lilka79
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lilka79
-
Jeju nabrobiłam zdjęcia Loarra - pięknie wyglądacie! Bliżniaczki też super, jakie już duże! Klaudyna - Hollie ma pezepiękne brwi! A synek Marcowego po prostu ma fryza rewelacyjnego;-)) Miholichol - świetne minki robi Jasio
-
miholichol - mm daję sporadycznie np jak jest dłuższe wyjście i wiem, że nie bedzie czasu przystawić do piersi. Na krotsze wyjścia biorę herbatkę - dobra jest na awarię tj wrzask w sklepie np. jak dam troszkę herbatki to dociągne do domu albo ławki w parku:-) A herbatki też duzo szlo jak był weekend majowy i te upały. Bo mala co sekunde chciała pierś i po prostu wolalam ja porzadnie napoić. Basiolek - szczepienie bylo bez problemu. Dostała Pentaxim, żółtczkę i Rotarix doustnie. Żółataczka troche boli więc chwilke pokrzyczała ale niedługo. Rano byliśmy na usg bioder. Wszystko w normie choć panewki nie są perfekcyjne i mam jak najczęściej kłaść dziecko na brzuchu. Tylko ze ona tego nie znosi. Jak tylko ja połóże to unosi glowe jak najwyżej może, czasem fiknie przypadkiem na plecy a czasem zaczyna wrzeszczeć i musze ją odwracać. Ciekawe jak ja mam ją przekonać do tego brzucha. Na mojej piersi na brzuchu tez nie lubi leżeć..ani na kolanach.
-
blackberries - trudno jest uśpić dziecko w dzień w łóżeczku. Moja bez problemu zasypia sama wieczorem w łóżeczku (kładę, puszczam karuzelke i odchodzę) ale w dzien nie ma szans. Bujam w wózku albo karmie i noszę to wtedy przyśnie. Albo w aucie ale w łóżeczku w życiu:-)
-
Micholichol - tak jak Kasia G - ja karmię persią ale troszke dopajam herbatką, czasem dam trochę mm. Chodzi o nauczenie dziecka picia z butli. Jesli tego nie zrobisz masz potem przechlapane conajmniej do roku z mozliwością wyjścia gdzieś,powrotu do pracy :-) Swietne rady pan połoznych niejednego wyprowadziły na manowce:-)
-
smoczki Avent - tak trzeba oddzielac, do sterylizacji też, tak pisało w instrukcji. Ale tu cisza... wszyscy na spacerach??? Ja dziś spedzilam z 5 godzin na dworze:-) Klaudyna86 - a jak tam Nowa Zelandia, jak się tam czujesz?
-
O rany, Nesia, ale stres! Dobrze, ze się nic córci nie stało. My uzywamy też Aventa ale sporadycznie bo mm jakoś nie potrzeba ale czasem ściągnę jak chcę wyjść lub dam herbatke koperkową. Basiolek - koniecznie trzeba wychodzić, a z mama to już zwlaszcza. Ja teraz jak jest pogoda to jeżdzę sobie do rodziców do ogródka albo wychodze do parku z dziećmi na 3-4 godziny. Siedzenie w domu dobija najbardziej. Zapisalam się na fitness 2 razy w tygodniu. We wtorek byłam pierwszy raz na Zumbie. jestem w szoku jak mi kondycja spadła, ja lubiąca sporty, taniec - ledwie dociągnęłam do końca zajęć:-( Ta ciąża mnie wyczerpała, poprzednio tak nie było. No i popatrzyłam na siebie w tych wielkich lustrach. Jezuuu... jak mi brzuch wisi. Dobrze, że nie ma rozstepów ale sflaczal totalnie. Załamka normalnie. Niby z waga nie jest źle ale cialo wyglada dramatycznie. nie wspomne o cellulicie na udach, który jest tez nowym nabytkiem;-( Ale nie zalamuje rąk, plan ćwiczeń wdrożony a za dietę biorę się za parę miesięcy jak skończę karmić.
-
Natalia - moja też się chwali siostrzyczką, i w ogóle głaszcze ją, całuje, daje herbatke z butli. Ja jestem zachwycona póki co. My po 1 szczepieniu - mała dzielna była, popłakala 5 sekund. Teraz jest troszkę niespokojna ale w normie:-) Pediatra zauważyła to co ja - że odchyla trochę głowę do tyłu. To też widać po tym, że na brzuchu od początku głowę unosi bardzo wysoko, ale na plecakach jak się ją podciągnie za rączki to głowa leci w tył. Na razie mamy nie kłaśc za duzo na brzuchu i nosić w pozycji kołyski. Mam nadzieję, ze się samo wyrówna.
-
Klaudyna!!! Wreszcie! hej. Ja po długim weekendzie na działce. Było cudnie. Nas dworze całe dnie. Położna była raz przez 15 minut węc jej nic nie daję:-) Mała ma od tygodnia katar, zaraziła się od starszej. Gruszka niewiele pomogła , więc wyciągnęłam sprzęt który używałam na starszej tj "Katarek" Duny, który podłącza się pod odkurzacz. To jes rewelacja. Najpierw płakała ale po 2 dniach zorientowała się że to ulga i wręcz się cieszy. My kapiemy rano, a ubranie zmieniam tylko raz dziennie rano właśnie. Mała jest zalana moim mlekiem po nocy bo śpi od 23 do 6 rano i jak ją rano karmię w łóżku to mleko aż sika. dlatego tym bardziej kąpię rano. Na noc zdejmuje tylko bluzę (zostaje body i spodenki) i wkładam w taki śpiworek z IKEA.
-
jak wy wyciagacie ta gruszka? Moja charka nosem trochę widać gilki ale nie umiem jej tego wyciągnąć:-) Mam taką gruszkę z miękką końcówką, ale ta końcówka jest za gruba żeby włożyć w nosek a jak tylko przystawiam to nic nie leci. Jak to się robi? Rzeczywiście forum ostatnio zamilkło. Mi zeszło całe przybyłe 13 kg w 2 tygodnie po porodzie no ale przed ciążą miałam 10 kg nadwagi - efekt po 1 dziecku wciskania jedz, żeby mieć pokarm. Po 1 porodzie tez mi zaraz wszystko zeszlo a przez 7 miesiecy karmienia przyylam 10 kg i do dzis to mam. Także ostrzegam - bzdura że karmienie wyciaga. Teraz sie pilnuje i nie ulegam namowom do żarcia które mają niby poprawić jakość mleka. Jem zdrowo i rozsądnie a nie daję się tuczyć bułeczkami:-)
-
petitka na pewno mozna brac Azalie i jeszcze jakies drugie z progesteronem. Albo wkladka hormonalna, ja sie na nia decyduje
-
krisii no mi się ostatnio nie udaje, he he:-) Nesia to też nas łączy:-) Wrócilam od gina. Jestem umówiona za 3 tygodnie na zalozene Mireny. Bardzo się cieszę, choć jest też trochę obaw. Ale powiedział, że to dla mnie idealne. Po 2 porodach nie trzeba czekać na okres (macica rozciągnięta) no i przy tendencji do mięśniaków jak u mnie to najlepsze rozwiązanie.Zobaczymy jak mój organizm na to zareaguje. Mała spała jak mnie nie było a od 2 godzin zaczęly się popołudniowe balety wiec uciekam. PZ petitka teraz Cię rozumiem. Wcześniej to szczerze myślałam, że to więcej baby bluesa ale teraz rozumiem czemu jesteś taka rozedrgana. Trzymaj się dzielnie i daj znac jak po wizycie.
-
Nesia - nasza płakała w kapieli aż kupiłam termometr. I okazalo sie ze woda byla za zimna. Zgodie z termometrem to jest jak dla mnie gorąca a ona szczęśliwa:-) Poza tym moja tez jest wieczorem niespokojna dlatego kapie ja rano. Zwlaszcza ze wieczorem kąpiemy starszą, więc tak robota się rozkłada. Poza tym podobnie jak u Ciebie moja corcia marudzi cale popoludnie i wieczorem jest apogeum. Potem jak zasnie kolo 22 to spi do 8 rano!! (lekko wybudzam na podkarmienie w srodku nocy i je przez sen). A potem rano juz aktywna, ewentualnie mala drzemka a od popoludnia szal tzn caly czas czuwa, troche placze a wieczorem robi sie nerwowa. Tez nie wiem co to jest, chyba nie kolki, predzej leki refluks bo krzywi sie po karmieniu, wierci, kręci, a jak pje przerywa picie i placze (ale tak jest tylko wieczorami). Troche ulewa czasem od razu, czasem po godzinie. Uciekam do gina, nie wiem o co prosic eh
-
ja ide jutro do gina, ale chce sie przygotowac o co prosic:-)
-
madzia a jaka wkladke? Bo ja mysle o Mirenie. A jakie ci dal pigsy - Azalie? Z wkladka masz czekac na okres czy nie?
-
dziewczyny co wy z tym "jaka ze mnie matka". Po pierwsze najwspanialsza dla swojego dziecka a po drugie nikt nie jest idealny. Bitee - nie wiem co Ci doradzić na nerwy, ale wiem, ze od kupki dziecko na pewno się nie przeziębi. Moja robi po kilkanaście dziennie, nie ma szans żeby uniknąć kupy na spacerze. Lepiej chodzić z kupą niż przewijać na wietrze. A poza tym dziecko siusia non stop i jakos sie nie przeziebia. A poza tym pielucha po zdjęciu - dotknij - jest cieplutka. Nieee ,nie ma szans. Prędzej w upały można odparzyć dzidzię jak się szybko nie zmieni. Ale tym będziemy się martwić w weekend majowy bo ma być upalny i piękny!!! Pogoda się poprawi to i humory na pewno też!
-
Miholichol - no a=nareszcie!!! To wcześnie urodziłaś! I na Madalińskiego w końcu,jak wrażenia? Moja też miała 4200:-) blackberies - ja bym taką koleżankę za drzwi wyrzuciła. Sorry, ale tak się ne robi. A ona to wszstkie rozum zjadła??? Jest pediatrą, fizjoterapeutą, ortopedą i położną w jednym??? Ja moje dzieci zawsze odbijałam na ramieniu i noszę w pionie, oczywiście opartą na mnie i trzymam karczek. Mój ortopeda powiedział jak chodzilam do niego z pierwszym dzieckiem, że dziecko nie jest aż tak delikatne jak nam się wydaje i bez przesady z tymi technikami noszenia i przewijania. Pamiętam za to że podkreślł jak ważne jest kładzenie dziecka czesto na brzuszku (oczywiście pod kontrolą) oraz pilnowanie by zmieniać bok i aby nie leżalo główką w jedną stronę
-
ale jazda z tymi szeptuchami - nie mam o tym pojęcia ale ciarki mi po plecach przechodzą. Boję się wróżek i innych takich. Chociaż kiedyś wywoływalam duchy i nawet talerzyk jeździł po stoliku jak szalony, ale teraz bym się bała, brrr...
-
Eulalia, z klauzulą sumienia to jest jakiś nonsens. Jak można odmówić sprzedaży czegoś co jest dopuszczone zezwoleniem Minstra Zdrowia i jest na stanie apteki. Tak proszę Pani - mamy te pigułki, stoją na póleczce ale ich pani nie sprzedam. Można sobie popatrzeć przez szybkę..o!
-
ja mieszam i nie ma problemów z brzuszkiem póki co. Juz bylo pare razy pisane, ale wszystkie kolezanki z kolkowymi problemami pozbyly ch sie po leku Debridat. To ponoć jedyne co naprawdę dziala, na receptę. Dziś starsza córka konczy 3 latka a mlodsza 1 miesiąc. Obie z 19. No i dostałysmy się do przedszkola, właśnie były wyniki, uf! W Warszawie to nie jest łatwe. Miholichol - nie odezwałaś się po porodzie!
-
a ja slyszalam ze wlasnie mozna 6 tyg po porodzie bo szyjka jeszcze otwarta jak przy okresie. ale nie wiemczy to prawda
-
ja tez plamię, do 6 tygodnia to norma. Idę w 6 do gina. A propos seksu myslałyście nad antykoncepcją? Ja poprzednio bralam Azalię ale marnie się po niej czułam. Rozważam założenie tej wkładki - Mireny, podobno mozna juz w 6 tygodniu po porodzie. Ale jest tyle sprzecznych opinii na jej temat..
-
MamaMalejGiazdki - moja rodzila sie kolos, 10 dni temu wazyla 5 kg. Ja mam zdrowe plecy, a dziecko jest w zasadzie przyklejone do mnie, ale jak ponoszę dłużej to czuję zmęczenie lekkie w plecach i nogach. Także przy problemach z plecami to moze byc problem. Choc z pewnością wygodniej nosic w chuscie niz na rekach. Moja mala wczoraj nie zmruzyla oka przez caly dzien (3 5-minutowe drzemki)!! Miałam troche dość. Za to pospala od 23 do 6 rano ciurkiem:-)
-
blackberies ja tez mam tyle mleka w piersiach. to jest akuracik. ale glodomor moze chciec wiecej seks - tak tak. Popieram nesie w tej kwestii, zresza jak zwykle popieram wszystko co pisze.
-
basolek - gratulacje!!!
-
gosiaczek moja z 10 dziennie. bardzo plynne, lekarka zdejmowala ej pieluche i akurat kupa byla i powiedziala, ze idealne, a ja myslalam, ze zolty plyn to za rzadkie bo starsza robila bardziej grudkowate kupki