Dilajla

hahahaha Chuda ale sie usmialam z tego faceta :D hahaha Aniulka poszukam ... musze znalesc jakies fotki.. choc tak bardzo na fotkach nie widac :) ale zobacze.. moze akurat wykopie jakas do motywacji :))

Aniulka nie zapomnij ze w sierpniu 2008 roku wazylam 84 kilo i wtedy rowniez bylam nizsza od Ciebie !! Po prostu jak sie chce to mozna.. tylko trzeba chciec !! A chciez to trzeba miec motywacje.. Proponuje Ci robic chocby to dlatego ze jak schudniesz to kazdy facet sie za toba odwroci na ulicy.. TO TAKIE MOTYWUJACE!!

Chuda ja sie przyznaje bez bicia :D 67 wzrosla :D hahah dlatego znow zaczelam cwiczyc.. wlasnie czekam meza a wstanie a ja wskakuje na steperek i znow codzienne 45 minut na steperze.. skusze sie chyba na diete kapusciana.. trwa tylko 7 dni :) pozniej przepisze artykul .. niezla ale trzeba uwazac.. i nie stosowac ja czesto... ja ja zastosuje za kilka dni jako rozrusznik :) dobra jest rowniez do oczyszczania organizmu .. nie tylko jako dieta :) ale nie wolno jej stosowac czesto... gdyz taki wielki spadek wagi spowoduje stuprocentowe jojo !!

hellou jestem po sniadaniu .. kasza gryczana z oliwkami.. duzo sielonej salaty ... jogurt naturalny po stepperze 45 minut ... wlasnie znalazlam sposob.. na stepper... mam serial LAS VEGAS.. na komputerze... trwa okolo 43 minutki kazdy odcinek.. ogladam i czas baaaardzo szybko mija... ide robic 6w :) wieczorem postaram sie pokrecic kolkiem :D jak sie uda bo mala rowniez chce krecic :) ide cwiczyc :** Chuda dobrze ze jestes :) Titka do lekarza !! :P a nie jak pojade do Polski !!

BAja za pozno :( zaczelam od dzisiaj :) zaraz ide na bierznie pocic sie .. i 6W bez myslenia czy moge czy nie !! WSCIEKLAM SIE !! sniadanie platki z miodem i jogurtem !! 2 sniadanie banan obiad pstrag z rusztu i zielona salata z liscmi cebulki desert Gruszka kolacja kasza gryczana z salatka .. zobacze jaka . moze pomidory z odrobina oliwek :) i ogorkow :)

Gosiaaa dziekiiiiiiiiiiii :D caluje brzuszek :D

Gosia kochaniutka .. na diecie takiej jak bylas dotychczas nie powinnas byc .. musisz jesc ale odpowiednie rzeczy.. Podalam ci linki i tam pisze co kiedy powinnas jesc najwiecej.. Ogolnie to kazda z was wie ze w ostatnich dwoch miesiacach sie najbardziej przybiera na wadze.. i wtedy powinno sie bardzo ale bardzo uwazac!! i jesc tylko te niezbedne rzeczy dla siebie i dziecka.. Gosia tak patrze i zastanawiam sie co by bylo jakbym ja teraz zostala w ciazy.. Szczerze nie chcialabym teraz.... JEszcze nie teraz.. Ciesze sie ze juz nie masz problemow z oproznianiem :D i nie wiem dlaczego ale to nasze forum powinno sie nazywac ODCHUDZANIE VS. PERYPETIE ZYCIOWE :D hahaha kurde nie wiem czy teraz nie uzylam serbskiego wyrazu :D hahah

A ja nie wiem jak sie wziasc za siebie z tym racjonalnym jedzeniem!! Ale zaczynam byc optymistka co do pozostalych kilogramow bo zaczal sie sezon warzyw!! Co do cwiczen to stalam sie leniem !! i powinnam dostac dodatkowego kilograma jako kopa!! i od kazdej z was jednego duuuzego koopa w doope !! ze tak musze pisac!! Baja... my w zeszlym roku kupilismy mieszkanie.. takie juz wlasne.. i poszlo sporo pieniedzy na remont dokladny bo mieszkanie nie bylo nowe.. teraz wyglada jak nowe.. i wiesz jak to jest.. ciagle cos brakuje.. to szafa.. to kosz na bielizne.. a maz i ja strasznie wybredni i wiesz jak sobie postanowisz ze ma miec taki kolor a nie inny.. :O A zeby sobie dogodzic to rowniez trzeba miec czas zeby cos urzadzic .. a tego czasu zbytnio niemamy.. KAzdy dzien podporzadkowany jest malutkiej.. To spacery,.. obiadki.. i jakos nie potrafimy sie zorganizowac.. JEszcze ja na dodatek dostalam jakis lekow co do jazdy samochodem i nie potrafie wsiasc i jechac.. nie wiem z czego sie to bierze .. moze dlatego ze teraz ciagle wleke ze soba dziecko ...? Ogolnie tutaj jezdza jak piraci.. Pierwszenstwo ma ten kto jest bardziej beszczelny.. i jak tu sie rozluznic i jechac z malym dzieckiem? Jakbym sie tylko potrafila rozluznic to wsiadlabym i jechala po rozne pierdoly do mieszkania.. a tak to musze czekac az maz ma wolne.. :( CHYBA ZWARIOWALAM CALKIEM !!

dzien dobry ja nie nadazam z niczym doslownie... nadal sie zajmujemy robieniem porzadkow w mieszkaniu.. wczoraj kupowalismy jakies mebelki do lazienki.. musielismy wyniesc stolik do przewijania i teraz jak sie przywyczailam przebierac mala w lazience bede to musiala robic w pokoju :O wlasnie sie zajmuje tarasem.. chyba oszalalam bo zaczelam sie kwiatkami zajmowac.. :O TEN TEKST NAPISALAM NAD RANEM I DOPIERO TERAZ ZDOLALAM GO WYSLAC !! KURDEEEEE wrrrrrrrrrrrr

co do zielonej herbaty to nawet kobieta ktora nie jest w ciazy badz mezczyzna nie powinien pic wiecej niz 3 filizanki dziennie.. :) MArion kapuje ja Ciebie :) ale skoro postanowilas sie odzywiac jak dotychczas i byc aktywna ruchowo.. to nie powinnas miec zadnych obaw :)

dzien dobry Gosia kochaniutka .. MUsze Ci powiedziec ze skoro nie doszlas do swojej wymarzonej wagi teraz bardzo musisz uwazac co jesz.. Bo po tej ciazy jak jeszcze przytyjesz to bedzie ci bardzo ciezko wrocic do kilogramow jakie ci sie marza..Wlasnie szukam dla Ciebie ciekawych artykulow co do odzywiania w kazdym etapie ciazy.. Zebys nie pozwolila sobie na nadmierne tycie.. Wydrukuj sobie kochana i przyklej na lodowke Kazdy kto widzi ciezarna ledwo codzaca mowi. A co tam ... w ciazy.. przytyla.. prawda jest inna !! jak sie mniej tyle i w granicach.. to ciaza sie lzej znosi a i powrot do wagi jest lzejszy.. Ja zrobilam wielki blad i mialam za swoje.. MAm nadzieje ze Ty rowniez nie powtorzysz bledu i ze tym razem bedziesz uwazac ... zaraz bede szukac i wklejac artykuly :) PIERWSZY http://twoja-ciaza.com.pl/dieta.php

Marion to co piszesz jak to utrzymac? JAk masz zamiar dalej sie tak odzywiac to waga nie powroci na bank

Marion co do ciuchow :) to nigdy nie zyje w nieswiadomosci :) za duzo siedze w szmatkach zeby nie wiedziec o rozmiarach :D Co do dzinsow to masz racje :) ale ja nie nosze tylko dzinsy... Co do utrzymania wagi :) to niestety bedziesz musiala jeszcze jakis czas sie odzywiac zdrowo.. nie wolno ci sie po diecie rzucac na jedzenie..

hellou kobietki :) przepraszam ze mnie niema ale jestem w ciaglym sciganiu.. nie wiem tylko czego :D u mnie piekna pogoda wiec korzystam jak tylko moge ... a i ciagle chodzimy do znajomych i rodziny wiec nie nadazam z pisaniem.. Baja moj rozmiar 38 :) ale ciezko mi czasami cos kupic gdyz mam dlugie nogi.. przed ciaza nosilam spodniczki i rybaczki 36 ale to tylko jak jest cos krotkiego.. spodnie zazwyczaj rozmiaru 36 a i wiekszosc 38 sa za krotkie :( a nie lubie wygladac tak jakbym miala powodz w domu :P ale ja z waga stoje w miejscu.. musze sie zmobilzowac.. zaczynalam diete MArion ale gdzies przestawalam... choleranie potrafie sie zmobilizowac.. maz mnie minuje z jedzeniem .. paskuda jedna !! Chyba bede musiala mu powiedziec ze od jutra zaczynam z swoim zywieniem.. Cwiczyc niemam kiedy bo ciagle jestem napolu z mala.. a chyba nie bede zasuwac z brzuszkami napolu.. no gdybym mieszkala w domu to owszem.. ale mieszkam w bloku.. :O dzisiaj wieczorem powinnam podac przepis na rafaello kuleczki.. Baja podaj linka na przepisy :) JA rowniez mam te Twoje przyprawy :) cala reklamowke przypraw .. z Pakistanu ;) heheh

Marion kochaniutka :) a to ciasto :) ja myslalam ze rafaello prawdziwe.. podam przepis jutro bo teraz niemam czasu sie rozpisywac... ale Twoj przepis sobie wpisze do mojej ksiazki

MArion jak podajesz na poczte to moesz rowniez tutaj.. nie wszystkie maja dostep do poczty odrazu .. Ciekawa jestem czy twoje slodkie rafaello rozni sie od mojego .. przepis podam pozniej jeszcze ksiazke kucharska tutaj napiszemy :) :D

ZAPIEKANE PIECZARKI 20 duzych pieczarek 200gram miesa mielonego .. do wyboru 4 lyzki smietany kwasnej liscie z pietruszki sol..pieprz margaryna pieczarkom odciac nozki :D tak zeby pieczarka miala wglebienie ... pokoric nozki na kosteczki i wrzycic do miesa mielonego i podsmazyc razem na margarynie ...dodac sol.. pieprz.. i wymieszac :) takim nadzieniem wypelniac pieczarki .. poskladac ich na to cholerstwo w piecu.. kurka jak sie nazywa.. hahah chyba wiecie o co mi chodzi..? mysle i mysle i nie moge sobie przypomniec :( obowiazkowo podsmarowac ... polac smietana wymieszana z drobno pokrojonymi liscmi pietruszki :) i zapiekac :)

aha co do kubka z smietany to ten maly ..te tutaj maja po 180ml :)

zapomnialam wpisac sol :) ja daje dwie lyzeczki :)

przepis na mufinki z maki kukurydzianej :) foremki moga byc takie http://www.allegro.pl/item610826521_czekoladowe_foremki_proste.html ja jako miarke mam kubek z smietany :) radze dac tak samo poniewaz cale ciasto starcza na dokladnie 12 foremek :) mam przepis od meza kolezanki ktory jest kucharzem :) 2 kubki maki kukurydzianej 1 kubek maki 1/2 kubka oleju 1,5 kubka wody mineralnej gazowanej 1 szklanka jogurtu naturalnego 1 jajko proszek do pieczenia 1 woreczek :) wymieszac wszystko :) i wlac stopniowo do foremek :) wlozyc do rozgrzanego pieca na 220 stopni i piec poki nie dostana piekny zlocisty kolor :) Ja pieke okolo 20 minut .. ale kazdy piec jest inny :) Gotowe sa wtedy jk maja kolor zlocisty i jak sie ich ukluje widelcem badz drewnianym patykiem zeby sie nie kleilo ciasto :) DLA NIE ODCHUDZAJACYCH :) ja wrzucam rowniez ser bialy ale u mnie sa sery biale dosc slone .. do masy mozna dodac.. szynke pokrojona na kosteczki oraz ser zolty rowniez pokrojony na kosteczki :) jesli chcecie warzywna wersje.. mozna wrzucic kukurydze z puszki jak rowniez i groszek :) SMACZNEGO :D polecam ten przepis gdyz jest bardzo zdrowy :) dzieciaczki napewno polubia a wy kobietki zachwycicie gosci jak im wyniesiecie takie mufinki na stol :D hehe Mufinki mozna smarowac pasztetem .. serem feta :) zreszta kazda tam cos moze dodac :) moga byc rowniez dodatkiem do miesa zamiast chleba :)

MI-An kochana napisze ci jak tylko znajde czas na dluzsze pisanie :) A Ciebie co interesuje? Pieczywa rowniez? CZy cokolwiek co sobie przypomne? POdam ci to co robilam :) ale jak tylko znajde czas :**

czesc Mersedes slicznotko zaczelas MArion diete ?

Gosia pozniej wysle na poczte :) teraz sprzatam :) bede miala caly dzien gosci wiec musze doprowadzic dom do porzadku :) Maz w pracy .. zbacze go dopiero poznym wieczorem :) dostal pozwolenie na ogladanie meczu w knajpie wiec go zobacze pewnie kolo 23 :D akurat siebie doprowadze do porzadku :D wysle fotke dzisiaj napewno :D u mnie znow sliczna pogoda.. taras otwarty na osciez :D zabawki porozrzucane po calym domu.. ach te zabawki ... :D

Baja kochaniutka nie bedzie mnie bo kolezanka niema internetu ... i cale szczescie bo jade do niej odpoczac i polazic z nia po sklepach...BAby to baby... MOga godzinami lazic swobodnie po sklepach.. JAk chodze z mezem to wiem ze czeka i musze wtedy latac doslownie po sklepach.. Sama z mala na zakupach... coz pol godziny spokojnie pozniej scigam dziecko zamiast jakis ciuch.. Mowilam juz wczesniej ze u nie nie za dobrze.. Pol roku to duzo.. Ale i tak w tych dniach bedzie pracowal to co mi tam.. Sama bede siedziec w domu? I to nie ja go zostawilam na pol roku tylko on mnie :) Czasami trzeba pojechac gdzies i puscic mozg na pasze :) A jak sie klocimy to lepiej jest odpoczac.. Zreszta on do nas dolaczy dwa ostatnie dni to nie szaleje sama :P MArion co do twojej diety to musisz sie liczyc z tym ze organizm po pewnym czasie sie przyzwyczaja na mniejsza ilosc jedzenia :) i moze dojsc do postoju :) KAzda ktora zrzucala wieksza ilosc kilogramow wie o tym :) JA jestem przykladem :D Choc nie swiece przykladem diety :)

helou kobietki. widze ze cisza nadal :) dzisiaj zaszalalam.. zafundowalam sobie fryzjera :D fryzurka ala Rihanna :D farbe Loreala i puder do twarzy rowniez .. :) Dresik nowy na nowe szalenstwa ruchowe..BAletanki w kwiatuszki .. maz mnie zamorduje bo baletanek mam z 8 par teraz.. mowi ze zostane baletnica.. :) A co mnie to :) jak lubie :D co tam u Was Kobietki ??? MArion ja od jutra zaczynam Twoja dietke :) Za kilka dni ade do kolezanki z malutka i bez meza :D ide odpoczac od malzenstwa :) czasami jak mozna to trzeba :)