lilka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lilka79
-
Nati - Rennie to jak nie lekarstwo, można brać a naprawdę pomaga (po prostu zobojętnia kwasy). A poza tym podobno mleko, ale ja nie próbowałam. W razie co biorę 2 Rennie i po sprawie. Ja miałam duzą zgagę w poprz. ciąży i mała była kudłata. Teraz miewam choć trochę słabszą. Klaudyna - może położnej chodziło o ustawienie płodu względem osi długiej tj główka w dół ale buzia (a więc ręce i nogi) do przodu Twojego ciała. Najlepszym ustawieniem jest gdy buzia jest bokiem tj grzbiet dziecka leży na bocznej ścianie macicy lewej lub prawej. Moze u ciebie grzbiet leży na tylnej ścianie macicy. Jeśli tak to te ustawienia są mało stabilne i jest duza szansa, że dziecko w trakcie porodu się obróci. Ja bym się na zapas nie martwiła w takim przypadku. Chyba że połozna ma na mysli główkę do góry, to wtedy jednak warto zrobić cesarkę. Ale wtedy chyba by Ci o tym powiedziała?
-
I dobrzwe myślicie z fotelikami. Ja nie pomyslałam, m. przyjechal po mnie z niezamontowanym fotelikiem(!) i potem stałam przy samochodzie z noworodkiem w kapsule a on montował bazę. Wrrr, jak sobie przypomne to nadal mam ochotę go za to zamordować, ha ha. Miholichol, ja też jestem weterynarzem : - ) tyle, ze moja praca nie wiąże się z praktyką wet. więc się nie udzielam w tym temacie. A Idze zdrówka zyczę:-) Latka na skurcze przepowiadające kapiel lub prysznic, juz tu pisalam jak przez 10 dni (po terminie) co noc je miałam i sypialam w wannie bo tylo tam znikały.
-
krisii: karuzelka taka fisher price z pozytywka (3 różne melodyjki, wyłączają się same po 10 min.). do tego był pilot na malej pętelce, ktorą mozna było doczepić do szczebelka w okolicach rączki dziecka. Najpierw wciskała tego guziora przypadkowo, a potem się nauczyła że jak uderzy to się wlacza i w nocy sobie wciskala, posluchala i zasypiała. więc dla nas to była rewelacja. Marghi: glosuje na Karola :-) Loarra: Ja w poprz. ciąży na ktg nie mialam skierowania, pojechałam do szpitala, założyli mi kartę, odczekałam w kolejce 4 h !!!!!:-( i potem już byłam przez nich kierowana - najpierw co 3 dni, potem co 2, potem codziennie
-
nikaaa - Pola wlasnie też mi sie bardzo podoba.
-
wrzuciłam fotki. Będzie jeszcze baldachim bo śpimy w salonie razem z dzieckiem więc zeby w dzień przesłonić na drzemkę. Basiolek śliczny kącik, te naklejki to fajna sprawa. Sorki, że się wtrącę ale łóżeczko nie ma wyższego poziomu? Zawsze mniej schylania, ale to moja schiza kręgosłupowa :-)
-
Marika - fajne! My wciąż niezdecydowani. Są opcje Agata, Pola, Nina i Jagoda ale decyzji brak. Ja juz pościel ubrałam i ochraniacz oraz karuzelkę po starszej, ktora byla hitem niemowlęctwa starszej. Karuzela ma pilota z wielkim guzikiem i mala mając 1,5 miesiaca nauczyla się wciskać guzik z muzyczką i sama tak się usypiała w nocy. Nie trzeba bylo wstawać. Kocha ta karuzelke, jak ją wczoraj przywieżlismy ze strychu u rodzicow to pamiętała, ze to była jej. Ale uf, powiedziala,że pożyczy siostrze:-) Aha, zeby sie nie kurzyło przykrylam wszystko robiąc namiot na karuzeli grubasnym lnianym prześcieradłem i szczelnie przywiązalam do sczebelków. Fotke potem wrzucę (oczywiście przed przykryciem:-)
-
agnieszka@@ fajnie że się odezwałaś po długiej przerwie:-) ale miałaś przygodę z tymi kamykami. Rany dobrze, że szybko udało się wyleczyć. Ja mam ciągle coś z pęcherzem i wiecznie szczawiany w moczu, a niestety malo piję i dużo solę. Nie mam tendencji do opuchnięć więc to mnie nie wstrzymuje przed złymi nawykami dla nerek, ale teraz to mnie nastraszyłaś i właśnie wypiłam 2 szklanki wody, he he. My wrócilismy z Trsco właśnie - była Lovela proszek w promocji po 8,99 zł (te pudełka 600 g). Ponadto wiesiołek był w promocji i się w końcu skusiłam. Czy ktoś pamięta od którego tyg. i ile brać??
-
Aha. Ja też nie mam jeszcze wymazu, dopiero pobierze mi 20 lutego. Coprawda mam termin na 20 marca, no ale różnie bywa, poza tym w poprz ciązy mialam gronkowca i dostawalam antybiotyk. Tym bardziej w Twoim przypadku mogla troszke przyspieszyc. Tak się właśnie zastanawialam, skoro do szpitala wymagany jest wynik wymazu, a ktoś go nie zdąży zrobić to czy podają profilaktycznie antybiotyk o szerokim spektrum czy nie, hmm...
-
Latka a kiedy masz termin, nie znalazłam cie w tabelce?
-
a na naszej poczcie cisza, tylko jakiś kretyński spam:-) Przywozimy w ten weekend łóżeczko i wózek od rodziców ze strychu. Trzeba pomyć, złożyć i pomyslec gdzie ustawić łóżeczko. Niestety, spimy w salonie, więc i łóżeczko będzie w salonie. M. ma warsztat w jednym pokoju, starsza ma swój pokoik a nam pozostaje na razie salon. mam nadzieje, że da się tak funkcjonowac a jak bedzie miała około 6 miesięcy przeniesiemy do starszej, przynajmniej spróbujemy. Kupiłam taki baldachim i mam nadzieje, że w kąciku dziecko da radę spać mimo szwędajacych się domowników...
-
Betty ja miałam takie skurcze przez 10 dni przed porodem, zawsze wieczorem. Zaczynały się jak kładłam się do łóżka a uspokajały się dopiero w wannie lub nad ranem. Były jak bolesny okres, na tyle silne że budziły mnie ze snu, ze zmęczenia zasypiałam między skurczami albo drzemałam w wannie! He he jak sobie to teraz przypomnialam to śmiać mi się chce, ale mnie to już po paru dniach nie bawiło. Aha i byly nieregularne (raz po 5 min raz po 15 - to też jest kryterium, ze raczej nie poród).
-
mi pomógł bardzo Purelan Medeli - czysta lanolina bez zmywania. Bepanthen chyba trzeba zmywac przed karmieniem, co może nie miec sensu bo chodzi o sam czas karmienia. Ja się grubo smarowalam już w szpitalu przed każdym karmieniem i nie bolalo i nie krwawiło.
-
Szatynka ale fajna opcja z tym szpitalem! Zazdroszczę. Generalnie i tak szpitale się cywilizują i mam wielka nadzieje, że wszystkie zostaniemy dobrze potraktowane. Lekarze są zazwyczaj na poziomie a położne cóż to proste kobitki, trzeba czasem przymknąć oko na ich komenty. Ja po poprzednim porodzie usłyszałam dużo dziwności od położnych i teraz już nastawiam się - traktować je z humorem i nie tak do końca na poważnie:-) I słuchać instrukcji dotyczących samego rodzenia ale na pewno nie porad "lekarskich" bo te babki wcale się na nich nie znaja. Z racji swojego wykształcenia wiem, ze mówiły dużo głupstw. Zresztą mój ginekolog w 100% podziela moja opinię. Moglabym wymienić tu mnóstwo przykładów na ich medyczną niekompetencję.
-
szatynka ta żółtaczka u noworodków to zupełnie inna choroba tylko nazwe ma tę samą bo objawy zewnetrzne są podobne (zażółcenie błon śluzowych i skóry). Żółtaczka fizjo to reakcja immunologiczna (rozpad erytrocytów) a szczepiomy się na żółtaczkę wirusową, więc nie ma to nic a nicv wspólnego.
-
Ano śmiesznie by było. Myślałam o Zelaznej, ale zdecydowałam wrócić na "stare śmieci".
-
Agatka j na Madalińskiego, ale Żelazna to na pewno dobry wybór też. Agula to z pewnością tak jest. Takie życie. Jak rodziłam poprzednio, była niedziela i wyjatkowe pustki. Mnie przyjęli jak krolową, ale przyjechała dziewczyna która nie miala położnej. Musieli ją przyjąc bo byly wolne sale, ale podsłuchałam taką rozmowę na Izbie przyjęć " Co za bezczelnośc, przyjeżdza tu a nie a połoznej" - "no cholera, co za pech, ze mamy wolne bo bym ją pogoniła". Żenada...
-
ja wklejalam cała wyprawkę chyba z miesiąc temu. Ja używalam i bede używać tantum rosa na początek (tak z 10 dni) bo nie tylko odkaża ale tez znieczula a potem to już normalnie mydłem. Osobiście nie znosze wszelkich płynów do intimy. Z tego co pamiętam mylam sie tam mydełkiem nivea dla dzidzi. I bylo OK. Ale mialam malutkie nacięcie i po tygodniu to już było zagojone, nie wiem co się dzieje jak kogos mocniej natna albo tfu tfu coś popeka. Seks spróbowaliśmy 2 tygodnie po i bylo OK.
-
dorota przestań, nie kuś :-) Betty ja mam ten syndrom białego fartucha od dziecka i masę kłopotów z tym zw. ale jakoś na porodówce o tym nie myslałam i ciśnienie miałam OK. Więc bądź dobrej myśli, może u Ciebie też tak będzie.
-
Ja teraz przytyłam 10 kg. W poprzedniej ciązy przytyłam 12 kg i wszystko straciłam (prawie bo 10 kg w ciągu 2 tygodni). Niestety zaczęłam tyć potem (mimo karmienia). Babcia przynosiła bułeczki etc, ja mialam duży apetyt, jadłam i niestety w ciągu 6 miesięcy po porodzie utyłam 8 kg!!! Wrr, nie mogłam ich zgubić przez 3 lata do następnej ciąży dlatego teraz startowałam 8 kg wyżej. Także teraz już nie wierzę, że karmienie wyciąga, po prostu trzeba skromnie jeśc nawet jak się karmi, byle zdrowo:-) Po porodzie biorę się za odchudzanie, zamierzam wrócic do biegania i tańca i kontynuować zdrową dietę tzn taka pod dzidzię ale bez żadnych cholernych bułeczek, ciasteczek etc
-
Betty mój lekarz mnie zna od lat i nikt mi nie mierzy ciśnienia w przychodni. Mierzę w domu i on wpisuje. W poprzedniej ciązy były próby mierzenia w przychodni mialam np 180 na 100 itp. Więc tego zaniechał. Jesli wiesz, że skoki sa tylko u lekarza to przecież bez sensu jest mierzyć u lekarza bo to na nic nie wskazuje. Tylko na "syndrom..." Więc cesarka z tego powodu to błąd w sztuce.
-
Nesia - też uważam, że najważniejsze jest dbanie o związek a z tego wynika samo dobre dla dzieci. I wiem też jak trudno jest wygospodarować czas, uwagę i dbałośc o partnera jak pojawiaja się dzieci. to naprawdę sztuka, ale to bardzo ważne. Dodałabym jeszcze do tego, zeby nigdy nie zapominac o sobie, o swoich potrzebach, zainteresowaniach i wszystkim tym, co się lubiło robić przed dziećmi:-) Jeśli chodzi o akt urodzenia to nam powiedzieli, że można zadzwonić do urzędu, który posiada dane ze szpitala i poprosić o przesłanie ich do dowolnego urzędu i tam odebrać akt urodzenia. ale w końcu pojechalismy do tamtego urzędu, więc nie sprawdziłam tego w praktyce. Co do przychodni to u nas wszystko dawali w szpitalu przy wypisie i trzeba bylo samemu zgłosić się do wybranej przez siebie przychodni.
-
Amelka - Ja nie mogę powiedzieć nic złego o porodzie bo rodziłam w znieczuleniu ZZO i bylo wprost cudownie. Także mogę tylko polecić, że jak jest możliwość to bierzcie. Teraz czekam na poród jak na święto. Oby, tfu ,tfu nie było gorzej-) Latka29 fajnie, że się dopisałaś. Mi na szczęście jakos nie dają "dobrych" rad, ale też mało ostatnio wychodzę. Tylko raz babka w tramwaju narobiła mi obciachu krzycząc na ludzi, zeby mi zwolnili miejsce a potem opowiadając że ona urodziła miesiąc przed terminem, bo nie wiedziała, ze jej się szyjka rozwierała i na cały tramwaj pypytywala mne o stan mojej szyjki. Koszmar:-) Choć z pewnością miała dobre intencje to...wrr Ja przytyłam 10 kg, tyje dosyć równo. Od poczatku stycznia przytyłam 2 kg. W tamtej ciąży przybyło mi 12 kg i już po 2 tygodniach 10 nie było, więc chyba cały ten sprzęt w środku + dziecko ważyło u mnie 10 kg:-) A te 2 kg co zostały to byly chyba piersi z mlekiem, miałam naprawdę giganty, az się boję na samą mysl:-)
-
betty nie wiem, nie miałam takiej infekcji. Margi fajny synek! Brzuch masz wysoko, po prostu masz taki typ trochę spiczasty i stąd być może to wrażenie, ale nie jest obniżony na bank. Zielonytulipan jakie masz piękne wielkie oczy:-) Ja trzeci dzień na zwolneniu i nie wiem za bardzo co robić:-) Obiad dla 10 osób na 3 dni, he he. uprane, uprasowane. Taki mróz, ze nie wyjde z córką na spacer. Hmmm. Kolezanka upomina się o kino. Chcę zobaczyc Rzeź lub W ciemności. widziałyscie któryś? Byłam dziś w GAP-ie bo ktoś tu pisał, że jest w Wawie (a ja nawet o tym nie wiedziałam). Ale jestem zawiedziona. Ciuszki nie w moim guscie. Przeceny a i owszem nienajgorsze, choć tez bez rewelacji. Ale takie wszystko wyblakłe i do tego niepraktyczne. Piszcie co chcecie ale dla mnie tylko w Kappahl są najpiekniejsze i dobrej jakosci ciuszki dziecięce (z sieciówek). Poza tym lubię wyszperać coś w internecie lub w małych lokalnych sklepikach:-)
-
ja miałam zawsze obwód 75 i teraz też mi Pani w sklepie dobrała 75 i jest dobrze. Ja lubie jak sie biust dobrze trzyma a zwłaszcza jak się robi ciężki od mleka to wazne jest dobre trzymanie pod. Za to miskę mi dobrała taką, żeby dłoń wchodziła. Faktycznie jak mleko się pojawia to biust rośnie sporo. Gosiaczek - oj to wesoło będziecie mieli, mam w rodzinie bliźniaczki jednojajowe i obcy ich nie odróżniają.
-
Gosiaczek, piękne imiona a Kinga to jedno z moich faworytów. Dziewczyny są jednojajowe, bo nie pamiętam? 2 kg to całkiem nieźle. Pozdrowienia dla całego teamu