olenka81

Lady Love i Angioletto - moze to wlasnie to??? Skoro nigdy wczesniej tak nie mialyscie. Co do tempki to Wam nie powiem, bo sama nie mierze, ale sluz jest obiecujacy:-). Dexa - skopiuj tabelke i sie dopisz.

Sylwinka - oby:-) Ale dopiero skonczylam dni plodne, wiec troche musze poczekac na wyniki. Pozdrawiam.

Czesc Karinko! Z tego co wiem to owu pojawia sie ok 14 dni przed spodzewana @. Wiec jesli masz 27 dni to najlepiej probowac w 13 dniu. Tak mi sie wydaje. A jak nie wychodzi to nie wiem, probuj dalej, wszytsko zalezy od organizm. Ja juz sie staram 4 cykl i czekam na wyniki.

Witam! Skorpionka, troche mnie pocieszylas, bo tez sie obawialam jak to bedzie wygladac w UK. Lady Love trzymam kciuki za pozytywny wynik. A dla wszystkich zycze spelnienia marzen w Nowym Roku!!!

No ja wlasnie tez czytalam ,ze najlepiej co 2 dni. Ale jest powiedzmy z 5 dni plodnych w cyklu, z czego 1dzien lub jakies 12 h to owulacja, wtedy starajac sie co 2 dni sa mniejsze szanse zeby trafic. Wiec ja postanowilam poza tymi dniami co 2 dni, a teraz kiedy od 3 dni mam sluz jak kurze bialko (sorry za szczegoly) codziennie. A wedlug kalendarzy owu mam 2.01. To po tym wiesiolku, ktory bralam tylko 10 dni tak mi sie zobilo, bo do tej pory ciezko mi bylo okreslic kiedy to dokladnie przypada.

Taka jedna przylanczam sie do zyczeni i Tobie tez powodzenia!!! Z tymi naszymi organizmami to nigdy nie wiadomo. Ja tez nie mierze tempki tylko obserwuje sluz i przegladam kalkulatory plodnosci. Ale jak sie nie daj Boze w tym miesiacu nie uda, to w przyszlym zaczynam mierzyc tempke i kupuje testy. Teraz mam dni plodne i dzialam codziennie. Mam nadzieje, ze to nie za czesto. Ale tak sie boje, ze znow przegapie ten moment.

Sylwinka tez trzymam za Ciebei kciuki!!! Mam nadzieje na dobre wiadomosci w styczniu:-).

Sylwinka udanej rocznicy zycze. Ja mam dni plodne, wiec tez czekam az maz wroci z pracy...:-)

Czesc! Wlasnie wrocilam z malych zakupow. Ludzie chyba zwariowali, przed swietami kupowali jakby wojna miala nadejsc, a dzisiaj to samo. Wszedzie kolejki:-(. Co do rozyczki, to ja zanim zaczelam sie starac zrobilam badanie na przeciwciala, bo nie pamietalam czy sie szczepilam w podstawowce i na hormony tarczycy. Przeciwciala mam, z tarczyca tez OK.

http://www.epacjent.pl/artykul.php?idartykul=1048&poddzial=Kalkulator Tu jest fajny kalkulator nawet jesli ktos ma nieregularne cykle.

Widze, ze ktos bardzo sie nudzi. hehe Moze by ulozyc kalendarz wg dat nastepnej @??? Wiedzialybysmy ktora nastepna czeka. Ja wlasnie przejrzalam kilka kalkulatorow plodnosci na necie. I chyba sobie zle wyliczylam dni plodne w tym miesiacu. Myslalam, ze to juz koncowka, a to dopiero poczatek. Ale ja glupia jestem. W pierwszym cyklu tez tak mialam, dzialalam w srodku cyklu, a chyba w 20 dniu (5 dni pozniej) pojawil sie plodny sluz. Jesli sie teraz nie uda, to od przyszlego miesiaca temperatura i testy, bo chyba nie ma innej mozliwosci. Dzisiaj jedna z dziewczyn z forum, na ktorym pisze oglosila, ze jest w ciazy. Super!!! Powiedziala, ze to tylko dzieki mierzeniu temperatury i testom bo owu jej sie przesunela i niby skad miala wiedziec o tym, wiec testy pomogly. Ach... nie myslalam, ze bedzie tyle zachodu z zajsciem w ciaze... Mam tylko nadzieje, ze sie nie zniechece.

Asia, dzieki za rade. Jesli w tym miesiacu mi sie nie uda, to chyba tez sie zaopatrze w testy. Zawsze sceptyczna bylam wobec nich. I zaczne mierzyc temperature. Tymczasem czekam do 16 stycznia.

Ilaa - poczatki sa zawsze ciezkie. Ja tez skonczylam w Pl studia, a tutaj przez 2 lata pracowalam w Starbucksie, ale podszkolilam jezyk, obylam sie troche z tym krajem i teraz pracuje za biurkiem. Czasu potrzeba. Bedzie OK, tylko wyznacz sobie cele i rob wszystko zeby je osiagnac. Angioletto - co do szczegolow zakupu domu, najlepiej jakbys sie poradzila w jednym z polskich biur doradczych, ktore pomagaja w zakupie. Ja kupilam dom 2,5 roku temu, wtedy warunki byly inne, a teraz sie pozmienialo przez kryzys na rynku.

Asiu - Gratuluje!!!!!!!!!!!!!!! To wspaniala wiadomosc!!!!! Wracaj do UK i informuj nas na biezaco. Ja chyba wczoraj mialam owu, od paru dni dzialam. Mam nadzieje, ze tym razem sie uda. Pozdrawiam reszte staraczek.

Nie robie testow owu bo jakos im nie wierze. Przez 2 ostatnie dni mialam plodny sluz i dzialalam. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tylko w sumie nie wiem... lekarz zalecil mi przez caly cykl co 2 dni sie przytulac. A przeciez owu nie trwa tydzien. Skad wiedziec kiedy sie trafi? To jak loteria. Wiec postanowilam w czasie owu probowac codziennie. bedzie co ma byc...

Mysle, ze tu mozemy o wszystkim pogadac. Skorpionko, ja bardzo tesknie za Polska, za rodzina. Tutaj doluje mnie przede wszystkim pogoda. jakos nie wyobrazam sobie wychowywania dzieci w UK. Moj maz jest tu 12 lat i tez juz ma dosyc. A dom mam zamiar wynajac na przeczekanie kryzysu, a pozniej sprzedac, bo w sumie po to go kupilam.

Narazie czekam do 16 stycznia, czy @ przyjdzie czy nie. Nienawidze tego czekania!!!

Angioletto, po wielu wyrzeczeniach kupilam tu dom i mimo, ze teraz jest ciezko finansowo, bo sytuacja na rynku jest jaka jest, a kredyt trzeba splacac to jednak wierze, ze w dluzszej perspektywie to sie oplaci.

Ilaa, moze to i dobrze. Ja dopiero teraz poczulam, ze jestem gotowa na dziecko. Kazda z nas ma chyba taki moment w zyciu. Angioletto, ja jestem w podobnej sytuacji. Tez juz chce wracac do Polski. Planuje powrot w przyszlym roku. Zainwestowalam w UK troche pieniedzy i mam nadzieje, ze w przyszlosci bede z tego korzystac i jakos sobie poradze. Zreszta, co najwazniejsze mam meza i rodzine, na ktorych zawsze moge liczyc. Bedzie dobrze!!!

Ale sie rozpisalyscie! Troche mi zajelo doczytanie do konca... Ja ja teraz troche zaluje, ze sie wczesniej nie zdecydowalam na dziecko. Mam 27 lat i to bedzie moje pierwsze. A o reszte sie nie martwie. Jak dzidzius sie pojawi to wszystko sie do niego dopasuje. Zaczelam nowa prace od poczatku grudnia i mam nadzieje, ze bede mogla tam wrocic po macierzynskim. Chociaz chyba nie ma sensu myslec tak daleko...

POCZEKALNIA Nick i Wiek...... c ykl...........Data@...............miejscowośc Lady love-20...... .1.............. ???......................Ruda Śląska Agatka-24..........0..............???................... ....Szczecin Ilaaa-27.............1..............???................. ..Birmingham(uk) Vitao-28............0..............???.................. .....Białystok Nefretete23.......1..............???.................... ...Zakopane Atka-21 ............0..............???..................Wrocław/Kłod zko Kami-30.............4..............???.................. .....Mińsk Maz. Dziewczyna-26....1..............???..................... ....Kraków Pani L.-27..........4..............???......................Linco ln (uk) Anted-34............0.............???................... ...pomorze sr. Mallefemale-25.....1.............???.................... ....łódzkie Skorpionka-27.....0..............???.................... .......UK Angioletto-24......1..............7.01.................. .....Londyn Olenka81...........4.............16.01.......................Londyn Wpisalam sie do tabelki. Ale sie dzisiaj wyspalam!!! Jestem wlasnie po sniadaniu:-). Pozniej do Was zajrze. Milego dnia.

Skorpionka, fajnie, ja chcialam miec dziecko spod znaku Raka, wiec myslalam, ze we wrzesniu sie uda... A teraz jest mi obojetnie spod jakiego bedzie znaku... Ale wierze, ze Tobie sie uda jak zaplanowalas!!!

Hej Lady Love! Ja na Twoim miejscu nie zmienialabym planow i starala sie od stycznia, a jak uda Wam sie zaciazyc, to Tesciowie nie beda mieli wyjscia i wezmierz wymarzony slub. Pieniadze nie sa w zyciu najwazniejsze!!! To jest Twoje zycie i jesli czujesz, ze czas na dziecko nadszedl to dzialaj, a nikt oprocz Was dwojga nie musi o tym wiedziec. Bo moze tak byc, ze (nie daj Boze) nie uda Wam sie od razu po slubie i mozesz sobie do konca zycia pluc w brode, ze zmienilas plany. Tak mysle.

Maducha- zrobilam ta przerwe z rozsadku, nie konsultowalam tego z lekarzem i pomyslalam, ze tak bedzie dobrze. tablety bralam przez prawie 7 lat. Organizmy sa rozne, jedne zachodza w ciaze po 2 miesiacach od odstawienia, inne nie. Ja mysle, ze te 8 miesiecy po odstawieniu nie powinno wplynac na to czy zajde szybciej czy nie. A probuje juz 4 cykl. Mysle, ze bardziej to psychika...

Dziewczyny, ja mysle, ze jesli bedziemy sie tyle nad tym koncentrowac i zastanawiac czy dzisiaj mozna czy nie... to nic z tego nie bedzie. Chyba trzeba sie wyluzowac i jak ma byc to bedzie. A jednoczesnie przytulac sie kiedy ma sie na to ochote. Nie wiem... Od tego cyklu tak postanowilam, bo ciagle myslenie o tym powodowalo, ze co miesiac widzialam u siebie wszystkie objawy i... znow rozczarowanie. Obejrzalam wlasnie nowy film z Willem Smithem. Nie wiem jak sie nazywa po polsku, po angielsku ''7 Pounds''. Piekny. Uwielbiam filmy, ktore daja do myslenia. Polecam.