Gabbinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gabbinia
-
Dzieki kobietki za cieple przywitanie!:) To prawda ze maluszek teraz najwazniejszy a raczej maluszki bo moaja niunia jest jeszcze malutka i glupiutka ale za siebie tez chce sie w koncu wziasc bo poprostu mam dosc moich waleczkow ale staram sie jesc rozsadnie bo wiem ze nie moge stracic pokarmu chociaz tak szczerze owiem boje sie ze ze malego dlugo nie pokarmie,w sumie od poczatku mu musze dorabiac butle bo mojego mleczka mu nie starcza,urodzil sie duzy i zadziwia mnie ile potrzebuje zjesc.. kasiulak-strasznie mi przykro z powodu Twoich problemow..Dopiero teraz doczytalam c sie staloi nie wiem co powiedziec bo wyobrazam sobie przez co przeszlas.Teraz najwazniejsze to sie nie poddawac i probowac nadal glowa do gory ,jeszcze spelni sie twoje marzenie i bedziesz od nowa mamusia!
-
Dzieki kobietki za slowa otuchy:D Musi byc dobrze,tego sie trzymam i wiem ze za jakies 3 latka bedzie juz tylko z gorki:)hihi... Za was trzymam kciuki,mam nadzieje ze zrzucicie te spedzajace sen z powiek pociazowe kilogramy a ja coz....przynajmniej moge sie bezkarnie objadac:PcHOCIAZ tak naprawde obiecalam sobie ze juz nie dopuszcze do tego zeby az tyle przybrac co poprzednio bo juz wiem ile wysilku i czasu trzeba zeby wrocic do formy,no ale zobaczymy jak to bedzie..Co jakis czas sie zamelduje zeby zdac relacje i oczywiscie zerknac co u was. Buzialki dla wszystkich mamusiek!
-
Witam wszystkie odchudzajace sie mamusie:)Nie bylo mnie tu strasznie dlugo ale widze ze nadal duzo osob zaglada na ten topik i bardzo mnie to cieszy..gratuluje wytrwalosci kobietki!!!! Ja nie odzywalam sie caly ten czas bo tak jak przypuszczalam jestem w ciazy:)Dzis sie ciesze ale przyznam ze jak sie dowiedzialam ze miedzy moimi dziecmi bedzie rok roznicy to doslownie sie zalamalam...nie planowalismy drugiej dzidzi..wrecz przeciwnie,u mnie tak malo czasu uplynelo od porodu ze wrecz panicznie sie balam ze zajde w druga ciaze i o ironio tak sie wlasnie stalo.Prawi nie dawalam sie dotknac mezowi ze strachu ale jak juz sie zdarzylo to prosze...jest druga niunia albo niuniek(ale by bylo super) i na dzien dzisiejszy(odpukac w biemalowane)czuje sie swietnie:)Nauczylam sie cieszyc choc nie powiem ze nie jestem przerazona..straasznie sie boje jak to bedzie jak sie urodzi drugie dzieciatko..Moja zabcia bedzie miala niewiele ponad 12 miesiecy wiec wiadomo poczatki chodzenia..a mama nie wiadomo czy sie bedzie nadawala.Ona juz jest takim malym zywym srebrem,wszedzie jej pelno i czasem nie wyrabiam bo po dzis dzien dzwigam ja na rekach taka jest rozpieszczona ..nie wiem jak to bedzie jak urosnie mi brzuch bo juz czasem nie mam sily no ale nie ja pierwsza jestem w takiej sytuacji.Co nas nie zabije to nas wzmocni wiec rade dam napewno:) Waga na dzien dzisiejszy jest super bo w sumie nie przytylam nawet grama mimo ze 3,5 miesiaca ciazy juz za mna,ja waze 75 kilo,czasem jak pojem wiecej 76 ale to sporadycznie.W poprzedniej ciazy pamietam w piatym miesiaqcu mialam juz 5 kilo na plusie wiec teraz jest szansa ze nie przytyje tyle co wtedy chociaz nie chce zapeszac bo wtedy tez tylam najwiecej na koncu.. No nic,rozpisalam sie troche:)
-
Hello! Ja rzeczywiscie malutko sie odzywam kobietki i przyznam bez bicia ze teraz tez zamiast nadrobic zaleglosci w czytaniu was to poprostu nie mam czasu..Zostal mi jeszcze jeden egzamin do zaliczenia i tak sie z nim bujam no i pozatym spacery z moja niunia zabieraja mi juz ten czas ktory mialam jak mala spala na balkonie..no ale powoli do przodu i kolo czerwca bede miala wiecej luzu:D:D Brakuje mi was i powiem szczerze ze z dieta u mnie tak srednio..bez wsparcia czesto sie potykam no ale nadganiam spacerami i dzis rano rowniotkie 76 kilo..Malo ale i tak sie ciesze ze cos ruszylo:) Buzka dla wszystkich odchudzajacych sie mamus !!!!!!!!!!!! Ania jestem pod wrazeniem..napisz jakie sa koncowe efekty na dk:)
-
Witaj Mama Jagody!Fajnie ze do nas dolaczysz:) Ania powiem ci ze super ci idzie...juz dwa dni kopenhaskiej i zadnych grzechow na koncie to nie lada wyczyn:)Ja strasznie chcialabym przejsc ta diete od poczatku do konca ale zawsze brak mi silnej woli..Czasem sobie o niej mysle bo wiem ze rezultaty sa swietne ale na tym sie konczy...Moja kolezanka skonczyla ja tydzien temu i spadlo jej 8 kilo....eh kusi mnie znow ta szalona dieta bo poprostu jestem niecierpliwa i denerwuje mnie ze ta cholarna waga stoi jak zakleta:(
-
Ojej Ania naprawde ci wspolczuje:( Przekichane tym bardziej ze to jest nieuleczalna choroba .... Przykro mi bo wyobrazam sobie jak musisz sie meczyc:(
-
myszka wow:)) 11 kilo w miesiac?jak ci sie to udalo?1000 kcl czy moze mniej bo kucze strasznie duzo zrzucilas wtedy,jestem pod wrazeniem:)
-
Ja dzis uwazam na to co jem ale powiem wam szczerze ze od kilku dni tez mam jakas slaba wole..Rano zaczynam odchudzanie a juz dopoludnia sie objadam:(cud ze waga stanela w miejscu...dzis sie dowiezialam ze w maju bedziemy miec gosci ktorych widzialam jak bylam jeszcze w ciazy i chcialabym wygladac juz dobrze a jak tak dalej pojdzie to czarn to widze...Musze sie wziasc za siebietroche ostrzej...
-
Dzien dobry spiochy:) Ja juz jestem od ladnych kilku godzin na nogach bo moja niunia niestety nie chce miec wyspanej mamusi:( Za mna 1 kawka z mlekiem i ide zrobic sobie druga bo cos zaczynam czuc ssanie..:P
-
no i dalam ciala:( Niestety ale z mojej kopenhaskiej nici:(Najadlam sie jak nie wiem co i mam wyrzuty sumienia.Od jutra wracam na mz i juz wiecej nie probuje takich badziewi:(
-
Uaktualniala wieczorem.....:) Nic sie nie stalo ale na serio mysle ze lepiej jak bedzie to robila jedna osoba w jeden dzien to nie bedzie balaganu:) Powiem wam ze jestem drugi dzien na kopenhaskiej ale chyba jednak to nie dla mnie...sprobuje wytrzymac ale czarno to widze..nie wiem czemu ale jak jestem na mz to jest ok i jem malutko a jak mam z gory okreslony jadlospis to ciagle mam na cos ochote i jestem jakas nerwowa...:(
-
Ja tez jestem na kopenhaskeij juz drugi dzien:)Zobaczymy czy udami sie cos zrzucic..Popierwszym dniu waga kompletnie bez zmian:( Dziewczyny nie gniewajcie sie ale WPISY DO TABELKI ROBI OWOCEK RAZ NA TYDZIEN!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pamietajcie zeby w piatek rano podac wage i to wszystko,jak ktos dolaczy to niestety musi czekac do piatku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1Inaczej jak sie tylko wchodzi na topik to pelno tabelek:(Jak komus waga spadnie albo zapomnie sie zameldowac w piatek rano to TEZ MA CZEKAC DO PIATKU!!!!
-
o_olenka wazymy sie co piatek:)Caly tydzien przed toba wiec nic sie nie martw:)
-
No witamy nowa kolezanke:D A ile masz wzrostu?
-
Nie zapomnialy tylko pewnie przestaly sie odchudzac..zanam to z wlasnego doswiadczenia:(Jak sie objadam kilka dni z rzedu to mi wstyd i sie nie odzywam .. Ah a teraz odrazu mowie ze przez weekend mnie nie ma wiec nie myslecie ze sie objadam jak pojawie sie dopiero w poniedzialek:P
-
Ja pije z mlekiem i z lyzeczka cukru..innnej nie lubie a ze na nic sobie za bardzo nie pozwalam to chociaz kawe wypije taka jak lubie:) Ja tez sie nie waze bo tez lape doly jak malo jem a waga stoi w miejscu..raz na tydzien jest wystarczajaco. Dzis za mna jogurcik i 3 platy ryzowe:)
-
Peggy slicznego masz synka:) Powiedz mi bo widze ze fotke ma zrobiona w hustaweczce a ja wlasnie jestem na etapie kupowania czegos takiego,chce miec choc chwile wytchnienia zeby niunia sie sama soba zajela..sprawdzaja sie te hustawki?
-
To bylam ja tylko cos schrzanilam:)
-
maga-ja mam zamiar zaczac brac tabletki anty od nastepnego okresu i strasznie sie boje zeby nie tyc od nich...Jutro ide po recepte:) Nie mialam czasu na jedzenie wiec na dzis tylko maly jogurt :D No ale znajac zycie nadrobie:(
-
owocek masz racje..ja tez doszlam do wniosku ze jedyna mozliwoscia na uratowanie naszego malzenstwa to poprostu zaczac olewac tesciowa..Moj maz to taki typ czlowieka ze lubi spokoj i nie cierpi rozmawiac na temat swojej mamusi,za bardzo ja kocha i widze ze sprawia mu przykrosc jak o niej mowie nawet jesli delikatnie.Sprobuje...ja nie musze sie z nia pzyjaznic...moze jakos dam rade ale napewno sprobuje:)Zobaczyny jak sie wszystko ulozy:) A co to jest ta dieta 10 dniowa? Ja narzie super jesli chodzi o dietke i zobaczymy w piatek jakie beda efekty:) Witaj Peggi! Ile masz nadbagazu?:P Fajnie ze powalczysz z nami:)
-
No ja tez jestem super nastawiona bo weszlam rano na wage i po wekendzie mam 78,8 hihi niby nic nie spadlo ale juz zobaczylam ta wyczekiwana 7 z przodu:)
-
owocek fajnie ze jestes:D Ja tez przez weekend bylam niedostepna bo na wyjezdzie..ale juz jestem:) Nic sie nie martw,czasem waga skacze do gory..ja tez po swietach przytylam to co stracilam przed ale juz sytuacja opanowana:)Choc nie jestem zadowolona z efektow tak do konca no ale powolutku..Dzis spotkalam sie ze znajomymi sprzed ciazy i szczerze mowiac to wprost mi powiedzieli ze utylam jak cholera:(Smutno mi bylono ale to prawda,wiec nie mam sie co obrazac. Od jutra jeszcze intensywniej cos musze robic:)
-
uff..ledwo nas znalazlam. Ja wlasnie wcinam jablko..wiem ze pora nieodpowiednia alena nogach jestem od 4 rano,kolacje jadlam kolo 19 wiec zglodnialam. Bylam dzis z mala u lekarza i tak jak podejrzewalam ma skaze bialkowa..Biedna niuncia..jest taka niespokojna bo wszystko ja musi okropnie swedziec:(
-
milla umowmy sie ze tabelke bedzie robila owocek raz w tygodniu,Tak jak bylo dogadane na poczatku bo zrobi nam sie balagan.. Ona pisala ze jej kilka dni nie bedzie ze wzgledu na przeprowazke wiec mam nadzieje ze do piatku sie zamelduje:) A ja waze 80 a nie 81:) amberangelic-south beach-racja podobno fajna dietka ale ja mam wrazenie ze na niej bym tylko przytyla a nie schudla..zreszta na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie nie jesc owocow i jogurtow przez cale dwa tygodnie wiec moze kiedys....ale jeszcze nie dzis:D Sprobuje najpierw sie poprostu ograniczac jedzac to na co mam ochote,widze ze dziala ale jem bardzo malo przyznaje...
-
tija co racja to racja:D Ja o tym pamietam i jak mam ochote na cos kalorycznego to mowie sobie :\"za dwa miesiace wiosna i co ty robisz:\" i nawet dziala..Nie mowie ze nie grzesze ale podnosze sie i dchudzam sie dalej. Dzis mimo ze dostalam okres kilogram w dol...juuuupi:D