Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jay

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jay

  1. kafe82> a kto mialby Ci popwiedziec, ze pobralas sie z bratem?! nie rozumiem, jechalabys na zaproszenie jego taty tak? a co ten tata pisze, ze jest Twoim tata? kochana tysiace osob wjezdza na wizie turytycznej i wychodzi za maz/ zeni sie. najwazniejsze, aby to zrobic zanim wygasnie wiza i zlozyc szybko papiery do INS. Nie Ty pierwsza i ostatnia;-) a teraz koncentruj sie na otrzymaniu wizy... pewnie turystycznej;-) pozdrowienia i milego dnia a ja o 1 poprosze o trzymanie kciukow
  2. kafe82> Twoj mezczyzna nie moze wystapic o wize narzeczenska dla Ciebie. Osoby posiadajace tylko zielona karte a nei bedace obywatelami nie maja takowego prawa. Kochana Ty w ambasadzie absolutnie nie mow, ze jedziesz do narzeczonego, nie dostaniesz wizy turystycznej w takowym wypadku, bo proste jak na dloni, z jedziesz do USA aby zostac. A aby dostac wize turystyczna, muisz pzrekonac konsula, ze jedziesz aby wrocic. Ja wlasnie dzieki swojej cudnej uczciwosci nie dostalam wizy turystycznej i musialam czekac na K1, nawet fakt, ze moj J stal w ambasadzie obok mnie, ani to, ze mialam dobra stala prace, ani to, ze paszport byl nabity pieczatkami, ktore wskazywaly na to, ze \"przenosny\" ze mnei czlowiek, ale wracajacy do Polski. Powodzenia.
  3. Nikoia> znalazlam artykul, ktory rzecze, ze pojedyncza lilia wodna kwitnie tylko 4 dni;-(( malo http://wojcre20.w.staszic.waw.pl/roslin.php#lilie
  4. Nikoia> pozwol, ze za konski nawoz podziekuje;-) a po rozmarynowac sie chetnie przyjade, tylko wiesz, konniec tygodnia, a Ty co zlodzieju maly nakradlas wodnych lilii?;-))
  5. Squirley> ja widze, ze w Twoim przepisie jest smietana, moze od tego sie troche rozjezdza? w koncu to dodatkowe cos mokrego jest. GNU> a tu to nie ma pestycydami podsypywanych ziemniaczkow? sa, wszedzie sa, moje pomidory sztuk 3 sa naturalne za to ;-)) Kokus> pytanie male do ogrodnika> mam jednego pomidora, ktory mi zczerwienial pieknie chyba 2 dni temu, ile on moze wisiec na krzaku? nie chce zrywac za szybko, chce sie podelektowac pomidorkiem hihihi W ogole lubie swoj miniaturowy ogrodek, bardzo lubie dotykac bazylie i pomidory, bo potem skora na rekach wlosko pachnie ;-)))) bazylio-pomidorowo
  6. Squirley> ja przytylam tutaj bez wielkich kanap, muffins i bagels, ktorych nie znosze, wszystko jest dla mnei za slodkie, wiec cos jest nie tak, wiem, ze mniej sie ruszam niz w POlsce, ale nie powinnam tyle przytyc od salat i ryzu!! na szczescie od stresu pieknie chudne hihihih a sernik? 2 opakowania cream cheese, 1 cup cukru pudru, ja dodaje tylko lyzke stolowa, bo mi za slodki jest ze szklanka, pewnei mozna tej Splendy walnac;-) 1 opakowanie cool whip i juz miksujesz wszystko az bedzie ladnie gladkie, i wlewasz go do pie shell ( ja kupuje, nie lamie ciastek) ido lodowy i juz.. mozna na to wylac polewe czeresniowa, ale ja nie lubie takich experymentow. Baaardzo podobny przepis do Twojego i moj sie trzyma jakos;-))
  7. Mnie np nie stac robic zakupy w sklepach, ktore maja organiczne jedzenie, od czasu do czasu pozwalam sobie na takowe zakupy, ale na dluzsza mete to jest po prostu nierealne i nie na moja kieszen Chcialabym bardzo byc aktywniejsza niz jestem, ale z moim planem zajec nei daje rady inie jest to zadna wymowka, mysle, ze sam fakt, ze spie po 4-5 godz na dobe, a potrzebuje co najmniej 7 mowi sam za siebie. Teraz jezdzimy czesto na farme pomidorowa po kosze pomidorkow, ale i farmy truskawkowe czy brzoskwiniowe tez mamy obcykane. Bardzo podobalo mi sie w NC w okolicach Asheville, ludzie mieli mala kramiki z warzywami, wlasnie tam dorwalam wystarczajaco duza glowe kapusty na golabki;-)))
  8. Squirley> ja tego sernika to od dawna robie;-)) tylko bez zelatyny, bo nie jem takich cudeniek, klade na wierzch jakiekolwiek owoce, ktore mam pod reka, a ze zwykle sa to truskawy albo pomarancze, to to laduje na wierzchu. SKonczylam wlasnei dziabac terminologie medyczna, zaraz zabieram sie za cos artic disorders.. oj bedzie jutro wesolo, szczegolnie, ze mam prezentacje z bardzo wesoloego tematu jakim jest posiadanie living will..
  9. Nie o dawna wiadomo, ze pzrecietny czlowiek po przyjezdzie do USA przybiera na wadze i ot nei dlatego, ze mu sie tak podoba czy dlatego ze choduje sadlo na kanapie tylko dzieki swinstwom w jedzeniu. Salatki plywajace w dressing, lean pockets uwalane w serze, frytki, ktore sie pieka w pieknym oleju z dodatkiem sadla bodajze wolowego .. nie lubie tutejszego jedzenia, jem gorzej niz w Polsce, a nie jem w McD. Dopiero sie tutaj budza z otepienia, gdzie w koncu dzieciom w szkole zaczynaja dawac brokuly a nie tylko pizze na lunch. Niestety neiduzo jest takich szkol, po ostatnim wykladzie na temat obesity ugiely sie pode mna nogi, tlyko jak z tym walczyc skoro najtansze jedzenie jest najbardziej tuczace? skoro ktos na nizszym szczeblu drabiny spolecznej nie moze sobie pozwolic na normalny warzywny obiad to i je to co moze..
  10. Squirley> no boj sie Boga;-) co Ty takich rzeczy nie wolno jesc na swoje urodziny!! co do za weselicho, bo mi chyba umknelo, nie pamietam,z e jedziesz sie weselic kalifornijsko;-) zdjecia porob a Nikoia to sie sama pojawila, sam siedziala w Charleston i sie nei dozywala;-)) bo ja oczywisice chetna na spotkania a ona nic;-P zartuje oczywiscie, bo od momentu, kiedy poajwila sie tutaj na forum utrzymujemy kontakt ja na swoje ubiegle urodziny to wszamalam tyle tortow ile wlezie, bo mi kazda moja grupa zrobila jakas niespodzianke, ostatniego torta to juz chcialam wywalic pzrez okno, ale no pzreciez musialam choc kawaleczek;-) a funtem w tylku to sie nikt nie pzrejmuje;-))) Ty przyjedz tu lepiej na plaze, to zobaczysz jakie funty tu chodza i sie nei pzrejmuja;-)))
  11. a mi ukradli plastiki jak bylam na basenie i kurcze znalazlam zlodziejke i wiedzialam nawet ktorre paski byly pekniete i pan ratownik kazal jej oddac moje buty;-) jaka ja dumna bylam a w ogole to na basenie plywalo sie w majtach zwyklych bo nie bylo strojow kapielowych dla dzieci zreszta nie bylo co zakrywac w wieku 7 lat hihihi zbierania grzybow i jagod z tata juz chyba nei uswiadcze i wcianania ciast, ktore mama namietnie piekla i przypalala bo piekarnik piekl szybciej z jednej strony i skakania po drzewach ech...fajnie powspominac, kraj jaki byl taki byl, a pokolenie pikne wyroslo, prawda?;-)) Squirley> ja Ci nie wierze, juz 2 razy robilas podchody pod andruty;-P i nic...
  12. hmm do tej pory pamietam jak sie gralo w gume w Leonsia i Izaure hihihih a mama lala lzy przy \"W kamiennym kregu\" a tata sie z niej strasznie nasmiewal;-)) sloje z sola tez mialam, Barbie nigdy nei posiadalam, za to robilam foremki do ciast na zpt, ktore tatat ladnei kombinerkami odginal, ech.. Jade> nie placz, bedzie dobrze, na pewno nie zawalilas, teraz tak Ci sie wydaje.. na pewno bedzie ok. Ja mam w poniedzialek test z 4 rozdzialow terminologii medycznej i normalnie zaczyna sie schiza, bo te 4 rozdzialy to samemu tzreba wykuc, na zajeciach robimy calkiem co innego, do poniedizalku pewnei zalicze jakies wizje strachliwe;-) a we wtorek nastepny midterm z articulation disorders tu bedzie ciekawie.. bagatelka> dzieki za przypomnienie o Dniu Taty, zaraz dzwonie do domu;-) Farfall> no co Ty, ja wciaz nei wiem co chce robic jak bede dorosla;-)) mam wizje tego jak chcialabym wszystko polaczyc, ale np wylazi ze mnie fotograf i co teraz?;-) Odnajdziesz swoja droge, zobaczysz, bedzie dobrze, w miedzyczasie, wpadaj tutaj sie wyzalic i pochwalic i na glaska;-) Kryspina> jak czytam jakies mozgowe zapedy kulinarne, tudziez watrobiane, zoladkowe i inne takie, to moj wegetrainski zoladek fika kozly;-)) Squirley> dzisiaj wyprobuje slodkiego ziemniaka, ale jak bedzie niedobry, to normalnei wsiadam do auta i jestem w Charlotte;-) i Ty bedziesz robila kolacje;-) a pamietacie chinskie sukienki, takie z kokardami z tylu fju fju
  13. nikoia> kochana ja szczaw na surowo, jak pojedziesz do domu, to muisz przywiezc nasiona jakies czy cos, posiejemy tego szczawiu;-) i nie bedziemy tu w trawie szukac, bo 1. u mnei trawy brak hihihi2. w trawie siedza brzydkie rzeczy;-) ktore lubia mnei dziabac po nogach. wlasnei wrocilam z ogrodka, bylam podlac moje 2 krzaki pomidorow, na ktorych wisza juz czerwone pomidorki, a ja jestem ogrodnik z lewymi rekoma;-) i komarzyska podziabaly mi stopy, ktore teraz pieknie puchna;-(
  14. Po 2 godzinnym przetrzymaniu kolezanki forumowej na telefonie;-) padlam jak kawka i dzisiaj obudzilam sie z ... zawalonym gardlem, nie wiem czy to od tego telefonu;-) czy raczej od tego, ze pomiedzy budynkiem, gdzie odbywaja sie zajecia z temperatura na dworze jest roznica co najmniej 20 stopni i ja tak sie racze promieniami slonecznymi kiedy tylko moge, aby znowu wejsc do lodowki brrrr maremarie> nie bede pigulka;-) bede SLP (speech language pathologist) za 2 lata hmm no nie zupelnei, za dluzej niz dwa lata, bo teraz to 2 lata nauki + 4 semestry praktyk+9 miesiecy clinical fellowship ( nie wiem jak to powiedzic po naszemu) potem tylko board exam i juz moge sie cieszyc z dyplomu;-)) Kryspina> nei wiem kiedy wyjde z anatomii;-) nie chce zmyslac, bo np w nastepnym semestrze bede miala neuroscience, czy to sie podciaga pod anatomie? pewnei troche tek, bo mozg w malym palcu trzeba bedzie miec;-)) a teraz dla przyjemnosci zwiewam na swoj japonski;-) milego dnia i pozdrowienia dla wszystkich
  15. maremarie> moje studia nei sa zaoczne, sa w pelnym wymiarze;-)
  16. Wczoraj dostalam dvd z rodzinka jak pracuej w ogrodku i z mama jak zwiewa sprzed kamery, tata grillujacy jakies meicho, nawet pies , kwiaty ladne i tak chcialabym tam bardzo byc.. ech.. rozczulilam sie wczoraj ale dzisiaj juz dobrze, spokojnie, bez zadnych teskniacych rozpaczy ani darcia koszul;-)
  17. bagatelka> do odpoczywania to mi jeszcze 7 godzin brakuje, wciaz jestem na zajeciach za 2 godz do pracy;- ) i do domu o 9pm. Mam tylko mala glupawe;-) Reign> dzieki za sprawdzenie slowka
  18. Reign> co to sa peperonicini? suszone peperoni?? nei patrz tak, wytlumacz lopatologicznie wegetariance;-))
  19. Kryspina> no i zeby sie jeszcze z zielskiem w kuchni meczyc;-) wystarczy, ze mam 3 pomidory w ogrodku, z moim rozkladem dnia Ty tez nie mialabys czasu wyjsc na slonce;-P ciesz sie, ze mozesz Squirley> lubisz slodkie ziemniaki? ja jakos nie moge sie do nich pzrekonac i ich nie kupuje wcale jestem po midterm z anatomii, wali mi na glowe, na nogach ejstem od 4 rano, mam glupawke;-)) ciesze sie ze to ostatni dzien szkoly i pzrynajmneij posie dzisiaj dluzej;-)
  20. Kryspina> dla mnie po prostu rzeczy, ktore jem musza miec to cos;-) Nie lubie zup, np w ktorych nei ma nic do pogryzienia, podczas mojego pobytu w Anglii zawsze wybieralam zupe sobie do garnka zanim to kucharz mocno zmiksowal i zrobil z niej krem.. Ja wiem,z e to te same skladniki, ale takie gladkosci jakos nei chca mi pzrechodzic pzrez gardlo no i podejrzliwy czlowiek ze mnei hihihih Na lampki kochana to trzeba meic czas, to samo na piekne rozprowadzanie kremu samoopalajacego, coby sie smugi nie porobily;-)) A ja tu jednym palcem pisze dtrugim pzrerwacam strony w ksiazce, dosc dobrze idzie mi ta anatomia, bo wszystko powtorki, wiekszosc rzeczy pamietam.. ale oczywiscie i tak gdzies sie wyloze na szczegolowych pytaniach, moj profesor uwielbia pytania pt: jesli przepona zostanie pociagneita w dol, co stanie sie z powietrzem, ktore mamy w plucach.. no to to stosunkowo latwe, ale zadaje pytania co by bylo gdyby przepona byla kwadratowa hihih wlasnei dzwonilam do lekarki, z ktora mam pzreprowadzic wywiad na temat najnowoczesniejszych technologii ogladania aktywnosci mozgowej. Spotkanie za tydzien i przeogromnie sie ciesze, ja lubie takie nowinki. Moze mi dadza swoja glowe poogladac hihihi a moze lepiej nie bo jeszcze sie dowiem, ze tam nic nie ma;-))) no to juz po mojej przerwie na oddychanie i wracam do kregoslupa
  21. kryspina> a co z ta pacia baklazanowa sie robi? smaruje na kanapki? wcina jak ziemniaki? ja bardzo nie lubie takich mamalyg;-)) dla mnei potrawa musi miec cos do pogryzienia hihihi a bigos z pomaranczy to chetnie wyprobuje ;-))) Margolcia> Ty tam mocniej te labe uprawiaj, bo jak wrocisz do szkoly to laby nie bedzie, wiec bycz sie ile wlezie, za mnei tez;-)) mam sie uczyc, niech mnie ktos zagoni do ksiazek, bo za chwilke ide do pracy i nie dam rady wieczorem wszystkiego ogarnac, glowa to wie, ale wcale sie nei kwapi do ksiazek..mam jakis przesyt ksiazkowy a tu egzamin za egzaminem..pogoda pikna, byle na plazy lezec, a ja w tym roku strasze bialoscia, pieknie komponuje sie z bialymi scianami, takie pojawiam sie i znikam;-))) ale sobie kiedys tam odbije.. w sierpniu chyba hahah, jak juz wszyscy beda pieknie opaleni a ja dopiero bede sie rozkladac plazowo
  22. kryspina> ;-)))) usmialam sie z tej czaszki hihih, ja na szczescie moglam wypozyczyc czaszke w pieknym wylozonym gabka pudle. No szkieletora juz sie nie dalo wyniesc nawet za zaplata;-))
  23. Jade> no wyobraz sobie, ze pije tylko pol kubka kawy, zoladek sie buntuje, zalatwilam go na studiach w Polsce i teraz nei moge sobie pozwolic na wiadra kawy.. a szkoda, bo lubie. Powodzenia ze szkieletem, pamietam na egzaminie dano nam czesci szkieletu i kazano opisac co to za czesci, niektore byly latwe do zdefiniowania jak tibia np, a niektore to nie wiedzialam nawet z ktorej czesci ciala pochodza a z ktora inna koscia laczy sie hyoid bone?;-P Margolcia> podaj jakis pzrepis, tylko aby byl dobry i szybki do wykonania, bez robienia ciasta i beltania jajek... nie mam pojecia co na obiad zrobic jutro, a chce jutro posiedziec w kuchni chwilke, bo J obiadu na oczy nie widzial odkad zaczelam szkole;-(((
  24. Margolcia> no co Ty zle nie jest, najgorsze jest wstawanie o 4 rano, aby \"dokuc\" hihih. Im mam wiecej na talerzu tym jestem bardziej zorganizowana.. chyba;-)) Od tego porannego wstawania nawet w dni w miare wolne wstaje o 6 rano, co ja mam zrobic?;-))
  25. Margolcia> wiem,z e jedziemy do domu, ludzie mi tu mowili jak to swietnie gralismy, a mi pozostalo tylko kiwanie glowa, bo meczu neistety nie ogladalam. Jade> z tymi samymi A to niestety nie wyjdzie.. aby dostac u mnei A potrzebuje 95% najmniej, wiec czarno widze swoja srednia.. pesymista ze mnie wielki. Niestety trudno mi jest polaczyc prace z siedzeniem w szkole od 8 do 4.30 codziennie do tego zadania domowe, testy na dzien dobry, o quizach nie wspomne, bo to taka normalna rzecz, ze juz nawet nie zwracam uwagi;-) Anatomia fajna jest, masz tez lab? czy tylko wyklad? cielas juz cos?;-)) wczoraj przysluchiwalam sie grupce mlodych przyszlych chirurgow jak opowiadali sobie o wszystkich cieciach jakichstam;-)) Ja mam teraz anatomie tylko glowy, szyi i klatki piersiowej, reszta ma sie nijak do mojego przyszlego zawodu, weic nas nie mecza, ale choc mialam juz rok anatomi + laboratoria ciezko mi jest pozbierac sie ze wszystkimi nowymi informacjami o jakichs rowkach na jezyku np hihihih Mysle, ze radze sobie lepiej z organizacja czasu niz 3 tyg temu, ale wszystkie weekendy diabli wzieli.. Wracam do pracy, dzisiaj dzien wolny od szkoly, musze ulozyc plan zajec na caly rok dla mam i dla dzieci bleeee
×