Gabbinia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gabbinia
-
owocek ja nie stosowalam wiec nie wiem:(tez sie zastanawiam chociaz nigdy nie stosowalam zadnych prochow to jakby to bylo cos wyprobowanego to kto wie?? asia-k-wspolczuje..z tymi chorobami to nieciekawie bywa:(Ja ostatnio z malutka wogole nie wychodze bo jest za mrozno ,ona jest jeszcze za mala a pozatym nie oszukujmy sie,to cala wyprawa wiec na pol godziny poprostu mi sie niechce,wole ja postawic w wozku na balkonie albo przy oknie jak jest bardzo zimno:P ja dietuje,:zjadlam dzis:rybke pieczona w foli,surowke z kiszonej kapuchy i odrobine rosolku,zaraz ide przygotowac jakas kolacyjke:)
-
widzisz...rozumiem cie:( ja tez nie parcuje ale to dlatego ze zaraz jak wrocilismy zaszlam w ciaze i nie zdarzylam sie zorganizowac i wlasnie dlatego jego mamusia mnie nie szanuje..jak harowalam od rana do wieczora i to on byl na moim utrzymaniu bo mial klopoty w pracy to bylo super..Teraz ja siedze w domu z dzidzia a ona ma wlasna firme i radzi sobie swietnie i juz sie nie daje wg szacownej mamuni....
-
bardzo fajne podejscie...Klotnie sa normalne w zwiazku,wiec super ze tak sobie z tym radzicie..U mnie sprzeczki dochodza tylko i wylacznie na tle tesciowej,z reszta swietnie sie dogadujemy ale jak chodzi o mamusie to on jest uparty i nic nie wskoram..probuje juz rowny rok i jestem w punkcie wyjscia..Jest prawdziwym maminsynkiem a najlepsze jest to ze jak poznalam jego matke kilka lat temu to bylam zachwycona z jakim szacunkiem i miloscia do niej podchodzi bo wydawalo mi sie ze dla mnie bedzie taki sam...No i jest,nie moge powiedziec ale i tak mamusia jest najwazniejsza:(
-
Hej owocek:D jak ja ci zazdroszcze:)Nawet nie wiesz ile bym dala zeby zamienic moje 100 m z tesciowa na nawet 30 byle z dala od niej:( eh przerabane bo u mnie nie ma na to szans:( tija gratuluje:)!!!!!!!!!!!!
-
ja jednak dzis nie zaczelam bo nie mialam mieska na befsztyk:(Liczylam za to kalorie i doszlam do 1000,a kopenhaska zaczynam od jutra jak uda mi sie wyskoczyc na zakupy po wszystkie produkty:) Cicha obserwatorko a poprzednim razem jak schudlas te 5 kilo to tez zamienialas mieso na szynke?Powiem ci ze swietny pomysl i miimo ze to juz jest a raczej nie jest prawdziwa kopenhaska to jednak liczy sie efekt.Chyba zrobie tak samo bo powiem wam ze rzeczywiscie przerazilam sie jak pomyslalam ze musze gotowac dla siebie osobno:(Tez nie mam na to czasu..........Z tego wszystkiego zastanawialam sie czy nie dac sobie spokoju z ta dieta ale przeciez moge ten jeden zamiennik wprowadzic i tez bedzie ok:)
-
asia ja juz niestety nie karmie bo kompletnie zanikl mi pokarm i dlatego tez zabieram sie tak ostro za siebie:)Potem jak dam rade przejsc ta diete to nie spoczne na laurach tylko dalej zamierzam ciezko pracowac na fajna figurke..Dla mnie to horror jak przymierzam ciuchy sprzed ciazy i spodnie wchodza ni do polowy uda a kurtki nie daje rady zapiac:( Nie chce juz czekac bo mimo ze niewiele jem to waga stoi w miejscu a pozatym mi latwiej jest wytrzymac jak mam scisle napisane co i o ktorej mam jesc bo inaczej grzesze:(Potem sprbuje z tysiacem kalorii ale chce zeby ta waga ruszyla i wreszcie spadla ponizej tej koszmarnrj osiemdziesiatki.......
-
Ja tez z dietka w porzadeczku ale obiecalam soebie ze bede sie wazyc tylko raz w tygodniu..w NASZ piatek i koniec bo psuje sobie humor tym codziennym wazeniem:( No i nie poddam sie!Zaczne od jutra ta kopenhaska,moze wytrzymam hihi...sprobuje napewno bo drazni mnie ta waga,widocznie cos robie zle ale na kopenhaskiej to juz musi zaczac spadac bo inaczej zwatpie:(
-
ja dietuje ostro ale wkurzam sie bo efekty marne,pal licho wage ale nadal w nic nie wlaze:( Zaczynam sie denerwowac bo bardzo ograniczam jedzenie a tu nic,waga stoi..tak jak sie zatrzymala prawie 2 miesiace temu to teraz minimalnie w gore lub w dol ale nic konkretnego sie nie dzieje:( Zaczne troche wiecej sie ruszyc bo na cwiczenia naprawde nie mam czasu..
-
Gdzie sie podziewacie...? pisac kobietki...............:) Ja jestem doslownie nieprzytomna,juz trzecia noc nie spie ,malutka daje mi popalic.
-
asia-k-no nareszcie:)Brakowalo cie tu... A moze ty cos wiesz na temat tych cerazette?Ja opakowanie juz kupilam ale dalej boje sie ze waga mi stanie i nie wiem czy brac:( witaj gosba:D No ja rowniez gratuluje wspanialego wyniku:)NIe lada wyczyn ,naprawde..Ni pocieszylas mnie tym ze to po 3 m-cCH zaczyna sie wspaniale macierzynstwo bo ja jestem na etapie kolek i placzu:(Moja mala dzis wcale nie chciala piersi:(Nie wiem co jej sie stalo ale histeryzowala dopoki nie dostala butli i mimo ze ja przeglodzilam to cycka sie nie chwycila:(Jak tak dalej bedzie to ja strace pokarm... magamaga-glowka do gory:)Waga w koncu ruszy,cierpliwosci....... tija=hello:D Dobry pomysl z tabelka:)Jestem jak najbardziej za:Dwybierzmy jakis dzien tygodnia i super:)
-
nie no,jasne.Kazda z nas ma kupe roboty przed swietami wiec normalne ze rzadziej sie siedzi na necie:) Przykro mi ze wasze dzieciaczki tak choruja,mam nadzieje ze szybko sie wykuruja malenstwa:) Ja z dieta tak sobie...niby zjadlam dzis malo ale same rzeczy ktorych nie powinnam jesc:(
-
Gdzie wszystkich wywialo?:( Dobra rADA-dzieki ale obejdzie sie bez takich rad:)Bez obrazy ale jak ktos wazy 10,20 czy 30 kilo za duzo to nie slucha dobrych rad tylko walczy z waga:)Nie martw sie bo nikt tu sie nie odchudza 1000 kalorii,poprostu zwracamy uwage na to co jemy ,troszke sie ograniczamy i caly czas marzymy ze bedzie lepiej:D
-
Hello:) J na sekunde bo tez mi mala placze.. Nic nie wiecie na temat tych tabletek?:( jak biedactwo zjadlo rosolek to teraz powinno byc juz lepiej mam nadzieje..
-
Ania ciesze sie ze juz jest dobrze z malym:)Wobrazam sobie jaki koszmar musi przejsc matka jak dzidzia ma tak wysoka goraczke i niewiele mozna zrobic abyjej pomoc:( A swoja droga kolo ktorego miesiaca zycia mozna zalapac cos takiego? Moja niunia jest jeszcze malusia i nie wyobrazam sobie zeby i jej sie przytrafilo:( Ja rzadziej zagladam a to wszystko przez to ze mala prawie nie spi a jak juz zasnie to probuje nadgonic swiateczne porzadki:) Z dieta narazie ok,ale i tak jestem bardzo niezadowolona z tego tygodnia i wiem ze nic mi nie spadlo i tylko chcialabym aby waga nie poszla w gore bo sie wkurze:(
-
No to mnie pocieszylyscie:)Zreszta ,ja rowniez nie wierze w taie bzdury bo sama mam kilka kolezanek ktore wygladaja lepiej niz przed ciaza wiec oczywiscie jest to mozliwe:D Ja na odwrot..nie cierpie mojej malej ubierac w body:(Nie wiem czemu to raczej ona ne lubi jak sie jej cokolwiek wklada przez glowke wiec mimo ze mam kilka par fajnych bodow to ich nie wkaladm bo inaczej wrzeszczy jak opetana:(Kupilam koszuki zapianne po boczkach i jest juz ok:) annasl-mam nadzieje ze twoj smyk szybko wyzdrowieje:(
-
Ja jak zwykle wstaje z kurami:)Ale przyznam ze nie z wlasnej woli..poprostu ssacze kdopiero skonczyl ssac i dlatego jestem..Ze wzgledu na poniedzialek Zycze nam wszystkim owocnego tygodnia w dietkowaniu,i oby za tydzien na wadze bylo troszke mniej:D
-
Ale z was spiochy...heh,wyglada na to ze to ja ostatnia sie kladw a pierwsza wstaje:) Moja waga na dzien dzisiejszy ulegla zmianie i mimo ze wiem ze powinnam sie cieszyc z kazdego nawet malenkiego ubytku to myslalam ze spadne wiecej..Naprawde,biorac pod uwage ile ja jadlam w tym tygodniu to liczylam na 2 kg przynajmniej,wiecie...czasem sie zastanawiam co by bylo gdybym nie karmila piersia i folgowala sobie z jezeniem..normalnie wygladalabym juz pewnie jak hippopotam:( Denerwuje mnie ze tak mi waga skacze,ja jestem maniaczka stawania na niej a to wcale nie jest dobrze..Nad ranem wazylam 81,2...2 godziny pozniej 80.0 a kolejne 2 pozniej 80.4:( Wpisalamta najbardziej prawdopodobna ale nie rozumiem skad te wahania?A moze waga mi sie zepsula?
-
owocek dzieki:)Napewno zakupie herbatke..mam nadzieje ze znajde ja normalnie w markecie?A jak nie to pewnie w aptece? No i nie wiem jak to jest z tym pokarmem ale teraz musialam obudzic mala bo po 4 godzinach przerwy mialam obydwie piersi tak twarde ze szok,pomijajac to ze zmoczylam caly stanik:)W dzien nie nadazaja za moim glodomorkiem a w nocy przy takich przerwach prosze....
-
Moja mala usnela...poklikalabym z kims...gdzie sie podziewacie:(
-
kasandra no wlasnie mam bardzo podobna sytuacje,teraz po piersi dokarmilam ja jeszcze mieszanka i spi juz trzecia godzine:D aLE bede probowac nadal karmic ja cycem dopoki moge.. I zgadzam sie z toba w 100% ze jak sie karmi to nie regula ze sie chudnie:*Owszem niektore szczesciary tak maja ale wiekszosc jest tak zdesperowana jak my,moze nie tyja ale pomimo ograniczen nie chudna nawet grama..i cos mi sie zdaje ze ja naleze do tego grona:* Nie moge na siebie patrzec bo juz przed ciaza przytylam 5 kilo wiec teraz 17 kilo wiecej niz kiedys mnie tak doluje ze szok..
-
Dziewczyny a mozna pomidory?Slyszalam ze uczulaja... A teraz z innej beczki..Okazalo sie ze moja malutka jest zwyczajnie glodna i dlatego tak przerazliwie placze calymi dniami,niby ja mleczko mam ale kiepskiej jakosci biorac pod uwage to ze nie moge jesc nabialu i w sumie jadlam niewiele bo zwyczajnie nie mialam czasu,nio i musze ja dokarmiac:(A mialam nadzieje na to ze wytrwam w karmieniu sama piersia do tych 6 miesiecy:(
-
owocek no wlasnie tak mi sie wydaje ze to nie o pokarm chodzi tylko to kolki:(Mała pieknie przybiera na wadze nawet ponad norme..chyba ze jest tak lapczywa ze zjadlaby wiecej,ale glodna napewno nie jest.. Kupilam jej dzisiaj infacol,nawet polozna mi polecila to jest cos podobneo jak wlasnie esputicol no i od jutra mam zamiar jej podawac dwa razy dziennie, trzymajcie kciuki bo inormalnie zbzikuje jak choc troszke sie nie uspokoi... teraz zasnela umeczona:( biedactwo
-
asia-k-ale ja smoczka jej podaje praktycznie od samego poczatku:( Ona uwielbia ssac i rzeczywiscie czasem sama widze sie wkurza ze jej mleko leci z piersi i wtedy daje jej smoka to sie uspokaja ale czasem jest na odwrot...daje smoka to sie wscieka i dalej szuka wiec daje piers a ona wrzeszczy:(Ale masz racje ze smoczek tak wczesnie zaburza ssanie..czasem jak chwyci piers to sobie tak mamle jakby to byl smoczek i sie denerwuje bo nic nie leci..ale bez niego bym nie wyrobila.. Mozliwe ze to sa kolki?Tak sie dzieje juz od poludnia a czasem od rana i zawsze do poznego wieczora..jedyne na spacerze sie uspokaja,ja naprawde juz nie wiem czemu moja dzidzia jest taka nerwowa:(
-
Nie no...prawda jest taka ze rzeczywiscie kazdy ma do karmienia indywidualne podejscie...Kasiulak masz racje..ja czuje to samo jak moja mala je z piersi,doslownie rozplywam sie ze szczescia..,ale to ze chcialabym ja odstawic po 6 m-cach to sie zobaczy narazie to sa poprostu plany.. W tej chwili mam inny problem..dziewczyny nie wiem czy mojej malej czasem nie brakuje mleka?Mozliwe jest zeby dzidzia sie nie najadala wystarczajaco skoro ciagle ssie lapki i chce sie dorwac do pierszi,znow jak ja przystawiam troche poje,a potem wielki placz ni z gruchy ni z pietruchy...Nie wiem czy to bol brzuszka czy moze jest nerwowa bo nie starcza jej mojego mleczka...Dodam ze jak jest u mnie na rekach to momentalnie sie uspokaja i posypia a jak tylko odloze ja do lozeczka albo do lozka nawet kolo mnie wielki wrzask juz po minucie.. Kurcze martwie sie nie ukrywam ale juz nie wiem w co rece wlozyc bo noszac ja w sumie od rana do wieczora na nic nie mam czasu:( Moze wy cos doradzicie? A z tego wszystkiego to strasznie malo jem chociaz staram sie oczywiscie duzo pic:)No ale waga stoi...:(
-
Ja rowniez Witam nowe kolezanki:)Fajnie ze jest nas coraz wiecej.. Juz sie tlumacze....:PMala caly dzien szalala i powiem wam ze nie mialam nawet sekundy zeby zjesc co dopiero usiasc przy komp.ale to akurat dobrze z tym jedzeniem:) asiak-ja tez nie lubie slodkiej herbaty:)Kwestia przyzwyczajenia:)Ale z tego co wiem to mozesz pic zielona i oczywiscie hebatki owocowe ktore napewno nie zaszkodza ale czerwonej raczej nie,dopoki karmisz.Jak tak w nowej pracy?Napisz koniecznie.. kasiulak-chyba masz racje..zeby poczekac z tymi antycell...wlasnie wiem ze w ciazy nie mozna uzywac a wiec skoro w ciazy nie to podczas karmienia tez nie bardzo:) iwona22,adziam...,-damy rade dziewczyny!Motywacja moze byc to ze na wiosne do ktoej zostalo juz niewiele mozemy wygladac super,dlaczego nie zawalczyc?Ja chcialabym znow wbic sie w moje ulubione rurki i zakiecik ehh...dam z siebie wszystko:) tija79-nie znikaj juz wiecej:) owocek32-ja napisalam tylko ze to duzo 8 kilo ale to nie znaczy ze nierealne..Glowa do gory...Ja jestem raczej za nieglodzeniem sie ale rozsadnie jedzac i iecej sie ruszajac jestem pewna ze przynajmniej 5 sie pozbedziesz:)A ja karmie bo moje malenstwo ma zaledwie miesiac ale tak naprawde to chcialabym karmic do ukonczenia 6 miesiaca przez mala i nie dluzej..Zreszta slyszalam ze pokarm po tych 6 miesiacach nie ma juz zadnych wartosci odzywczych ,zaspokaja tylko pragnienie i sama potzrebe ssanaia...Nie wiem czy to prawda ale cos w tym moze byc:)