Moja sytuacja wyglada tak: mam wlasny social security (wczesniej juz bylam w stananch jako studentka na wizie pracowniczej), mam prawo jazdy, rozliczam sie z podatkow. Ale nistety faktem jest ze bilet mam w jedna strone. Na stan dzisiejszy co by mnie (i mnostwo ludzi w takiej sytuacji jak ja), PODOBNO ratowalo - to rozpoczecie procesu o tzw \"sponsoring\". Poczekamy, zobaczymy jaka ustawa przejdzie pod koniec marca.
Prace rozne od biurowej, poprzez gabinet lekarski, sprzatanie, AutoCad, teraz zaczynam jako opiekunka do dziecka.
Pozdrawiam. Czy jest ktos jeszcze s Chicago???