Jay
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jay
-
Squirley> ja tez nie ma problemow i musze sie przyznawac skad jestem;-) ale i tak nie wierza.. nie wiem jaki maja wykreowany obraz akcentu polskiego, ale widocznie nie pasuje do ich \"obrazu\" . Moj J choc urodzony w Charleston na szczescie nie ma poludniowego akcentu, mysle, ze to przez to, ze duzo mieszkal za mlodu w innych stanach, Virginia, DC.. i baaardzo mnei to cieszy, bo jakby do mnie po kowbojsku zaczal, to by walkiem w glowe dostal;-))) Elf> no musimy sie na tym msn spotkac w koncu, bo juz wieki z Toba nie rozmawialam.. Marzenusia> glaszcze po glowce.. robie kopie;-) bedziesz miala co robic niedlugo ;-P Kitty> sluchaj Elfa, dobrze gada szukaj ESL za friko, albo za jakas symboliczna oplate, na pewno sa gdzies w Twojej okolicy.. warto sprawdzic adult ed, koscioly, czesto przy kosciolach sa kursy ESL, biblioteki, najazniejsze to wyjsc do ludzi... skonczylam wlasnie lekcje, w przyszlym tyg jedziemy wszyscy na japonski lunch do jednej z moich uczennic, ach bedzie mniamusnie;-) zlopie kawe i zaraz bede musiala sie zabrac znow do hiszp juz mi bokiem wylazi, jutro po moich dwoch egzaminach mam klase do uczenia, ciekawe jakie glupoty bede wygadywac hihihih ech... kokusiowe kciuki mi na jutro sa baaaaaardzo potrzebne, dobrze Kokus? ja chyba zaczne Ci placic;-)
-
Squirley> to masz ladny poludniowy akcent?;-P kazdy ma czy sie maskuje czy nie;-P, mialas na uniwerku lingwistyke to sama wiesz.. pracuje z kobieta, ktora tak potwornie zaciaga, ze czasem spadam z krzesla jak slysze niektore wyrazy, ostatnio dowiedzialam sie, ze four ma w sobie 2 sylaby;-) ech, zmykam do pracy, chyba nawet sie ciesze, bo od tego kucia wczorajszego i dzisiaj z samego rana juz mi sie mozg wyprostowal;-( pozdrowienia dla wszystkich i do zobaczenia pozniej
-
Squirley> ja probuje swoich sil na wielkim oblesnym kwadrarowym obcasie, do szpikulcow i wybijania oczu to jeszcze troche lat uplynie;-) uwielbiam swoje martensy i na nic bym sie innego nie zamienila, hmm no moze na sandalki dr scholla;-) robie soebi eprzerwe wlasnie, zrejterowalam z pracy hehe, oczywisice za przyzwoleniem szefowej, dzisiaj musze jak najwiecej wkuc na egzaminy w srode, bo jutro pracuje do 8 wieczorem.. a tak mi sie nei chce, chce sie wyspac w koncu ;-)
-
Squirley> no ja w takich buciczkach stracilabym wszystkie zeby;-) wole plaskate buty;-) i nie lubie payless.. moje stopy sa wygodnickie i kazde buty, ktore kupilam w payless oddalam..
-
Piwonia> piekniste;-) Sqirley> silownia??? matko z Czestochowy ja silowni na oczy nie widzialam juz 2 lata hihihi nie mam czasu, jedyna otwarta 24 godz na dobe ( lubie wieczorem cwiczyc) jest jakies 30 min ode mnie.. za daleko;-( i sie niesilowniuje hehe ale chyle czola;-)
-
amber> ja nie toleruje niczego, co pachnie z rana;-( tzn wszystko pachnie hehe ale jak cos mocniej jak np tost, to juz mam odruch wymiotny, nie moge;-( i poniewaz wstaje o 6.30 codziennie i musze cos zjesc, bo bez sniadania sie z domu nie ruszam, to i tak mnie ta SBD troche odstraszyla.. ale skoro mowisz, ze oszukujesz hihihi to moze ja tez po swietach zaczne? przyda mi sie po 3 tygodniach mamusiowego jedzonka hihihihih
-
amber> moze i swietna, ale te sniadania mnie skutecznie odstraszyly;-( no i fakt, ze nie jem miesa troche wszystko komplikue i z kury w pistacjach zostaja pistacje hehe.. ale kilka dan mi naprawde baaardzo smakuje
-
noi jak przyjemnie swojsko sie zrobilo? nie ma jak winko wieczorowa pora hihih
-
Squirley> winko polecam, hedge same do glowy wleza, zobaczysz;-) albo pzrerwe sobie zrob, mi dobrze robi taka 10 min przerwa co 30-40 min.. oo i wlasnie widzialam zapowiedz ER juz nie moge sie doczekac czwartku;-) zmykam do neurotransmitters....
-
Marzenusia> nie czepiaj sie pana Rysia, bo on tylko na to czeka;-) powtarzaj jak Neo w Matrix There is no spoon, there is no spoon hihihih ucze sie do egzaminu z psychologii i wszystkie debdrtyt juz mi sie odparzyly chyba i impulsy z wiadomosciami nie przeskakuja juz;-) chyba jakies winko otworze;-) moze sie m ozg troche rozluzni hihihi
-
witaj kitty;-) Mikolaj? hmm dzis widzialam przechadzajaca sie po sklepie jego malzonke;-) a mikolaja nie swietujemy w tym roku, juz dostalam cudny urodzinowy prezent od meza, teraz musze go jeszcze zrealizowac;-) zreszta od tutejszy, wiec nawet nie wie/nie pamieta o mikolajkach...
-
Squirley> skarbnico wiedzy hehe czy wydatki na szkole to rowniez ksiazki? czy tylko tuition? dobry pomysl z tym Goodwill.. och jakie ja bede robic porzadki przed wyjazdem hihihi skonczylam pisac ulotki, jade dalej szalec po sklepach.. dla przyjemnosci oczywiscie;-) pojade tez nad ocean to pozdrowie ocean od Was wszystkich, komus przywiezc kraba? ;-)
-
Squirley> ja w ramach odpoczywania od zakuwania jade do old navy za chwileczke i do... pracy ale tylko na jakies 15 min zrobic ulotki po hiszpansku, bo calkiem mi z glowy wylecialo, ze maja byc gotowe na jutro na biurku szefowej.. hmmm. no i po te torby prozniowe ( termin wymyslony, nie wiem jak to bedzie po naszemu;-)) tez jade, az sama jestem ciekawa ile mi sie miejsca w walizie zrobi.. nie tylko Ty jestes \"cudna\" gospodynia domowa, u mnei neistety tez tak wyglada;-( dobrze, ze jest zmywara do naczyn, bo pewnie stalyby w zlewie, a chusteczki clorox a jakze sa, uzywam, wszedzie hihih ucz sie dziecko ucz, w przyszlym roku Ci podesle moje zeznanie podatkowe do zrobienia:-P
-
kokus> biore antybiotyki chyba od 3 dni i zadnej poprawy jeszcze nie widze, ale moze ja slepa?;-) najwazniejsze, abym poleciala, moga mnei nawet wrzucic do walizki hihihi Squirley mi tu przypomniala o torbach prozniowych na grubasne swetry, wiec jak w taka wejde i odessaja z niej powietrze, to powinno mi byc cieplo w tej komorze bagazowej hihihihi
-
kokus> nie zdrowie dalej leczy i kwiczy, nic nie lepiej, wydaaje mi sie, ze nawet gorzej;-( moj maz sie ze mnie nabija i caly czas mi powtarza, ze musze sie wykurowac, bo mnie do samolotu nie wpuszcza, a ja robie wszystko co jest mozliwe aby sie kurowac.. i nic;-( zero rezultatow.. Squirley> jak tam zakuwanie? bo ja juz mam zakuty leb i nic do niego nie wchodzi, chyba musze odpoczac troszke.. po kilkugodzinnym kuciu z psychologii doszlam do wniosku, ze jestem posiadaczka wszelakich chorob, od dewiacji poczawszy, skonczywszy na maniakalnych zachowaniach;-) i tak pieknie mowisz o accounting, ze az sama sprawdzilam co u nas daja tutaj hihihi i kto wie, moze jak tak pieknie jeszcze pomowisz to sie zdecyduje? hihihihi Margolcia> u nas choinki brak, ubiore ta, ktora zasadzilismy w ogrodku 2 lata temu, nie chce ubierac drzewka w domu w tym roku, nie mam czasu, nie czuje swiat, czuje egzaminy buuuu, no i jeszcze tylko 10 dni .. juz nie moge sie doczekac az mi w Polsce odpadnie nos z zimna;-) pozdrowienia dla wszystkich starych i nowych.. dzis leze w lozku i siedze na forum zlopiac kawe;-)
-
Squirley> i dlatego wszystkie moje zajecia sa rano!;-) po ostrych walkach o miejsce do parkowania poprzenosilam zajecia na rano, na 8.00 i nie mam problemow z parkowaniem;-) na szczescie mam taka prace a nie inna i moge siedziec do pozna w nocy, nie mam unormowanych godzin pracy, moge sobie przyjsc na godzine jednego dnia i na 20 drugiego, najwazniejsze, aby praca byla zrobiona;-) Justyna> no to moze ja Cie poprosze o zrobienie swiatecznych zakupow w prrzyszlym roku? hihihih
-
a ja wciaz w pracy buuu i nie lubie zakupow pzredswiatecznych.. zakupy dl a mnie to wpasc do sklepu zabrac cos z polki i zwiewac;-) szczegolnie teraz, niestety nie da rady wpasc do sklepu, bo najpierw trzeba stracic pol godziny w poszukiwaniach miejsca do zaparkowania, potem przepychac sie wsrod tlumow brrrr no i nastepna osoba z Chicago cholewka;-)
-
a u mnie z milego weekendu nici;-( ide do pracy, potem zakuwam i wygrzewam sie w lozku, niech ktos zabierze to chorobsko ode mnie buuuu pozdrowienia dla wszystkich, milego weekendu
-
Margolcia> dziekuje za kciuki i trzymam kciuki za Twoje ankiety i projekt;-) Amber> nie ma sprawy, Kopernik tez bedzie, mam tam dobra kolezanke, ktora z pewnoscia odwiedze;-) \'nowy\' rynek tez Cie interesuje? hehehe ech co ja sie pytam, obfotografuje Glogow i tyle ;-) Wstalam dzis bladym switem i zakuwam na ustny egzamin z hiszp, matmy juz sie nei ucze, bo wydaje mi sie ze umiem, pewnie wszystko wyjdzie w praniu hihihi Squirley> zyjesz? czy juz zostalas przysypana wiedza?;-) gdzie kokus? kurcze kciukow potrzebuje, ale to tak telepatycnzie moze uda mi sie Ciebie poinformowac? ;-) naneczka> a coz to za autko wydmuszka? puste w srodku? hihihih Marzenusia> zadna dieta!!! idz do lekarza.. prosze prosze prosze;-) bedziesz dzis wieczorem w sieci? wracam dzis z pracy ok 6-7 to pogadamy, co? pozdrowienia dla wszystkich nowo-przybylych;-)
-
Marzenusia> do lekarza! Margolcia> no staram sie jak moge do tego zdrowia wracac i nic;-( uczepilo sie mnie jakies cholerstwo i trzyma juz chyba miesiac.. wczoraj sie poddalam i biore antybiotyki, moze to pomoze? Jestem w stanie oszolomiemia egzaminacyjnego hihihi i ucze sie matmy po hiszpanski hihihi jutro mam 2 testy ostatnie, jeden pisemny, drugi ustny.. tak jakos nie zauwazm przelatujacych nad glowa dni, musze tyyyle rzeczy zrobic, a tu ciagle cos wyskakuje, a to tu trzeba za cos zaplacic a to sie cos zepsulo, a to komus jeszcze dokupic prrezent..ech.. wspieram moralnie swoja najlepsza tu przyjaciolke, ma 62 lata, ale w zyciu sie do tego nei przyzna hihihi, jej meza wlasnie zdiagnozowano z rakiem prostaty, bedzie mial operacje 9 grudnia, wiec na mnie spadlo wszystko w pracy, bo Grace oczywisice spedza czas z mezem biegajac po lekarzach, przytulam, kiedy placze, zabieram na lunche, bo jesc nie chce.. bede z nia jezdzic tez do szpitala.. na dodatek egzaminy i czlowiek glupieje od nadmiaru wiadomosci;-) \' dzis poczulam sie jak prawdziwa blondynka, pol dnia kulam strukture DNA, nawet wsxtalam dzis o 5.30, aby sie jeszcze pouczyc z godzinke, a test byl z chorob genetycznych hihihi, dostalam A tak czy siak, ale w brode sobie pluje;-) pol dnia zmarnowalam ;-( wracam do matmy bleeee
-
amber> ja juz niedlugo bede zwiedzac;-) w Glogowie tez bede, podziele sie zdjeciami, chcesz?;-) uciekam do pracy i do kucia... matyldo.. a ze zdrowiem coraz gorzej, od wczoraj jestem na antybiotykach;-(
-
walcze z wypracowaniem na jutro.. nie mam weny tworczej, znow mi sie pochorowalo.. zimno mi caly czas, mowic niemoge.. zachcialo mi sie spacerow po plazy z mokra glowa;-(( Gadzina> TV nie lubie, ale bez TV to ja chyba nie potrafie, tka sie ucze jezyka, szum mi zapewnia, bo inaczej nie potrafie sie uczyc.. w domu za moich mlodych czasow bylo glosno i wszedzie trzaskaly drzwi, teraz jest za cicho hehe Margolcia> zgadzam sie z Toba i wyborczym ogladaniem TV, uwielbiam discovery channel, wlasnie skonczylam ogladac program o chirurgach i ich cudnych raczkach Funkia> to przybij piatke, bo ja tez na warkoczyki sie nei pisze hihihi uciekam, bo jak za dlugo siedz epzred komputerem boli mnie glowa, pozdrowienia dla wszystkich
-
Marzenusia> bo w IL zegarki chodza godzine do tylu hihihih
-
no chwila, juz po 10;-) Marzenka nie klam;-) Funkia> nie chce Cie martwic, ale nei da rady pospac na zapas;-)
-
nie moge spac, Marzenusia przetrzymuje mnie jako zkladnika przed komputerem;-)) no nie z pistoletem przy skroni ale straszy serkiem z rzodkiewka ;-)))