jogi11
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jogi11
-
Hej! Gaga nie żartuj, że lipcówki już się rozpakowują.. ja też mam termin, co prawda na koniec lipca, ale lipiec i teraz to już spanikowałam. Kiedy i które dziewczyny urodziły? Jakoś nie mogę się tego doszukać. Pozdrawiam
-
pikle spojrz na nasza klase
-
Zamówiłam sobie ostatnio tą sukienkę, mam nadzieję, że będzie fajna. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=616360920
-
Hej:) Witam nowe sierpnióweczki:) temat wózka znów się przewija, ja jeszcze nie mam zielonego pojęcia jaki bym chciała.. ale gdzie nie spojrzę tam x landery, na każdym kroku dzieciaczki w tych wózkach. Może rzeczywiście są dobre skoro tylu rodziców je wybrało. na pewno chcę 3 funkcyjny, z pompowanymi kołami i amortyzacją, musi być jeszcze regulowana rączka, 4 koła i ma być zgrabniutki:) A ja dziś mam obiad z cyklu pomysł na.. roladki w sosie pomidorowym. ale zjadłabym pizze. Wywiesiłam pranie na balkon i coś czuję, że zaraz będę je w biegu zbierać z powrotem, chmurzy się bardzo. Jutro pierwsze zajęcia w szkole rodzenia, zobaczymy co powiedzą nam ciekawego:)
-
Hej:) freckled Ty mi tu o kiełbsach z ogniska nie pisz, bo zaraz swój jęzor połknę:p asiaaa ja też wczoraj zaszalałam w mc, mniam;) zelka nie stresuj się tak,chłopina chce się jeszcze pobawić póki może;) Biedny piesio, lepiej mu już? Trza wstawać zjeść śniadanie i do Kościoła śmignąć. Miłego dnia!:*
-
Oj.. szpital, współczuję:(.. Chyba musicie bardzo uważać.
-
Dzięki Monia za info:* Muszę się zorientować jak to u nas jest w gabinetach. Zmiana stopki, 28 tydzień rozpoczęty wczoraj:)
-
Hej:) Właśnie wróciliśmy z Zoo, fajnie było:) Kupiłam sobie dzisiaj krem na opuchnięte nogi z dax perfecta, super! Uczucie jakby lód się przyłożyło. Fajna sprawa na te upały. Ja też zamierzam rodzić naturalnie i mam nadzieję, że w między czasie nie wystąpią jakieś wskazania do cesarki. Mam pytanie co do darmowego dentysty. Czy jeśli będę chciała tą lepszą plombę a nie tą czarną, która jest refundowana to muszę za nią płacić? Zaintrygował mnie jeszcze temat powrotu do pracy po macierzyńskim, nie wiem czy dobrze Was zrozumiałam, ale czy jeśli po macierzyńskim będę chciała iść na pół etatu to pracodawca musi się na to zgodzić? Czy coś poknociłam? Bardzo bym chciała, zeby już był lipiec.. nie mogę się doczekać..
-
Dziewczyny baardzo serdecznie Wam dziękuję za wszystkie życzenia i trzymanie kciuków Jeśli chodzi o wyniki to właśnie z nimi wróciłam. Z rana przy pobieraniu krwi panie laborantki mówią, że pamiętają moje wyniki, bo ten cukier był mega duży i 2 razy powtarzały badanie, bo myślały, że się pomyliły, więc już nie zostawiałam sobie złudzeń, że tą cukrzycę mam. A dziś niespodzianka, wynik mieszczący się w normie - 133. Gin powiedział, żebym mimo wszystko trzymała dietę bez cukru i badanie trzeba będzie powtórzyć jeszcze raz, ale nie powiedział kiedy. Bardzo mnie dziwi skąd ten pierwszy wynik taki ogromniasty, może coś go sfałszowało.. nie wiem, ale jestem happy, że ten drugi w normie. Jeszcze raz dzięki, że trzymałyście kciuki:) Dziewczyny powodzenia na USG! Lecę coś przygotować, bo teście i rodzice dziś przychodzą. U nas zaczyna się burza. Może coś wreszcie popada.. Buziaki
-
gago a co się dzieje, że masz taki humor?:(
-
Idę z rana na czczo, a wyniki będę miała około 15. Naczytałam się już trochę o tej cukrzycy i to co opisała gaga to baardzo rzadkie powikłania. zazwyczaj po porodzie wszystko wraca do normy, tylko trzeba monitorować wagę dziecka, bo może być bardzo wysoka i nie raz trzeba szybciej o kilka tyg. wywołać poród. Dżizys, gdyby nie to badanie to nawet bym się nie zorientowała, że to mam. Oby to była pomyłka. Swoją drogą to sporo kobitek to ma, nawet nie wiedziała, że aż tyle..
-
Hej:) Ja już wysprzątałam, upiekłam ciasto, bo jutro mam urodzinki:) a teraz leże przed tv. Idę na tą glukozę drugi raz jutro rano. Trzymajcie za mnie kciuki kobitki..
-
Dzięki wielkie marzenie za tą wypowiedź. Wieczorem przed badaniem nic słodkiego nie jadłam ani nie piłam. W ogóle nie lubię słodkiego. Glukozy na czczo mierzonej nie miałam, od razu po glukozie. Ale na wcześniejszych wynikach wszystko w normie. Dzidziuś w 21 tygodniu ważył 385g więc w normie, Nie wiem jak teraz. Wizytę mam 14 maja. Kurczę oby ten wynik okazał się pomyłką. Martwię się o synka i ewentualne zagrożenia dla niego związane z tą nieszczęsną cukrzycą. koteczek, nic nie poradzisz na to co się stało. Mam nadzieję, że złodzieje zapłacą za to słono. Nie denerwuj się dla Majeczki. śpijcie dobrze
-
oby to był błąd.. marzenie powiedz coś na ten temat.. jeśli o wodę chodzi to nie wolno gazowanej, gdyż po bąbelkach zanika pokarm. Moja mama nie chciała mnie piersią karmić i wypiła litr wody na raz i było po pokarmie. Dlatego wiem, że jak chce się mieć pokarm to pić nie wolno.
-
Dziewczyny jestem załamana... Cukier po obciążeniu glukozą 50 g wyszedł mi 198!! Podobno jest to mega dużo. Dzwoniłam do gina i powiedział, że jemu coś tu nie pasi i myśli, że jakiś błąd wystąpił. Oby.. martwię się strasznie. W czwartek powtórka z 75g.. Czuję się super, nic mi nie dolega, możliwe że ta cukrzyca nie daje żadnych objawów? Ech:(
-
Monika dal Ciebie również wielkie gratki, nareszcie dziewczynki się ujawniają:) koteczek.. bardzo mi przykro. mam nadzieję, że szybko złapiecie tych złodziejaszków.
-
Hej Wstałam dziś lewą nogą i najchętniej to rozwaliłabym wszystko co mi stanie na drodze:( nie znoszę takiego samopoczucia. Zelka gratuluję córci:) Ale tam dziś upalnie, trzeba pomyśleć jak wykorzystać taki ładny dzień, ale jak na razie to nic mi się nie chce. Dziś po południu odbieram wyniki, ciekawe jak tam cukier.. Miłego dzionka!
-
Hej:) RHM witaj z powrotem! anytram, udanego wyjazdu! kapucha i zelka, ślicznie wyglądałyście! sandra witaj i gratki z okazji podwójnego szczęścia!:) iwoneczka najprościej to chyba pogadać z tą drugą połówką. Mój mąż nie znosi spacerów, nie wiem jak to będzie jak dzidzia się urodzi. Najchętniej spędza czas przed kompem i tv, wkurza mnie tym strasznie, no ale widziały gały co brały i tyle, bo zawsze był taki. Dziewczynki powodzenia dzisiaj na USG! Alidżi siódmy miesiąc rozpoczęty!:) Gratuluję Byłam dziś na badaniu krwi i glukozie. Myślałam, że zwymiotuję, nie znoszę słodkiego a tu takie coś i to na czczo. Jutro wyniki. W ogóle to mam wielkie zapotrzebowanie na mleko. Codziennie pół litra musi być;)
-
Hej:) Zelko wszystkiego dobrego na Nowej Drodze Życia!! Marzenie nie martw się, grunt że w ogóle czujesz kopniaczki. Dzidzia pewni się przemieściła i na razie kopie w środeczku. Gaga ja też nie potrafię odtworzyć tego pliku. Koteczek, jesteście już w domu? Miłej soboty!!
-
Dzięki za rady co do tej książeczki:) Ruda widzę, że nieźle obcykana jesteś w tych sprawach. Ze mnie to jest jeleń straszny, nic nie wiem o ubezpieczeniach i innych takich, a jak wchodzę do jakiegokolwiek urzędu to dostaję wysypki i nocka przed tym nieprzespana;) klara bardzo dobrze zrobiłaś moim zdaniem. Uspokoisz się i będziesz wiedziała, że wszystko jest dobrze.
-
Na pierwszym USG termin wyszedł mi na 30 lipca tak jak z @ i tego mój lekarz się trzyma, a na kolejnych to były terminy 26 lipca i 31 lipca. Wolałabym nie chodzić przeterminowana i urodzić do tego ostatniego lipca. Mój pracodawca chyba sobie w kulki leci. Nikt nie ma książeczki ubezpieczeniowej wyrobionej.. Musze ją teraz wyrabiać. Długo to trwa?
-
Ja także mam usg robione przy każdej wizycie, w tym miałam 2 razy robione usg 3/4d w 14 i 21 tygodniu. Dziewczyny czy Wy macie wyrobione książeczki ubezpieczeniowe? Ja nic takiego nie posiadam a wiem, że do szpitala taka książeczka jest potrzebna.
-
Hej:) Koteczku, strasznie mi przykro, że musisz tam leżeć, ale jest plus tej sytuacji, przynajmniej wiesz już, że na razie nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego i masz dodatkowe badania porobione. czarnula gratuluję synka:) u nas też szkoła rodzenia jest bezpłatna. Zaczynamy 6 maja:) Śliczne macie brzuszki, wyprawki, łóżeczko Alidżi super i niedrogie. Ciuszki będę prała na jakiś miesiąc przed terminem. łóżeczko i wózek zamawiamy pod koniec czerwca. Tylko nasz synio jeszcze imienia nie ma zaplanowanego. Nie sądziłam, że będziemy mieli z tym aż taki problem. Tzn. nie było by problemu, gdyby najbliższa rodzina nie skreślała wszystkiego co wymyślimy. Niby, nie powinniśmy się sugerować nimi, ale liczymy się z ich zdaniem. Przynajmniej na razie, bo już mnie to zaczyna wkurzać. zaczynamy dziś 27 tydzień:)) strasznie jestem ciekawa ile nasz maluszek waży. Ale następny pomiar dopiero 14 maja. nilli rozwaliły mnie te pomiary ptaszka i kuleczek:) Nie sądziłam, że jeszcze są to takie maleństwa:) Mogę porównać z moim dzieciaczkiem, bo mamy podobne daty porodu:)
-
A tak w ogóle to nasz Maluszek już się obrócił i sobie pływa do góry nogami:)
-
Ja też jestem były palacz i czasami to mnie straaasznie mocno ciągnie do dymka.. nie raz to mi się nawet śni, że piję piwko i do tego palę papierosa.. Mniam:) Przez to, że tak mnie ciągnie do kurzenia, to pewnie wrócę do nałogu, jak tylko przestanę karmić, choć mam wielką nadzieję że jednak nie.. lenka, powodzenia przy pisaniu, na pewno zdążysz i dużo szczęścia z okazji drugiej rocznicy!