lilka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lilka79
-
hmm..ja mam kokos - gryka i każą kokosem na początek a gryka po 5 mcu
-
Klaudyna ja bralam do samolotu mleko w proszku i picie zamknięte i nikt się nie czepiał. natomiast na miejscu w Australii kazali wywalić wszystko bo chodzi o przepisy fitosanitarne. Nie wiem czy Nowa Zelandia też ma takie obostrzenia.
-
Dziewczyny jak tylko możecie bierzcie epidural. To taki wspaniały komfort, ja drugi raz nawet nie myślę, żeby próbować bez, bo nie chce psuć sobie dobrych wspomnień porodowych:-) Jesli tylko jest możliwość korzystajcie. Klaudyna a z ciekawości w UK to norma czy namawiaja, żeby nie czy żeby tak. Ciekawa jestem podejścia brytyjskiego do zzo? Gosiaczek piekne zdjęcia, Muffka b. sympatycznie wyglądasz i nie zdajesz się zmęczona ciążą. Ja ostatnio siadam kondycyjnie, spojenie łonowe boli non stop, oczy jakieś podpuchnięte mam, ciężko mi.
-
Bitee - teoretycznie wszystko mozliwe. ale jak jest wpasowane w kanał rodny to już raczej nie. A mnie boli żołądek cokolwiek zjem. I mam okropna zgage po herbacie z liści malin, więc chyba sobie odpuszczę.
-
Gratulacje dla Loarry i Latki29. Oby nas komplikacje porodowe szerokim łukiem omijały. Szatynka84 - zabraniam czytać takich rzeczy! Ja przenosiłam 10 dni i wszystko skończyło się dobrze, w necie zawsze same najgorsze rzeczy piszą dlatego bez sensu czytać. Wśród skutków kataru można znaleźć zachłystowe zapalenie płuc, bo glutem też mozna się zachłysnąć...
-
Eulalio - Aventa mozna myć w zmywarce. tak pisze w instrukcji. ale wg mnie lepiej myć ręcznie. Koniecznie trzeba mieć szczotkę do butelki i do smoczka, porządnie usunąć osad mleka a potem wysterylizować w garnku lub sterylizatorze
-
basiolek - ja jakoś nie puchnę więc nie mam pojecia. Angelowa - dawno cie nie było. No to gratulacje dla Kasiuli. angelowa wiesz cos więcej to mozna by dopisac Kasiulę
-
basiolek dzieki - ktos już go kupił, ale u mnie się uspokoilo na razie. Bitee jesli maja się sączyć caly czas i bardziej na leżąco to chyba nie to. Ja raczej na stojąco i co dwie - trzy godziny więc raczej był to pęcherz i siussiu:-) Dzięki dziewczyny.
-
Staś ładne, Max też. Kacpra - jakoś nie lubię, dla mnie brzmi niepowaznie, dorosły Kacper:-) Alina - mój typ ale M nie chciał, bo Balladyna Alinę ...no wiecie co...też chcialam Urszulę, ale moj M. stwierdził, że marnie zginęła. Kurcze, on to ma skojarzenia jakieś krwawe i tym sposobem nadal nie mamy imienia. A ja od rana mam mokre majtki, nawet pisałam rano, że dziecko kopie w pęcherz i dlatego, ale teraz nabrałam wątpliwosci czy to nie wody płodowe. Przed poprzednim porodem kupiłam sobie takie wkładki Bobo safe barwiace na niebiesko jesli to wody. Byłam właśnie w aptece, Pani dzwoniła do hurtowni i nie maja na stanie. Powiedziała, ze może już nie produkuja. Nie wiecie czy to jest jeszcze do zdobycia? Kurcze, niby łatwo odróżnić mocz, ale to jakieś takie za przezroczyste i w sumie bezzpachowe... ale odrobina moczu wcale nie widać czy żółta no i jestem w kropce.
-
mari_na w państwowym. koszt 700 zł. Oficjalnie i teoretycznie jest tak jak piszesz a w praktyce w wielu szpitalach masz oficjalne cenniki m.in. za ZZO i nie ma z tym problemu. Zalezy od szpitala
-
Nati - u mnie trudon powiedzieć, bo wody odeszły o 2 w nocy, wraz z wodami odeszły wszelkie skurcze. Na porodówce byliśmy o 6 rano, rozwarcie na 2 palce, cisza, pospalam na łóżku porodowym, zjadlasm sniadanie, obiad... o 14 wlączyli oksytocynę. zaczęły się leciutkie, delikatne skurczyki tak do 20-tej niewiele się działo, koło 20 zaczęło troche boleć, okazało się że 4 cm. Do 21-22 doszło do 5-6 cm ale ból nie byl mocny. O 22 z minutami dostalam znieczulenie zzo i wtedy dopiero poszło rozwarcie. O 23 zaczęlam przeć nic nie czując:-) a o 23 25 urodzila sie córka
-
Nieszka fajnie, ze się odezwalaś. smarowalas Octeniseptem pepuszek? Pamietam z pierwszego dziecka, ze po 2 tygodniach adrenalina spada i zaczyna się czuc zmeczenie. Ale jak to mowią - przetrwać 1 najgorszy miesiąc, potem pierwsze 3 miesiące i już jest latwiej...
-
Nati Olsztyn - rany, mi 3 lekarzy mowili córka ale zaczęłam myśleć coby było gdyby urodził się chłopiec. Tzn. generalnie nie mam nic przeciwko posiadaniu synka do kompletu, ale taka totalna niespodzianka na porodówce to musi być niezły szok! czop mi nie odchodził wcale w poprzedniej ciąży, teraz tez nic się nie pojawia. krisii - Krystyna moja babcia była. Mam sentyment do tego imienia. Marghi - co do dania lekarzowi do kieszeni - nie wiem czy to ma sens. Tzn ja nie miałam lekarza swojego w szpitalu a dyżurna doktorka zeszyła ładnie i rozpuszczalnymi. Ale może miałam farta, nie wiem. Ale nie słyszalam, żeby teraz dawali zwykle szwy. Poza tym komu i kiedy dać? W czasie porodu mogą zmienić się dyżury. Szczerze to nie słyszałam o takiej praktyce, tj żadna z mych przyjaciółek nie dawała kasy i nikt nie miał kłopotu z lekarzem. Jakoś naiwnie wierzę, że przykładają się do swej roboty tak czy tak:-) Darusia - ja z pęcherzem też tak mam. w dodatku kopy w pęcherz powodują, że nie zdążam do toalety;-) Masakra Bitee Cappucina - chyba jak główka wklinowuje się juz w kierunku kanalu reodnego to poród się zbliża. Pewnie o to chodziło. no ale to tak 2-3 tygodnie moze trwać. Kłucia też miewam od dawna. Ja się porodu nie boje, bo pierwszy miałam super i wierze, ze drugi tez taki bedzie:-)
-
Całą ciążę odrzucalo mnie na myśl o alkoholu a teraz zaczyna mi się śnić zimne piwo, różowy szampan lub wlasnie jakiś dobry likierek, he he. Po poprzednim porodzie mimo karmienia pozwoliłam sobie na kilka wypadów na wino do znajomych coby nie zwariować. Ściągałam wcześniej mleko żeby tatus dal a nocne karmienie było na sztuczniaku. Taka ze mnie wyrodna matka:-)
-
Marghi to ma sens, nie ma się czym martwic jak się dostanie antybiotyk podczas porodu to NIE MA PRAWA nic złego się stać. Nie ma takiej możliwości. Mniam, Baileys jest pyszny jak dla mnie. Dla kobiety to w sam raz prezent. To mój drugi ulubiony likier zaraz po Amaruli
-
Ten mój gin twierdzi, że tylko bezobjawowy agalactiae się leczy, a innych nie, ale ja tam juz im wszystkim nie dowierzam. Co lekarz to opinia. Marghi, teraz sobie przypomniam jak pisalysmy o Twoim przypadku. A w końcu dostałaś antybiotyki na przeleczenie czy masz dostac okoloporodowo?
-
W sumie mam do niego zaufanie, to już druga ciąża "z nim" ale czasem mysle, ze jest nadmiernie "lightowy"
-
Marghi dzięki za radę. Chyba rzeczywiście kupię sobie cos na poprawę naturalnej flory. Jak mój gin pobierał wymaz to spytalam co zrobić jesli wyjdzie coś w wyniku. On mi na to zrobil dlugi wyklad, że nie ma pośpiechu, ze mam dzwonic tylko jesli wyjdzie Streptococcus Agalactiae. Pozostałe bakterie nie beda leczone na tym etapie, gdyz wg niego nie mam zadnych upławów i w związku z tym wszelkie bakterie moga wystapić, ale dla niego nie sa wskazaniem doleczenia tylko naturalnym skutkiem spadku odpornosci w ciązy. Więc teraz się boje zadzwonić, bo i tak mi powie, że to nic i do zobaczenia w pn...
-
Marghi współczuję problemów zdrowotnych męża. Wrtacając do koni, które uwielbiam - jak sobie pomyslę, że moja corka miałaby jeździć konno to mnie przerażenie ogarnia. Jak to się zmienia perspektywa...chociaż znam więcej osób które doznały powaznych urazów na nartach (łącznie ze smiertelnym przypadkiem) i sama mialam poważny wypadek na nartach a nigdy nic strasznego na koniach, choc swego czasu szalałam ostro w terenach, skokach etc.
-
Ah dzięki dziewczyny. Jakoś strasznie się nie martwię, zwłaszcza że nie mam żadnych objawów. Gina mam w pn, no a w razie porodu wcześniej będę dopominać się antybiotyku. W poprzedniej ciąży był gronkowiec, teraz to, eh zawsze coś tam się przyplącze:-)
-
Ja też w dwupaku. Ja jeżdżę konno od 8 roku życia, namiętnie:-) Jakimś cudem zawsze spadam na 4 łapy:-) Tylko raz miałam popękane kości stopy bo dostałam kopa od drugiego konia i wbił mi nogę w strzemieniu w bok mojego wierzchowca. My ciągle krążymy wokół Agaty, ale też są opcje Kalina, Joanna, Karolina, Kinga. Decyzji brak. Dziewczyny, odebrałam dziś posiew - Gardnerella vaginalis - wzrost mierny. co to za cholerstwo?? Miał ktoś?
-
Nikaa i Gocha G - gratulacje! Ja owijałam dziecko cienkim kocykiem ale tak na zakładke i pod paszki, zeby kocyk na buzie nie mógł wejść. Smoczka - uspokajacza nie używałam i nie zamierzam. Wg mnie jesli nie ma takiej konieczności to nie warto. Córcia ladnie przesypiala noce, nie mialam problemu z wypadającym smokiem, potem raczej nie brala nic do buzi co jest zmora u dziecka 6m-cy do 1,5 roku a moja nic nie zjadala bo nie miała tego nawyku. Poza tym bardzo szybko zaczęła mówić, juz jako 1,5 roczniak mowiła proste zdania i jestem pewna, że to efekt braku zapychacza. Także jesli sie tylko da to żadnego smoka:-) U mnie 38tc i 3 dzień. zaczęłam pic liście malin - da się przełknąć. Poza tym żadnych objawów nadchodzącego porodu nie ma. Gocha a czemu wcześniak jesli urodzony 14 dni przed terminem to wcześniaczek???
-
Moja znajoma ma bliźniaki z dwóch roczników. Rodzila w Sylwestra i nie chcieli jej zmienić zapisu a było 15 minut różnicy. Na szczęście do przedszkola zgodzili się, żeby poszły razem. Ale w aktach urodzenia maja 31.12 i 01.01. Ja w 1 ciąży przytyłam 11 kg i to mi zeszlo po 2 tygodniach. niestety przytylam potem, karmiąc i jedząc.ale się ma apetyt po porodzie - uwaga na to!! Mi tam karmienie nic nie sciągało więc nie wierze w te bajkę. Teraz też mam 11 na plusie, a jem co chcę. Choc apetyt sredni.
-
A jesteście pewne, że Nasivin można? On ma dosyć silna substancję czynną. Robię dziś ostatnie porzadki, córka u dziadków i tak wlaśnie przypomniało mi się, żeby uprać nasza pościel w Loveli przynajmniej na początek no bo w końcu dziecko czesto bierze się do łózka choćby żeby pokarmić na leżąco (co bardzo polecam, wygodniej i mozna podrzemać:-) Co do brodawek to mi kazali szczypać się w czasie parcia, w sumie śmieszne to było, no bo to więcej oksytocyny, szybszy poród. A i mleko zaczyna się intensywniej wydzielać. Niczym się nie masowalam przed ale za to smarowałam je obficie już w szpitalu i nic mi nie popękało. A dziewczyna obok płakala i krwawiła. Jak jej dalam moja maść to i tak było już późno więc radze smarowac się od samego początku. sinupret to rewelacja jak ktoś ma zatkane zatoki. Lek roku - mój M. walczy z zatokami od lat a po kuracji sinupretem wreszcie mu puściły zlogi. (a to tylko jakieś ziółka:-)
-
Loarra 700 zł. Tak sobie oglądałam tabelkę bo wyszedł temat wieku jakis czas temu i kto jest stary a kto nie:-) I zauważylam że z kolei najmlodsza jest nasza Madzia0808, ktora zresztą sie nie odzywa od kilku dni. Halo, rodzisz czy leniuchujesz? :-)