angioletto

no wlasnie jak bedzie sie zblizal termin(3 miesiace przed) poczecia to bede jadla tony kwasu foliowego i zmienie pewnie tryb zycia na zdrowszy niz teraz:)

no wiec ,slub mamy za rok w czerwcu-2010, a do tego czasu troche bardziej sie ustabilizujemy finansowo i mysle ze wrocimy wtedy do polski:)

zrobilam jak poradzilyscie... i porozmawialam z nim o dzidzi ustalilismy ze zaczniemy starania za rok w styczniu wiem wiem to dlugo,ale taka jest nasza decyzja,z roznych powodow...mam nadzieje ze mimo wszystko bedziecie ze mna przez ten dluuugi okres wyczekiwania,co???

przepraszam ze mnie dzis za duzo nie bylo ale zalatwialam pewne sprawy z moim kochanym:)

Karola,a moze jednak nie dostaniesz??? trzymam kciuki

milego dnia(moooooze uda mi sie polaczyc znowu z pracy) papa

Kingusia-superwoman jestes!!!!

Tukuś masz racje,bo tak samo szybko mi przeszlo jak sie zaczelo hihihi ja tez kocham 13-stke:) poki co ze wzgledu na dzien urodzin:) a z moim jestem juz 7 dluuuuugich lat:) a wy???

hihihihihih:):):):) mam tylko szczescie:)

Dokladnie Emti,wszystko jeszcze wyjdzie w praniu,pewnie wiecej niz sie spodziewamy,ale jestem pewna ze warto:) boli mnie podbrzusze,myslicie ze to przez owulacje???

Ja sie urodzilam 13-go w piatek:):):)

jestescie niesamowite!!!

dziewczynki,powiedzcie mi tylko,co wasi najblizsi na wiadomosc o tym ze staracie sie o dziecko? moi nie wiedza nawet,jakos nie mam potrzeby narazie im mowic,chociaz z moja mama to inna historia.ona nie jest zadowolona ze przerwalam studia i znalazlam sie tutaj wiec mysle ze na wiadomosc o dziecku to chyba sie nie ucieszy.obawiam sie tego:(:(:(

wiesz co Tukuś,nie wiem jaki bedzie tego rezultat ale wykorzystam Twoj pomysl:) bedzie smiesznie:):):) Emti,nie jest tak zle,poprostu tutaj(w anglii) musisz zwracac na pewne rzeczy wieksza uwage ale to nie koniec swiata.mimo wszystko dziewczyny rodzą tu zdrowe dzieci:)

Dziekuje dziewczyny kwiatki dla was

Masz racje Tukuś:) chyba z nim pogadam,w koncu to ludzka rzecz, trzymajcie kciuki-zrobie to jutro po pracy

Ja sale,muzyke i kościół zamowie w styczniu na nastepny czerwiec 2010 juz sie nie moge doczekac.najchetniej to wam powiem ze chcialabym zajsc w ciąze w kwietniu 2010,ale nie wytrzymam tyle chyba:(

Emti,Tukuś ma racje,sa tu polscy ginekolodzy:) ale mam znajoma ktora urodzila tutaj rok temu,chetnie ci cos poradzi jak juz tu bedziesz:)

Ja z moim,sie dogaduje hmmm sama nie wiem,chyba tez samo wychodzi tak jak u Ciebie Tukuś:) czesto mnie oszukuje z drobnymi sprawami,nawet nie powinnam tego tak nazywac,ale mam wrodzona sklonnosc do wyolbrzymiania:) mam wrazenie ze boi sie mojej reakcji czasami i dlatego cos ukrywa,a mnie do szalu to doprowadza niestety,staram sie wiec mowic spokojnie ale nie zawsze wychodzi. a tym razem jestem oazą spokoju,daje mu do zrozumienia ze zle zrobil,nie odzywajac sie za duzo,nie przytulajac sie bez przerwy(to jest trudne) i wogole jestem bardzo''cicha'':) POMAGA:):):) mam tylko nadzieje ze powiaze sobie z tym chec posiadania malenstwa:) chociaz po tych chlopach to sie mozna wszystkiego spodziewac ciekawe wiec co mojemu do glowy przyszlo???:)

niestety musze sie z Toba zgodzic Emti:( wiem,bo sama korzystam z tych oplakanych angielskich usług

Tukuś,czy ja moge ćie wynająć na przeszkolenie mojego??? oddam ći go na kilka dni,co? hihihihiihiihihi mysle ze przy Tobie to zaraz do pionu by wrocil:) jak ty to robisz???

super!!! tak ci zazdroszcze reakcji Twojego mężczyzny Tukuś!!! musialas sie fajnie czuc:)

Tukuś,masz fajne pomysly,a jak on na to reaguje? pewnie spal juz w kazdym miejscu w domu hahaha:)

witamy na CRAZY topiku:) masz dzidziusia,czy sie o niego starasz,czy moze wolisz troszke poczekac?:)

Ja z moim nie dokladnie,ale powiedzmy ze dalam mu to do zrozumienia(gapie sie na wszystkie mamusie w ciąży i ciągle siedze na tym forum:)i tak dlugo mu to zajelo.zobaczymy co z tego wyjdzie.mam nadzieje ze w tych kwestiach nie bedzie taki powolny hihihi:>