olenka81

Czesc Lady Kiedys juz sie spotkalysmy na innym topiku. Ja testuje w Walentynki. Zycze Ci powodzenia.

Angioletto, bardzo Ci wspolczuje. Mam nadzieje, ze przez te 2 dni bedziesz rzeczywiscie lezala plackiem. Bedzie dobrze. Tylko nie panikuj, bo stres tez moze dzidziusiowi zaszkodzic. Trzymam za Ciebie kciuki. Nusienka Ty tez nie rozpaczaj. Jak nie ta praca, to inna, chociazz wiem, ze nie bedzie Ci latwo. Za Ciebie tez trzymam kciuki. Milego dnia zycze. Zabieram sie za sprzatanie.:-))

Anite, mam nadzieje, ze sie u Was wszystko szybko wyjasni i dolaczysz do grona szczesliwych mamus. Moj maz ma 31 lat i wiem, ze juz chcialby miec dziecko. Zreszta wszyscy nasi bliscy znajomi maja maluszki w domu, a to tez wplywa na nasza psychike. A pamietaj, ze od kiedy zajdziesz, to Twoj maz bedzie mial 9 miesiecy zeby sie oswoic z ta mysla, wiec mysle, ze na bank bedzie happy. Wierze, ze nam sie uda. Zycze powodzenia.

Anite, bralam prze pare lat tabletki. Skonczylam brac w styczniu 08, bo juz powoli myslalam o dziecku i chcialam sie ''oczyscic''. I pozniej tylko gumki.

Fajnie, ze planujesz tak wczesnie. Wytrzymasz zeby tyle czekac skoro juz czujesz instynkt? Dlaczego nie zaczniesz wczesniej? Ja nie myslalam o dziecku wczesniej. Jakos mi tak w sierpniu przyszlo. Mialam wypadek samochodowy, ktory jakims cudem przezylam i uznalam to za znak, ze trzeba dac kolejne zycie. I minely juz 4 cykle... i nadal czekam.

angi, slonko, co Ty robilas w szpitalu??? Mam nadzieje, ze wszystko u Was w porzadku.

Anite - pokazuje on owulacje na 24-36 godz wczesniej. Poczytaj wczesniej ten topik lub inne i tam znajdziesz mnostwo informacji na ten temat. Ja chce sprobowac, bo z obserwacji organizmu nic nie wychodzi. Jesli prawdziwe jest twierdzenie, ze owu pojawia sie na 14 dni przed przewidywana @, to ja juz nic nie wiem. U mnie sluz plodny pojawil sie 20 dni przed planowana @ (planowalam wg sredniej dlugosci cyklu). Natomiast @ dostalam przedwczoraj, czyli 3 dni za wczesnie, a jesli odjac od tego 14 dni - to 1 stycznia juz zadnego sluzu nie mialam. Nie wiem, czy napisalam to zrozumiale. Z tego powodu chce sprobowac tych testow bo w innym czasie mam sluz plodny, a w innym czasie pojawia sie rzeczywista owu. Masakra.

Anite, nie nigdy. To bedzie pierwszy cykl. Chce sprobowac, bo wszystko inne zawodzi jak narazie. A Ty juz uzywalas kiedys?

Angi - jesli szukasz pasa, wejdz na Ebaya, jest mnostwo ofert. Ja wlasnie kupilam testy owu. Pozdro.

Megi, bede trzymala kciuki. Zeby bylo wiecej fluidkow. Daj znac. Buziaki!!! Spij dobrze.

SURI - to ja mam tak samo - dokladnie. I tez dla swietego spokoju w sobote testuje. Bo mi sie od wielu miesiecy czesto spozniala @, ale nigdy wczesniej. Zobaczymy. Jesli nie to tez sie przeciez z mostu nie rzuce hehe.

Co do wiesiolka, to naprawde stwierdzilam na sobie ,ze po 4 dniach mialam na maksa sluzu. Czasem myslalam, czy nie popuscilam:-)). A psychika - rzeczywiscie to chyba najgorszy wrog.

Kami, to bedziesz mial niespodzianke, bo jak widzisz kazda kobieta przechodzi to inaczej. Ja dzisiaj mowilam mamie, ze mam problemy z zajsciem i mi powiedziala, ze keidy ona po slubie chciala miec dziecko to sie nie udawalo, a jak stwierdzila, ze odpusci to nagle pojawilam sie ja:-)). Pocieszyla mnie. Wiec bedzie co ma byc. Wiesiolek bralam w zeszlym miesiacu i po tygodniu mialam non stop mokro i zaczelo mnie to az wkurzac, wiec przestalam. Teraz znow zaczne brac i jeszcze sie zaopatrze w testy owu. Tak sobie mysle, ze wszystko na gorze jest zapisane. Maz mi dzisiaj powiedzial, ze nawet jakby sie dziecko mialo urodzic 31 grudnia o 23.59 i bedzie zdrowe to i tak sie bedzie cieszyl. Wiec wydaje mi sie, ze wszyscy dookola na luzie podchodza, a tylko ja sie martwie:-)).

He he, Kami, jak samopoczucie? Nadal zadnych objawow? Witaj Aulidka. Ja tez w przyszlym miesiacu zainwestuje w testy, bo z wyliczania dni plodnych na necie i obserwowania organizmu nic nie wychodzi. Juz nie wiem co robic. Wpisz sie do tabelki.

Czesc dziewczyny! Angioletto, nie zamartwiaj sie. Ja na Twoim miejscu poszlabym tutaj do polskiego lekarza. Ja sie zalamalam. W dzien mialam brazowe malutkie grudki, a teraz pojawily mi sie plamienia. I to 3 dni za wczesnie. Zaczelo bolec mnie podbrzusze, ale nie jak na @, jakos tak dziwnie. Rano robilam test i byla 1 kreska. Kolejny cykl zmarnowany. Juz nie wiem co sie dzieje:-(.