Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lusia.79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lusia.79

  1. Hej ! Monik, Annna , MantraElle i ZakochanaMamo - witamy ponownie ! :) MantraElle - lyzeczkowo to nie powiem Ci ile zjada moja Ewka - czasami to tylko kilka a potem juz szczelnie zacisniete usta ;) czasami zje caly maly sloik (130gr) i nawet kilka lyzeczek owocow zaraz po - wszystko zalezy od dnia. Zabawki -to u nas wszystkie te cuda z FisherPrice i inne grajaco-swiecaco-gadajace nie zdaja egzaminu, dlatego juz nie kupuje, mala sie nimi szybko nudzi, Ewka woli np: puszke po mleku - w charakterze bebenka, uwielbia wrecz taka podstawke na zdjecia - drewniany kwiatek na sprezynie ;), lubi wszystkie tuby i ksiazeczki ale z materialu ;) No i oczywiscie piloty, klawiatura, telefon...
  2. u nas rano bylo -18 stopni, brrr ! a podobno najgorsza ma byc noc z niedzieli na poniedzialek Lilianka - 12 stopni w domu? Ja mialam dzis rano 15,5 w kuchni , ale tam mamy zakrecony kaloryfer - ale i tak nie bylo tam komfortowo, w pozostalych ok 20 stopni a i tak chodze w bluzie z dlugim rekawem, na dwor to boje sie wyjsc :D Pamietam kilka lat temu rano bylo - 21 wychodzac do pracy tak grubo ubralam sie, ze po przejsciu kilkudziesieciu metrow bylo mi az za goraco :D ale starosc nie radosc ;) teraz to chyba we mnie wolniej krew krazy.
  3. Ewcisko - przed jedzeniem odciagaj malej smarki - nawilz nos sola fizjologiczna i odciagaj frida albo czyms podobnym, czasami zwykla gruszka lepiej sprawdza sie - ale to siedlisko zarazkow , wiec lepiej kupic nowa , no a potem ja wyrzucic ;) I tak mysle sobie, ze moze odciagnij troche mleka i podawaj jej na lyzeczce - troche to pracochlonne ale malej bedzie latwiej jesc. aaa i powinna duzo plynow przyjmowac to wtedy katar nie bedzie taki gesty...i wapno !
  4. Ewcisko - oby jak najszybciej naprawili Wasza siec ! U nas tez niedawno byla awaria i nie bylo ogrzewania przez jakies 12 godz , ale wtedy prawie tego nie zauwazylam - temp oscylowala ok 0 , nie to co teraz ... a co do tych policzkow to tez wydaje mi sie, ze to wina ogrzewania - Ewka tez ma czasto takie czerwone, jak lek pytalam sie (tej samej od skierowania) to ona, ze to moze po owocach etc... Ewka owocow tyle je co wcale- zreszta policzki miala czerwone juz i w grudniu ,a wtedy owocow nie chciala ruszyc. Ja sama widze jak ogrzewanie wplywa na nasza skore - normalnie kremuje sie tylko raz dziennie i wystarcza, a teraz musze kilka razy na dzien bo czuje ,ze mi sie wykrusza :/ Gonia - faktycznie trudny wybor przed Wami. Ja chcialam wrocic do pracy i pewnie bym wrocila , ale moja praca to byla taka na pol gwizdka, no i moglam wczesniej konczyc, czyli nie siedzialam po 8godz , choc pracowalam na caly etat - wydawala sie idealna dla matki malego dziecka, ale coz firma zamknela oddzial. W normalnej pracy, systemie 8godz plus dojazdy, stresy, wysilek intelektualny ;) to ja na teraz nie widze sie. Dodatkowo moja mama powiedziala, ze moze opiekowac sie Ewka ale jak skonczy rok...Druga babcia pracuje, zlobek odpada jak i opiekunki - no i siedze w domu z mala i nawet sie ciesze ,ze los postawil mnie przed faktem dokonanym. Finansowo nie jest tak zle, mamy oszczednosci, moj pracuje, raty za samochod skonczyly sie. Jedynie co mnie troche boli, ze nie spelniam sie zawodowo, ze cos mi umyka, ze staje sie powoli "kura domowa" ,ze niedlugo moja jedyna ambicja bedzie wyczajenie jakiejs super promocji w markecie ;) ajj rozpisalam sie ;) W kazdym razie jak sama mialabym podjac decyzje to faktycznie bardzo trudna by byla - moze wlasnie ten pol etat - to takie w koncu rozwiazanie posrodku.
  5. aaa zapomnialam - mala od kilku dni znowu strajkuje - ale tym razem nie chce zupek ze sloiczkow - wczesniej pisalam ,ze dalam z tymi grudkami i myslalam ,ze to dlatego nie chce jesc - dzis dalam jedna z jej ulubionych i zjadlam jakas 1/5 moze. ale potem jak jadlam zurek (roboty mojej mamy) to Ewka obsliniona po pas - moja mama mowi no daj jej i dalam troche :D WPierw to sie az otrzasla jak skosztowalam a potem buzia ciagle otwarta i chciala jeszcze :D Dostala w sumie dwie lyzeczki - bo balam sie ,ze moze zaszkodzic , ale Ewka pewnie z checia zjadlaby caly moj talerz ;) Chyba zaczne jej gotowac bo cos widze, ze normalne jedzenie jakos lepiej podchodzi jej od jedzenia sloiczkowego...
  6. Ewcisko - zdrowka dla Was ! Carmen - my tez bez spaceru i jak ogladam prognoze to chyba bedziemy jeszcze tydzien w domu siedziec :/ Co prawda bylam dzis na zew (cale szczescie moja mama podjechala zaopiekowac sie mala) i widzialam matki na dworze z glebokimi i spacerowkami - ale chyba to bardziej z musu niz wyjscia na spacer... Jak dla mnie pogoda wybitnie nieodpowidnia na spacery z takimi maluchami - u nas nie dosc ,ze zimno to jeszcze wiatr potegujacy to odczucie. A jutro w ciagu dnia -15 - no pieknie.
  7. Lilianko -to normalne bedzie teraz, chyba nie ma dziecka ktore by nie nabilo sobie guza ;) Moja jeszcze nie staje, ani nie raczkuje a juz bylo kilka niebezpiecznych sytuacji - tak wiec chyba nam nie pozostaje nic innego jak przejsc przez to ;) W koncu przeciez nikt nie bedzie non stop przy dziecku aby lapac go w kazdym momencie gdy straci rownowage.
  8. Ganetko - bezpiecznej drogi i udanego pobytu w Polsce, a co do spacerow to my juz od wczoraj siedzimy w domu i cos czuje ,ze jeszcze troche to potrwa :/ Dobrze, ze moja mama dzis przyjedzie bo juz zapasy zywnosci koncza sie :D ;) Moj jutro popoludniu wraca - w koncu ! A w poniedzialek chyba znowu pojedzie :/ Kasza - ja tez nie doradze w sprawie spacerowki bo tez mam ta z kompletu z glebokiego - moja spacerowka wzy 8,3 kg i dosc ladnie na plasko sklada sie, ale dla Ciebie i tak pewnie by byla za duza i ciezka. Ten chicco wydaje mi sie taki strasznie delikatny - ale jak opinie posiadaczek sa dobre to chyba wozek nie sprawuje sie najgorzej.
  9. a dzis moja francka chyba ostatni raz byla na lezaczku. Juz wczesniej czynila jakies popisy akrobatyczne np w stylu wkladania sobie stopy do ust, albo dotykania podloza bedac w lezaczku - ale dzis przeszla sama siebie. Poszlam do kuchni i za kilka sekund ryk wiec biegne do niej a ona wisi w poprzek na lezaczku - nie mam pojecia jak to zrobila zwlaszcza ,ze byla dalej zapieta! Jedna reka jakos wywinieta pod lezaczkiem -normalnie jak ja zobaczylam to myslalam ,ze zlamala ta reke :/ Cale szczescie nic jej nie stalo sie. i pomyslec ,ze teraz coraz to wiecej bedzie takich sytuacji. Zreszta te obgryzanie stopy strasznie jej sie spodobalo - w wannie byla powtorka :D I jakos mniej gadatliwa zrobila sie (moze ost. za bardzo chwalilam sie ;) ) . Ma-ma slychac tylko jak zawodzi marudzac. Za to ma nowa umiejetnosc - dmucha sobie :D - tak jakby np zdmuchiwala swieczke , albo gwizdala tylko oczywiscie bez dzwieku ;)
  10. Carmen - jeszcze raz dzieki :D faktycznie nie zobaczylam wczesniej tej drugiej czesci . Dunia - Zawitowski to takie guru z tvn'u ;) Wydal tez ksiazke i plyte dvd o rozwoju dzieci . Ja dostalam taka mini plytke z jego radami -odnosnie np przewijania - i w jego wydaniu bylo to takie skomplikowane, ze myslalam iz w zyciu nie zaloze poprawnie ani jednej pieluchy :D Tak samo jak z pozycjami do trzymania dziecka ;) Zreszta gdzies to tez jest w necie - jak jestes ciekawa mozesz sprawdzic. Ale racja, ze czasami madrze mowi i zna sie na rzeczy, tylko ta cala otoczka komercyjna too hmm jakos u mnie minusuja. I tak mi sie wydaje, ze on chyba zapoczatkowal ta "mode" na rehabilitacje - moze nieswiadomie , bo w koncu w tej ostatniej rozmowie mowil cos przeciwnego :/
  11. Hej ! Carmen - dzieki wielkie za ten link ! Szkoda tylko ,ze taka krotka byla ta rozmowa. No i wlasnie Zawitowski mowil ,ze wiele dzieci niepotrzebnie korzysta z rehabilitacji i lekarze na nia za czesto kieruja...ze ja musialam trafic wlasnie na taka nadgorliwa ... ale tak czy tak przejde sie do tego osrodka - jestesmy zapisani na 1 marca. A rehabilitant przyjdzie jeszcze do nas na poczatku lutego i sprawdzi jakies postepy zrobila Ewka. Fasolkowa mamo -cena kosmiczna za to mleko ! Oby Bebilion Pepti sprawdzil sie, no a jesli nie ... to zawsze mozna liczyc na Dunie :D;) a co do mleka to wczoraj poszlam do Carrefour'a i zwykle Bebilion kosztuje prawie 41 zl ! Wczesniej i to w zwyklej cenie, nie ze jakas promocja byla to kosztowalo 33 prawie. To jakas nowa dostawa z nowa cena ...rozumiem nowy rok, nowe ceny - ale to chyba przesada :/ Wiki - dzieki za informacje, moze faktycznie poczekam jeszcze troche z tymi wiekszymi kawalkami. I gratuluje awansu ! Kasza - no i prosze :) I od razu zaczelas z grubej rury :D Co tam jeden szkrab jak mozna od razu dwa dodatkowe ;) Dasz sobie rade - dalas z Panda to juz teraz chyba nic Cie nie zdziwi :) Takietam- duzzzoooo dobrego humoru zycze ! I szybkiego wychodzenia z dolkow!
  12. Hej ! Ganetko - teraz w Polsce maja byc mrozy i to co najmniej przez tydzien, tak wiec tez jestem tego zdania co Dunia - jesli da sie to moze faktycznie bedzie lepiej przelozyc ten wyjazd - teraz ma byc ponizej -10 i to w dzien ! Carmen - pewnie druga polowa tyg bedzie bardziej udana :) Lilianko - szkoda,ze nie wiedzialam o tym programie. a co do rozwoju to gdzies wyczytalam ,ze dzieci albo lepiej rozwijaja sie w motoryce (chyba tak to nazywalo sie ;) ) malej - czyli drobne ruchy rak, albo duzej - rackzowanie, stawanie, albo szybciej nastepuje rozwoj mowy np. I tym pocieszam sie ;) Pewnie sa wyjatki i rozwijaja sie szybko i pod wzgledem ruchowym i kazdym innym... Ewka ladnie sylabizuje, czasami to rozgaduje sie na calego , zmienia intonacje, chwyta drobne przedmioty albo np. moje wlosy kciukiem i palcem wskazujacym - i tym sie ciesze , a na raczkowanie pewnie przyjdzie jeszcze czas ;) Gdyby nie tak lekarka to nie martwilabym sie i nie doszukiwala jakis problemow. aaa dzis podalam malej sloik z bobovity powyzej 6 mce z wyraznymi grudkami i mala zjadla moze 2 lyzki - plula , krztusila sie, wygladala jakby miala zwymiotowac i po jedzeniu bylo. Dajecie jeszcze te przecierowe zupki, miksujecie wszystko czy tez juz jakies kawalki dajecie ? Nie wiem czy mala musi sie przystosowac do tej nowej konsystencji , czy po prostu jeszcze jest za mala na taki rodzaj jedzenia.
  13. Hej ! Nemezis - sliczna ta Twoja Milenka :) Fasolkowa mamo - trzymaj sie dzielnie ! Z alergi Kinga pewnie wyrosnie, a i mleka bedzie stopniowo coraz to mniej potrzebowac. Myszka - ja kilka razy dodalam do mleka na noc kaszki - tak pol miarki, ale nie zauwazylam aby jakos to wplywalo na jakos snu - raz bylo lepiej, raz gorzej - tak wiec narazie nie daje. Jak mala bedzie slabo na wadze przybierac to zaczne ja kaszka zapychac, no albo jak w koncu zacznie sie wiecej ruszac. I zazdroszcze takiej pogody u nas mrozy maja byc coraz to wieksze, a my w spacerowce ... Cos czuje, ze na spacery bedzie niebawem szlaban. a spacerowka mala zachwycona - w koncu cos ma ze spaceru poza ogladaniem mojej facjaty, tudziez nieba, albo wnetrza budki ;) Ganetka - ja slyszalam ,ze :wersja 1 ponizej -5 stopni , albo wersja 2 ponizej -10 stopni nie wychodzi sie na dwor , ale tez zalezy od sily wiatru... Ja nie wychodze ponizej -5. Lilianka -masz racje - nie przejmuj sie gadaniem rodzicow. Jestes mloda, ladna, przebojowa i spokojnie sobie ulozysz zycie i znajdziesz kogos kto na Ciebie zasluguje. Tuncia - fajnie ,ze znalazlas choc chwilke i napisalas do nas :) Ja nie mam bzika na punkcie serylnosci jednak smoka nie oblizalabym malej - mamy trzy , a jak gdzies pobrudzi sie i nie ma zapasu pod reka to po prostu nie daje. Zreszta staram sie ograniczac smoka i daje tylko na spanie, chcialabym mala odzwyczaic , ale juz boje sie tego co bedzie dzialo sie :/ A im pozniej to zrobie to bedzie gorzej... Bzika ma za to moj ;) Jak tylko zabawka spadnie na podloge to zaraz do mycia, pluszowe zabawki to chyba codziennie by pral. Ewcisko - gratuluje ,ze mala obraca sie z brzucha na plecy - wierze ,ze to moze bardzo cieszyc bo ja tez wygladam tej kolejnej umiejetnosci u mojej malej z utesknieniem Dunia - oby wiecej takich nocek ! Nie mam pojecia o jaki miesien Ci chodzi - ja w tym miejscu chyba nie mam zadnego :D ;) a ja od dzis slomiana wdowa ;) MOj wyjechal na kilka dni , a Ewka chyba wyczula i jakos inaczej zachowuje sie - polozylam ja po 16 do lozeczka i zasnela dopiero po 17 , a od tej pory wybudzila sie juz kilka razy :/ Na dodatek zasypia teraz na brzuchu,,, ostatnio przytulala sie do ochraniacza na szczebelkach i spala na boczku, a teraz znowu zmienilo jej sie. a w dzien znowu mamy 2 drzemki - Ewka wygrala - teraz bujam ja w spacerowce :/ Jak bedzie wieksza to pewnie na glowe mi wejdzie :/ Ewcisko podziwiam wiec Twoje samozaparcie, cierpliwosc i upor!
  14. Lilianka -zgadzam sie z dziewczynami, trzeba miec wiele odwagi aby podjac taka decyzje ,a le lepiej zyc samej z dzieckiem niz w ciaglej wojnie ze swoim m. I o alimenty walcz - jego zakichanym obowiazkiem jest placic na dziecko. Monik -pewnie juz po rozmowie z niania? Ja nie oblizywalam malej smoka, raz tylko z zywklego roztrzepania zjadlam porcje zupki od malej a potem dalej ja karmilam ;) > zazwyczaj jednak zjadam potem po niej resztki . I kilka dni temu udzielalam "madrych" rad ,ze dziecko w tym wieku powinno miec dwie drzemki w ciagu dnia - i co ? Mala wczoraj i dzis tylko jedna drzemka ! Dzis w dodatku tylko na spacerze i to nie calym - spala w ciagu dnia moze jakies 30 min . Padla juz przed 16... Gondole zmienilismy na spacerowke i nie mam gdzie usypiac Ewki. Lilianka i gratulacje ,ze i Twoja tak szybko rozwija sie! Jak tak czytam ,ze wiekszosc juz naszych forumowych dzieci raczkuje, staje to mysle sobie ,ze z moja jakos faktycznie wolnie rozwija sie :/ Ona nawet z brzuszka na plecy nie turla sie - wyszlo jej kilka razy ale najwyrazniej przez przypadek. Na brzuch ciagle obraca sie, potem kreci sie jak bak aby dorwac jakas zabawke i jak jej sie nudzi to marudzi i trzeba ja obracac na plecy znowu:/
  15. a ja dzis bylam rejestrowac sie w up :/ Cale szczescie mam oszczednosci , no i moj pracuje bo na zasilku chyba bym padla z glodu;)
  16. Biala czekoladko - z ta sasiadka to dobre ;) ale fakt faktem ,ze moja tez nie do konca ma wyprostowane nozki :/ No i w gondoli widac juz ,ze strasznie jej nudzi sie, choc mam podnoszony materac to i tak malo co widzi i to ja wkurza strasznie. Jedyne co mnie trzyma przy gondoli ,ze duzo lepiej izoluje od zimnego powietrza, no i nie mam pojecia gdzie ja bede usypiac moja marude. Bo w gorsze dni to na drzemki usypiam ja wlasnie bujajac w wozku :/ Kasza - tez mam doly, doliny i kaniony ;) Jak dla mnie najlepiej - doraznie - dziala czekolada ;) Efekty tez widac po wadze ktora rosnie zamiast spadac . Na dobre samopoczucie tez dobre jak nie lepsze sa orzechy, banany - albo ruch fizyczny. No i rozmowa z kims bliskim i to koniecznie - nie o dzieciach :D
  17. Hej ! Kasza - Panda rewelacja ! :D Moja to dziela lata swietlne od Twojej malej ruchliwej bestyjki ;) Tylko chyba bede musiala zobaczyc jeszcze raz i glos puscic bo nie wiedziala ,ze i fonia jest ;) MamoE- mojej tez stopy poca sie, glowka nie, ale wlasnie tylko stopy. Joola zgadzam sie - macierzynstwo sluzy kobietom , niestety jednak nie wszystkim (np: ja) - ale Gonia wyglada slicznie i Emilka faktycznie oczka okraglutkie jak dekle od sloika :D U nas nocka koszmarrr ! Chyba jedna z najgorszych -mala przed 2 obudzila sie z placzem i nie pomoglo ani poglaskanie,ani przytulenie, dopiero jak zaczelam nucic kolysanke to uspokoila sie, ale ciagle od czasu do czasu poplakiwala - zwalam na zeby , wiec posmarowalam dziasla zelem i zaaplikowalam vibrucola , Ewka przez ponad godzine meczyla sie i kulala po lozeczku. Potem po 5 pobudka na jedzonko ,ale dosc szybko zasnela i spala do 7:30. Bidulka dzis przygotuje na wszelki wypadke czopki przeciwbolowe :/
  18. Ganetka - ja mleko robie na wodze takiej zrodlanej niskozmineralizowanej, czasami tylko z kranu. U nas woda jest bardzo kiepska, zanieczyszona (widze ile po kranowie paprochow potem w butlece plywa), smierdzaca (niestety), twarda... Kupuje taka w baniakach 5l, ale nei jakas specjalna dla dzieci tylko zwykla tania, tylko sprawdzam aby wlasnie miala jak najmniej zwiazkow mineralnych.
  19. Hej ! Fasolkowa mamo - swietnie ,ze Kinga zdrowa w 100%! Szkoda ,ze ta lekarka tak daleko bo dla pewnosci przeszlabym sie do niej z moja Ewka. Mam ciagle schizy ,ze mala zle trzyma rece, piastki,stopy :D Moj juz powiedzial ,ze to ja powinnam przejsc sie do lekarza ;) No i z tym spaniem to byl przypadek - wczoraj tez dalam kaszke na wieczor do mleka , no i wybudzenie o 3 nad ranem - ale nie dalam jesc, tylko zmienilam pieluche i zasnela po kwadransie, potem o 4 pobudka na smoka, o 5 na jedzenie, a o 6 wyspana... Wczoraj tez spala w ciagu dnia 2x 1,5 godz a dzis po ok 40 min, wiec nie ma zadnej reguly. Ganetka - tez sadze, ze jedna drzemka to malo - Moja chodzi bardzo wczesnie spac, ale dwie drzemki codziennie musza byc. Joola - ja tez zazdroszcze tej jazdy na sankach i tez nie moge doczekac sie przyszlego roku ! Hmmm wszystkie dzieciaki z naszego forum jezdza juz w wozkach spacerowych czy jeszcze jakies w glebokim ? Ewka jeszcze w glebokim, ale bidulka juz nie miesci sie :/ Chcialam ja do konca mrozow w zabudowanym wozic, ale nie da sie. Dzis dostalam zamowiony na necie spiwor i przynajmniej bede spokojna ,ze nie bedzie jej zimno. Joola - ja szczerze mowiac zaluje ,ze tak szybko poddalam sie i przeszlam na modyfikowane. Co prawda przygotowanie sztucznego to kilkanascie sekund - mam wode w termosie i ochlodzona i mieszam, dodaje mleka i gotowe. Wygoda jak dla mnie nawet wieksza karmienie sztucznym bo moge wszedzie, w kazdej pozycji, a cycem to Ewka tylko doila na lezaco :/ Kwestia odpornosci i przeciwcial w mleku matki to dla mnie tez zagadka - bo Ewka byla karmiona cycem niecale 3 mce i wlasnie w 3 mce dopadlo ja przeziebienie, miesiac pozniej katar, a teraz na sztucznym odpukac nic ja nie lapie. Ale ... chcialam karmic do pol roku no i nie wyszlo... Ty karmisz juz 7 mce - najwartosciowsze mleko juz bylo, sa tez plusy bliskosc, finanse etc, no i minusy pozniej bedzie coraz to trudniej odzwyczaic od cyca ;) Sama musisz przekalkulowac plusy i minusy i wybrac dla Was najkorzystniejsze rozwiazanie.
  20. Hej ! Szpinak tez u nas byl jednym z pierwszych dan - i malej nic po nim nie bylo. Dzis nawet wyspalam sie :) Mala poszla spac jak zwykle o 16:30, potem jedzonko po 22 i spala do 6 ! Nie wiem czy przypadek , ale wlasnie wczoraj dodalam do mleka wieczorem pol miarki kaszki (bo takiej na gesto Ewka nie chce jesc). Dzis oczywiscie powtorka i zobaczymy jaka nocka bedzie. Hmmm wiecie moze jak objawia sie alergia na jajka ? Dalam wczoraj Ewce - ale nie pierwszy raz - zoltko i strasznie po obiedzie ulala... Wczesniej jakos nie bylo takich objawow... Aktywny stoilk tez mala dostala no i ... stoi dalej w kartonie ;) Jakies to za duze, za glosne i chyba nie calkiem adewatne dla polrocznego dziecka. Zreszta ona jakos nie przepada za takiego rodzaju zabawkami - ma tez szczeniaczka i tez stoi i obrasta kurzem.
  21. Nemezis - nooo to opiekunka pewnie juz na wylocie! dobrze, ze nic powaznego nie stalo sie ! Dzieki dziewczyny za slowa otuchy. Jestescie kochane.
  22. Lilianka - masz szczescie ,ze trafilas na takiego lekarza - ja nie chcialam kombinowac i efekt taki ,ze wlasnie wyladowalam na bezrobociu i w przyszlym tyg ide rejestrowac sie do up.
  23. Hej ! My po wizycie rehabilitanta - no i niby ok - patologii nie zauwazyl, zmian jakis neurologicznych tez nie , ale mala nie rozwija sie do konca prawidlowo . Z tego co zapamietalam to ma wlasnie slabsza ta prawa reke, slabsze miesnie brzucha, robi przewroty przez wyprost - a powinna wlasnie za pomoca miesni brzucha. Czyli niby ok ,ale nie tak do konca. Reka prawa siega ladnie i chwyta mocno - ale tylko wtedy gdy ma zablokowana lewa ;) hmmm ogolnie powinna wiecej i lepiej robic - ale sam stwierdzil ,ze dzieci rozwijaja sie w swoim tempie. I trzeba z nia cwiczyc , no i obserwowac... Pokazal pere rzeczy i musi czesciej lezec na macie i cwiczyc,aby miesnie wyrobily sie... Nie wiem czy dobrze wszystko przekazalam, bo sama mam metlik w glowie i nie wiem czy sie cieszyc czy smucic :/
  24. tak na szybko -Fasolkowa mamo - przypomnialo mi sie, ze kiedys czytalam ,ze te materace gryka - kokos czesto uczulaja , dlatego tez kupilam zwykly piankowy , lateksowe podobno najlepsze.
×