gruby pasztet

witajcie Pascal, to jeden topic z wysokimi: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3087555&start=990 ale moze poszukaj jeszcze cos sie znajdzie :)

dzieki ludziska za mile slowa:) ide szykowac sie do snu, bo nawet takie pasztety maja zajecia jutro ;) dobranocka

entre, ciesze sie ze tak dobrze pasztet dobrze Ci sie kojarzy. niektoryz chyba nie wiedza, co dobre:P :D kiedys dam sobie Michael Jackson i ciekawe, czy wtedy ktos uwierzy ze rzeczywiscie nim jestem :D

macie racje, ze to nie konkurs. ale czesto pojawiaja sie komentarze, czy nie moglam sobie lepszego wybrac? a ja sie pytam: po choooj? :o moze i jestem grubym pasztetem, moze nie. co czlowiek to opinia, to inny gust. ja po prostu mam taki nick i nie zamierzam go na razie zmienic.

zlote dziewczyny z Was:) jasne jestem czasami zlosliwa, wredna, ale ktokolwiek (nie Wy) ze mna dyskutuje, to jego jedynym argumentem jest, ze jestem grubym pasztetem. zalosne:o a jakbym byla 200kg wasatym babochlopem, a miala nick efemeryczna kokietka, kafeteryjni playboye wylizaliby mi nawet rowa. tragedia:o dobrze, ze Wy nie jestescie takie ;)

Izolda, dzieki, czuje sie przygarnieta;)

tak, ale Zloty sie jakos zniesmaczyl :o

i jeszcze jedno, gdzie sie nie pojawiam, od razu wszyscy uciekaja:o mam nadzieje, ze nie skopie wam watku:( :P

nie, nie gruba koza :D naprawde, nie wiem dlaczego wszedzie wzbudzam wstret:D przeciez to tylko nick, wcale mnie nie widzicie:D

no Wy nie, ale pare stron dalej Jarus caly czas pasztetowal Złoty gruby pasztet nie było lepszego nicku ? to ma zwoj cel. noc nie dzieje sie bez przyczyny

dlaczego sie tu nade mna znecacie? a taki wykwintny pasztet jak foie gras?