Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tralalala

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tralalala

  1. Nerwus o plci sie dowiesz tak blizej 100% w 18tc:) w 12tc jeszcze narzady plciowe chlopcow i dziewczynek wygladaja tak samo;) a tak na serio to na 100% bedziesz pewna dopiero po urodzeniu dziecka;) bo sie dzieciaki czasem tak ukladaja ze nic nie widac dokladnie;)
  2. moze to po lekach? bo z tego co pamietam to bralas? nie martw sie...czasami sie rozjezdza...poczekaj jeszcze chwile...a jak cos to dzwon do gina
  3. luczija w koncu sie rozpakowala?:D noo to pieknie:) Dziewczyny super gratuluje:) a ja mam kolejny @ i do wrzesnia juz niedlugo:D:D:D
  4. dziewczynki, ale mozecie przeciez sobie dodat temat do ulubionych i zawsze go znajdziecie. U mnie cale szczescie po trzech dniach poslizgu malpa sie pojawila wiec jest ok:) Jeszcze troche a bede wam nadawac o moich staraniach:D Kwas foliowy lykam codziennie;) nerwus- USG nie jest szkodliwe dla plodu, jedynie w pierwszym trymestrze trzeba uwazac bo to dopochwowe i moze ci szyjke podraznic;) a potem juz sie nie masz co martwic:) i tak najwazniejsze USG jest ok 8tc zeby sprawdzic czy ciaza maciczna, potem juz ok13tc masz tzw genetyczne:) potem w polowie masz usg polowkowe, a potem w zaleznosci od potrzeb;)
  5. no u mnie sie dzis pojawila malpa...wiec trzy dni poslizgu nie robia tragedii....niepotrzebnie sie spielam.... mam nadzieje ze za miesiac tez bedzie praktycznie jak w zegarku
  6. vena- ja co prawda nie mialam laparo, ale ponoc nie jest to zabieg jakis masakrycznie straszny, nie boli tez podobno masakrycznie, masz trzy naklucia w podprzuszu gdzie wprowadzaja te laparoskopy, no i "pekaja" pecherzyki, tudziez lecza inne zle rzeczy. A jakby ci przy okazji zrobili badanie na droznosc jajowodow to byloby super bo mialabys dwa za jednym zamachem...podobno tez dluzej niz dobe nie siedziszs w spitalu, w zaleznosci od samopoczucia, wiec nie ma tragedii:))ja to jak sie dowiedzialam o PCO i zaczelam o tym czytac to bylam gotowa sama na sile sie klasc zeby mnie kluli, dawali leki i generalnie wszystko co jest mozliwe bylebym mogla zajsc;) a znieczulenie nie jest ogolne, a miejscowe z tego co wiem, tudziez jakies takie, ze jestes przytomna.....tlye sie naczytalam od dziewczyn jakbym sama przechodzila:PPP hahaha jak maz wie ze ma dzialac :D i nie ma nic przeciwko to nic mu nie tlumacz tylko korzystaj:P
  7. dorcia- no nie zartuj? co sie stalo? dlaczego????
  8. nerwsu- pij sobie od czasu do czasdu meliske:) nie zaszkodzi na pewno, ale tez sie nia nie opijaj;) moj lekarz powiedzial ze nie ma problemu z ziolami byleby nie pic ich w jakis mega ilosciach:) a ziolka wszelakie max 3 razy dziennie sie pija;)
  9. no laseczki czekam z niecierpliowscia na kolejne porody:) Trzymam za Was mocno kciukasy i zagladam do Was codziennie:)
  10. zimna - a bylas u gina? masz porobione podstawowe badania? masz jakies przeciwskazania lekarskie, lub jakies informacje odnosnie tego? moze masz jakies leki ktore blokuja owulacje np? A maz? jak u niego z armia, robiliscie badania? Jesli rok sie staracie i nic to czas na badania i dzialanie z lekarzami:)
  11. a ja sie mega ciesze ze w Polsce w koncu jest LATO z prawdziwego zdarzenia!!!! ze mnozna sie poopalac, pojechac nad jeziorko, rzeczy sie susza po praniu w godzine:)) I tylko szkoda ze w robo trzeba siedziec
  12. Luczija ja mysle ze Ty sie mozesz juz szykowac :) jak mialas bole w nocy i teraz boli cie jak na okres to mysle ze moze cie zaczac bolec coraz mocniej a potem sie zacznie:)) trzymam kciuki zebys sie nie meczyla:) Ja mialam wywolywany porod to sie zaczelo u mnie od boli jak na okres a potem to byl koszmarny bol okrez razy 10 i to oznaczalo ze to juz:) Takze oby oby:)
  13. zaburzona- nie chce cie martwic ale laparoskopowa metoda daje efekty na kilka miesiecy... PCO nie da sie wyleczyc. mozna podleczyc, zastymulowac jajniki lub je wyciszyc....jesli nie chcesz miec dzieci najlepsze sa tabsy jesli chcesz miec dzieci to kuracja hormonalna....no i zawsze trzeba byc pod opieka lekarza, poniewaz inne swinstwa moga sie przypaletac.
  14. a to prawda.....z tymi relacjami kobieta mezczyzna...tylko tez wazne zeby sie soba nawzajem zainteresowac.
  15. oj trolewan, bo z facetami to roznie bywa no;) Sa tacy co sie interesuja i wiedza duzo a sa tacy co nie wiedza nic, z biologia na bakier;) Moj tez calkiem ogarniety , aczkowliek pyta jak nie wie;)
  16. nerwus- czasem tak sie dzieje ze w polowie ciazy okazuje sie ze dzieciaczki sa bardzo chore bez szans na przezycie nawet w lonie matki. Przez rozne wady np niekoniecznie genetyczne, bo genotyp mialam w trakcie ciazy robiony, ale czase sa to wady nabyte, spowodowane jakimis czynnikami bec moze zewnetrznymi. Nie wiem jaka byla przyczyna tego ze moje dziecko nie mialo szans na przezycie. Nie chcialam tego dociekac, bo najwazniejsze po tym wszystkim bylo dla mnie to ze nie mamy zlych genow. Po prosu los tak chcial. Klatka piersiowa mojej coreczki byla praktycznie w calosci zajeta lewym plucem, ktore miala mnostwo torbieli, wrecz podziurawione bylo przez torbiele. w zwiazku z tym, serduszko bylo przesuniete na prawa strone a prawe pluco scisniete tak, ze nie mialo szansy rozwoju. siedzialam 3h w Łodzi na USG specjalistycznym, po ktorym pani doktor opowiedziala mi wszystko co sie wz tym wiaze, nie dajac zadnych nadziei na to ze dziecko przezyje. Dziecko umarlo w moim lonie i musialam rodzic. Byl to drugi przypadek w moim szpitalu w Bydgoszczy z tym schorzeniem wciagu 6 lat, wiec mielismy ogromniastego pecha. I praktycznie prawdopodobienstwo wystapienia tej wady ponownie jest bliskie zeru. Takze w przypadku innych ciezarnych kobiet. Wada ta nie wystepuje czesto, nawet moj ginekolog w ciagu 30 lat pracy spotkal sie z takim przypadkiem pierwszy raz. Pierwszy raz w swojej karierze mial pacjetke, ktorej dziecko miala taka wade. Wiec, nerwuku, odpowiedzialam na Twoje pytanie i BLGAMA ICE TUTAJ:D prawie ze na kolanach zebys sobie tego za bardzo do serca nie brala:))) Bo Ciebie to pewnie nie spotka;) Ale, jak juz bedziesz po USG genetycznym i narzady dzieciaczka beda coraz bardziej widoczne, to nie rezygnuj z USG. Bo, odpukac, wypluc i to sie nie zdazy, jesli sie zdazy sytuacja ze cos bedzie nie tak, a bedzie szansa na uratowanie dziecka, badz zrobiebie operacji jeszcze w czasie ciazy, to lepiej wiedziec duzo wczesniej i wczesniej ratowac dzieciatko. Mojemu dziecku strasznie rozrost pluca postepowal i nie bylo szans na ratunek. Ale mam gleboka nadzieje ze karta nam sie odwroci i teraz zajde w ciaze we wrzesniu i urodze zdrowego dzieciaczka, czego Wam rowniez goraco zycze:)))
  17. becikowym sie teraz nie martw.....dopiero po porodzie zglaszasz...teraz pij duzo wody, jedz duzo owocow i nie daj sie upalom....jak cie brzuch pobolewa to bron boze niczego cieplego nie przykladaj...nie mozna ciazowego brzuszka ogrzewac i opalac pamietaj o tym. A duphaston pomaga. Nie denerwuj sie na zapas;)
  18. szkoda- true true, a kafeteria jest dluga i szeroka, wiec kurna lasencje:D opowiadac jak se radzicie z upalem:d mnie nie doskwiera jak w robo siedze bo mamy klime:d ale za to jak wsiadam do mojego auta to kurde jak puszcze. Kierownica sie topi nie mozna jej dotknac, wajha od biegow tez popazona....a w ogole najsmieszniejsze jest to ze mi sie klej od lusterka w srodku stopil i mi sie odkleja :D:D:D
  19. :) dzieki dziewczynki:) A od wrzesnia bo takie dostalam wskazania od lekarza, z reszta dobrze nam zrobi tez przerwa, zebym mogla sie doprowadzic do stanu normalnego;) poza tym mamy wakacje i tez chcemy sie odstresowac wypic piwko, no i jedziemy 8 wrzesnia do Turcji juz bez zabezpieczenia;)
  20. Czesc dziewczynki:)) Widze ze juz czesc sie rozpakowala:) Super:) Gratuluje:))) Szybko ten czas minal:) a mi sie zbliza termin...ale jakos tak powiem wam ze sie ogarnelam chociaz czasami dopada mnie okropny dol...ale...do wrzesnia jeszcze tylko 1,5 miesiaca:) balam sie ze bede musiala na @ czekac miesiacami a tu mnie zaskoczyl bo dwa juz mialam po 32 dni wiec regularne i nawet sluz plodny sie pojawil co mi daje nadzieje na owulacje:) Trzymajcie kciuki zebym zaszla w e wrzesniu w ciaze. Bardzo tego pragne i mam nadzieje ze tym razemw szystko sie uda:))) Jeszcze raz usciski ode mnie i przetrwajcie upaly:) no i z dzieciaczkami na spacerki rano albo po 16;) i nie ubuerajcie w spiochy tylko pieluszeczka tetrowa zeby sie pupcie im nie odparzyly ucalowania:****
  21. heheh dziewczyny rozbawilyscie mnie z ta fujara;) No ale kasa....tez bym sie zastanawiala czy nie lepiej przeznaczyc to na in vitro...aczkolwiek wiem ze to tez drogie jest jak cholera.... A co do facetow, to oni generalnie malo kumaci jesli chodzi o typowo kobiece sprawy... Ja ostatnio mojemu mezowi tlumacyzlam na czym polega cykl i kiedy sa dni plodne i nieplodne i kiedy jest owulacja i jak sie liczy kiedy mozna zajsc w ciaze...ech....ale przynajmniej sie zainteresowal:)) Ja po stracie dziecka jak poszlam do gina i powiedzialam mu ze sie boje ze znow bede miala problem z jajnikami, to machnal reka i powiedzial zebym sie nie martwila, ze skoro zaszlam raz zajde i drugi.....na razie mialam dwa cykle po 32 dni czyli regularne i sluzy plodne, za przeproszeniem tez byly, wiec coby nie zapeszac, moze cos mi sie tam unormowalo i jest szansa...i az mi wsty ze wam zawalam watek, bo wiem jak walczycie o kazda chwile nadziei....takze przepraszam...
  22. nerwus- ja stosowalam duphaston do 16tc, to nic innego jak syntyetyczny progesteron. Organizm w czasie ciazy sam wytwarza progesteron podtrzymujacy ciaze i ulatwiajacy zagniezdzanie sie zarodka, a dodatkowa dwak duphastonu moze jedynie pomoc:) takze sie nie martw:) pewnie do 14tc bedziesz musiala brac a potem sie odlozy jak juz bedzie ok:) Nie ma sie co martwic:) duphaston to to samo co luteina i jest takze stosowany w zaburzeniach miesiaczkowania:) chodzi tylko o to zeby byl wysoki poziom progesteronu:)
  23. dziewczynki, po 14tc mozna juz samemu podsluchiwac serduszko ....mozna kupic takie aparaty na allegro:) ja mialam pozyczony od kumeli i moglam sobie nawet nagrywac:)
×