Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

angioletto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez angioletto

  1. Stelka :) dziekuję za ten wykaz wagowy maluchów.mam teraz przynajmniej jakies wyobrażenie :) czyli moja pociecha waży niespełna 2kg :D to całkiem sporo!!! własnie zjadlam pyszną zupke warzywna-zimna jest bardzo orzeżwiająca :) a na deser arbuz-który smakował mi jak ogórek :D :D :D a jesli o te nieszczęsną wagę chodzi to przytyłam 13 kg :( :( :( i tylko sie zastanawiam ile jeszcze mi przybedzie??? na bank ze 2kg choćby ze względu na dziecko. a ile poza tym? ciekawa jestem czy to prawda ze w 8 i 9 miesiącu juz sie nie tyje,hmm... ile moze byc w tym prawdy???
  2. Basieńko na lody idziesz??? :):):) no widzisz?!!! super!!!!!! ale fajnie!!!! :) koniecznie go za to pochwal!!!!! niech sie cieszy ze sprawił Tobie i maleństwu przyjemnosc!!!!! powodzenia!!! Moja maleńka wciska sie dziś pod same żeberka :D dziewczyny a wiecie moze ile ważą wasze pociechy??? jestem na przełomie 31/32 tygodnia i tak sie zastanawiam ile Natalka powinna ważyć mniej więcej :)
  3. Basieńko :) Twojemu maluszkowi nic nie będzie.Nie możesz wiecznie się czymś martwić.Tak bardzo się cieszę że sie pogodziliście. Jeśli mogę Ci coś doradzić-byłoby dobrze gdybyś teraz mu pokazała(czyt.udowodniła) że dla was obojga ale szczególnie dla niego bedzie lepiej właśnie jak nie będziecie sie sprzeczać,a zamiast tego słuchać i kochać.pokaż mu ze było warto Cie wysłuchać!!! niestety mężczyżni są jak dzieci i trzeba ich za wszystko chwalić. ale zaletą tego jest to że jemu poprostu wyjdzie na dobre jak będzie Cie lepiej traktował i poświęcał Ci więcej czasu. Zobaczysz że powolutku się wszystko ułoży.Trzymam ponownie za was kciuki!!!!!
  4. dziekuje za odpowiedzi dziewczyny. teraz czuej sie lepiej,za oknem jasno wiec nie czuje narazie zmeczenia i siedze podparta poduszkami,ale na samą mysl o tym co mi sie przytrafiło to az mi sie płakać chce. ja tez chodze juz tylko w japonkach,ale nawet w nich po spacerze,mam odcisniete mocno paseczki na stopie.ale to i tak najlepsze wyjscie z sytuacji :)
  5. Zyrafko,moze bedziesz mogła mi coś poradzic. jestem w 31 tyg ciazy.dzis w nocy przezyłam koszmar!!! nie mogłam sie przewrócić na bok nawet.bolał mnie bardzo mocno kregosłup w najnizszej czesci(jakby cos strzyknelo i juz-zero ruchów),ale nabardziej zaskoczył mnie ból bioder.czy to normalne na tym etapie???mam wrazenie jakby spoczywało na nich ze 100kg!!! a nie jestem chudzielcem wiec kosci od podloza dzieli warstwa tluszczu :) przybrałam na wadze 11-12kg,wiec nic az tak strasznego.nie mogłam jednak zniesc ból,do tego stopnia ze przepłakałam pół nocy.Powinnam sie tym martwic??? czy wy tez macie problem z obracaniem sie na drugi bok??? dla mnie nawet oza dzisiejsza nocą to całkiem trudne juz.
  6. czesc kochane!!!! wreszcie wrocilam,mam juz internet!!!! mam nadzieje ze u was wszystko ok,niestety nie dam rady nadrobic wszystkiego-miesiac zaleglosci robi swoje. u mnie ok,mala rosnie slicznie.kopie i przewraca sie bez przerwy. buziaki
  7. Basiu zapomnialam ci pogratulowac :) no mi te dziwne bole w okolicy pepka faktycznie nasilaja sie jak mam pracowity dzien,macie racje. chcialam wam tylko powiedziec ze od jutra mnie nie bedzie,prawdopodobnie az do lipca,bo sie przeprowadzamy i bede bez netu,ale za was wszystkie trzymam mocno kciuki,oby wsyzstko bylo dobrze :)
  8. Cytrynko,to ja pisalam o tym kluciu w okolicy pepka :( niestety nadal nic sie nie wyjasnilo i nie wiem co to i od czego :(
  9. dziewczyny mam wazne pytanie!!!!! wczoraj bardzo mocno klulo mnie w okolicy pepka-na samym srodku brzucha!!! bardzo bolalo,nie moglam sie ruszac nawet.trwalo ok 10-15 min!!! jakby skurcz,sama nie wiem jak to opisac. czy wy tez miewacie cos takiego??????
  10. mozliwe ze siedzi na pecherzu i u mnie bo nie moge sie wysiusiac chwilami a latam do wc bez przerwy bo mam wrazenie ze pecherz pelen :D
  11. dzieki za odpowiedz Zyrafko.tak myslalam wlasnie.chwilami mala kopie pod samym pepkiem,ale ostatnio wlasnie brzuch sie obnizyl i juz tylko na dole ja czuje.ale skoro tak ma byc to ok :) jejku,a czy ja tez moge gdzies wkleic swoj brzuszek ???
  12. Magdakate,zauwazylam u siebie to samo i tez sie zastanawiam o co tu chodzi.
  13. Basiu,nie wiem czy cie to pocieszy ale Moj zawsze tez idzie spac.i tez zawsze najbardziej mnie to denerwuje bo wolalabym rozwiazac sytuacje.nie mysl o tym teraz,pomysl sobie ze masz teraz spokoj :) ja ci powiem ze czasem samej jest mi ciezko pamietac ze jestem w ciazy,nie moge sie do konca przyzwyczaic do tej mysli jeszcze,i nie dziwie sie mojemu R ze on czesto tez zapomina.wiec nie ma sensu im tego powtarzac,nie kluc sie.zrob cos innego niz zwykle.wlasnie zachowaj spokoj.i zobaczysz ze on sie zdziwi i zrozumie ze sie zmienilas i on tez powinien.zaskocz go a to najbardziej nim poruszy!!!! trzymam kciuki :)
  14. ja bym ci poradzila zebys sie poplakala ale z doswiadczenia wiem ze sie niestety chlopy przyzwyczajaja do tego i na dluzsza mete to nie dziala :D Basiu,wez kapiel i odprez sie na chwilke..mam nadzieje ze troszke sie rozluznisz.jestem z Toba :)
  15. Basiu,powiedz mu ze ja tam wpadne do niego na rozmowe jak cie tak bedzie denerwowal,chlop jeden :D a co do zaliczen,to pamietaj co pisalam.postaraj sie myslec pozytywnie.cokolwiek sie nie stanie,to widok tej bezzebnej kruszynki ukoi kazdy bol i nabierzesz tyle sil ze ze wszystkim sobie poradzisz.zrob wszystko zeby zdac,ale jesli nie dasz rady to nie denerwuj sie tylko zaplanuj na spokojnie jak ulozyc sobie nauke na przyszle poprawki,do tego czasu na 100% nauczysz sie wsyzstkiego,a uwierz mi ze wykladowcy zmiekna widzac sie z ogromnym brzucholkiem :) powodzenia,trzymam kciuki!!!!
  16. Agunda :) ja tez moje dzieciatko czuje jakos mniej.chyba tylko ze dwa razy sie poruszyla i ciagle spi,ale wiem z doswiadczenia ze jest sporo takich dni w ktorych ona woli leniuchowac nic sie caly dzien krecic:) wiec nie martw sie :) Basia,jak ci ta mozolna praca-nauka idzie???????biedulko,nie przemeczaj sie tak!!!!jutro zaliczenie???dobrze pamietam???? bedziemy trzymac kciuki:) :) :)
  17. wrocilam:) dostalam zwolnienie na 2 tygodnie z mozliwoscia przedluzenia.tak wiec wystarczy ze przedluze potem na kolejne 3 tyg i bede juz mogla na macierzynski isc. teraz tylko czekam na odpowiedz od szefowej,bo wyslalam jej wiadomosc o tym ze nie wroce juz do pracy.jestem ciekawa jej reakcji. jesli chodzi o ten dokument MAT B1 to po tym jak mnie zaczeli odsylac od lekarza do lekarza,od szpitala do gp okazalo sie ze mam po niego jednak do GP isc,wiec znowu czeka mnie kolejna wyprawa:( dzwonilam tez do poloznych i jestem zalamana.zgadniejcie na kiedy mam spotkanie????:( NA 17GO CZERWCA!!!!! jak to mozliwe????? zmieniam szpital bo sie przeprowadzam wiec moze w nowym szpitalu lepiej sie mna zajma,ale swoje przeszlam i szok pozostaje. :( a wlasnie kochane,z jakich okolic Londynu jestescie???? jest ktos z okolic Harlow,Stansted,Barking(przenosze sie na Harlow za tydzien)?????? obecnie mieszkam na wood greenie,ale juz tylko przez kilka dni:)
  18. GaGa-dziekuje :) to bardzo mile z twojej strony ze napisalas :) dzis lece do gp zawalczyc o to zwolnienie,a potem do szpitala znalezc wreszcie polozna. trzymajcie kciuki dziewczyny!!!!! dziekuje i do pozniej:)
  19. kurcze nie jestem rezydentem :( ciekawe czy jak zrobie tem home office za miesiac to czy nadal bede mogla sie starac o ta kase.wiesz do kiedy mozna??do ktorego tyg???
  20. a nie musisz byc rezydentem uk??? albo posiadac home office??? bo ja dopiero w czercu bede wyrabiac ho.
  21. ja tez zastanawiam sie nad cc. i z pewnoscia chce zeby byl ze moj R :)
  22. Asiu,niestety tak jak napisalam nie mam poloznej :( pytalam o nia za kazdym razem kiedy bylam w szpitalu i ciagle slysze ze ktos do mnie zadzwoni.w sobote zaczne 25 tydzien i nadal nikt nie dzwonil,dlatego jutro jade tam kolejny raz.w takim razie poprosze o 2 dokumenty: MAT B1 i ten o ktorym piszesz. skoro faktycznie oba wypisuje sie od reki:) a co jest mi potrzebne by dostac te 190£ ????
  23. Magdakate,juz dzwonilam do kliniki poloznych(nie mam wyznaczonej jeszcze swojej) i zostawilam kilka wiadomosci bo nikt nie odbiera.jutro tam jeszcze raz zadzwonie,bo to juz chyba zarty sa. no w kazdym razie skoro mowisz ze od reki ci to wypisala to sie ciesz,mam nadzieje ze jutro w takim razie to zalatwie:)
  24. czesc kochane wlasnie wrocilam od kolezanki,ciesze sie ze na sile mnie wyciagnela bo zrobila mi pyszny obiadek,obciela grzywke(wygladam jak janko muzykant ) i troche pogadalysmy. dzwonilysmy tez do polskiego gienka tu w londynie i powiedzialysmy mu o calej tej sprawie ze zwolnieniem.powiedzial ze ddobrze ze jutro ide do gp,ale nie moge do nich tak spokojnie mowic tylko z grubej rury mam powiedziec ze nie daje rady pracowac i juz!!!!i ze chce utrzymac ciaze ale na razie nie zapowiada sie na to bo ledwo chodze. i ze jak cos sie stanie to bedzie ich wina!!! powaznie tak nam powiedzial!!!! aha i powiedzial ze jesli oni nadal beda robic problemy to mam do niego jutro zadzwonic i on do nich list wysle jakis . to na tyle.wiec troszke mi lepiej na serduchu. on sam jednak nie moze mi zwolnienia wypisac bo jego klinika nie upowaznia go do tego. a wiec ide tam jutro rano na 9.denerwuje sie ale przynajmniej wiem co mowic.trzymajcie kciuki :)
  25. ja tez w czerwcu dopiero zakupy zrobie,a moze nawet pod koniec :)
×