Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małgonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Małgonia

  1. Niestety zasypianie Oli to trudna sprawa, w czasie gdy jestem w pracy dziadek się Nią opiekuje i nauczył Ją zasypiać na rączkach, wieczorem jest problem ............. Leżymy razem w łóżku Olinka się turla ok.1 h , chodzi po mnie, wstaje, siada brrrrrr, czasami mąż Ją nosi, ja nie daje rady....... czasem się udaje, zę zaśnie , jeśli bardzo marudzi to dziadziu Ją zabiera i maleństwo zasypia. Śpi wspaniale od 3 miesiąca całą noc ale dostaje piciu i jedzonko, bo zaczyna się kręcić i wtedy wiem , zę czegoś potrzebuje gdybym nie reagowała wtedy się wybudzi ale śpi w NAszej sypialni więcjestem czujna;) Pisałam już, zę mamy problemy z zasypianiem , dopóki byłam w domu, Ola jak zegarek ładnie zasypiała ale mój powrót do pracy spowodował, ze to niestety się skończyło............
  2. Vinci taki tytuł ale nie wiem co to za film.........mam nadzieję, na romantyczny wieczór
  3. ja też pomału się odrabiam ......... Olka zbudziłą sie radosna i wszystko zjada z apatytem. A w KAtowicach burza, ja bez parasola ale co tam. A mąż obiecał miły wieczór z winem , dobrym filmem.........;)
  4. :) wesoło tutaj dziewczyny, mała przerwa w pracy bo umysł już szwnkuje:)
  5. Sylwek czytałam, co pisałaś o córci moja Olka też dxwiga sie z kolanek ale dalej nie bardzo, kilka razy tylko wstała trzymając sie łóżka.A ta tajemnicza wymiana zdań .........hmm moje panie wśród samych bab, przecież My jesteśmy ciekawskie z natury teraz Wam nie damy spokoju:)))
  6. DZiewczyny a moze Wy mozecie polecić jakieś fajne adresy gdzie można się zatrzymać z maluszkiem na kilka dni, gdzieś na południu Polski?
  7. A My na urlop od 01.08. oboje:) ale jeszcze nie wiem czy gdzieś wyjedziemy, Ola nie bardzo lubi siedzieć w samochodzie a wydaje mi się,z e zasypianie nie w swoim łóżeczku też byłoby trudne. Może gdzieś wyskoczymy na kilka dni obawiam siejednak wyjeżdzać z takim maluchem , konieczność zabrania jedzonka i gdzie to podgrzać i fakt, zę Ola ma stałe rytuały napawają mnie naiepokojem jak czułaby się moja mała w obcym miejscu. Mój mąz to niespokojna dusza ale My z Oleńką raczej domatorki zwłaszca , ze dom z ogródkiem zapewnia przyjemny cień i zeieleń, tak więc prawdziwe wakacje planujemy w przyszłym roku a teraz może mały wypad. A co do remontu wiem cośo tym bo ostatnie 2 dniu wolnego było właśnie na sprzątanie po takim remonciku brrrrrrr ale teraz mam pięknie wszystko na błysk:)
  8. Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że faktycznie jużwkrótce będzie po wszystkim i Olinka cała i zdrowa:) Aya faktycznie zabieg miałam refundowany, jest jednak dosyć bolesny tylko znieczulenie miejscowe, zabieg na otwartym oku trwa kilka minut ja miłam metodą PRK wadęniestety miałam całkiem sporą, -4 to ja miałam w liceum na studiach sobie podwoiłam ale dzisiaj nie ma śladu tylko ten ból po zabiegu 24 brrrrrrrr takie dziwne uczucie gorących opił ów w oku. Jednak przy Twojej wadzie chyba nie ma sensu się męczyć bo to ok.1 m zwolnienia, najpierw jedno oko za tydzień drugie. A do mamy fasolki, nie wiem czy tak ochoczo bym męża puszczała na wkacje z kumplem, podziwiam;)
  9. Do sylwek! Obiecałam wczoraj napisać o szkole , zatem skończyłam I LO w Chrzanowie, matura 95:) a pracuje faktycznie ok.40 km od domu ale w Katowicach nie w Krakowie. Olinka jużlepiej zjadła śniadanko i jest seans nocniczkowy ;)
  10. Cześć dziewczyny! Za oknami jakoś nijako, Ola o 4 znowu gorączkowała, nosiłam Ją przez godzinkę i podałam leki, dzidek jednak był najlepszy i uśpiła się......... Dzisiaj powinien być ostatni dzień tej 3 dniówki i oby bo mała zmęczona i My także, nerwowo a jeszcze teściowa atmosferę podsyca, ze to jakaś ciężka choroba :( Czy jak WAsze dziedzi chorowały to też miały powiększone węzły chłonne potyliczne, lakarka pwiedziała, ze to typowy objaw? Póki co kawa żeby się zbudzić i dzwonie do domu jak mała
  11. Do aya problemy z oczami znam bardzo dobrze ale jedyne co mogę Ci polecić to zabieg laserowy!!! Jak ja dobrze Cię rozumiem.........Polecam z czystym sumieniem, sama miałam 6 lat temu laserową korektę i od tego czasu święty spokój, a soczewki nosiłam 7 lat, przerobiłam wszystkie typy na rynku, nic jednak nie może się równać ze swoim wzrokiem. Zaraz znikam kochane a jeśli jesteś aya ciekawa tego zabiegu to chetnie odpowiem na wszystkie pytania.Jak dobrze , ze jesteście czytałam ostatnie strony i już wiem Eli, zę Miłosz też miał 3 dniówkę- dzięki za rady! Do jutra dzisiaj pracowałam bardzo ostro i jutro rano zaczynam od kawy z Wami. MAm nadzieję, zę dzisiaj Ola ostatni dzień gorączkuje........
  12. Jeszcze słówko do aya biorąć tabletki dwuskładnikowe, można nie robić 7 dniowej przerwy i brać kolejne opakowanie ale to nie jest możliwe cały czas tylko okzjonalnie np.wakacje
  13. rany tyle pracy a ja ciągle do Was zaglądam, Ola śpi , temp. spadła(wiadomości z domu) A w sprawie recept to też cośsłyszałam ale właściwie nie wiem o co chodzi, pani w Aptece powiedziała, zęod przyszłego miesiąca muszą być nowe recepty. Mąż kupował mi tabletki recepta na kilka opakowań i myślałam, zępoprastu co miesiąc sobie wykupięjedno a tu się nie da i znowu do lekarza ehhhhhh.
  14. Pamiętam O Tobie aya:) a w sprawie okresu po karmieniu to mnie wrócił od razu po zakończeniu karmienia, niestety tylko na miesiąc a potem miałam jakieś zaburzenia i długo trwało zanim znowu sie pojawił, więc jeśli jest to możę dobrze, chociaż sama ta tą\"atrakcją\" nie przepadam:)
  15. Jutro postaram sie być bardziej aktywna, bo dzisiaja paierki mnie dopadły a poza tym moje myśli ciągle wędrują do domu. Tymczasem pozdrawiam ciepło wszystkie mamy zwłaszcza te zmoich bliskich okolic, ciekawe sylewk kto tu jeszcze jest z Naszych terenów?:)
  16. DZięki dziewczyny za wsparcie! właśnie dzwoniłam do domu i znowu Ola gorączkuje, :((((Fakt nie bardzo mogę sobie pozwolićna wolne w pracy, zwłaszcza, ze w czwartek i piątek miałam urlop, a pracy nagromadziło sięna ton. Libiążto faktycznie miłe miasto, blisko do Katowic i Krakowa a jednocześnie wystarczająco daleko by można siębyło cieszyć spokojnym życiem w małym miasteczku. Zabawne okazuje sie,z ębyćmożę znamy siez widzenia a rozmawiamy przez internet:) bo skoro sylwek z Chrzanowa to mozęrazem chodziłyśy do liceum?:)
  17. Sylwek pochodzęz Libiążą, co Ty na to ?:):)
  18. dzięki sylwek, zawsze człowiek spokojniejszy jak słyszy, zęinny już to przechodzili. Tymczasem nie było mnie w pracy 3 dni i całe biurko w papierach ale jak sięodpracuje to nadrobię zaległości i będę plocić z Wami
  19. Witam wszystkie mamy! Ja po 2 dniach urlopu wczoraj wylądowałam u lekarza- moja Ola ma 3 dniową gorączkę:( ponieważ nigdy nie chorowała bardzo to przeżyłam, podobno to częsta przypadłość maluchów. Dzisiaj jestem w pracy ale myślami w domu, czy któraśz WAs to przerabiała faktycznie szybko mija ta temperatura? Pozdrawiam
  20. MAmo fasolki, biedactwo, dzielna dziewczyna jesteś! Wiem znaczy cierpirć bo tez kiedyś miałam problemy ze zdrowiem:( Pozdrawiam cieplutko
  21. Dziewczyny lenia mam, zamiast pracować to wyglądam przez okno a na Śląsku nie ciekawa pogoda, może by tak mała kawa?
  22. Witam wszystkie mamy! Dzięki Mcdzia za zdjęcia, wspaniałe, naprawdę a dzidziuś słodki. Dzisiaj pracy na tony bo mam urlop czwartek i piątek i muszę się odpracować, będę mniej pisać ale na pewno wszystko przeczytam:) Moja Olka wczoraj sama się podniosła i stała ok.2 minut trzymając się :D. Jest wspaniała a ja bardzo, bardzo dumna. Miłego dnia mamuśki, chociaż taki deszczowy i senny, ze omal nie przespałam przystanku ;)
×