mila7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mila7
-
to aż jestem ciekawa co tam wymodziłąś w głowie :P ale chcesz coś skromnego, czy w druga strone...duzo falban itd.?
-
ja mam tego samego dnia co ty nikusiaczek :) 3 wrzesień :) a i chciałabym ciebie zapytać o sukienkę, bo z tego co pamiętam to mowilas że bedziesz szyla, też się nad tym zastanawiam...tylko nie wiem od kiedy się za to zabrać, tj. połazić po salonach żeby najpierw znaleźć model na ktorym bede mogla sie wzorowac...bo krawcowa to juz w sumie mam. Robiłaś już coś w tym kierunku?
-
a no widzisz, faceci to jednak dziwne stworzenia...ja jak zalatwialam fotografa to sie dowiedzialam ze jesli fryzjer źle obetnie P. to on nie będzie na żadnych zdjęciach :P
-
a jeszcze nie bede dziekowac, bo dalej nic nie wiadomo :P w tym tygodniu jedziemy po obraczki, wybralam takie jak w linku i je raczej kupimy, tylko ze na zdjeciu sa jakby satynowe a te ktore wybralam byly normlane błyszczące http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,2161
-
hej dziewczyny :) widze ze nie tylko ja mialam ciezka sesje :P ale juz po...dzisiaj mialam ostatni egzamin i w koncu wakacje...choc nie do konca bo zalatwilam sobie na 2 miesiace praktyki, wiec ewentualny wyjazd dopiero we wrzesniu. A co do przygotowan...to ida do przodu, moze nie kokretnie zwiazane z weselem ale ze wspolnym zyciem ...bo kupujemy mieszkanie :) tzn. najpierw bierzemy kredyt...no i z tego co sie dowiedzielismy to latwiej bedzie nam go wziasc jak bedziemy malzenstwem...wiec wyglada na to ze juz na tych wakacjach wezmiemy slub..ale cywilny...a w przyszlym planowo koscielny :) choc wszystko jeszcze moze sie zmienic, bo caly czas myslimy jak zalatwic mieszkanie nie wiazac sie z bankiem na tyle lat :)
-
przytulkicia...no właśnie dowiedzieliśmy się z narzeczonym że wódka pójdzie nieźle do góry...no i kupujemy razem z kuzynem, który bierze ślub pod koniec kwietnia, dlatego chcemy kupić po wakacjach...żeby ponegocjować cene przy takiej dużej ilości
-
my mamy daleko na sale...40-50 km, wiec raczej nie mamy wyboru co do godziny jesli chcemy jeszcze o przyzwoitej porze sesje zdjeciowa...
-
no my pojdziemy jakos we wrzesniu wiec mam nadzieje ze bedzie ok :) i ze bedzie wolna godz 15
-
bo chyba zabraklo nam tematow...jeszcze jest sporo czasu zeby wszystko zalatwic, a te najwazniejsze rzeczy przeciez mamy wszystkie z glowy
-
o ja na pewno nie zapomne :P co jakis czas zagladam, tylko ze nic sie nie dzieje...
-
hej :) mnie tez nie bylo i tez nic nie stracilam :P ale bylismy z ukochanym u ksiedza (jednak w mojej parafii) i mamy przyjsc we wrzesniu...troche mnie to zdziwilo bo w parafii obok (tam gdzie zaklepalam termin) to juz nie ma prawie miejsc...
-
no my przez pierwsze 2 lata zwiazku praktycznie spedzalismy ze soba 24 h na dobe...a od 2 lat luby mieszka w naszych rodzinnych stronach a ja zostalam we wroclawiu...no i niestety widujemy sie tylko na weekendy :( ...i jak tylko jest chociaz chwilka czasu...w sumie wakacji nawet razem nei spedzamy bo luby ma gospodarke i pracuje ciezko...ewentualnie we wrzesniu uda nam sie gdzies wyskoczyc...:( wybaczci ze troche zamarudzilam, ale to dlatego ze go teraz nie widzialam przez ta grype i troche mi sie teskni :(
-
ja nie wiem, czy tylko dla mnie cala organizacja wesela i mysl ze w przyszlym roku wejdzie sie w role zony...jest troche przerazajaca?
-
nie wiem jeszcze...bedzie myslec o tym...mamy jeszcze troche czasu...choc kuzyn chce juz nie dlugo kupowac wodke :/
-
na pewno bedzie dodatkowo piwo i wino...choc nie wiem czy sie sprawdzi przy takich pijackich rodzinach jakie mamy :P
-
300 butelek na 150 - 160 osob...na minimum 3 dni...kurcze...sama nie wiem..
-
no tylko ze u nas wesele jest kilkudniowe...zapomnialam zaznaczyc :P
-
no musze...bo przez to choróbsko nie widuje ukochanego :(....w ogole moj maz zaczal rozgladac sie za wodka...(za wczesnie no ale coz)... chce kupic razem ze swoim kuzynem ktory bierze slub nieco wczesniej...licza na to ze przy wiekszym zamowieniu beda znizki...i nie wiem jak on to policzyl ale stwierdzil z musimy kupic 300 butelek wodki :/ sama nie wiem, czy to wlasnie litr sie liczy na glowe?
-
a juz widze ze to o dlugosc zwiazku chodzi....to w sumie krotko jestescie ze soba...
-
no to pogratulowac :) ale to druga od zareczyn czy calego zwiazku? a grypa to rzeczywiscie tragedia...na szczescie juz powoli mnie opuszcza...i zaczynam normalnie funkcjonowac...
-
Hej dziewczyny, co do tego kosciola...to powiem wam ze ja zadzwonilam do tej parafii zeby sie zapytac kiedy muszze sie zglosic zeby zaklepac sobie termin...i co sie okazalo?...ze caly sierpien, lipiec i czerwiec no i prawie polowa wrzesnia byly juz zarezerwowane....
-
hmm...a jak akurat bedzie wolny ?:P myslalam o tym zeby powiedziec, ze tamten kosciol jest dla nas wazny i ze ma dla nas szczegolne znaczenie i ze zawsze chceilismy wziac w nim slub :P ps. chyba nie ma prawa mi odmowic wziecia slubu w innym kosciele, prawda?
-
Hej dziewczyny :) Mam maly problem, otoz dzwonilam dzisiaj do kancerarii parafii w ktorej chcialabym wziąć ślub...na szczescie termin byl wolny i wstepnie zostalismy wpisani. Jednak musze jak najszybciej dostarczyc pozwolenie od ksiedza ze swojej parfii, ze moge wziac slub gdzie indziej. Moja parafia jest oddalna od tej w ktorej jestesmy zapisani jakies 500 m. No i musze pojsc do swojego ksiedza...a nie wiem co mu powiedziec :/ Przeciez nie powiem, ze tamtem kosciol jest ladniejszy wiekszy i ksiadz jest fajniejszy. Boje sie ze moj proboszcz nie wyrazi na to zgody :/ Pomozcie z wymysleniem jakis sensownych argumentow :/
-
no my robimy na 150-160...ale dzieciaczki mile widziane...sama w najblizszej rodzinie mam 4 : 2 bratankow, 2 bratanice...i nie wyobrazam sobie imprezy bez nich :)
-
Aj bedzie i to duzo :) Jakos nie widze tego zeby ich nie zapraszac...w koncu to tez rodzina :)