Aisha11
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Aisha11
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
Cześć:) Ale upały:/
-
Cześć laski:) Ewelona - no to gratuluję i z całego serca życzę Ci spokojnej ciąży:) Surfitko - no chyba żartujesz?????????? Masakra jakaś z tymi lekarzami. My chodzimy z dziećmi prywatnie do ordynatorki z naszego szpitala i jest cudowna. Bo w ośrodku to też niestety różnie bywało:( No i gratuluję rozstania z pieluchą:) Ewcia - my się wybieramy na Fuertaverturę, ale to dopiero we wrześniu:) Agula - współczuję Ci tego niespania Moje dzieci wyspały się dziś: Filip do 7.15, Ola do 8.30:D a my razem z nią, bo babcia wzięła Filipka:P A później pojechaliśmy na basen miejski. Ludzi zatrzęsienie, a woda zimna jak lód, ale dzieciaki były zachwycone. Pływali w kółkach i cali szczęśliwi obydwoje:) Byliśmy jakieś 3 godzinki, a po powrocie dzieci przespały kolejne 3;) A teraz dla odmiany chlapią się w baseniku w ogrodzie. Kupiłam dla nas wszystkich bransoletki przeciw komarom i powiem Wam, że nawet działąją:) A my wieczorkiem wybieramy się na rynek na koncerty, bo dziś różni wykonawcy śpiewają piosenki Grechuty, a potem gra Hey. Miłego popołudnia mamuśki:)
-
A jednak nie zeżarło:) Całkiem głupi komp;)
-
Głupi komp:( Zeżarło mi:(
-
Ale Wam zazdroszczę tych wyjazdów. My do wczasów mamy jeszcze 2 miesiące z kawałkiem. Ja bez urlopu nie wyobrażam sobie roku. Dla nas to podstawa:) Mam nadzieję, że w tym roku też dobrze to wyjdzie, Jedziemy razem z teściami, więc będzie szansa nawet odpocząć;) Miłego wieczoru dziewczynki!
-
Cześć:)
-
Kasiu Ola też ma ten nocnik 3w1, tylko niebieski, ale u nas potrzeba dwóch:) Ten z kaczką też jest 3w1:) Niebieski "obsługuje" teraz podwórko i parter domu, kaczka piętro:) A to wszystko z lenistwa matki:D
-
WITAM MAMUŚKI:) Ja całym po weekendzie grillowania wreszcie odpoczywam:D Ciężkie życie gospodyni domowej;) Oczywiście żartuję, bo bardzo lubię pichcić dla moich przyjaciół, nawet przy tym odpoczywam psychicznie. Ola dzielnie "walczy" z nocnikiem. Kupiłam jej taki nowy z Fisher Price - http://www.allegro.pl/item1099117481_fisher_price_nocnik_kaczka_nocniczek_3w1_mod_2010.html i jest nim zachwycona. A jeszcze nie włożyłam baterii:D Poza tym ok, bunt pojawia się i znika, nawet da się wytrzymać. Mam nadzieję, że to już końcówka. Czytałyście coś jak długo to może trwać? Moje cuda: Oleńka 03.06.2008r. Filipek 11.09.2009r. Moje cuda: Oleńka 03.06.2008r. Filipek 11.09.2009r.
-
Ewelona!!!! To ja pierwsza uderzam z gratulacjami!!! Życzę Ci, żeby te dwie kreseczki były faktem :D A to, że się boisz, to normalne:) Umawiaj się na wizytę do lekarza i dawaj znać, czy to prawda!!!! Ale super:D Ja jestem w pracy, napiszę później:)
-
Cześć:)
-
Od razu lepiej:) Jest co poczytać:) A ja dziś byłam na zakupach, byłam kupić sobie jakieś letnie portki, a przy okazji obkupiłam męża i dzieci:)Pół dnia mi zeszło, ale za to humor - rewelacja:D Agula - to mnie pocieszyłaś:/ Jak to ma być z roku na rok gorzej, to ja się chyba załamię!!! A swoją drogą, to w Stanach podoba mi się to, jak dbają o dzieci, kiedy pojawia się jakiś problem. Pamiętam, że moja bratanica miała problemy z mową, to tak się nią zajęli, że do domu przychodzili nauczyciele i logopeda. U nas to niestety trochę inaczej wygląda:( Jak byłam z Olą u okulisty, to prywatnie, bo na NFZ termin na koniec sierpnia:] A ona tarła oczko, myślałam, że coś jej się wbiło, albo coś i co, miałam czekać 2 miesiące??? Chore, niestety:( Za to prywatnie wizyta za godzinę;) A na oczku były jakieś zmiany, na szczęście pomogły kropelki:) Idę usypiać wampirki, bo coś się to przeciąga dziś:) Miłego wieczoru mamuśki
-
Dzień dobry mamuśki:) Mam taki pomysł, żeby każda z nas, która tu zajrzy, napisała przynajmniej "cześć", to będziemy wiedziały, że topik żyje tylko mamuśkom czasu brak na pisanie:) Ja dziś mam dzień urlopu, więc dzieci w basenie a ja pod parasolem klepię do Was. Ola dziś od rana dała koncert nieznośności:( Wszystko było na nie i darcie na okrągło. Przeczekałam, choć nie było łatwo. Chyba napiszę do Super Niani;) Miłego dnia dziewczynki:) Odzywajcie się!
-
No i spóżnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe dla wszystkich małych jubilatów!!! [kwiat}
-
Witam Was mamuśki:) Widzę, że niestety nasz topik lekko podupada, ale to na pewno wina PIĘKNEJ POGODY:) No przynajmniej taką mam nadzieję:) My całe dnie spędzamy na polu. Jak nie basen, to trampolina. Trampolina to był strzał w dziesiątkę:) Nie dość, że Ola właściwie na niej zamieszkała, to i Filip jest zachwycony, a babcia dzięki temu ma trochę spokoju:) Ona leży, a dzieciusie skaczą:D Nie ma to, jak mieć dwójkę dzieci;) Z nocnikiem u nas sprawa ruszyła, wystarczyło... pozwolić Oli wylewać siki:D Teraz spokojnie biegnie na nocnik załatwić potrzebę i jeszcze po sobie sprząta;) W dzień pieluchę zakładamy już tylko na spacery. Mam nadzieję, że tak już zostanie. No i niestety, moja Ola przechodzi bunt dwulatka:( Dziewczyny, to jest masakra. Po prostu pewnego dnia moje dziecko obudziło się z diabełkiem na ramieniu i tak już zostało!!! Teraz są lepsze i gorsze dni, ale i tak jest porażka. Jak ma gorszy dzień, to wcale nie słucha, bije wszystkich, z kąta wychodzi z miną "mam was w d...", wrzeszczy i ogólnie nie jest łatwo. A czasem do rany ją przyłóż, "czyta" Filipkowi książeczki, bawi się z nim pięknie, rozmawia z nami grzecznie i taka kochana jest wtedy! Czy któraś z Was ma na to sposób? JAK PRZEŻYĆ???;) No dobra, bo tak się tu rozpisałam, a właściwie nie wiem, czy toś tu jeszcze zagląda:( Miłego wieczoru
-
Cześć mamuśki:) Mam nadzieję, że nie wypisałyście mnie jeszcze z kafe;) Pod mój dach powrócił internet, więc obiecuję, że będę pisać. Tylko najpierw doczytam, co u Was.
-
Surfitko - moja Ola bardzo długo mówiła o sobie w trezciej osobie, całkiem niedawno opanowała "ja, ty, on":) A cena nie prawie jak na dorosłego, bo moja kiecka na to wesele kosztowała tylko 169!!!;) Ewcia to nie pocieszyłaś mnie z ta trampoliną, mam nadzieję, że Ola zachowa zęby;) A dla Oskiego :) Ewelona - współczuję sytuacji:( A ja wczoraj byłam u tego ortopedy i nie pocieszył mnie zbytnio. Dał mi jeszcze skierowanie na USG i mam nadzieję, że jego diagnoza się nie potwierdzi:( Napiszę Wam wszystko, jak juz będę wiedziała. A tymczasem miłego popołudnia Wam życzę:)
-
Szerszeń - super:D :D:D Moja Ola kolczyki nosi moje, tak jej zakładam na uczo od góry i chodzi taka dama:) A jak jej mówię, że nie ma dziurek, to mi pokazuje, że ma:) Ale z kolczykami jeszcze poczekamY:) Na razie muszę ją wziąć do fryzjera podciąć włosy, bo z tyłu ma dużo dłuższe niz resztę. A nie wiem czy Wam pisałam, 29 maja mamy wesele i Ola będzie niosła obrączki. Z tej okazji kupiłam jej masakrycznie drogą kieckę:] http://www.allegro.pl/item1028649564_hit_okolicznosciowa_sukienka_dla_damy_wojcik.html Wygląda bosko:) Po weselu podeślę Wam foteczki:)
-
Surfitko ja z Filipkiem jeszcze poczekam na basen, bo boję się, że się bedzie bał. A poza tym chlor na taką młoda skórę, nie wiem.... Chociaż Ola była z nami na basenie jak miała rok i była zachwycona:) Też pływała w kółku, chociaż chętniej chciała sie bawić bez kółka:) Troche wody wypiła, ale nie zniechęciła się:) Kurcze, muszę ją koniecznie zabrać:)
-
Surfitko - gratuluję nocnikowych postepów!!! Mówisz, że Ninka zadowolona z basenu? Muszę wziąć moją Olę:)
-
Dziewczyny dzieki za życzenia:) Agula ja Cię na prawdę podziwiam, jak Ty znosisz te noce??? Ja już Filipa oduczam wstawania w nocy, bo mi sie wydaje, że jest już na tyle duży, że powinien przesypiać nocki:) A budzi się tylko raz, no czasem 2, wiec i tak nie jest źle. U nas nic nowego. Filip podnosi się na czworaki, więc jest szansa, że jednak będzie raczkował:) Ola zaczęła robić jakieś cyrki przy wieczornym usypianiu: Nie chce się położyć, tylko siedzi albo stoi w łóżeczxku ledwo żywa ze zmęczenia. Jak tylko przyłoży głowe do poduchy to momentalnie zasypia. Poza tym weszła w etap zadawania pytań. Dzis rano zapytała mnie, co to znaczy "przeciwieństwo". Albo co znaczy "właściwie". Te pytania są prowokowane przez Cbebes, bo tam ciagle uczą się jakiś nowych słów, a Ola rano ma godzinną sesje przed telewizorem, kiedy Filip śpi, a babcia je śniadanie i gotuje żurek:) Na szczęście ta telewizja nie jest ogłupiająca, wręcz przeciwnie. Ola do 10 liczy juz super, poznaje kolory i cyfry. Ale i tak najszczęśliwsza jest na polu:) Ostatnio nadmuchałam im ten basen do skakania, który dostała na Mikołaja. Ale mieli radochę! Obydwoje:) Właśnie chcę kupić Oli trampolinę na urodziny, bo ma z tego super frajdę, jak chodzimy na plac zabaw w galerii. No bo dziewczynki, nasze "maleństwa" już niedługo skończą 2 lata!!! Szok!!! No dobra, wracam do pracy, bo jeszcze dziś idę na 11 do ortopedy, a pasuje troszkę popracować;) Miłego dzionka! I piszcie!!!!!
-
A cóż to za cisza??? Mamuski meldować się tu szybko:)
-
Cześć mamuśki:) Ja podczytuję, ale jakoś nie mam o czym pisać:) Ola mądralińska już strasznie, na okrągło zadaje pytania. Najfajniejsze jednak w jej gadulstwie jest to, że jest bardzo wylewna uczuciowo. Wieczorkiem po kąpieli siada mi na kolanach i mówi "bardzo Cie kocham mamusiu i ty tez mnie bardzo kochasz":) Takie to słodkie, dla takich chwil warto żyć:) Opowiada Filipkowi bajki, wierszyki, śpiewa mu kołysanki:) Ale jak ją poproszę, żeby coś mi powiedziała, to nie chce. Wieczorami opowiadamy jej bajki, albo czytamy, albo śpiewam jej kołysanki. Ostatnio chciałam jej zaśpiewać taką kołysankę, którą jej babcia śpiewa, a ja nie bardzo ją znam. Ola na to "śpiewasz głupoty mamo, ja nie chcę słuchać takich głupotów":D Czasem jeszcze przekręca słowa, np. wczoraj skakała na "trampolicy", ale wystarczy ją raz poprawić i już wie. Z innych umiejętności to umie już liczyć do 10, rozpoznaje dość dużo kolorów i zna wszystkie literki z lodówki;) Tylko nocnik wciąż nie bardzo, ale to wina mojej niekonsekwencji niestety:( Pogoda u nas taka porazkowa, nawet nie ma jak iść na spacer:( Olę aż roznosi energia. Często teraz jeździmy do galerii, bo tam jest taki mini plac zabaw dla dzieci i może się tam wyszaleć:) Ostatnio byliśmy na spacerze po deszczu, więc ubrałam jej gumiaki i wszystkie kałuże były jej:) Przemoczone miała nawet majtki, a i do gumiaków sie nalało. Ale miała taką frajdę z tego, że warto było:) No i chyba tyle u nas:) Ja dziś po pracy prosto jadę do Krakowa na zebranie zarządu naszej organizacji geodezyjnej, więc dzieci zobaczę już śpiące niestety. Ale cóż, coś trzeba w życiu robić. Ewcia, Surfitka - nie zazdroszczę Wam świadomości, że złodzieje grasują:( U nas na wsi na szczęście dość spokojnie, jeśli o to chodzi. Agula - Twoje córy są boskie:) Myślisz o trzecim dziecku, czy raczej nie? Bo powiem Ci kochana, że szkoda marnować takie geny:D Goba - gratuluję córy, jest cudna:) I zycze wielu przespanych nocy dla Ciebie, a dla Paulinki duzo zdrowia i dobrego humoru:) Ewelona - znam ból wyboru mebli, bo mi też się nic nie podobało i wreszcie zrobiłam sobie meble z regipsów z drzwiami z matowego szkła:) Troche robotnicy na mnie psioczyli, ale wyszło super i wiele taniej niż zwykłe meble:) W każdym razie życzę Ci powodzenia w urządzaniu domku:) Katrina - Mateuszek boski:) Chyba znów chcę takiego malucha!!!!!!!!!!!! Melania - Miko super chłopak:) No dobra, kończę i biore się w koncu do roboty, bo jestem w pracy, tylko mam lenia;) Miłego dnia kobitki:)
-
Cześć mamuśki:) Gosiek - miło Cię znowu widzieć:) U nas po staremu. Ola w dzień śpi 2-3 godziny, a jak jej sie zdarzy nie spać, to wieczorem pada o 19:) Ale to rzadko:) Na nocnik nie sika, bo jej nie sadzam. Poczekam na cieplejsze dni i po prostu ściągnę jej pieluchę. Chociaż ona już wie, kiedy sika, bo mnie o tym informuje "sikam teraz" :D Gada cały czas jak najęta. Zna już duzo wierszyków i piosenek, ale fałszuje okrutnie:D Mam nadzieję, że jej przejdzie;) Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego dnia, a sama wracam do pracy:)
-
Surfitko nie znalazłam zdjecia Ninki na DDTVN. Możesz podac na której jest stronie? Może przeoczyłam.
-
cześć mamuśki! Ja tez zapale za tych, co odeszli:( Widzę, że pustki tu straszne. Katrina - trzymam kciuki:) Surfitko - no niestety, polska słuzba zdrowia jest jaka jest i tak na prawdę pozostaje nam leczenie prywatne: Za Ciebie tez trzymam kciuki, żeby jednak sie udało i żeby przede wszystkim nic Cie nie zniechęciło do starań:) Agula - no to Twoja mama miała nie lada wyczucie:D A co do mycia ząbków, to moja Ola na szczęście pozwala sobie umyć, ale sama tez myje. Kupiłam jej szczoteczke taką obrotową i jest super, bo nie dość, że łatwiej nią dokładnie umyć ząbki, to można jeszcze pomasować obolałe dziąsełka w miejscu piątek. No i stosujemy pastę nenedent, którą chetnie zjada;) Ewcia, Goba - A ja siedzę w pracy, roboty huk, ale postanowiłam sie chwilkę z Wami zrelaksować:D Tylko malutko piszecie laski:) Miłego dnia:)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12