Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jego_ukochana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jego_ukochana

  1. Widzialam juz zdjecia tricii i suczy i naprawde niezle z was laski;) I tez sadze ze fajnie wiedziec jak wygladacie;) No i oczywiscie faceci -przystojni...-jakby moglo byc inaczej:D Tricia co do prezenciku-to bomba:) naprawde mi si epodoba. Ogladalam tez wersja dla pan czyli w formie peniska.. Mysle ze przyjaciolka by sie cos takiego spodobalo:D
  2. dziewczynki- wyslane:D co do dentysty - to ja z moim Piotrkiem zachowujemy sie jak dzieci:) Staram sie zawsze wmawiac nam obojgu ze \"wogole nie poczujemy\":D
  3. zdjecie mojego kotka tez wam wysle:) :d oprocz niego mam jeszcze psa:) juz stary ma 8 lat. Ale kocham zwierzeta i nie wyobrazam sobie domu bez nich;) - Ja niedawno bylam wlasnie obcinac wloski i scieniowalam je;) ogolnie to jestem brunetka..ale zawsze mnie cos podkusi i farbuje.. teraz \"czekoladowy braz\":D
  4. ajj...fajny pomysl.. to ja juz wysylam tricii..bo tylko ona ma mail w stopce:) to beda zdjecia z wakacji wiec troche juz sie zmienilam..ale facet ten sam:D podawajcie dziolszki maile:) Moj: evickaa@interia.pl
  5. aahh...witam was dziewczynki Ja wlasnie umieram z powodu kataru i zatkanych zatok:( Moja alergia znow sie uaktywnia- koszmar. oj Kamileczka, zazdroszcze:D ja do fryzjera moglabym co tydzien biegac:) Zawsze wychodze stamtad z dobrym humorkiem na kilka dni:P Pewnie slicznie wygladasz:)\"a to ot tak z okazji i wiosny i świąt i ..... kolejnego roku życia \"?? czyzbys miala urodzinki??:D dzis moje kochanie oznajmilo mi ze bedzie juz sobie zalatwial urlop:) hihih..ja sie ogromnie ciesze ze o tym mysli juz tak wczesnie:D A w dodatku dostalam dzis kilka zdjec od niego - jego domku, i calego miasteczka- no calkiem ,calkiem to wyglada:) Mi jeszcze troszke zostalo do ukonczenia szkoly, wtedy mysle,ze chyba tez do niego dojade..ale to jeszcze troche czasu.Kiedys upieralam sie ze chce mieszkac w Polsce, no ale wiadomo jakei sa czasy:( sucza- ja i tak mysle ze 5 miesiecy to jest sporo i to nawprawde dobrze ze wogole sie nie klocicie:) Ja z moim miskiem to juz chyba wlasnie kolo tego miesiaca zaczelismy- ale to z powodu podobnych chrakterow- mamy urodziny w odstepie dwoch dni:D dwa koziorozce:) ale on 4 lata starszy.Ehh...ale jakos dajemy sobie rade. pozdraaaaaawiam;)
  6. sucza:) - nie martw sie - mi zdarza sie takie same glupoty wymyslac:) Moj dzwonil w poniedzialek- hehe..jak odebralam to az skakalam ze szczescia:d W dodatku moj okropny pies akurat w tym momencie zaczol szczekac wiec przez pierwsze 15 sekund wogole go nie slyszalam:|:D i na koniec tez - \"kocham Cie misiaczku\" :D czesto tak mowi albo misiek-fisiek, albo evciu-mevciu :) kocham takie chwile:(- szkoda ze tak krotko Dzis napisal ze w piatek wybierze sie do kafejki internetowej;) ahhh...
  7. ~ Czesc dziewczyny~ kartofelka, dziekuje za mile przywitanie:) Postaram sie czesto zagladac- no ale mam wiele zajec jeszcze pozaszkolnych wiec, wybaczcie jesli nie zawsze bedzie to wychodzic:( aaah...Piotrus wczoraj zadzwonil...duugo sobie porozmawialismy. , mialam ochote plakac ze szcescia - taka mala rzecz- a jak cieszy. Czesm to mysle, ze chyba sie od niego uzaleznilam :D ale to wsrod zakochanych chyba normalne ;) Co do wywlok, w telefonach i na gg...to az mnie gesia skorka przechodzi ;) Straszna ze mnei zazdrosnica- ale nie daje po sobie poznac :) W dodatku tam w Angli - jest jego dawna milosc;( znajomi mowili ze bardzo sie kochali:( Martwie sie. Piotrek pewnie za takei gadanie juz dawno dalby mi po glowie:D ale co ja na to poradze? jak jest to wymyslam glupoty , a jak go nie ma to tym bardziej jestem narazona, bo nikt mi ich z glowy nie wybije :( aaa...wiosna idzie musimy byc szczesliwe- choc troszeczke:) Iva..trzymam kciuki zeby wszystko poszlo ok,:) Twoj ukochany napewno Ci pomoze to przetrwac:) Warto czasem zapomniec o problemach- i poprostu cieszyc sie soba ;)
  8. Dziewczyny pozwolcie ze sie dolacze. Dzis dokladnie moija tydzien jak moj kochany wyjechal do Anglii.Na okolo pol roku. W wakacje przyjedzie na tygodniowy urlop. Ale tak naprawde nic nie daje mi pocieszenia :-( narazie kontakt tylko przez smsy..to za malo, za malo, za malo.. Niewiem jak radzic sobie z codzienna tesknota.Nie umiem byc sama:( Przez caly tydzien wychodzilam z przyjaciolkami, uczylam sie - ale w wolnych chwilach - placz,smutek i ogromny zal...najchetniej to bym go pobila i nawrzeszczala na niego ze mnei zostawil :) Jednak rozumiem cala sytuacje, sytuacje na ktora sie zgodzilam. Kocham mojego Piotrka ale nie amm pojecia czy w takim razie starac sie nie myslec czy wrecz przeciwnie? po jakim czasie minol wam okres takiego przerazenia jak moje?
×