angioletto

Moj Radek polecial przed chwila do sklepu po mleczko bo nie moge zasnąc. jejku czasami sobie mysle ze mam skarb w domu:) mamy czasami zle chwile ale i takie sie zdarzaja,jak wszedzie chyba:)

śpicie babeczki???

szczerze ci powiem ze warto,ale to juz twoja decyzja musi byc.wazne zebyscie koniecznie razem byli.

o to juz wiem dlaczego masz tak duzo pracy,sama chetnie bym cie odwiedzila:)hahaha

ok dziewczynki,ja powoli sie zbieram-ALLELUJA!!!!! do pozniej:) no chyba ze nagle wszystkie spac pojda:P

nie pamietam czy pisalas,przepraszam,a skad jestes?

powiem Ci tak,zanim przyjechalismy do Anglii(3lata temu) Radek zarabial 760zl,ja studiowalam i mama dawala mi jakies 400zl miesiecznie.codziennie dojezdzalam sporo km na studia.mamy swoj dom.dalismy rade sie utrzymac.bylo ciezko ale dalismy rade.mysle ze majac wiec 3.5tys zl,co dla niektorych to bardzo malo,ja bym dala rade sie utrzymac.tak mi sie wydaje.w koncu nawet niech 1tys zl idzie na rachunki(moze wiecej,nie wiem) to ile wy wykorzystacie? przeciez nie stracisz na siebie 1tys zl.powinno byc ok:)

ja mysle ze powinnas go na to namawiac.jesli trafi na dobra firme(niech szuka) to i wiecej moze zarabiac:) to w miare dobrze platna praca.poza tym gdyby nawet mial te 2ty zl i ty 1.5 lub 2 to spokojnie dacie rade.tak mi sie zdaje,ale nie wiem jak to teraz w Polsce wyglada.

babolki,ja z 20 minutek koncze i w koncu do domku jade:):):) wiec spotkamy sie mam nadzieje na foeum troszke pozniej,ale poki co jeszcze jestem:D ja dzisiaj mam wielki dzien:) prawdopodobnie dzis starania zaczniemy:) wczoraj nic nie wyszlo:p

no w koncu zalozycielka sie pojawila:) wiatm:D a co u Ciebie?ja caly dzien dzisiaj w pracy jestem i tak czasami tu zagladam.dla mnie ten rok nie byl najlepszy wiec mam nadzieje ze nastepny rozpoczne o niebo lepiej:)

ja tez jeszcze w pracy jestem.koncze za godzinke.jakos sie przemecze:)

czesc:) moj tata jest spawaczem:) 40 km to nie tak daleko,na studia dojezdzalam 80 codziennie.wiec mysle ze bedzie ok.no widzisz? porozmawialas z nim i juz jest lepiej.ciesze sie z tego.pamietaj ze w trakcie problemow latwo utracic kontakt z partnerem w wyniku braku komunikacji wiec dlatego takie wazne jest zebyscie ze soba rozmawiali.on napewno tez bardzo sie boi tego co bedzie.ma obawy,ale reaguje w inny sposob niz ty.lecz najwazniejsze ze cie bardzo kocha,a ty jego, no juz,uszy do gory:)

i co nie ma nikogo? buuu:(

jest ktos? :(:(:( jeszcze 2.5 godzinki musze tu siedziec:(

i sie kurcze okaze ze zanim ja wogole sie starac zaczne to sama w gornej tabelce zostane:( ale i tak zycze wam zebyscie szybciutko tam sie znalazly:)

ahh,powiem ci ze taka nerwowka tu dzisiaj ze najchetniej to bym uciekla!!! zwolnila dziewczyne,ale tamta faktycznie blad popelnila,czy oby taki zeby ja zaraz zwalniac? raczej nie ale co zrobisz.siedze tu jak na szpilkach!!!

babolki powodzenia,trzymam kciuki bardzo mocno!!!

czesc:):):) ale fajnie,tez bym chciala miec blizniaczki:D:D:D Kate,ja taka nie przygotowana,sorryyyyyy:) potem sie cofne pare stronek i poczytam :)

podobno codziennie tez nie wolno bo plemniczki slabe sa potem,wiec sama nie wiem.moze co 2 dni?ale szkoda marnowac tego dnia w srodku,co nie?moze zaczekam chociaz te kilka dni jeszcze,moze do tego 10 dnia cyklu chociaz,dzis dopiero 6-ty jest

ja tam mysle ze dzis moze z jeden raz,nad ranem to nie warto,wiec tak od dzis codziennie do gwiazdki:D co myslicie?? bo ja juz nie wiem kiedy przy takich cyklach dlugich te plodne dni miec bede wiec dla pewnosci od dzis do konca bede szalec:D

tylko nam tu odrazu dac znajcie co was to Kate przerzucimy natychmiast:)

to ja tez poszaleje dzisiaj:D:D:D

a moze 4 razy dziennie:D:D:D

i Ty mi tu mowisz Kate ze ja mojego zajade hahaha:D:D:D ja to jestem pikus

o cholera,a ja tak lubie dlugie kapiele:( ale dam rade,jak trzeb ato trzeba:) a wlasciwie to dlaczego nie wolno? tylko na poczatku czy przez cala ciaze?