Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tralalala

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tralalala

  1. znam wasze zdania jestem tutaj nie od dzis...chlapnelam jest mi przykro o Becie pisalam dawno ale jak ktos nie doczytal to trudno...trzymajcie sie dziewczyny zycze szczescia. Jak pisalam nie chcialam nikogo urazic i nie jestem zlosliwa wiec jak doradzila mi Mdaisy to se podaruje...ech...no szkoda szkoda. Trzymajcie sie cieplo
  2. ej laski ale ze zlosliwosciami juz przeginacie. trolewna- nie znasz mnie ani mojej historii. Nikogo nie pouczam i Ty tez nie powinnas. Juzz pisalam ze mowie o sobie i nikomu nie radze zeby wyluzowal bo to nie jest takie proste.I chyba nic takiego wczesniej nie napisalam? Teraz prosze abyscie wyluzowaly z atakowaniem mnie bo juz mowie 23495843986796 raz ze musialam zle sie wyrazic i jesli ktoras z was urazilam to przepraszam. Tak trudno Wam przyjac slowo przepraszam?
  3. Dlatego tez napisalam ze kazda kobita inna jest.
  4. Jeny laski. Wyluzujcie juz. Juz napisalam ze pisze o sobie i o tym co przezylam. Dla mnie ogromna determinacja bylo to wszystko co mnie spotkalo przez ostanie kilka miesiecy mojego zycia. Ja zareagowalam tak ktos inny inaczej. Nigdy bym Was nie posadzila oto ze jestescie wredne. Za duzo sie tutaj naczytalam o roznych rzeczach i po prostu mowilam o sobie. Nie daje rad, nie pisze ze ktos ma wyluzowac i ne myslec przejsc na diete. Mowie tylko co mi pomoglo. Nie chce mi sie ciagnac juz tego tematu bo sie niepotrzebnie denerwuje tylko. Jesli zle sie wyrazilam to wybaczcie jeszcze raz nie chcialam nikogo urazic.
  5. trolewna- teraz Ty pozwalasz sobie na ocenianie mnie. Ech szkoda gadac. To jakies nieporozumienie.
  6. hehehe jezu:D nie ejstem pierwszy raz na tym topiku. Nie mialam na mysli tego ze dziewczyny sa malo zdeterminowane bo dokladnie wiem jak chca miec dziecko! Mowilam o sobie. Chcialyscie elaborat o tym co czuje i jak to wyszlo to walnelam elaborat. No nie chcialam nikogo urazic. Jesli tak sie stalo to wybaczcie. Najwyrazniej zle sie wyrazilam.
  7. no tak ale tez nie mozesz mi powiedziec ze mi jest latwiej....kazda odczuwa inaczej...i wiesz troche glupio mi czytac to ze ja to sie moge cieszyc bo mi latwo przyszlo...wiem ze roznie to bywa...mi sie akurat trafilo po kilku miesiacach zmartwien..i to nie tylko o ciaze i o pco ale o zycie moje i meza...i troche mi przykro bo tak odczytalam to jakbys umniejszala to co pisze wobec staran innych dziewczyn... tak serio to zadna z nas nie ma prawa oceniac uczuc innej. Kazda cos tam swojego przezyla w zyciu i kazdy ma prawo oczuwac to co sie z nim dzieje na swoj sposob. Hej Mdaisy. No wybacz ze cie to tak wkurza. Mowie o zyciu....bo mnie ostatnio ostro przetargalo. I nie mowie o staraniach...dla mnei moje starania i moje pco to byl wyrok. Akurat stalo sie jak sie stalo i przykro mi ze na mnie naskakujecie w tym momencie. Nie jestem niczemu winna. To ze powiedzialm o swoim przypadku to chyba nic zlego prawda? Akurat u mnei cos tam zadzialalo. Jesli to co robilam moze komus pomoc to chyba tez plus prawda? Z reszta widze ze na mnie naskakujecie i chyba nie ma sensu juz sie udzielac. Nie mialam na mysli nic zlego, nie chcialam nikogo urazic. A moje obawy, chec zajscia w ciaze i czas staran, ktory byl dla mnei trudny to chyba za ktorko aby ktos jeszcze moglby sie ze mna cieszyc z tego. Nie widze tutaj miejsca dla siebie, bo dla Was to wszystko "za krotko". Po prostu mi przykro, ze tak piszecie.
  8. laski ja mam PCO, i jak sie tylko dowiedzialam to zaczelam dzialac na wlasna reke zanim mi lekarz zdazyl cokolwiek zapisac.... Przeszlam na diete zrzucilam 7kg, nie pilam alkoholu praktycznie wcale...papierosow nienawidze, wysypialam sie zylam spokojnie lykalam sobie folik i kochalam sie z mezem. Od tygodnia wiem o ciazy. Ciesze sie jak glupia. I wiem ze gdybym sie za siebie nie wziela to bym sie zalamala. A mi sie tak cykle rozjechaly ze nie zdazylam nawet sie zalpac na terapie bo przez pozna owulacje nawet wieku ciazy nie mozna dobrze okreslic:D:D:D:D no ma okolo 3tyg;) I ciesze sie jestem mega optymistka i dzieki mezowi mysle tylko o dobrych rzeczach:))) Wiecie z pers[ektywy tak patrze na siebie ze jestem bardzo zdeterminowana i silna. I wsluchlam sie w swoja intuicje. Nie zawiodla mnie absolutnie:) Ufam sobie slucham siebie i oodpoczywam.
  9. hej 4mala a moze ci cykl wyreguluje endo podrosnie zrobisz monitoring i a nuz widelec sie trafi...kurna ciezka sprawa. I tak zle i tak niedobrze.
  10. jeny 4mala to rzeczywiscie to pco cie przetargalo:/// ja sie dowiedzialam o tym (o moim PCO) stosunkowo niedawno i gin mi powiedzial ze ciaza dla mnie bedzie najlepsza rzecza jaka moze mi sie w tym przypadku przytrafic... ale Ty to nie masz co nawet o diwtach myslec..masz dobra wage teraz! amoze jakas kuracja hormonalna pomoze? mzoe zastmyluja ci jajniki i dadza jakies srodki na pekniecie pechezyka? kurde pco to nie wyrok tylko niech cie lekarz jakos normalnie poprowadzi.
  11. uo jezu ile sie tu dzialo ile nowuych lasek uo jeny jenuy!!! QA u mnie potwierdza sie znow ta blda krecha..moja ciaza wowczas byla baardzo baardzo mloda!!! dzisiaj bylam na wizycie zeby se z ginem pogadac...od razu wzial mnie na USG. Potwierdzilo sie ze musialam miec wydluzony mocno cykl bo jajo plodowe jest, endometrium powiekszone. Tylko jajo malutki i jeszcze nic nie widac wiec ciaza rzeczywiscie waha sie miedzy 2-3tyg, gdzie widac na razie tylko jajao. W nastepnym tygoniu ide znow na kontrole zeby potwierdzic ze zarodek jest. Jeny najwazniejsze ze nie jest pozamaciczna i ze z mezem jestesmy plodni:) no i wierze na maxa ze bedzie ok:) bo jednak jak chce rto sie kropki dopatrze:) musi byc ok!! wierze w to na maxa.
  12. dobra elaoborat. 1. W styczniu odlozylam tabsy anty. 2.Zabezpieczalismy sie gumkami tak do maja. 3.Potem nic i nic..bo sie okazalo ze mam torbiel na jajniku i musze luteine brac na wywolanie@ 4.Potem w sierpniu mieslimy powazny wypadek samochodowy ale po wyjsciu ze szpitala i krotkie rekonwalescencji cos tam probowalismy plodzic w bolach powypadkowych;) Znow spozniajacy sie @ trzy testy trzy negatywne wiec gin i jak dla mnie wyrok: PCO, i zastanawianie sie cz w ogole mam szanse na owulki. 5.Dwa tygodnie dola ...siedzienia na necie czytania o pco i szukania jakiegos rozwiazania poza lekami. Znow bylam na lutce...przeszlam na DIETE NISKOWEGLOWODANOWA. Zero slodkiego zero makaronow ziemniakow i innych swinstw kalorycznych. 6. Po luteinowym @ moj cykl trwal 21dni i ni ztego niz owego dostlam normalny @. Mialam wrazenie ze organizm zaczyna soe regenerowac. Po tym krotkim cyklu mialam przy sobie testy owu ktore mi nie wychopdzily gdzies tak do 18dc wiec olalam...stwierdzialam ze a nuz widelec mam wydluzony bo i sluz sie pokazal okolo 23dc i bobolewanie w brzuchu i w piersiach. Oczywiscie byly przytulanki tak od 24dc. Co drugi dzien 3ci codziennie. Nawet w sobote 36dc byly:) tylko ja juz cos czulam w weekend w piatek w czwartek ze cos sie dzieje. Piersi w ogole przestaly wygladac jak zawsze. Sutki sie powiekszyly piersi troche przyciezkie sie zrobily i wychodzac z zalozenia iz mialam przesunieta owulke i wydluzony cykl to moj cykl ma 37dni:D zalozylam ze najszybciej dostane@ 37dc. I tegio dnia z samego rana zrobilam test. Wyszlo jak mowilam cien cienia cienia ale jednak cos. Tak czy siak w poniedzialek bylam umowiona do gina bo chcialam uzgodnic sposob leczenia PCO i starania o dziecko. Wspomnialam o artroskopii na USG wyszlo ze cialko zolte jest ze owulacja byla. Co dla mnei bylo mega sukcesem i mega powodem do radosci:) Z racji poniedzialkowego zabiegu zrobilam Bete. Na drugi dzien sie okazalo ze w tygodniu jestem 3-4 a ciaza jako taka ma 2 tygodnie:) teraz kulam 3ci:) wcinam witaminki kwas foliowy i duphaston na podtrzymanie. Oby wszystko potoczylo sie jak powinno!!! Modle sie o to zeby bylo ok:)
  13. marzenie i have no fucking idea!!!!!! chyba intuicja ale zaraz wam opowiem!!! myslalam ze tez sie bede starac dluzej
  14. zaraz walne elaborat tylko dajcie mi czas:D:D:D:D musze poukladac wszystko zeby bylo ok:) Dzwonilam przed chwil;a do gin i moge brac normalnie witaminmki i kwas foliowy dodatkowo i mam juz na miesiac duphaston zapisany na podtrzymanie i za miesiac mam sie zglosic do gina:)
  15. Nie chcialam sie nakrecac ani nikogo informowac o niczym jesli sama sie nie upewnie. Tak zrobilam bete. Wyszla pozytywna. Moja ciaza ma 2tygodnie a ja jestem w 3-4tyg ciazy liczac od dnia ostatniej miesiaczki;) Dostalam duphaston na podtrzymanie na miesiac za 3 tygodnie ide zobaczyc co tam w srodku sie dzieje. Lykam duphaston od wczoraj czyli jak tylko sie dowiedzialam polecialam do apteki bo gin mi zapisal. U gina bylam z hostoria dwoch ostatnich cykli. Temp nie mierzylam wcale, ale dieta na 100% mi pomogla. Gin powiedzial ze spadek wagi nawet o 5% powoduje wzrost plodnosci o 30% ...poza tym przy badaniu usg okazalo sie ze jest cialko zolte i owulacja byla. Akurat trafilismy. Cos czulam w kosciach ze to to. Powiedzial ze na usg nic nie bedzie widac jesli jestem w ciazy ale ze wzgledu na planowany abieg lepiej sie upewnic i zrobic bete. Do tego ze wzgledu na policystyczne jajniki i z ghory zagrozona ciaze zapisal mi duphaston.Ale powiedzial ze mam go kupic tylko i wylacznie jesli wynik Bety bedzei potwierdzajacy ciaze. Wczoraj zadzwonilam pani mi powiedziala ze poziom bety to 109 wiec to drugi tydzien odkad powstala ciaza. Zaraz polecialam do apteki:) kupilam folik i do tego witaminki dla zaciazonych. Jeszcze po pracy pojechalam odebrac wynik bo niemoglam uwierzyc. No i teraz sobie siedze i nadal niemoge uwierzyc. Jestem nastawiona na wszystko ale ciesze sie ze dowiedzialam sie tak szybko bo juz teraz moge o siebie dbac:) pierwszy test zrobilam 28dc negatywny bo nie wiedzialam jak dlugi bede miala cykl. Drugi test zrobilam 32dc a tak zebuy zobaczyc. Liczylam na cykl max 35dniowy. Ale ze nie wychodzily testy owu stwierdzialmze mozliwe ze cykl bedzie wydluzony a owulka pokaze sie miedzy 25pazd a 7 listopada. No i wyczulam dobrze:) wychodzi na to ze musielismy trafic tak ok 25-27 pazdziernika. Takze dbam o siebie od wczoraj na maxa:)))
  16. no wiem ze was rozdraznilam, ale nie chcialam sobie robic w bani nadziei ktora jakby sie okazala zludna to byloby mi przykro. Wole wszystko na dystans trzymac i uwazac na siebie. Generalnie jestem ostrozna osoba;)))) Ale jakby nie bylo wyszlo na to ze przy moich wrednych jajnikach potrafi cos sie jednak wylyskac a i moj maz tez jest niezly mimo wypadku i lekarstw jakis;)
  17. dobra, nie chcialam anio was ani siebie nakrecac, ale bete zrobilam wczoraj u gina:) godzine temu zadzwonilam zeby zapytac. poziom 109 i cos tam...czyli wiadomo cos tam sie zadzialo. Teraz wykupilam duphaston i mam lykac przez miesiac. Dokupilam folik i dokupilam witaminki. Zobaczymy . Mam nadzieje ze bedzie gites majonez:)
  18. laski ale sie nie denerwujcie na mnie:) bo nie ma o co:)wiem o becie wiem. spokojnie. Bedzie co ma byc:) odezwe sie potem
  19. heh nawet jesli jestem w ciazy to w bardzo wczesnej wiec jednak na usg nie mogl jej zobaczyc. Sie zobaczy co dalej bedzie. no stress:) owulka byla to moj wielki sukces:)
  20. no wczoraj bylam u gina. Mialam owulke bo cialko zolte bylo na usg:) wiec jak dla mnei to przy moim pco to wielki ogromny sukces ze w ogole owulka byla
  21. Mdaisy to to ty zdolniacha jestes:D:D:D hehehe super
  22. 4mala:D trzymam kciuki:D pojde do gina powiem mu o co kaman pokaze test i niech on radzi co dalej:D sie zobaczy
  23. ooo najs! A co do czekania i nadziei-nie rozumcie mnie zle:D ja nie chce tak myslec i sie nakrecac zeby sobie niepotrzebnej nadziei nie robic. Po prostu sie boje:) ze sie nakrecilam i wyjdzie kupa:D takie to glupie wiem:) ale nie chce sie psychicznie blokowac
  24. ja wazylam 63kg a teraz spadlam po 3 miesiacach do 57kg:) ale z poceniem sie nie mialam problemow. Przeszlam na diete niskoweglowodanowa bo wyczytalam ze jest spoko przy PCO nawet jesli kobita nie ma nadwagi. Nikk idz do gina na konsultacje i pogadaj o tym co ci sie dzieje. ja mam hormony w normiepoza stosunkiem lh:fsh i niskim progesteronema atak wszystko sie w normach miesci. Dzis ide z wynikami do gina i jestem ciekawa co powie.
×