mila7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mila7
-
hmm...może chodzi o o to, ze slub bierzecie w parafii tego proboszcza...i to on udziela ślubów (przynajmniej u mnie w prafii tak jest i wszystkie sprawy związane ze ślubem zaąłtwiamy z proboszczem) no chyba że chce się mieć "swojego" księdza to proboszcz tylko asystuje (tak akurat będzie u nas)...nie sądzę żeby chodziło o to że twój narzeczony jest niewierzący...
-
witam nowe koleżaki :) koszt kupienia sukienki....to przynajmniej u mnie ok. 2 tys wzwyż...zauważyłam że im bardziej "bogata" kiecka tym droższa (np. koronka, kryształki itd. znacznie podwyższają cenę sukienki), ale oczywiście można trafić na jakąś fajną obniżkę i kupić sukienkę taniej :) amber ja obecnie też mieszkam we Wrocławiu, więc jakbyś rzeczywiście nie znalazła nikogo do pomocy przy wyborze kiecki to służę pomocą :)
-
powinien ratowac żone a nie dziecko...bo żony drugiej nie może mieć...a dziecko drugie z żoną tak... co do welonu to ja myslalam o jakims delikatnym wykonczonym koronka...moze cos w stylu tych hiszpanskich welonow :) a co do kwiatow, to chyba zdecyduje sie na jakis ladny bukiecik z roz...moze rozowych albo pomaranczowych...jeszcze nie wiem :P bede o tym myslec dokladnie jakies 2 tyg. przed slubem :)
-
pytania ksiazy sa dosc ciekawe...moj brat jak brał ślub, to ksiądz zapytał go co zrobi jeśli żona i dziecko będą się topić...kogo będzie najpierw ratował, odpowiedział, że dziecko bo małe to sobie nie poradzi....ksiądz go opierniczył, że jak to....on żone powinien ratować a nie swoje dziecko...
-
no właśnie ja sie zawsze bałam pytań na temat seksu i antykoncepcji...:/...teraz to chyba jeszcze bardziej bede sie denerwowac bo moj probosz to raczej z tych bardzo bardzo konserwatywnych..:/
-
ojej to jakie ksiadz zadawal pytania?
-
ja przed cywilnym zaczełam 1,5 tyg wczesniej...było przyjecie w restauracji,fotograf itd. (wszystko to co powinno byc na weselu)...oczywiscie ze mozna wszystko załatwic w bardzo krotkim czasie,
-
pytaj po znajomych :) zawsze sie znajdzie, ktos kto moze jakiegos polecic :) a jesli jednak tak nie wyjdzie, to szukaj w internecie w swoich okolicach, umawiaj sie na spotkania i ogladaj co im udalo sie stworzyc na innych slubach :)
-
nikusiaczek nie masz co sie tym martwic, my bylismy jakis czas temu i ksiadz nas wpisal "na brudno", ale kazal jeszcze przyjsc sie upewnic :) takze smialo mozecie isc :)
-
Kamerzysta ja proponuje zajac sie juz teraz...auto spokojnie załatwisz te pół roku wcześniej :)
-
abra, szampana licz tak jak pisałam 1 na 10-12 osób...no chyba ze chcesz go nie tylko do toastu na poczatku, to wtedy wiecej :)
-
u nas stock w hurtowni kosztuje niecałe 18 zł za 0,5 wiem bo tez go bralismy pod uwage...uleczka wodke teraz poszla w dół, bo pod koniec roku zawsze idzie, po nowym ma isc do gory a co do innych cen, to wiem ze Krupnik kosztuje 15.80, a luksuwowa czysta 15.60
-
co do innych alkoholi, to wlasnie nie wiem....ostatnio kolezanka ktora wychodzila za maz w tym roku, powiedziala ze tez nie wiedzieli ile szampana...ale doradzila im babeczka, ktora byla wlascicielka sali...na 10 - 12 osob idzie jedna butelka :) to tyle co wiem na ten temat... a co do butow, odradzono mi kupowanie butow ze skory na wesele...bo wieksze prawdopodobienstwo ze obetra w trakcie imprezy...i ze lepiej kupowac te materialowe, wiec ja chyba na takie sie zdecyduje
-
poki co przyjemnosc :) w sumie mamy juz wszystko powybierane, ekipe wstepnie zalatwiona wiec jest ok :) a co do wodki, to nasze rodziny akurat nie naleza od takich co stronia od alkoholu...pisalam o weselu i poprawinach, ale tesc juz zapowiadał że na tym sie nie skonczy i beda jeszcze poprawiny poprawin...i jeszcze jeden dzien...takze juz sama nie wiem, musimy to jeszcze dokładnie przedyskutować
-
no my juz zalatwilismy mieszkanie...i jest w koncowej fazie budowy :) juz sie doczekac nie moge :)....powoli zaczynamy sie zastanawiac jak urzadzic nasze male mieskzanko :) i tez powinnam wybrac sie na poszukiwanie butow, ale jakos sie zebrac nie moge...teraz robie album ze slubu bo w koncu wywolalam zdjecia :D a co do wodki, to jak np. wezniemy 230 - 250 0,5 na wesele 160 osobowe i na poprawiny ok. 100 os. to bedzie ok?
-
witam nowe dziewczyny :) u nas dalej wszystko stoi w miejscu :P ....no tyle Ze znalezlismy hurtownie i planujemy w przyszlm tygodniu kupic wódke...no i jest problem :/ wesele jest razem z poprawinami...na jakies 160 osob (po 80 z kazdej czesci rodziny)...P. chce kupic 150 butelek dla swojej czesci, a ja nie wiem jak to liczyc...bo nawet jak ode mnie bedzie na weselu ok. 70 osob, to na poprawinach bedzie w porywach 30 - 40 ( bo daleko jest sala)...a wiadomo tez ze na poprawinach nie wszyscy juz pija wodke... oczywiscie bdzie tez inny alkohol na calej imprezie...ale ile powinnam wziac tej wodki? bo juz mam pustke w glowie
-
zielony kamyczek witamy :) a ja dzisiaj byłam znowu w salonie...i kupiłam :D całkiem inną kieckę niż pokazywałam... niestety nie podam linka bo nawet nie ma tej kiecki na stronie salonu, a była szyta przez krawcowe tam pracujace...i też jakos bylam tak nia zauroczona, ze nie zrobilam zdjecia :P w styczniu mam przymiarke wiec wtedy zdjecie zrobie :) teraz mam szukac butow i bielizny bo jest konieczna na ten styczen...
-
oj ile to roboty by było...:P tak dla każdego gościa, jak u nas jest 150 -160 osob...nie wiem czy chciałoby mi sie siedzieć i tworzyć takie duperelki :P
-
u nas też się daje ciasto :) więc to tylko kwestia kupienia jakiś opakowań...choć byłam ostatnio na weselu gdzie przy każdym nakryciu leżał woreczek z migdałami i oprócz tego też było rozdawane ciasto kiedy ktoś wychodził :)
-
a ja o prezencikach nawet nie myslalam...obecnie mamy spór z mężem (:P) o winietki :P
-
mi tez bardziej podoba sie pierwsza i tak jak napisalam, to ta wymarzona :) ale jeszcze troche pozwiedzam salony, bo przymierzanie to niezła frajda :D
-
byłam na poszukiwaniach sukni :D znalazłam tą swoją wymarzoną, upatrzona kiedys: http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?page=10&style=S5240 no i jest idealna :) choc ładnie też leżała: http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?page=5&style=S5271 jeszcze sie zastanawiam nad wyborem, ale myśle ze w najblizasza sobote go podejme...choc cena jednej i drugiej nie jest zachecajaca nawet po obnizce :/
-
renixxx...to może daj sobie kilka dni spokoju i nie myślenia o tym, a później zacznij poszukiwania od początku :) na pewno uda ci sie znaleźć tą jedną, wymarzoną :)
-
foty z cywilnego są....na NK, wrzuce pozniej na meila...bo całkiem o nim zapomniałam :P a co do obrączek to nosimy :) choc obraczka P. poszła jeszcze do zmniejszenia, bo okazało się że jest za duża... i zdjęcia ładne...choc szczerze jakoś żadna z tych kiecek mnie osobiscie nie powaliła
-
witamy :) że chciałyśmy zaklepać datę i godzinę...:)