Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tralalala

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tralalala

  1. ja tam nie wiem jak bedzie dzis nasz dzien wygladal. w kazdym razie nie nawidze dzisiejszego poneidzialku:///
  2. hahaha!!!! Dziewczyny! musze sie wam teraz do czegos przyznac! zanim powiem Helou. Przeczytalam caly topik:d od 1strony:D i wiem wiem az mi glupio bo poczulam sie jakbym was podgladala. Ale i czytalam o duchahc psach kotach i w koncu o ciazach :D Nie moglam sie doczekac w szczegolnosci ciazy lulu:D Dziewczyny jestescie mega super hiper..i jak godzine temu cyztalam o tym ze robicie forum prywatne to sie na maxa zmartwilam ze nie bede mogla sie wam pochwalic jak przebrnelam przez wszystkie wpisy;) No i ja jestem w ieku Klempy:) a o staraniach hm...glupio mi mowic na maxa...ja jestem w podobnej sytuacji co 4Mala..mam pco. W maju wyszlam za maz. Od stycznia jestem czysta w sensie odlozylam tabletki, i przez jakis czas uzywalismy prezerwatyw. Po naszej podruzy poslubenj czyli jakies 4miesiace temu odstawilismy wszystko. Dwa razy myslalam ze jestem w ciazy ale testy wykkazywaly ze nie. I sie wowczas okazalo ze mialam obsuwe przez te cholerne policystyczne jajniki. Chamstwo!!!! Sie poryczalam mezowi w koszule ze przez to gowno bedzie mi ciezko zajsc w ciaze. Mezowi badan nie robie. Mielismy w sierpniu wypadek bardzo ciezki, i do stycznia moj maz musi brac fenytoine, co podobbno wplywa na plodnosc u panow. Nie chce go martwi, poza tym moga byc przeklamane wyniki wiec po co. Na razie zrobilam badania hormonow, no niestety potwierdzilo sie pco w przypadku stosunku LH:FSH=2,67 wiec dupa zbita:/ niestety prolaktyny i porgesteronu nie zdazylam zrobic bo mi sie cykl urwal w 22dniu i wlasnie jestem w kolejnym cyklu. no i sobie nabylam droga kupna testy owulacyjne zeby sprawdzic czy w ogole mam owulke!!! Mam dola z tego powodu...na diecie niskoweglowodanowej jestem i mysle ze dzieki niej w ogole dostalam@ teraz. No i czytam was czytam i jestescie super. I dajecie mi przyklad ze nie moge sie lamac bo nie jest nic przesadzone nigdy. I wierze bardzo ze nawet z gUpim PCO moge miec dziecko:) wiec 4Mala nawet nie wiesz ile razy mialam ochote Ci odpisac na post sprzed roku:D Ale nawet jesli nie staram sie o dziecko tyle co Wy, lub nawet przez te pare miesiecy to rozumiem was bardzo dobrze. Moja empatia tez jest wysoka:) Chcialabym zeby byla tak wysoka ze nawet dzieki wam w tej ciazy bede :PP Brzmi jak sexmisja;) sorki za zbyt dlugi post;)
  3. jestem jestem:) walcze z porannym w..rwem..a szkoda gadac:) tak czy siak mam dobry humor:) kamcia- no ja tez mojego meza namawiac bede na badania jesli nic nam sie nie wykroi, bo i tak dopiero w styczniu beda miarodajne wyniki, bo on bierze taki lek niestety ktory moze tam cos gmatwac. Nie chce go meczyc teraz, bo uwazam ze to i tak bedzie malo miarodajne. Ale przy PCO tak czy siak jest ciezko , a chlopa tez moan sprawdzic przeciez. To nie tylko nasza broszka:) My wczoraj znow zero przytulanek bo mi sie ten okres na maksa rozjechal i wczoraj tak mnie bolal brzuch ze myslalam ze sie schawtuje:/// sorry za obrazowy opis...a dzis tez beda nici bo jedziemy do znajomych...a juz na maxa tesknie za moim mezem na maxa...
  4. hm..ja tez obsesyjnie nie mysle o dzicku ale z mezem sobie postanowilismy ze sie bedziemy starac i to tak na poczatku wakacji...i najpierw sie okazalo ze mi sie na maxa cykl wydluzyl..robilam testy i nic, przy pierwszym USG wyszedl torbiel na lewym jajniku i brak owulki potem sytuacja sie powtorzyla, dwa testy i nic i sie okazalo ze to juz policystyczne jajniki...i wowczas sie podlamalam bo wiedzialam mniej wiecej ze to znaczy ze musze sie na maxa postarac mechanicznie juz zajsc w ciaze zeby bylo ok...ja bralam tabsy wczesniej kilka miesiecy ale zawsze mialam okres regularnie i teraz mi sie rozjechal i dupa....no i teraz sie zdziwilam ze mialam@ tak naturalnie bez wspomagaczy...znaczy ze cos musialo zadzialac....ale z drugiej strony liczylam na to ze moze juz bede w ciazy i bede miala spokoj...natomiast juz nawet o dziecko nie chodzi a o to zeby sie nie przypalentalo zadne swinstwo zwiazane z pco....no i mam meza kochanego wiec mam super wsparcie...no z reszta to co nas ostatnio spotkalo bardzo nas do siebie zblizylo i zmienilo troche w naszym zyciu...
  5. hehe karolina-ja pierwszy raz dostalam od dwoch miesiecy naturalnie @ale jak liczylam cykl po luteinie to wyszlo ze dostalam @ 22 dnia cyklu wiec bez sensu..az sie przygotowuje ze moglam natuarlnie poronic...ale moze tak musialo byc? No ja jeszcze jestem w trakcie w 6dc wiec mam jeszcze lekki plamienia a chcialabym juz zaczac robic testy owu...moze zaczne za niedlugo? bo jesli teraz mi sie cykl skrocil to gdybym byla zdrowa to tak za dw dni powinnam miec owulke a tu nawet nie wiem o co kaman. Jakby byla owulka to bym chyba szampana otworzyla :D bo wiadomo jak my z tym mamy:// no ale pamietajcie!!! Dziewczyny!! Pleminiki potrafia przezyc w naszym wewnetrzynm srodowisku nawet 5 dni wiec warto sie gzic nawet 5 dni przed owulka i kilka dni po bo nigdy nic nie wiadomo:) ja traz nie wiem jak mam funkcjonowac bo sie szykuje na zabieg na kolanie a to sie wiaze z narkoza:// zobaczymy:)
  6. ech a my wczoraj padlismy na twarze wieczorem i z balamucenia nici....a do tego dzisiaj sie scielismy wiec bez sensu...no ale bedzie dobrze przeciez:) ja tu w robo zamulam:/// wiec pewnie sie naczytam dzis internetu ze hoho:D
  7. jak terminy przestana gonic to bedzie czas wiec sie nie martw;)
  8. ej ale folik mozna bez recepty przeciez...ja lykam codziennie:) do tego witaminke c i magnezik:) no i zobaczymy:) lece do domu na obiad i zbalamucic meza bo go zaniedbalam ostatnio;) papa
  9. kamcia- ja podobnie jak karolina pierwsze zajecia to byl dla mnie pierwszy raz za kierownica ze tak to ujme:D takze bedzie dobrze;) ja tez przeziebiona i tak sie zastanawiam czy nie ejstem przypadkiem uczulona na krewetki bo przedwczoraj zarlam i sie obudzialm w nocuy bo nie moglam oddychac, a dzis w nocy bylo juz ok tylko mam cos na oskrzelach bo czuje ze sie zbiera...ale to obrzydliwe wiec nie bede opowiadac:D A i niedlugo ide do lekarza:d chyba sobie zaczne spisywac o co zapytac;)
  10. ee u nas tez pogoda super:) szkoda ze nie mozna sobie z wami pogadac miedzy 7 a 16 bo ja akurat wowczas w pray jestem hehe a tutaj korzystam z tego ze maz gledzi przez telefon;) a zaraz mi sie obiado kolacja zrobi wiec idziemy szamac;) a moze bym go tak dorwala dzis hmhm.. a i przyszly do mnie testy owu + 2 ciazowe:) mam nadzieje ze uda mi sie w tym cyklu trafic w cos :D prawdopodobienstwo wyzsze nic 6 w totka wiec jest nadzieja;)
  11. karolina:))) bedzie dobrze:) tylko musimy sie w cierpliwosc uzbroic i sie kontrolowac:) kamcia:) meza w obroty i czekamy na dwie krechy:P Dziewczyny tak czy siak nawet jakbysmy nie decydowaly sie na dzieci to musimy o siebie dbac bo to PCO to swinstwo jest takie wredne ze moze nam jakies inne obrzydlistwa przypaletac...nie mozna sie temu dac i trzeba o siebie dbac:) Nawet nie czuje kiedy rymuje :D:D
  12. karolina- nie mow facetowi ze jestes zazdrosna o jego syna:) tak sie mu w zyciu zdarzylo i musisz zaakceptowac:) no i spokojnie swoje tez bedziecie miec przeciez:) ja to umieram bo mi za wczesnie w 22dc przyszla@ i nie wiem o co kaman:/// poza tym mamy z mezem jakies dziwne zawroty lba:D nie moge no:D a dzis w robo jestem juz....i jakos trzeba kurna na chlebek zarabiac:D a tak mi sie nie chce...tylko ciii
  13. tak ja tez slyszalam o laparoskopowej metodzie lagodzenia pco:) z tym ze to tez na jakis czas zalecza jajniki zeby nie mialy cyst a tak czy siak to moze wrocic pozniej:) ale jesli ja bede miala propozycje laparoskopii to jak najbardziej:) chce zeby mi jajniki dzialaly i chce miec dziecko wiec coz:)
  14. hej laski:) ja tu zagladam bardzij w tygodniu:) co do testow -kupilam wlasnie 10 owulacyjnych +2 ciazowe za 14 zl +koszty przesylki na allegro. poza tym mozna takie testy kupic na stronie www.jestemplodna.pl co do zawrotow glowy to mielismy z mezem dwa miesiace temu wypadek samochodowy i on dostal mocno w leb i mial operacje wiec dwa miesiace zwolnionka i mialam meza codzinnie w domu wypoczetego;) ja za topoobijana i podobno od kregoslupa sa zawroty glowy wiec beznadzieja. Dostlam @ w 22dc , a cykl mialam po luteinie...z jednej strony sie ciesze bo wyglada na to ze tam w srodku wszystko pracuje, bo jajniki mnie bolaly i piersi mocno, wiec hormony sie jakos rusyly...a z drugiej strony szkoda bo liczylam na to ze moze a nuz...:) ale jak nie teraz to potem:) Co do indeksu glikemicznego i diety- czytalam mnostwo na ten temat:) i fakt arbuzy mimo ze maja duzo wody maja tez duzo duzo cukru:) podobnie nie nalezy jest rowniez rodzynek i winogron bo sa mega slodkie:) no i banany bo to jeden wielki weglowodan... po prostu generalnie z tego co sie orientuje to w przypadku PCOS dieta powinna byc zblizona do tiety cukrzykow:) A i wiecie co? tak mi sie nasunelo ze moze to dzieki diecie i piciu ziolek i unikania alkoholu, dostalam ten okres i zaczelo sie u mnie wszystko normowac. A i jeszcze gdzies wyczytalam ze im wiekszy stres tym wieksza prolaktyna, co utrudnia zajscie w ciaze. Wiec wale codziennie melise i jestem ostoja spokoju :D
  15. hej hej:) Kamcia to meza w obroty;) ja mam na razie zgona bo dostalam wczoraj tak silnych zawrotow glowy ze po porstu szok!!!! i nici z przytulanka ... a jestem po zakupie testow owu wiec mam nadzieje ze dostane teraz @ a jesli nie dostane to mam andzieje ze to bedzie zwiazane z czyms radosnym dla nas;)
  16. kamcia z tego co wiem to przy pco jest mozliwosc insulinoodpornosci co sie wiaze z poziomem cukru we krwi...nie wiem na czym to dokladnie polega ale moze warto isc do lekarza ztymi wnikami?? karolina- no wiesz ja to sie o tym pco wstretnym niedawno dowiedzialam bo mialam tylko torbiel w lipcu a teraz juz winogronka niestety...no i w tym cyklu po luteince jestem, moj organizm szaleje bo i piersi mnie bola od jakiego 14 dc i czuje ze jajony pracuja...zobaczymy...a bardzo bardzo chce miec dziecko wiec dajemy dajemy z mezem ile sie da;)
  17. o czesc laski:) ja tez od miesiaca jestem w grupie PCO:) najpierw torbiel a potem juz wiasomo winogrona na jajnikach do tego brak miesiaczki i jeszcze stosunek LH:FSH=2,67 wiec ewidentnie) jestem na diecie i czekam na dalsze wyniki badan:) A dziecko? no mimo wszystko kochamy sie z mezem na calego...bedzie co ma byc a leczyc sie bede i tak zeby wyeliminowac ryzyko raka bo sie moze przypaletac przy PCO wiec dbac trzeba ostro o siebie tak czy siak:)
  18. ja jak sie dowiedzialam o pco to sie najpierw zalamalam..ale nic tyo...prowadzilam normalny tryb zycia czyli od czasu do czasu piwko makaroniki i generalnie mialam olewke na diete. Potem oczywiscie zaczelam przegladac neta i sie doczytalam o niskoweglowodanowej. Nie poszlam do dietetyka tylko sama sobie ustalilam na podstawie tego co wolno a czego nie. Banana nie wezme do geby bo to same weglowodany, burakow tez nie mozna:D arbuzy trudno lato bylo ale trudno:D no i na sniadanko z rana kefir, potem po dwoch godzinach kanapeczki dwie z wedlinka serkiem pomidorkiem szpinakiem rzodkieweczka mniam mniam :D chyba pisalam juz o tym:D po dwoch godzinach wciagam dwie nektarynki co mi starcza w zupelnosci:D po dwoch godzinach na droge do domu wciagam dwa jabkla:) w domu jem obiadek na przemian rybka/kurczcek koniecznei na cieplo pieczony lub z grilla, plus do tego jakies gotowane warzywka:) najbarsziej lubie straczkowa fasolke mniam mnaim:) po 15 minutach ziolowa herbatka a na noc to juz tylko abluszko i sie czuje super:) No i bardzo bardzo chcialabym byc w ciazy...a dopiero za 5 dni ide na ostatnie badania Prolaktyna i progesteron i czekam czy pojawi sie okres. Stawiam do 28dc jesli sie nie pojawi czekam do 32dc potem testuje jesli sie nei zjawi@ a jak bedzie negatywny to czekam tydzien dalej i potem znow testuje jak znow jedna krecha to ide do gina. Bedziemy leczyc to co sie dzieje tam u mnie:) Ale generalnei wiem ze bedzie dobrze:)) kurde ale sie rozpisalam :D
  19. no tez czytalam ze pomaga:) Hm...wiesz ale chodzi o to ze nie wolno drakonskiej diety stosowac, tylko nawyki zywieniowe zmienic i wiecej sie ruszac:) Nie chodzi o to zeby sie glozic bo wowczas na poczatku tylko woda z organizmu sie "ulatnia", a potem masz efekt jojo:) Poczytaj o diecie niskoweglowodanowej. Jest bardzo restrykcyjna. Zero kawy, zero cukru, zero slodyczy, weglowodanow, nie wolno jesc babanow, arbuzow, ananasow, makaronow, ryzu bialego, ziemniakow nie wolno, a wolno miesko drobiowe , rybne, jajeczka sery, bialko, jabluszka, warzywa straczkowe...nie pamietam..musialabys poczytac...no i dwa razy w tygodniu chodze na basen:) delikatnie nie chodze glodna ale sie wystraszylam na maxa tego PCOi chce zlagodzic objawy przez stosowanie diety i sie trzymam:) noo i zero ZERO ALKOHOLU:)
  20. a u lekarza bylas? ja to poszlam jak mi sie 3 tygodnie spoznial a testy mialam 3 negatywne!
  21. no hej laski:) ja podobnie jak enlin, zmienilam zywienie:) nie jem slodyczy, nie jem bialego pieczywa, nie jem makaronow, ryzow i nie smaze nic na patelni a gotuje warzywa i pieke albo grilluje mieso. A jem z mies tylko ryby i drob:) No i mnostwo owocow i warzyw:) i nie 3 posilki dziennie a 5 mniejszych...rano kefir po 2h dwie trzy kromki chleba z wedlinka drobiowa serem pomidorkiem jakimis dodatkami w postaci kielkow lub szpinaku lub rzodkiewki..a potem zajadm jablka w miedzy czasie i nektarynki a po poludniu jakies miesko z warzywami na parze:) no a przed spaniem jablko z cynamonem:) tak mniej wiecej to wyglada:)) a wyniki? zostala mi do zrobienia za tydzien prolaktyna i progesteron, bo mi gin zapisal na poszczegolne dni cyklu badania. Tak jak mowilam: w 3 dc mialam FSH na poziomie 3,54 natomiast LH na poziome 9.60 cos okolo tego czyli mimo ze mieszcza sie w normach to jednka LH:FSH =2,67 wiec niestety ewidentne potywierdzenie PCOS:) natomiast estradiol w pierwszym dniu cyklu 156 co miescilo sie w moich normach laboratoryjnych. W 12 dc estradiol wynosil 460 chyba o ile pamietam, co tez sie miescilo w granicach norm laboratoryjnych testosteron mialam na pozionmie 56 a norma dochodzi do 76 wiec ok no i teraz tylko zobaczymy jak tam progesteron i prolaktyna.... no i na usg mialam sliczny lancuszek torbieli na obu jajnikach:d cud miod i orzeszki :D:D:D no ale sie nie lamie bo dopiero teraz mi to wszystko wyszlo wiec nie zamierzam zaniedbac chocaizby dlatego zeby nie dostac jakiegos wstretnego rakolca albo innego zapalenia!
  22. Odebralam wczoraj kolejny komplet badan. co prawda osobno FSH i LH mieszczą sie w normach natomiast LH w stosunku do FSH mam wysokie i wychodzi mi 2,7 takze potwierdzenie kolejne pcos-u. Estradiol mialam dosc wysoki w pierwszej fazie (3dc) bo okolo 160 a teraz w srodku cyklu mam okolo 450 cos w tym stylu ale nadal w normie. TSH mam na poziomie 2,56 czyli w ramach normy, a testosteron tez w ramach normy chociaz norma okresla max na 76 a ja mam 56 wiec chyba toroszke jedna podwyzszony aczkolwiek w normie.... Najsmieszniejsze jest to ze osobno wszystkie hormony sa w normie natomiast ten stosunek LH:FSH mnie martwi. Co prawda FSH miesci sie w normie ale jest na poziomie ~3,60 wiec moze byc troszeczke za niski.... Hm najwazniejsza jest teraz prolaktyna i progesteron...mam nadzieje ze tez beda w granicach normy i hormonalnie i przy pomocy diety uda mi sie wszystko w miare uregulowac i zajde w wymarzoną ciaze:)
  23. ech najwazniejsze zeby nie wpadac w paranoje:) Ja czekam do gina bo najpierw musze badania porobic a mam wyznaczone na dni cyklu. Jak dostalam @ po luteinie to zaczelam robic badania wiec za 2-3 ide z wynikami do doktora:) na razie stosuje sietke zrzucam zbedne balasty powolutku:) no i nie mysle o tych wstretnych jajnikach:) po co....jesli teraz na cos nie mam wplywu to niemoge sie az tak przejmowac...trzeba czekac:)
  24. hm..ale moze chociaz zadbaj o to zeby pco ci sie nie dawalo we znaki..a kiedy wracasz z IE? No ja to nie mysle o dzieciakach tylko o tym zeby jakos dotrwac do wizyty u gina zeby mi powiedzial co i jak....a z reszta my z mezem i tka sie kochamy bo sie kochamy wiec bedzie co bedzie:)
  25. Dziewczyny z tego co sie dwoiedzialam to dieta dla lasek z PCO powinna byc podobna do diety dla cukrzykow. Czyli niskowęglowodanowa. Ja sobie odlozylam wszystko co ma duzo zlych weglowodanow, jem razowe, nie jem makaronow, jasnego pieczywa, nie objadam sie czipsami nie pije coli i przede wszystkim alkoholu..no chyba ze ktos musi to podobno "najzdrowsze"czerwone wytrawne winko. Ja po dwoch tygodniech sie czuje lzej:) nie pije kaaw tylko same ziolowe albo owocowe herbatki:)
×