Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malena74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Sloneczko86 Zabieg byl zdecydowanie pod narkoza. Po wybudzeniu czulam sie b.dobrze jedynie w nocy zlapaly mnie lekkie mdlosci. Jak na razie ciagle szumi mi w uchu i zdecydowanie jeszcze nie widze poprawy sluchu. Pewnie trzeba poczekac na calkowite wygojenie.
  2. witam ponownie, jestem juz po operacji a raczej zabiegu bo trwal niecala godzine i do domu wyszlam juz na drugi dzien. Mialam jedynie rekonstrukcje blony bebenkowej wiec nie to co wy przechodzilyscie. Oby moje problemy ze sluchem skonczyly sie tylko na tym. Wam tez zycze duzo zdrowia i wiary ze bedzie dobrze. pozdrawiam
  3. jestem juz po badaniach i okazuje sie ze perlak jednak nie zaatakowal i bede miala jutro jedynie rekonstrukcje blony czyli myringoplastyke. Lekarz pocieszyl mnie ze zostane w szpitalu tylko jedna dobe wiec zapowiada sie calkiem niezle. A swoja droga Kajetany to klinika w zachodnim stylu, jestem pod wrazeniem. No to jutro znowu do szpitala i pewnie w czwartek-piatek bede juz z powrotem. napisze po powrocie
  4. Witam, Postanowiał dolaczyc sie do rozmowy bo ja tez mam podejrzenie perlaka i ubytki blony. Odkrylam to przypadkowo pare miesiecy temu. Cale szczescie trafilam do super specjalisty i jutro mam operacje w Kajetanach. Samej operacji sie nie boje, mam raczej mnostwo pytan jak jest po, czy wstaje sie na drugi dzien, jak dlugo zostaje sie w szpitalu, ile czasu trwa rekonwalescencja, jakich objawow moge sie spodziewac i przez jak dlugo..... Za chwile jade na badania ale pewnie i tak lekarz malo mi powie. Wiem, ze kazdy przypadek jest inny, kazdy inaczej to przechodzi. Chyba po prostu trzeba jechac, oddac sie w najlepsze rece i wierzyc ze bedzie dobrze. napisze jak wroce do domu pozdrawiam m
×