mila7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mila7
-
mampa, a dekoracji nie macie wliczonej w cene sali? Bo myślałam ze wiekszosc sal to teraz oferuje oprocz kateringu
-
szczerze to nie byłam na żadnym ślubie, na którym obrączki były niesione na poduszce i nie jest to wcale obowiazkowe....zazwyczaj świadek chwile przed samym ślubem zanosi obrączki, które później są podawane przez ministranta na małej tacy
-
mampa przypomnij kiedy macie ślub, bo gdzies mi to uleciało
-
znalazłam :D aż z przyjemnością się czyta :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4732900&start=0
-
ikasta, szczerze musze przyznac ze chyba nie odwazylabym sie sama kupic, bo jednak wole jak np. mama doradzi...ale sukienka na pewno jest ładna... i nie bedziemy debatowac nad nia tydzien tylko 2, a co! :D
-
buehehe...od poczatku bawiły mnie te komentarze, ale teraz to już padłam...Avilla dzieki za poprawe humoru :D
-
mój mąż...jakoś tak średnio się stresuje, ale to taki troche luzak...na wszystko jest odpowiedz, ze ze wszystkim zdążymy...na propozycje kupienia garnituru, marudzi czemu nie moze pojsc w tym z komunii...choc teraz coraz czesciej sam zaczyna mowic o weselu :P mimo to jednak u nas na pierwszym miejscu jest mieszkanie i zyjemy bardziej tym niz weselem :)
-
ikasta witamy :) duze robicie wesele? jaka sukienke wybrałas?
-
no to faktycznie ładnie wyszło... mampa lub renixxx, czy któraś z was usuneła moje zdjęcia z poczty?
-
ja wiem tylko, że pod koniec zeszłego roku była tańsza i że od nowego poszła do góry...co do cen w najblizszym czasie to szczerze nie wiem, zrobiłam ostatnio tylo porównanie z cena hurtową po jakiej kupiliśmy wódke a obecna cena w supermarketach...prawie 2 zł różnicy
-
mampa...ja kupiłam (tzn. za mówiłam) sukienke jakos pod koniec pazdziernika, na poczatku listopada...no i prierwsza przymiarke mialam w zeszla sobote...no i juz wiecej przymiarek nie bedzie co do alkoholu, to my kupilismy wódke, bo była tańsza w zeszlym roku...a z reszta tj. winami, piwem itd. nie ma co sie spieszyc, bo za 4 miesaice tez bedzie...chyba wszystkiego ze sklepów nie wypiją :D
-
Renixx...tylko wiesz trzeba tez zaakceptować wybór rodziców, bo to też ich święto...no i jesli oni płaca za wesele, to też mają prawo wymagać...
-
uleczka, dobrze ze sie wyjasnilo....choc przyznam szczerze ze nie rozumiem zapraszania rodziny z ktora nie utrzymje ie zadnych kontaktow
-
ja tez zdecydowanie pończochy...rajstop nie nosze, bo strasznie nie lubie...a co do reszty bielizny, to nawet już kupiłam :)
-
no ja tez zbytnio ekspertka nie jestem...pogadamy o tym za 10 lat :)
-
chyba cos w tym jest...bo mój mąż czasami mi robi taką szkołę..żeby nie było nie pozstaje mu dłużna :P
-
nikusiaczek...oczywiscie ze moze byc kazdy dzien niezwykly, ale nie zawsze tak bedzie, bo jednak malzenstwo to ciezka praca i dluga nauka cierpliwoci i wyrozumialości
-
no i tego sie trzymaj...a jak bedzie marudzic, to powiedz stanowczo ze taki sobie wymarzyłaś i że taki będzie...a jesli będzie marudzic o cenie to powiedz: przeciez mama za niego nie płaci to o co chodzi? ja wiem, że trzeba miec dobre stosunki z teściową...ale nie dajmy sobie dziewczyny wejść na głowę
-
Avilla....niestety milosc to nie wszystko...pamietaj ze bedziesz sie z nim widziec co dzien przez najblizsze 50 - 60 lat... porozmawiaj z nim powaznie i chyba najpiej zbys sprawe postawila jasno...i dala mu np. jakis czas na zmiane co niektorych swoich zachowan... i wazne zebys wytlumaczyla mu ze w sporach z jego rodzicami, to on powinien stac po twojej stronie...
-
hanka to ile ten twoj welon bedzie kosztowal, ze sie go czepila?
-
no sukienka rzeczywsicie lezy idealnie...tylko trzeba podszyc plecy bo ten przeswitujacy material nie podoba mi sie...zreszta widac biustonosz, a bez niego nie wyobrazam sobie bieganai w dniu slubu... w sumie to juz nie bede miala przymiarek, umowilam sie juz na odbior :) a co do wzrostu to mam 170, wiec taka wysoka nie jestem :P
-
Avilla...wybacz, ale to wszystko dobrze nie wrozy...moze porozmawiaj z narzeczonym powaznie o tym co sie boli i jak chcialabys zeby bylo...jesli to nie pomoze, to radze przemyslec czy to wszystko ma sens, bo jesli teraz ci tyle rzeczy nie odpowiada to co bedzie pozniej? zazwyczaj ludzie zmieniaja sie po slubie kiedy wchodzi ta proza zycia codziennego...no i z czasem przyzwyczajenie, nie zawsze sa to zmiany na lepsze...a co bedzie jesli z to co jest w waszym zyciu codziennym teraz zmieni sie na gorsze? bo to tez musisz wziąć pod uwage... co do tesciow...to macie rozne zdanie tylko w kwestii slubu, czy moze ogolnie sie z nimi nie dogadujesz? Moze jesli dogadasz sie juz z narzeczonym to pstaw sprawe jasno...powiedz ze to twoj dzien (i narzeczonego) i chcialabys zeby wygladal tak a nie inaczej... nikusiaczek...zaproszenia i zawieszki bardzo ładne :) a jak ci sie podoba kiecka? :P
-
a co sie stalo?
-
renixx to na pewno twoj numer gg? bo troche mi to nie pasuje...
-
wyslij swoje gg, na maila: pannymlode2011@tlen.pl to podam ci do niego hasło :)