Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lilka79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lilka79

  1. podwyzszone OB w ciąży jest absolutnie normalne. Spokojnie.
  2. zielony tuplipan ja rodziłam na Madalińskiego i zamierzam to powtorzyc.
  3. eudamoida nie strasz dziewczyn, ja dla odmiany miałam super poród. Trzeba być przygotowanym na wszystko ale pozytywnie się nastawiać. I uważam, że warto zaoszczędzić na wyprawce i uzbierac na swoja położną i na znieczulenie. I wybrać dobry szpital z pozytywnymi opiniami. Dziewczyny idą do rzeźni a potem mają pretensje. Olac takie szpitale, nie można dac się zostac ofiarą, niektórzy chyba mają takie tendencje. Bo co mam powiedzieć koleżance, która uparła się na szpital o najgorszych recenzjach a potem przez rok opowiadała wszystkim jakie traumy przeszła. W ogóle zauważyłam, że wspomnienia z porodu bardzo zależą od wcześniejszego nastawienia i w ogóle charakteru. Te co pozytywnie podchodziły są potem zadowolone i odwrotnie. Psychika, przypadek, patrzenie na rzeczywistośc, nie wiem... ale coś w tym jest.
  4. Klaudyna to powodzenia. Nie znam Nowej Zelandii ale za to bywam w Australii (rodzina), podobno podobne kraje. Lecielismy nawet juz raz z corka 22 h niecale 2-latka, lekki hardcore ale dało radę. Mnie też kopie bardzo na dole, mam wrażenie że w poprzedniej ciąży te kopniaki były wyżej ale moze źle pamiętam. Zrobiłam już tochę zakupów, kilka ciuszków, i trochę rzeczy Aventa tj butle i wyparzacz do mikrofali. Rozgladam się za kombinezonem na dwór. Waham się czy polarkowy wystarczy czy w marcu lepiej mieć taki zimowy z ortalionem i kilkoma warstwami??? Jak myslicie?
  5. Wracając do zakupów chemicznych. Gorąco polecam maśc na sutki Purelan. Jest 100% naturalna i dziecko może ją zlizać. Stosowalam już w szpitalu przed każdym karmieniem i nic a nic mnie nie bolało a dziewczyny z sali płakaly pogryzione i obolale;-( I popieram, koniecznie kupic mleko i butlę, kryzys laktacyjny prawie każdy ma i potem jest panika bo dziecko wrzeszczy głodne i pędzi się do sklepu. Poza tym warto mieć już do szpitala płyn tantuum rosa i butelkę po wodzie z dziubkiem. robi się taki roztwór i tym podmywa. Pieknie znieczula i zapobiega zakażeniom. Ciuszki mam na 56 cm ale 4 zestawy. Zanim dziecko nabierze ciałka (nawet jak jest dluzsze) to w tych 62 się zaplatuje. Takie ciuszki 56 są dobre do szpitala i na pierwsze 2 tygodnie. Mam na mysli body i pajacyki. Bo już spiworek itd lepiej kupować na 62. Aha i grube skarpety, połozne kazały zakładać nie takie cienkie bawełniane tylko takie z domieszką sztuczną jak są w sklepach dla noworodków.
  6. Radiola z tym cukrem bez nerwów. A zwlaszcza ze nie jesz slodyczy, to po prostu wyeliminuj soki, winogrona, banany i biąle pieczywo. Ja w poprzedniej ciąży miałam wielokrotnie robiony test obciązenia i raz wychodził ideal a raz tragedia. Zresztą mój gin popiewdzial, że kazda kobieta w ciązy ma rozchwiany cukier, jedna mniej druga bardziej a wynik testu obciązenia jest dość przypadkowy. Ja jeszcze w tej ciąży nie mialam robione ale mam juz skierowanie i poprosiłam od razu o 75 ml czyli ten dokładniejszy. szkoda robic dwa razy
  7. ta dostawka nawet fajna! Moze się przydac, choć oczywiscie nie rozwiązuje problemu drzemki. Ale niegłupie żeby sprawnie przejśc z miejsca na miejsce.
  8. ja miałam 3-kolowy bo spędzałam kupe miesięcy na działce i na wertepy jest cudowny. ale po miescie na pewno 4 kółka są OK. Chocby wspomniane podjazdy, które często mają 2 "pasy" i wtedy z trójkołowcem kiszka. Wracając do laktatorów naprawdę rożnie bywa i chyba rzeczywiście warto zdecydowac po urodzeniu dziecka, bo kasa niemała. ja sobie nie wyobrażam życia bez ale moja przyjaciółka ani razu nie użyła.
  9. co do laktatorów to mi się bardzo przydał, większośc mleka ściągałam, a poza tym mogłam wyjść, mogliśmy pójść na wesele a dziadkowie zostali z mlekiem itd. Poza tym d początku mleko mi z piersi za szybko leciało jak fontanna i mloda się krztusiła, zalewała, koszmar. Po kilku tygodniach zaczęłam ściągać i wszyscy byli szczęśliwi. mialam elektryczny Aventa i super. nie wyobrażam sobie ręcznego.
  10. Gosia ja mialam polarkowy kombinezon z nózkami żeby zapiąc wygodnie pas. Cyto mozna, robiłam
  11. loarra, ja mam siarę od 18 tc. W poprzedniej ciązy tez miałam tylko od 20 tc. także nie ma się czym martwic Na wyjscie ze szpitala kombinezonik tylko z nózkami bo trzeba zapiąć dziecko w foteliku samoch.
  12. dziewczyny, super te zdjecia zmieniajacego się brzucha. My robilismy w 1 ciąży, teraz jakoś nie chcialo się a szkoda. W tamtej ciązy miałam prawie zero zmian do 22 tc a potem powoli rósł. Teraz w 20 tc mam już duży brzuch. Ja od miesiąca biorę Pharmaton Matruelle i wyniki Hb i erytro z dolnej granicy normy wskoczyły na środek skali. Monika - ja też mam zawsze take opory, ale prawda obiektywna jest taka, że ci co się nie przejmują to zyskują. Zmień lekarza, a temu kupicie coś super na koniec i bedzie OK. Ja już po USG połówkowym, będzie dziewczyna więc wpisuję Lista marcowych mam 2012 loarra.............24......Inowrocław..22.05.11....01.03 . 2012 nieszka2000.....35......Szczecin.....30.05.11....02.03. 2012..chłopiec Loma..............30.....Warszawa.....25.05.11...02.03.20 12 dziewczynka szatynka84......27.....Białystok......24.05.11....03.03. 201 2 Nesia........35......Warszawa....26.05.11....04 .03.2012Dziewczynka zielonytulipan...27.....Warszawa.....25.05.11... 04.03.2012. chłopiec Madzia0808...22...Ruda Śląska...31.05.2011...7.03.201 dziewczynka? gosiaczek29....29......Lublin.......01.06.11....08.03 .12... blizniaki ? inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08. 03.2012 gocha g ........... ..28.............03.06.11....09.03.2012 dziewczynka scooby84........27.....Poznań ..... 02.06.11.....09.0 3.2012- chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia.......02.06.11 ....09.03.2012- dziewczy myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012 Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012 chłopiec Julka.................................................... ... 11 .03.2012 Agniesia1979...................01.06.2011......11.03.2012 chłopiec(80%) monika2712....27.....Szczecin.......08.06.11.....12.03.20 12 chłopiec Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012 eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012 rogal86.........25.....Niemcy.........22.05.11.......14.0 3.2012 Ania_33.........33.....Górny Śląsk....08.06.11......15.03.2012 kajaka31......31.....Gdynia...........27.05.11......15.03 . 2012 Klinka31................................................. ..17 .03.2012 Agula0501.....25.... Warszawa...... 18.06.11......18.03.2012 amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012 Marzec19......26.....Kraków.........13.06.11......19.03. 2012 Lilka79.........31.... Warszawa......13.06.11..... 20. 03.2012 dziewcz ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012 lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11......21.0 3 .2012 Eulalia..........31.....Białystok........20.06.11.. ...25.03.2012 Basiolek........28.....Górny Śląsk.....19.06.11..... .25.03.2012 Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .26.03.2012 majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012 Marghi........36......N.Sącz..........29.06.11........29 . 03.2012 carmen37.....27.....Dublin...........04.06.11........09.0 4. 2012 Monikaa87...24.....Sucha B..........30.05.11........7.03.2012 my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012
  13. Madzia po pierwsze bzdura że taki maluszek się przyzwyczai do pokoju. Ważne żeby miało swoje łózeczko, swoja karuzelkę, a gdzie ono stoi to już nie ogarnia. My młodą wykwaterowalismy jak miała 5 miesięcy i nie bylo problemu. Do dziś (2,5) śpi w swoim pokoju w swoim łóżku. Ale pierwsze miesiące łóżeczko stało koło naszego łóżka. W końcu parokrotnie w nocy je i łatwiej jest usiąść na lóżku, wziąć dziecko do swojego, położyć się razem i karmić (polecam karmienie w nocy na leżąco) a potem usiąść i odłożyć niż biegac z pokoju do pokoju. W nocy w zmęczeniu każdy ruch się liczy (jak dla mnie). Po drugie człowiek boi się o maleństwo, że się przekręci na buzię, przykryje kocykiem i na początku jak jest takie zupełnie bezbronne to ja czułam się lepiej mając je "przez szczebelki"
  14. dawno nie pisałam, 2-tygodniowy wyjazd nad morze, potem nadrabiałam zaległości. Ja mialam USG w 9 i w 13 tygodniu i teraz będę miec w 20. Kasiulka w moim zzo 400 zł a podobno zaczęli oferować za darmo (koleżanka rodziła tam miesąc temu i jej zaproponowali) a szkoła rodzenia jak się jest zameldowanym to a darmo. Kwestia krwi pępowinowej to szeroki temat. Ja się w pierwszej ciąży nie zdecydowałam i chyba teraz też sobie darujemy. Jeśli kogoś stać to oczywiście czemu nie, nic nie traci ale dla ludzi dla których będzie to stanowić obciążenie budżetu mam takie argumenty (jedna osoba w mojej rodzinie zajmuję się zawodowo tym tematem) - jeszcze NIGDY nie udało się wyleczyć białaczki u chorego za pomocą jego własnej krwi pępowinowej (co nie znaczy, że kiedyś komuś się to nie uda). Płatne banki rodzinne jak na razie nie sprawdzają się. Większy sens mialyby banki państwowe gdzie pula krwi jest dostępna ogołowi (tak jak np szpik) ale na to Polski nie stać. I jak zwykle z wielkich nadziei wielka klapa. Wrcajac do swojej ciąży, niepokoi mnie jedna sprawa której w poprzedniej ciąży nie obserwowałam. Przedziwne jest to, że rano idąc do pracy zapinam kurtkę bez problemu, nawet sweter gruby by wszedł a jak wychodzę z roboty to nie mogę jej dopiąć, mało nie pęka. Trochę mnie to niepokoi, we wtorek mam wizyte i połówkowe więc dopytam ale nie wiem czy mam się martwić i jak to opisać. Raczej to nie wzdęcia, nie jem wiele w pracy, chyba macica się napina. Łożysko tez mam nisko ułozone, lekarz powiedział, że nie patologicznie, ale żeby nie dźwigać. Łatwo powiedzieć zwłaszcza że mam córkę 13 kg, którą po prostu czasem muszę podnieść np z wanny, do auta etc.:-)
  15. Hej. A ja dziś po wizycie. Też jestem od dzis na żurawinach:-) bo wyszło mi kilka leukocytów i kilka erytrocytów w moczu. Wg lekarza lekki stan zapalny. Mam pytanie co do posiewów. Piszecie o posiewie z moczu czy z pochwy? W poprzedniej ciązy w posiewie z pochwy wyszedl mi grokowiec zlocisty i dlatego przed porodem, w trakcie porodu i po nim jadłam Augmentin. Zastanawiam się czy powinnam już teraz zrobić posiew i który tak naprawde? Lekarz nic nie proponował...
  16. Eudaiomonia oscillococcinum to homeopatia - czyli jedno wielkie farmaceutyczne oszustwo. Polecam domowe sposoby na przeziębienie a w razie wiekszej infekcji mi lekarz w poprz ciąży zalecił bańki stawiane n plecy. Można taki zestaw kupić w aptece. Mi przeszło po 2 razach koszmarne choróbsko.
  17. 76gosia o anemii w ciąży mówimy kiedy hemoglobina spada poniżej 10 g/dl lub hematokryt poniżej 30%. Ale tak naprawdę zawartośc żelaza powinna być wyznaczona.
  18. węglowodany oczywiście malo przetworzone
  19. Moja mama choruje na cukrzycę 1 rodzaju od 20 lat więc ogólnie temat jest mi znany. Dzięki diecie (no i niestety insulinie) jest ogólnie absolutnie zdrowa. A ja w tamtej ciąży miałam robione wielokrotnie testy obciązenia i wyniki były raz super a raz tragiczne. Ostatecznie w poradni cukrzycowej orzeknięto, że nie mam cukrzycy ciązowej ale ja wzięłam od mamy zapasowy glukometr i mierzyłam sobie cukier regularnie. Po slodyczach, owocach i białym pieczywie skakał. Moja dedukcja jest taka (poparta opinią lekarza), że każda kobieta w ciąży ma rozchwianą gospodarke insuliną a kwestią losową jest czy test obicazenia wyjdzie prawidłowy czy nie (czyli akurat danego dnia organizm lepiej lub gorzej zareagował). Dlatego uważam, że każda kobieta w ciąży powinna po prostu zdrowo się odżywiać, czyli nie jeść słodkości, owoc 1 dziennie, węglowodanty wysoko przetworzone (brązowy, ryż, kasze - zwłaszcza gryczana, chleb razowy, graham), 5 posiłków dziennie. A prawda jest taka, że ta dieta, tzw cukrzycowa powinna być dietą na życie dla każdego człowieka. Nie zdajemy sobie sprawy jak wiele chorób jest wynikiem współczesnej diety opartej na cukrach prostych i wysoko przetworzonych produktach.
  20. Gosiaczek mi tez dziewczyny rzadko odpisują, bo piszę informacyjnie. Ale jak się o coś zapytam to zawsze ktoś cos podpowie. Naturalne jest, że interakcja zachodzi przy rozmowie o konkretach lub zwracaniu się do konkretnych osób:-) Ja uważam, że takie fora są super i blagam nie uciekajmy na zadne privy ani nic w tym rodzaju. w 2009 r. w mojej pierwszej ciąży dziewczyny zwiały na priva i dopuściły tylko osoby, które pisały często a ja się odzywałam raz na parę stron. Ich prawo, ale smutno mi było:-(
  21. ja mialam w 12 tyg zwylkle usg i NT wyszło 1,5 przy długości 6cm a w 14 tyg miałam usg 3D gdzie dziecko miało 8 cm i NT 2,4. Robione przez roznych lekarzy. Wynik z testem Pappa wlącznie ZD 1: 1400. Zastanawiam się czy zapisywać się na test potrójny w 17 tyg. czy nie. Lekarz sugerował, że bez sensu bo wyniki wg niego są super, ale powiedzmy sobie szczerze, że mogłyby być lepsze. Eh ta statystyka:-)
  22. 76 gosia a czemu tyle czekasz? Ja mialam wyniki na drugi dzień.
  23. Angelowa, bo osobie z Rh+ można peztoczyć krew grupy Rh -. Widocznie taką mieli na stanie. Za to osobie z Rh- nie wolno przetoczyć krwi Rh+. Generalnie ktoś kto ma AB Rh+ jest szczęściarzem, gdyż może dostać dowolną krew.
  24. Agatka, mam tak samo, różnica jest kolosalna. Rano płaski brzuch, wieczorem wielki, nawet jak niewiele zjem. A co smieszne rano mam normalne uda wieczorem są grubsze i widać cellulit. Powaga, dziwne. W poprzedniej ciązy tak nie miałam! I nie są to raczej obrzęki bo kostki, stopy itd są normalne. Przedziwne
  25. a ja juz po usg. Uf wszystko OK. 12 tydzień, długość 64 mm, NT 1,5 mm a kość nosowa 4,9mm. Zmeczona jestem tym dniem, więc uciekam na razie.
×