Bolyy... to jak takie rzeczy sie na swiecie zdarzaja, ze mozna faceta smienic seksualnie .... i nie stracic przy tym swojego wlasnego kobiecego honoru...to ja tez dam rade :) Chyba mi tego było trzeba. Dziekuje:)
I tez pomyslalam, ze powiem mu zeby mi napisał maila, zeby wszystko pokolei wyjasnił...moze nie potrafi wszystkiego powiedziec, moze ja nie potrafie w rozmowie wszystkiego zrozumiec...
żonaty nie jest na pewno:)
Sprawdzanie wytrzymałosci.... no jak juz sie tam jakos tego zaczniemy ;) to czasem ma finisz szybciutko, wlasciwie bez niczego wielkiego ( ale to nic chyba dziwnego w tym wieku a bez sexu) albo jak juz wiecej wytrzyma to tez dojdzie do pewnej granicy ktora zwie sie moje spodnie i sie zatrzyma bo uwaza ze nie mozna ( koscioł)...
Ja juz wszytsko zrozumiałam, wiare tez, chociaz zawsze mi sie to dziwne wydawało, ale ok, tyle ze widze ze sie wcale do slubu nie spieszy i w zyciu nie usłyszałam, zeby sie tego sexu po slubie nie mogł doczekac... Albo zeby przede mna sie musiał jakos powstrzymywac specjalnie to tez nie.
Nie ma checi za bardzi i juz. Moim zdaniem sie boi... ale czego, dlaczego nie umie mi odpowiedziec. Bo taki jest , tyle słysze.