  9. Swędzi mnie język do gadania :D dobrze,że to gadanie jest pisane - nie muszę gardła zdzierać - a ostatnio mam powody,bo je oszczędzać.
  10. Ja tez lubię porozmawiać, szczególnie ożyciu i jego komicznych stronach . Gadaj Gościu.
  11. LUNKA - a pogoda Twoja,znowu zjawia sie u mnie, x GLOBUS -przed Tobą odwiedziny,spotkanie z najbliższymi:) niech Ci podróz szybko zleci i szczęśliwie.Zalicz pobyt nad morzem,pozdrów je ode mnie. Obiecywałam sobie - znowu sie wybiorę - tyle,że to coraz mniej realne. dziewczyny,witajcie w piatek.
  12. Stare porzekadło "syty głodnego nie zrozumie " aktualne jak najbardziej. x Moi znajomi mieszkający w holandii,oddaja dzieci do przedszkola juz od 1 roku życia. W przedszkolach nie ma posiłków dla dzieci - przebywając w nich od godzin porannych do póżnego popołudnia - karmione sa tym,co rodzice do plecaczków im wsadzą. A gdyby nic nie wsadzili? - nikt by nie zauważył??
  13. Nie moge się uspokoić. dzisaj dotarłado mnie wiadomość o tym biednym dziecku,Danielu,zagłodzonym i zamęczonym przez matkę narkomankę w centrum obrzydliwie sytym i zadowolonym z siebie społeczeństwie. Dziecko wyjadające resztki ze śmietnika - pouczane było - OJJ NIE ŁADNIE. x Jak to mozliwe? Zastanawiałam się już wcześniej nad takim przypadkiem. Znajoma mi to sprawa - mieszkanka norymergii,Polka urodziła dziecko po 40-tce, chopla dostała - bała się je karmić,bo zrobi mu krzywdę. Ją mogę zrozumieć - dziecko na zdjęciach wygląda okropnie - nikomu do dziecka nie pozwalała sie zblizyć -trwało to do czasu,głodzenie malucha - aż samo zaczęło podjadać. jeden krzyk i płacz - podobno - przez cały czas. twarzyczka wykrzywiona cierpieniem. Ech.. zastanawiałam sie tylko nad tym ,co na ten temat niemieccy lekarze?? Chodziła do nich na kontrolne wizyty - niedowaga była coraz większa - Babsko na dodatek otoczone były polskimi babciami - bezradnymi.
  14. Hejka! Tak się zastanawiam - co zrobić,żeby się nie załamać? x co jakiś czas,dociera do mnie powaga sytuacji - bezsensowne chodzenie po lekarzach i rehabilitacjach - to wszystko tylko udawanie - pomagamy. a tak naprawdę przeżywam na nowo "powtórkę z rozrywki" - tak samo traktowano moją C. - przez całe lata. Problem miał sam się rozwiązać.:( x Jak widze,na nikogo liczyć nie mogę - ech..narzekam od rana.
  15. JEDYNA - koniec miesiąca,data 20-go - składanie pita.. i tak to leci . od daty do daty Co prawda mam to już z głowy - ale czas jakby przyspieszył - a nie zwolnił.. Wszystko jest względne. Kiedyś tam,najdłużej czekało się na 1-go,na wypłatę - pamietam - 2 pensje,a jakoby nic nie było:D
  16. LUNA -dzięki,burzę przysłałaś,na szczęście nie wielką, 4 rano jak sie zaczęła.Teraz tylko 20 st- jest zachmurzenie,czy możnamieć nadzieję,że słonko się nie przebije? Jak wylezie - momentalnie tropik będzie. x A tak wogóle,to witam Was :)
  17. Dla FIRMY ORANGE - za wspaniała wspólpracę, a szczególnie dla Pani z telefonem w łapie - złapała mnie Pani - x http://www.youtube.com/watch?v=SGXIDO3eGrw x z podziękowaniem od Livii. x nie macie chyba nic przeciwko,że w Wagoniku te podziekowania wklejam.
  18. Ale ta lokomotywa grzeje -:) 34 u mnie - jak na razie dzielnie gotuję obiad:( x Lunka - czy wdałaś sie z nimi w wyjaśnianie problemu? Bo ja chyba się poddam i nie będę zaczynała - tylko cisza.........M nie może się dowiedzieć. x Pani w punkcie Orange powiedziałam -że cholera - jak się nie ruszę,doopę mam z tyłu - uSmiechem mnie obdarowała ..to już coś,no nie?
  19. Hej- to ja,Wasza wdeptana w ziemię Livia. dajcie mi dzisiaj do picia cykutę:D z tym dohtorem,to jeszcze nie koniec spraw. x Weszłam do siedziby mojej telekomunikacji - niegdyś polskiej - a obecnie ORANGE!! x mam z nimi umowy - wiadomo,telefon,net ,noo i komórkę. rozmowy przez komórke drogie jak diabli,szczególnie kiedy gadam z moimi dziećmi - tak prawie 1 zł za min. Postanowiłam - z uwagi na to,że już tylko umowa obowiązuje mnie na parę m-cy - taniej mi będzie zerwać z nimi - niż ciągnąć dalej. x No i jestem w niezłym szoku - Pani pracownica sprawdziła wszystko w swoim kompie - i stwierdziła,że owszem ,umowa wygasa w grudniu -ALE W 2014 roku - przyleciałam do domu,odszukałam umowę - tyle,że to jakiś aneks - nie podpisany przeze mnie - drobniutkim druczkiem napisane - 5 grudzień 2014 rok. Jest tam też wpisana data,kiedy umowa została zawarta -o rok pózniejsza niz faktyczna. kiedy ten aneks dostałam???????????? x Pani pracownica doradziła mi sprawdzenie sytuacji - rozpocząć pisowną korespondencje - oni sprawdzą - jeżeli to było cos przez telefon,mają rozmowy nagrane - BOSZESZTYMÓJ.
  20. co za dzień!!!! w ten straszliwy upał wybrałam sie do WD do WM. Przezornie zabrałam w torebce ręcznik zmoczony zimną wodą. Jestem zniechęcona,upokorzona i wkurzona. x koleny juz ostatnio WD - WCH,WG,Wś,WZ,WW,... no i co tam jeszcze możecie sobie dopowiedzieć od siebie :D x Wychodzi na to,że mam sobiedać ze wszystkim spokój - nie dociekać - nikt i nic mi nie pomoże - sama jestem sobie winna,mam się zgłosić jak schudnę - tak na oko - z 30 kg - pilnować cukrzycy, a najlepiej jej się pozbyć, rzucić palenie - potem mogę prosić o pomoc!! Cytat - "i co zrobi sobie pani jeszcze jedno badanie do kompletu,do kolekcji -i co to pani da??" x stwierdziłam,że ma świętą rację - po co mi to latanie po przychodniach - Lux-Med ,czy inna zaraza. Wrócę do nich,jak sie odmłodzę o 40 lat. x dal mi do zrozumienie - CO NAS BABO OBCHODZISZ. x Rzucam wszystko w diabły. x Na dodatek nie miałam jak wrócić,miasto zakorkowane - autobusy z godzinnymi opóżnieniami. ech - mam się przynajmniej komu wyżalic.
  21. Ale pomijając obsr..doopę - x Jedyna - ja moje cukinie - robie leczo i to zamykam do słoików. Zapewniam Cię,że patisony smakuja dokładnie tak samiutko jak cukinie,lub kabaczek :) Można w ocet - tylko co dalej? Dużo cukru i kompot?Tak kiedyś robiła moja Mamcia dynię. Po co ja nasadziłam tyle krzewów????????? Sąsiedzi nie lubią :)
  22. SHATYN - właśnie przyjąłeś pseudo pasujące do ciebie:D
  23. Wszystkiemu winna jest pogoda :( bólom moich palców - a jakże:) a moje oczęta patrzą na pełną wielką miskę z cukiniami:D Dzisiaj na nie kolej w słoiki. Zaraza jakaś? - czy cuś? x Witam.
  24. Pamietacie JESIENNE BURAKI :D x zostałam obdarowana workiem -a wielkie były jak dynie ..hehe.. x no coż..tym razem poświ,ęciłam im czas i energię,swoją i tą za którą się płaci - czyli prąd i gaz - przerobiłam je do słoików. wielokrotnie to robiłam z buraczkami z mojej działki. Przystawka na obiad - jak znalazł.. x wyszło tych słoików sporo - tyle,że zamiast do obiadu - ladują w śmietniku - wszystkie po krótkim czasie się zepsuły:) x nie ważne - urodzaj MUSI BYĆ -jak nie taki,to chemiczny. x Tym razem byłam na wiosnę zapytana,czy ponownie przyjmę buraki :D odpowiedziałam,że tyle słoików zrobiłam z poprzednich,że na jeszcze nie jedną zime starczą.
×