livia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez livia21
-
Witajcie1 Dora - taki prawdziwy wiersz wpisałaś na dbranoc. miło,że o nas pamiętasz:) A ja stwierdzam,że nie ma to jak w domu!! Swoje łóżko,swój komputer,własna kuchnia - własna cisza!!! Są nowe fakty do przemyśleń:( niestety nie tylko wesołe te moje mysli. Jakby co,to Swięta jeszcze trwają.Więc miłego dnia..
-
Spakowana jestem. lodówka zapełniona :) Wyruszam jutro rano o 6. MOJE DROGIE. WSPANIAŁYCH RADOSNYCH ŚWIĄT. Zgłoszę się po powrocie.
-
Na najbliższy okres - nasze królestwa to kuchnia - jak widzę. Lunka martwisz się o naszą Gospodynię,jak my wszystkie,trzeba to zrzucić na karb roboty i wyzwania przedświąteczne. U mnie też niespodzianka.Jak zwykle przed moją jazdą. Czy to psychiczne u mojego M? Często jak mam wyjechać.cuś go dopada.:( Dzisiaj też. Już jestem całkiem skolowana co robić. Mam wrażenie od lat,że jakaś siła zawsze moje plany plącze.
-
Dobrej,spokojnej nocy.
-
Smutne to wszystko co dzieje się na świecie. ciągle nie mogę zrozumieć DLACZEGO na wojnę posyła się tych młodych ludzi. Powinni stanąc przed sobą tetryki i walczyć. Zycie przezyli.To oni decydują i wywołują wojny. nawet nie próbuję wczuć się w sytuację rodzin.:(
-
Hej Luna. Twoja prognoza bardzo mi odpowiada.Pojutrze u mnie powinno tak byc.
-
Baza - zgłaszam się. Ja jutro biorę się za pichcenie dla M. zostawiam go samego :( niech przynajmniej coś ma do żarełka. Takiego luzuuuuuuu,dawno nie miałam na święta. Wiecie,że mi się podoba? Byle pociąg nie został podwiany przez śnieżek - bo to delkatna bestia:D
-
123 może jakieś podpórki dla główki by się przydały? Cuuś wymyślimy.Szykuję poduszeczki:)
-
Kobiety pracujące. A ja się obijam.Siedzę ze słuchawkami na uszach,muszę nieco zagłuszyć M :D,bo nadaje coś ciągle.:) Moje plany pokrzyżował nieco sypiący śnieg. miałam pojechć na cmentarz. Rozpuścila mnie ta ciepła zima.Nie ma co.Trochę śniegu i przeszkoda? Lunka - a jak jest u Ciebie?Pada śnieg? Zazwyczaj Twoja pogoda,wędruje do mnie.
-
:D - podać nalewke??
-
Dopadam do kawy..po wczorajszym wieczorze:) cuus pic się chce. może to wina cukrzycy?:D GLOBUSIK - zrób mi miejsce obok siebie,będzie rażniej. Dziewczyny, u mnie po raz pierwszy biało na dworze. milo się na to patrzy.Temp ok 0 st,więc pewnie niedługo roztopi się.
-
no i jeszcze wspięłam się na szczyt. Dobrej nocy.
-
mARII - przeczytałam,że będziesz tańczyć zmysłowo :D:D
-
LUNKA - ŚPISZ???
-
Lecę do SPA zmyć toto coś z gęby..hahahaha Dziękuję Wam za smiech papapapa
-
Dziewczyny Marii tańczy,ognisko przygasa....a ja się pożegnam. Zaba.. Pewnego razu mężatka idąc ulicą zatrzymała się przed sklepem zoologicznym i spojrzała na wystawę. - Może by Mu coś kupic? - pomyślała o małżonku. Wchodzi do sklepu, rozgląda się ale nie widzi żadnego fajnego zwierzaka dla swojego chłopa. Pyta o rade sprzedawcę a on na to: - Ja proponuje tę niezwykłą żabe. - Żaba jak żaba, co w niej takiego niezwykłego? - pyta kobieta. - Powiem pani że świetnie kocha. - O! To wezmę, mąż będzie zadowolony! - powiedziała kobieta i pognała do domu. Wręczyła żabe mężowi mówiąc o jej zdolnościach - był zachwycony. W środku nocy obudziły kobiete jakieś hałasy z kuchni. Wchodzi do kuchni i widzi męża czytającego żabie książke kucharską. - Czyś ty zgłupiał?! Jest 3 w nocy! Co ty właściwie robisz?! - awanturuje sie kobieta. Mąż na to: - Żaba nauczy się gotowac i wypierdalasz.
-
Facet,jak facet - byle był tylko troszkę ładniejszy od diabla.:D
-
123 - co to jest makijaż :D:D:D a co tam http://www.youtube.com/watch?v=v7gqrNvr0sA
-
cholerka..cus słabo zakrzewiony zima ten Ogród.
-
Ziemniaki - jak najbardziej! Ja wyciągam moją nalewkę pigwową. POOOOlewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y ,CHLOPCOM TEŻ,TEZ..
-
http://www.youtube.com/watch?v=ggxnmTS_MvU&feature=related Oj,kosztowało mnie to,ale udalo mi się ich ściągnąc . do ogrodu. 123 - jak już,to od razu 2 flaszki.:)
-
Marii na trzeżwo go nie widziałam.
-
123,- to która ręka cię świerzbiała.?
-
nooo,nie rozmarzać się dziewczyny :):) Ognisko rozpalamy.Macie kiełbaski? Bo ja nie mam:(
-
MARII - jeszcze ciepłe to ciacho... prawdę gadasz:D