jogi11

Jeszcze raz http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79533.html

Cześć Dziewczyny! Kolejna wizyta u dentysty za mną, a jeszcze sporo przede mną. Ciężko było, bo mycie zębów przyprawia mnie o wymioty, a jak mi dziś grzebał w buzi tymi wiertłami to myślałam, ze obdaruję doktorka soczystym pawikiem;) co do obliczania terminu porodu, to najlepiej wejść na stronę, np. tę, choć jest wiele innych http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79533.html wpisać dzień ostatniej miesiączki i wychodzi termin porodu. Dzięki Nilli, ja też mam nadzieję, że uda mi się zrealizować moje plany, ale zobaczymy jak będzie. Zaczynają mi dokuczać nudności i niestety z rana mam bezpośrednie spotkanie z kibelkiem.. ale najgorsze jest to, że mam pusty żołądek i bardzo mnie męczą skurcze, bo wydalić nie ma czego. Pierwszy zakup ciążowy u mnie wykonany:) jest to oczywiście większy biustonosz, bo żaden już mi nie pasuje. z B przeszłam na C:) A jak Wasze zdrówko?

Mnie zaczęło mdlić i zdarza mi się to bardzo często, ale jak tylko zjem to mija.. Poza tym to powiększenie piersi i ból oczywiście, ale do zniesienia. poza tym nic szczególnego się u mnie nie dzieje. Kursy chcę robić w kierunku pedagogicznym, np. pedagogikę leczniczą. no i marzę o nauce języka migowego.. ale to też się wiąże z duża kasą no i częstymi wyjazdami do innych miast.. Jejku to jest niesamowite ile dziewczyn traci ciąże. Kiedyś tak chyba nie było. Okrutne to jest:( mam nadzieję, że pierwsze 3 miesiące szybko nam zlecą a potem to już będzie znikome zagrożenie i będziemy spokojniejsze a przynajmniej ja.. Pozdrawiam Was serdecznie Dobranoc

Cześć Kobitki:) Witaj Moni! Gratuluję Jak się czujecie? pisałyście o kursach. Sama mam w planach zrobić jakiś kursik, żeby mieć większe szanse na przyjęcie do pracy po macierzyńskim. jednak w moim przypadku są to bardzo drogie kursy, jeden ok 2000 tys:( i nie wiem czy damy rade zapłacić za niego. Tym bardziej, że jak będę na L4 to zmniejszy mi się pensja. Natalko i kiki mam przeogromne przeczucie, że teraz nam wszystkim się uda! i w sierpniu urodzimy zdrowe maluszki! Nie przejmujcie się, bo to i tak nic nie da. ja już przestałam, bo naprawdę nie warto.. co do wilgotności to mam biały śluz, ale nie jest go bardzo dużo. Miłego dnia!

kiki bardzo mi przykro, że nie dostałaś umowy.. a jak byś tak jednak poszukała, bo wiem, że można l4 załatwić za jakiś np. drobiazg..;) szkoda, żebyś straciła pensję. Jejku ja zaczynam schizować powoli. Martwię się, że dzidziuś się nie rozwija.. studiuję pedagogikę specjalną i pracowałam z dziećmi chorymi, więc mam jeszcze gorzej, bo wiem jak to wszystko wygląda i z czego się bierze i się martwię:( i w związku z tym mam pytanko, może trochę nie na miejscu,więc wybaczcie. Czy przed poronieniem ustały jakieś objawy ciążowe, albo czy czułyście, że coś jest nie tak..? Miłego dnia

Dziękuję za fachową odpowiedż. Mam jeszcze jedno pytanie, czy pół roku można być bez obaw na l4, no bo nie za bardzo pasuje, żeby z brzuchem lać piwo, albo robić drinki...?

pod zmienionym nickiem, a czy zdarza się, że komisja nie przyznaje L4 po okresie dłuższym niż pół roku?

To dopiszę się i ja:) Nick ....................Data porodu......Miejscowość....Wiek...Il.dzieci GaGa_..............................06.08...........U K............29......1 pod zmienionym nickiem........8.08........Bydgoszcz.......26..... .1 Jogi11............................. 31.07............Śląsk.........23......0

Cześć:) więc ja pracuję w dymie papierosowym, gdyż jestem kelnerką. co prawa dżwigać nic nie muszę ale po 14 godz, co drugi dzień siedzę w tym dymie. Lubię ta pracę, ale ryzykować nie będę. No właśnie jeśli chodzi o L4. to wiem, że nie można mieć dłużej niż 182 dni, czyli pół roku. co trzeba zrobić, żeby mieć dłużej niż pół roku i czy ma to wpływ na skrócenie urlopu macierzyńskiego? Kompletnie się na tym nie znam:( Dziewczyny napiszcie coś o sobie. ile macie lat? macie już dzieciaczki w domach?To moja pierwsza ciąża, niedługo kończę 24 lata. Jestem na 5 roku studiów, więc jeśli wszystko będzie dobrze to z brzuszkiem będę się bronić. Miłego dnia!

Witamy kolejną sierpnióweczkę:)!! ja miałam przeczucia, ponieważ znacznie więcej jadłam i czułam kłucie w jajnikach jak przy owulacji. uLekarza już byłam, pęcherzyk jest w macicy i z wielkim niepokojem oczekuję kolejnej wizyty za 2 tyg. dziewczyny powiedziałyście już najbliższym? jeśli tak to jak zareagowali? u mnie wielka radość, no i teraz traktują mnie jak księżniczkę, co trochę jest krępujące;) a jak z Waszą pracą? ja ze względu na szkodliwe warunki, raczej po następnej wizycie będę już na L4. pozdrawiam!

Ziarenko lnu, czekamy na Ciebie! Będzie dobrze. Sierpień musi być szczęśliwy dla nas wszystkich! tak szczerze mówiąc, to trochę mam obawy siedzieć tu, mimo iż ciąża jest potwierdzona.. nie chcę zapeszyć. i tak sobie myślę, że jak minie 3 miesiąc, to wtedy będę się tak naprawdę cieszyć. nasłuchałam się trochę o poronieniach itd.. nie chcę tego przeżywać. Muszę się Wam pochwalić, że mieliśmy tyle szczęścia, że jeden seksik wystarczył i jestem w ciąży:) przykro mi jest tylko, że nie wszystkie tak mamy.. napradę jest to smutne:( ale wierzę, że w końcu każda się doczeka swojego dzidziusia. Macie już jakieś objawy ciąży?:) ja jestem często głodna i bolą mnie piersi. Ale da się wytrzymać, no i oczywiście mam kłócia w podbrzuszu, ale to jest miłe:)

Gratuluję wszystkim zaciążonym!!:) Kiki ja też mam termin na koniec lipca, ale będę na sierpniówkach, mimo wszystko.. Jeśli też się zdecydujesz to zapraszamy:)

a ja życzę Wam wszystkim 2 kresek i bardzo liczę na to, że za parę dni się tu spotkamy już bez żadnych wątpliwości!

Witam! to ja autorka tematu. Nadal nikogo nie ma? nie chcę tu być sama: (