lusia.79

o Kasza widze ze dotarlas na stare smieci ;) Milej aklimatyyzacji a na ceny nie zwracajcie uwagi bo mozna wsciec sie :D Jak porownuje ceny tutaj i za zachodnia granica to krew mnie zalewa zwlaszcza ,ze w Niemczech zarabiaja kilkakrotnie wiecej ! Nie wiem skad te ceny podstawowych art. nie mowiac juz o wyzszej polce Ceny rowerow firmowych tu i w Niemczech bez porownania... doszlo do tego ,ze nawet rowerek biegowy dla Ewki bedzie moj ojciec kupowal w Niemczech... (z Niemiec tez mamy fotelik ktory tam mozna bylo duzo korzystniej kupic...) Nie wiem kto tutaj takie marze narzuca. szok! jak sie wkurze to 1 maja moja ukryta opcja wyjdzie na jaw :D Dunia ! ku przestrodze ;)

Hej! Duniu - wszystkiego Najlepszego !!! a co do kolejnego momentu dobrego na powrot to bedzie dopiero chyba jak dzieciaki rozpoczna studia ;) Oni sami zadecyduja gdzie chca byc, a wy fru w rodzinne strony. Tylko wtedy te odciecie pepowiny chyba bedzie bardzo trudne. Choc moze i wczesniej - a tu na miejscu jakas szkola przy ambasadzie ;) mozliwosci jest wiele ;) Shila - powodzenia na wyspach! Moj tez mial niedawno propozycje pracy w Anglii i zrezygnowal :/ Ja nawet bylam za - pojechalby na kilka mce sam zobaczyl jak faktycznie jest tam na miejscu , a potem my bysmy najwyzej dojechali - oczywiscie nie traktowalam tego w kategoriach wyjazd na stale - ale tak na rok , dwa... a praca legalna, sprawdzona, dosc dobrze platna, zamieszkanie tez by bylo i w przsyzwoitych warunkach. a ze smokiem poczekam troszke bo zauwazylam ,ze piatki juz na wylocie a jedna nawet juz przebita :) Objawow wczesniej zero, wczoraj tylko kupy podejrzane ;) wiec zajrzalam podczas mycia zebow i ladna piateczke ujrzalam. Jednak smok narazie zostanie bo nie wiem jakbym w takim wypadku nocki wygladaly... Tunciu - gratulacje dla Matiego!

Nemezis - to az nieprawdopodobne co Wam przydarza sie - w kazdym razie zycze wyjscia na prosta MantraElle - fajnie ,ze o nas nie zapomnialas :) Ziziu- jestes najdluzej karmiaca naturalnie w naszym gronie ;) Moja kol tez chyba do drugiego roku karmiala i bylo potem dosc ciezko, ale chyba polaczyla to z jakims wyjazdem no i dodatkkowe atrakcje sprawily ,ze pozegnanie bylo mniej bolesne ;)

Hej! Kasza- juz sie pogubilam ;) ale jak jeszcze nie wylecialas - to spokojnego lotu i juz tu na miejscu bezproblemowej i bezstresowej aklimatyzacji. Fasolkowa mamo - moje dziecko tez taki mamusiowate robi sie choc jeszcze nie tak w ekstremalnym wydaniu - ale do lozeczka tylko ja ja klade, na spacer tez najlepiej jakbym tylko ja z nia chodzila itd, ale do taty tez przylepia sie, choc czasami fakt ze troche musi wczesniej sie podroczyc. Duniu - kurcze , ale Ci zazdroszcze ze z tym smokiem tak szybko poszlo - u Ewki tez widze ,ze jedynki troche rozchodza sie- ale dolne... (bo Ewka od dawien dawna wklada sobie smoka "na opak") Smok u nas tylko do spania i tylko i wylacznie w lozeczku stosowany, ale cos czuje, ze bedzie ciezko. Narazie jednego jej zabralam - tzn "zepsul sie" i bylo komisyjne wyrzucenie ;) Objasnilam juz malej ,ze i niedlugo pewnie to spotka smoka nr dwa ... U nas ogolnie to porazka na calego bo jeszcze na dodatek jest butla co prawda tylko wieczorem i rano z mlekiem, ale z butla to cos czuje, ze nie bedzie takich problemow jak przy rozstaniu ze smokiem.

Myszka - to w ramach zartu bylo czy na powaznie ? :) Kasza - faktycznie nei ma czasu na spokoj i nudy ;) Duniu - w Twoim przypadku to jest jeszcze wytlumacznenie bo raz, ze chlopak dwa ze dwujezyczne otoczenie... a u nas takiego nie ma. Coz cierpliwie czekam ... myszkko a ty mnie nie drecz tym liczeniem do dwudziestu :D ;) a co do biegania - to moja tez uwielbia - dodatkowo piszczy , krzyczy przy tym . Diewczyny odzywajcie sie czesciej, bo ost mialam problem odszukac nasz topik !

Hej! Dziewczyny - gdzie jestescie? Atilla - witaj! Fasolkowa mamo- az w glowie nie miesci sie ,ze ludzie moga byc tak pozbawieni empatii ! zdrowia dla ojca! Carmen - fajnie, ze udalo Wam sie spotkac! Tuncia - uff! Ewka powiedziala pierwsze "zdanie" ;) - titi nie - :D co w wolnym tlumaczeniu brzmi - nie chce gumki do wlosow. Ogolnie malo dalej mowi, czasami cos chce powiedziec ale kompletnie nie rozumiem o co jej chodzi - zmiekcza niektore spolgloski np "j" w efekcie daj brzmi jak dajń - ale to jeszcze rozumiem. Do bilansu dwulatka jeszcze zostaly ponad trzy miesiace , ale jak mala nie rozkreci sie to cos widze, ze dostaniemy skierownie do specjalisty... Apetyt dalej dopisuje i choc ma swoje preferencje to zje jak i wypije wszystko - przynajmniej z tym nie ma problemu. No i wszystko oczywiscie jest na nie, nawet rzeczy ktore jej nie dotycza.

Hej! Dunia - witaj! Catherine - gratulacje! no to teraz urwanie glowy ;) Gonzallo, Sztorm - witajcie ! fajnie ,ze jeszcze z nami jestescie ;) Gonia - hmm a praca na nocki tez chyba przynajmmniej w Polsce dla kobiet w ciazy jest zakazana ? Carmen - hmmm moze faktycznie lepiej zrezygnowac, albo moze jakies przeniesienie - praca w kuchni chyba bedzie bardziej bezpieczna ?

Witam-ja tez rodzilam w Swietochlowicach i opieke w czasie porodu wspominam dosc dobrze, choc i tak skonczylo sie cc... jak juz ktos wczesniej wpominal to polozne, pielegniarki i lekarze z oddzialu - ok, za to z oddzialu noworodkowego - z tym to roznie bywalo... godz odwiedzin niestety nie obowiazywaly i nikt tego kontrolowal - niestety bo wlasnie mialam przypadek jak post powyzej - z tym ,ze ja lezalam w tym pokoju dobe po porodzie, pierwsza noc z dzieckiem... i gdy w koncu udalo nam sie zasnac to zostalysmy wybudzone przez dziewczyne, jej rodzicow, siostre ktore przez godz relacjonowaly przebieg porodu itp ... odwiedziny odbywaly sie w dowolnych porach, ilosciach osob (u tej dziewczyny rodzina w jeszcze wiekszym skladzie siedziala praktycznie od rana do wieczora), dzieci bez problemu byly rowniez wpuszczane, jak i osoby pod wplywem... Ogolnie plus za opieke podczas porodu, minus za to co dzialo sie potem - ale moze tylko ja mialam takiego pecha ;)

Kasza - no niezle mialas przejscia - to tak na koniec pobytu w usa -takie swoiste pozegnanie ;) No i w koncu wiecie gdzie wyladujecie ? jednak Warszawka ? Tuncia - tez mam klopot z tymi linkami. Nemezis - co sie dzieje? co bylo przyczyna? Sil malenka moze nie jest tak zle jak na pierwszy rzut oka wydaje sie - najwazniejsze ,ze dzieciaki zdrowe !

zdrowka - dla wszystkich potrzebujacych! Tuncia - super ,ze pozytywne wiesci!!! u nas nasilenie buntu dwulatka ;) - dzis foch ,ze wychodzimy z apteki - akurat wtedy gdy bawila sie przy stoliku klockami ;) W efekcie focha musialam wynosic takiego wierzgajacego potworka pod pacha , jedna reka prowadzac wozek, a noga otwierac drzwi wyjsciowe - cale szczescie przed apteka szybko uspokoila sie ;) Potem foch nr dwa na cmentarzu bo niedobra matka nie pozwolila chodzic po nagrobkach... nie wiem czy tylko moja czy to taki wiek ,ale widze szybka transformacje mojej malutkiej kochaniutkiej Ewki w jakiegos dzikiego zwierza! Ciagle biega skacze wspina sie , ale i aptety ma ogromny i wazy juz 13,5 kg!

Duniu - moje wyrazy wspolczucia.

Hej! wkurzona na maksa jestem - bo mialam miec dzis zajecia no i pocalowalam klamke - bo odwolane , a wczoraj nie moglam isc bo mala nie mial kto sie zajac... a tak sie cieszylam bo to w koncu jakas odmiana od tego kieratu w domu. nosz kurde ja jestem ciekawa jak to bedzie jak znajde prace - jeszcze okaze sie ,ze nic z tego bo i tak bede musiala z mala siedziec - jak w wiezieniu,brrr. koniec smutow Kasza - zdjecia widzialam i mialam to samo co Joola na mysli. Mariance bardzo szybko wlosy rosna i jeszcze takie ladne,geste, z polyskiem. co do spania to nie mamy problemow - jedynie co to smoki niestety dalej potrzebne sa :/ i czasami poplakuje sobie przez sen - wtedy poprawiam jej kolderke , poglaszcze i juz juz spokoj

Hej! Tuncia - kurcze :( nic chyba nie ma juz do dodania po tym co dziewczyny napisaly wczesniej, mam nadzieje, ze rozmowa cos pomoze... Joola - sytuacja jak z typowego polskiego serialiku ;) Dobrze, ze to jednak uczen a nie Twoj M :D ale nie dziwie sie ,ze cisnienie od razu Ci skoczylo moje skojarzenia tez od razu by byly jednoznaczne a winny tylko jeden ;) a z tymi paczkami to smaka narobilas choc wczoraj wcielam ich jak statystyczny Polak - czyli 2,5 :D Ziziu - mam nadzieje, ze w koncu zastrzyki zaczna dzialac, zdrowia dla malej! Kasza - z nocnikowanie u nas niestety podobnie, z Ewka bardzo szybko szla nauka - sygnalizowala odpowiednio wczesniej ,ze chce , no a teraz roznie to bywa - dzis np chciala niby kupe , siedzac na nakladce nic nie zrobila , a po 30min kupe w pampera ... ale ja dalej i tak zakladalam jej pampersa i w domu i na zew. Jesli ty juz od nich odeszlas to faktycznie gdyby teraz mala latala po domu w nim to jak krok wstecz.

Zizu - moze w takim przypadku najlepiej bedzie jak mala do szpitala skieruja - jesli ona leki i tak nie przyjmuje lub wymiotuje nimi, a tak dostanie kroplowke i bedzie monitorowana non stop...

Hej Zizu - zdrowka dla Twojej malej! Joola - poprawy humoru dla Ciebie - nie dziwie sie ,ze wkurzylas sie na Twojego M ,ze zapomnial o rocznicy - zwlaszcza ,ze wczesniej zazywczaj zaskakiwal Cie pozytywnie. a z tym sms'em to juz przegiecie - normalnie ciekawosc mnie zzera jak on z tego wytlumaczyl sie... Kasza - co do przychodni i pracy na recepcji to u nas roznie bywa - w mojej przychodni glownei pielegniarki dodatkowo obluguja i rejestracje i np pobieraja krew, ale np moja kolezanka byla na stazu (bez wyksztalcenia medycznego) w przychodni i tam siedziala na rejestracji i nie tylko... W ogloszeniach zazwyczaj zaznaczaja ze wymagaja doswiadczenia - chodzi pewnie o programy do rozliczen z nfz. a drzemka oby trwala jak najdluzej!!!! :D Ewka jak do tej pory odpuscila sobie chyba tylko dwa razy spanie w ciagu dnia .

Tunciu - pisz czesciej i wiecej ! i absolutnie nie zanudzasz ! z pierwszego postu o Matisku taka sila i optymizm bije, szkoda ,ze juz pozniej tego mniej. Zdrowia dla Twojego M. ! Matisek przy Ewce to faktycznie gadula . Ewka ma swoj staly maly zasob slow ogolnie zrozumialych a potem to juz tworczosc wlasna i np titi - to ptaszki, dziura (np w ubraniu, scianie, wglebienie) i gumka do wlosow ;) Jest tego wiecej , czesc tylko rodzina rozumie a znaczenia drugiej czesci nawet my nie znamy ;) i czasami mi nawet troche juz glupio , bo np na placu zabaw dzieci tak pol glowy mniejsze nawijaja jak szalone, a ona najwyzej mama zawola jak znikne jej z oczu.

Duniu - zdrowia dla Ciebie/ Zizu- hmmm faktycznie jak Dunia mowi , lepiej nie zmienic lek... zdrowia dla malej, a co do temp - to niby najbardziej dokladne to te stare rteciowe, my mamy elektroniczny pod pache i srednio dokladny jest, wiec dokupilam taki do czola (ma nakladke) lub do ucha - temp b. szybko odczytuje, wiarygodnosc srednia - ale jest lepiej niz u tego pod pache... a kupilam go w bidronie ;) w dodatku w wyprzedazy i byl tani , a jest o wiele lepszy od tego zwyklego. a co do temp - jesli Ty mialas 35 i nie bylas oslabiona, czulas sie ok - wiec mozna sadzic ,ze mialas normalna temp czyli ok 36,6 , wiec ile Zuza miala ??? brrr mam nadzieje, ze ta nocka bedzie spokojna Tuncia - pozdrawiam ! a teraz podczytam co tam wypisujesz;)

http://warszawa.gumtree.pl/c-Nieruchomosci-dom-mieszkanie-wynajme-agencje-Nowe-4-pokojowe-103m-Ochota-ul-Opaczewska-W0QQAdIdZ262881629 o a to jakbys chciala zaszalec ;) hmmm dwie lazienki ;) hmm ;) dobra nie zasmiecam topiku - ale mozliwosci sa spore! a co do pracy to nie martw sie - to jednak stolica, ofert pelno, ty masz atut w postaci perfekcyjnej znajomosci jezyka obcego!

http://warszawa.gumtree.pl/c-Nieruchomosci-dom-mieszkanie-wynajme-agencje-dwa-pokoje-na-ochocie-W0QQAdIdZ262398760 i prosze na ochocie - ale 30 m to chyba jakas dziupla :D to kawalerki maja wiekszy metraz ;) Kasza ,ale jak widac z tymi cenami wynajmu nie jest tak zle, wydaje mi sie ,ze za 7 tys - nawet jakbys ty poczatkowo nie pracowala to wcale nie bedzie zle - a napewno bedzie o wiele lepiej niz w tym kraju mlekiem i miodem plynacym w ktorym teraz zyjecie ;)

http://warszawa.gumtree.pl/f-Nieruchomosci-dom-mieszkanie-wynajme-W0QQCatIdZ9008 no i jestem w szoku bo ceny wynajmu jak na slasku. Szkoda ,ze nie jest tak z zarobkami !

Hej! Kasza - no super , ze udalo sie i bedziecie jednak razem:) Co do Warszawy to nie mam pojecia (u nas wynajecie 2-pok mieszkania to od 1 tys do 2, srednia 1,5 tys. Poszukam cos i zaraz linka posle. Carmen - no niech uklada sie Wam:) i ciesze sie, ze jest tak optymistycznie - co do Witka to moze wiecej blonnika - owoce, sliwki suszone !, kefir, wiecej picia, przed jedzeniem wode przegotowana . Najgorzej jak maly sie zrazi i bedzie sie bal cokolwiek robic, bo problem bedzie narastal... Ewcisko - z praca wiem ,ze nie wyglada to za rozowo - ciesz sie ,ze i tak dlugo przeciaglas te l4, ja od wrzesnia zyje jak rentierka :D ;) Ogloszen co prawda u nas jest dosc sporo - w koncu wielka aglomeracja, ale co z tego jak ja wyslalam do tej pory 2 CV - w dodatku do wyslania jednego bylam zmuszona przez up ;) Ciegle jestem w kropce i nie wiem ktora z drog wybrac ;) Kasza- a z tym tematem to ha! chyba niektorzy nie maja swojego zycia, tylko to kafe im zostalo i szukanie "sensacji" biedacy.

Gonia - kurcze to Ci pech! nie wiedzialam ,ze mleczniaki sa az takie slabe :/ Moze nie trzeba bedzie ich wyrywac, w koncu one "trzymaja" miejsce na zeby stale. Wiem, ze i wypelniaja ubytki w mleczniakach to moze jakos uda sie je "polatac" aby jeszcze te kilka lat wytrzymaly! Nie martw sie na zapas!

Hej! Kasza - link nie dziala, ale chyba nie doczepil sie nikt kto tutaj nas podczytuje? i o co poszlo? Zreszta niewazne wiekszosc tematow tu na kafe i tak nie jest wartych aby czas marnowac na ich czytanie;) Barbara - fajnie ,ze jestes daj znac co tam u Ciebie! pozdrawiam! Carmen - jak tam na nowym?jak to szybko u Was poszlo. aaa Tuncia wlasnie - jak to przeczytalam, to !... hmm pamietaj,ze sa granice ktorych nie wolno przekraczac (i pozwoliic aby byly przekraczane ) - jesli Twoj m bedzie dalej ja przesuwal to... zreszta wiesz sama. Oby juz nigdy do takich scycji nie doszlo - moze lepiej poduszkami w siebie porzucac aby dac upust emocja;) Ja wyzywam sie na meblach, kiedy furiatka ze mnie wychodzi. Czasami emocje i frustracja sa tak silne ,ze nie wystarczy ich wykrzyczec aby rozladowac. A jesli m jest taki naladowany to moze troche wysilku codziennie - np jazda rowerem, albo choc takim stacjonarnym - zmeczy sie, napiecie spadnie i bedzie ok. Annnnna - nie slyszalam o takich produktach, ale tak sobie mysle jak dzieciak jest az w takim powaznym stanie a dodatkowo u Was jest to na recepte wiec pewnie refundowane w jakims tam stopniu to chyba nie zaszkodzi sprobowac. Sterydy na dluzsza mete tez niszcza skore - a jesli to potwierdzone uczulenie to moze jakas kuracja odczulajaca, przez zime przy uczuleniu na trawy chyba powinno byc lepiej... no nie wiem :/ biedny dzieciak :( a pogoda u nas tez paskudna - wczoraj - 10 i siedzialysmy w domu, chcialam dzis pojechac w odwiedziny do mamy , ale rano bylo -16 teraz tez -10 i chyba odpuscimy sobie. Dobrze, ze w niedziele wybralysmy sie jednak na spacer (przy -7) ale nie bylo najgorzej i mala szalala na placu zabaw ;)

Hej! Ganetko - super ,ze juz "po" i "ex" choc tym razem zachowal sie w porzadku. Zdrowka dla Beniego! Nemezis - ost zapomnialam - straszne to co musialas przejsc - niech Maksiu rosnie zdrowo! MamoE- buciki sliczne, ale ceny w przeliczeniu na zl tez troche i tak wygorowane jak na nasze zarobki ;) Ewce stopa rosnie szybko - ma juz drugie zimowe buty :/ Miala roz 23 i wyrosla, teraz chodzi w 24, w jesienne jak sprawdzalam jeszcze wchodzi (23), ale do wiosny jeszcze stopka pewnie jej urosnie... Duniu - moja tez ma szeroka stope - to po ojcu, w dodatku spora - to chyba po mnie ;) i cos widze, ze ciezko bedzie jej w przyszlosci dobrac zgrabne pantofelki ;) Ha Kasza dobre to - ale Ty faktycznie mlodo wygladasz! a co do policzkow to taka wlasnie kaszka, nie tylko na brzegach - cale sa takie czerwonawe - raz mniej raz wiecej i chropowate tak delikatnie, chropowate tyle ze mniej tez na przedramionach no i cos jeszcze na udach. Wczoraj miala zadzwonic do dermatologa nr dwa - no i zapomnialam;) a co do wyszukiwania liceum :D haha ja tez juz wczoraj na tym przylapalam sie ;) Juz mam dwa typy na przedszole , jedna szkola podstawowa - ale to w zaleznosci do jakiego przedszkola pojdzie, i wczoraj juz postawilam na gimnazjum dwujezyczne i liceum:D no a potem dam jej wolna reke ;) Ja tak szczerze mowiac troche zaluje, ze rodzice bardziej mnie nie motywowali. Liceum wybralam sama, sama potem studia i za pierwszym (nietrafiony wybor) i za drugim razem(troche bardziej trafiony). Co do studiow to ok - wiek juz jest odpowiedni, co nieco jest tam w glowie , a nawet jak dokona sie zlego wyboru moza go w przyszlosci skorygowac, ale wybor dobrego liceum jest chyba kluczowy, aby potem dostac sie na dobre studia. Zreszta nie wiadomo jak to bedzie w przyszlosci - tyle sie teraz mowi ,ze miejsc w przedszkolach jest o wiele za malo i tworza nowe formy wychowania przedszkolnego aby ta luke jakos zapelnic ,a z drugiej strony zamykaja szkoly ponadgimnazjalne bo jest za malo uczniow - a jak ten nasz wyz (bo teraz wyz wyprodukowal kolejny wyz) dojdzie do etapu szkol to znowu bedzie problem. Moj rocznik i kolejne mial sie pod tym wzgledem fatalnie - zajecia w przepelnionych klasach, potem wielki odsiew w walce na indeksy - do dzis pamietam ,ze na biologie bylo prawie 7 kandydatow na jedno miejsce, nie wiem ile bylo np na medycyne, ale teraz zapewne latwiej dostac sie wlasnie na nia niz kiedys na te mniej prestizowe kierunki... Mam nadzieje, ze nasze dzieci nie beda musialy przez to przechodzic - choc jak ogladalam galerie w przedszkolach gdzie na jedna grupe i jedna wychowawczynie przypada 25 szkrabow to jak to mozna mowic o indywidualnym podejsciu do kazdego dzieciaka w takim wypadku...

odkopalam , bo mialam zapisane w zakladkach - dla zainteresowanych tematem : http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html