zuza067
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuza067
-
Wiktoria to Ty jesteś taka jak ja :) W sumie też mogłyby być większe ;) A tak się bałam, że 375 będą za wielkie,gdybym wzięła 350 to dopiero bym wyła.I żebym nie została źle zrozumiana,ja nie chciałam balonów,bo daleka jestem od tego.Wyszło naturalnie.Nikt się nie połapał,że miałam operację,nawet rodzony brat.Mam lekki niedosyt,ale i tak jest o niebo lepiej niż było.Gdyby było jak przy przymiarce to by były idealne,ale niestety mniejsze wychodzą jak już dr.wciśnie je pod mięsień.
-
Rosa ja wykąpałam się cała w siódmej dobie.W pierwszych dniach siadałam w wannie i myłam się od pasa w dół.Góra chusteczki nawilżające.Teraz biorę prysznic cała co trzeci dzień jak przypada zmiana opatrunku.Blizny myję w ekspresowym tempie i wyskakuję z wanny.Zaraz je delikatnie wycieram ręcznikami papierowymi,czekam aż wyschną,psikam octeniseptem na to maść z antybiotykem i przyklejam jałowy opatrunek.Oczywiście z pomocą męża :)Ja mam rozpuszczalne szwy,które jeszcze się nie rozpuściły dalej mam strupki.Uważam,że im mniej moczenia tym szybciej i ładniej się zagoją. Wiktoria takie mam zalecenia od lekarza,pas sześć tygodni,męczarnia,ale stosuje się do zaleceń żeby niczego nie spitolić.A sam stanik jeszcze dłużej,ale to na kontroli się dowiem. Wiecie co mi jeszcze doskwiera? Spanie na plecach.Od trzech tygodni w pozycji półsiedzącej.Ja zawsze na brzuchu zasypiałam,teraz mogę sobie pomarzyć.....Dobrze,że chociaż plecy już nie bolą. I jeszcze jedno, dziewczyny piszą,że jeśli jesteś praworęczna to prawa pierś bardziej boli i na odwrót. U mnie to ni jak się ma,bo jestem praworęczna,a to lewa pierś dawała mi popalić.Miejsce po drenie dłużej było otwarte,ruszać lewą ręką mogłam dużo później niż prawą.Czyli nie do końca to prawda.
-
A jeśli chodzi o przedziałek,to też mam spory i niestety mam wrażenie,że tak zostanie :(
-
Wiktoria, ja miałam kryzys w trzeciej dobie,wtedy było najgorzej.Bo ból nie ustępował i byłam już nim mega zmęczona.Nie czułam ulgi ani siedząc,ani leżąc,ani chodząc.Plecy mnie tak nap.... Sama nie byłam w stanie się podnieść,nawet z pozycji półsiedzącej.Męczyłam się jak staruszka przy wykonywaniu najprostszych czynności.Tyle bluźnierstw z moich ust nie padło chyba nigdy :) aż wstyd normalnie.Był moment jak teraz u Ciebie,że sama na własne życzenie to sobie zrobiłam,teraz wyjścia nie ma,i muszę to przejść. Taki prawdziwy przełom był w siódmej dobie.Dzisiaj 12 doba,już bólem bym tego nie nazwała,ale dalej czuję dyskomfort,rozpieranie. Nie jestem jeszcze w pełni sprawna. Pamiętam jak pielęgniarka do mnie przyszła i powiedziała,że dziewczyny mówią,że ten ból się zapomina.W trzeciej dobie,siedziałam na brzegu łóżka i myślałam NIGDY NIE ZAPOMNĘ TEGO BÓLU.Ale faktycznie coś w tym jest.Teraz jak już nie boli to" inaczej śpiewam"A widok wynagradza wszystko :) Trzymaj się,wiesz mi, doskonale wiem przez co teraz przechodzisz,ból minie a cycuchy piękne zostaną.
-
Wiktoria trzymamy kciuki :) Asylwetka ja miałam wyjęte na drugi dzień,dzwoniłam dzisiaj do dr. powiedział,że się jeszcze oczyszcza,i to może trochę potrwać,ale mnie ta dziurka pobolewa,martwię się czy dobrze się goi.Boże... oszaleć idzie.
-
Wiktoria tego badania nie trzeba robić na czczo.Ja płaciłam 26 zł.Piszesz,że masz lekki katar.Ja mam odwieczny problem z zatokami.Ciągle mi coś do gardła spływa.Spytałam anestazjologa przed operacją,czy mi nic nie spłynie nie tam gdzie powinno.Powiedział,że drogi oddechowe będą zabezpieczone i mam się tym nie martwić.
-
Wiktoria a może zrób sobie CRP.Będziesz spokojniejsza.
-
Myślę,że tak.Ale ja sama się bałam o swoje zdrowie.Wiesz mi, ta operacja jest obciążająca dla organizmu.Pogadaj z lekarzem,bo jak Cię grypsko po operacji dopadnie to będzie słabo. Ja wracam "do żywych" dalej czuję rozpieranie w klatce piersiowej.Ale jest zdecydowanie lepiej.Opuchlizna jest jeszcze duża i piersi wyglądają... hmm brzydko.To dopiero tydzień więc czekam cierpliwie.
-
Wiktoria ja planowaną operację miałam na piątek,ale już w środę zadzwoniłam do dr.że mam stan podgorączkowy.W piątek już w klinice powiedziałam prawdę.Zmierzyli temp.i dr. powiedział,że moje zdrowie jest najważniejsze,i nie podjął się zabiegu.Zlecił CRP i właściwie tylko to badanie mnie uratowało,bo wyszło w normie.Straciłam trzy cenne doby na rekonwalescencję,ale byłam pewna,że wszystko ok.
-
Rosa ja bym wzięła 5,3 ale sama musisz podjąć decyzję.
-
Rosa czemu tylko 260?Lekarz powiedział,że więcej nie wejdzie?Dziwne bo pod biustem masz całkiem sporo. Nie wiem czego oczekujesz,ale mogą wyjść trochę małe.Ja mam pod biustem 3 cm więcej,dr mi zmieścił 375ml.Ale miałam troszkę swojej piersi.Jeśli masz wątpliwości to może warto jeszcze pójść do innego na konsultację.
-
Rosa napisz wymiary
-
Zoperowana czy mimo noszenia pasa piersi poszły Ci lekko w górę?Ja mam stracha,że ten pas był zbyt słabo zciśnięty bo ewidentnie mam je wyżej.Nie wiem czy to opuchlizna,czy implanty.Wygląda to kiepsko.Dzwoniłam do mojego dr.dzisiaj mam wysłać zdjęcia.Dziewczyny po operacji jak to jest?Martwię się,pomocy.
-
Rosa czy pytasz jaki teraz mam? Na staniku tym do operacji był rozmiar L.W ciuchach nawet nie widać,że coś majstrowałam,bo zawsze nosiłam staniki z gąbki.Ale nago to przepaść do tamtych :)
-
Rosa nie wiem :) Staniki co firma to inna rozmiarówka.Na moje oko rozmiar a,całkiem płaska nie byłam. Dzisiaj 5 doba dalej cierpię,to leżenie plackiem na plecach jest okropne,bolą.Rękoma nie wiele jestem w stanie zrobić,szybko się męczę.Przyznam,że nie spodziewałam się aż takiego bólu.Kurcze chyba mam kryzys :(
-
Implanty mam o średnicy 12 cm projekcja 5,0
-
Wiktoria 77 pod biustem
-
30Wiktoria ja malutka jestem:) 153 cm 50 kg ale klatę mam szeroką 77 cm.Przed wizytą zrobiłam sobie woreczki z wodą 350 ml ,i stwierdziłam ,że to max.Ale dr.dobrał 375ml i dobrze, że go posłuchałam bo są idealne ;)Faktycznie jak implant idzie pod mięsień to trochę mniejsze wychodzą.Ja swoje miałam małe,ale całkiem zgrabne(nie rodziłam)implant dość duży wiec może dlatego tak cierpię.Normalnie słoń mi usiadł i ani myśli zejść :))Jeśli chodzi o "umowę" to raczej u mnie było jakie implanty ,firma, i kilka kartek jakie komplikacje mogą wystąpić.Umowę dostałam do domu,żeby się na spokojnie z nią zapoznać i podpisać.Zaświadczenie o pasach dostałam razem z l4.
-
Ja dostałam l4. Lekarz pytał na jak długo.Poprosiłam o dwa tygodnie.Wczoraj zmieniałam opatrunki miałam okazje obejrzeć je dokładnie,wyglądają dziwnie jak dwa indiańskie namioty :)Ale jak opadną i się ułożą,będą piękne.Cieszę się,że wzięłam 375ml ,350 byłyby za małe.Dobrze,że posłuchałam lekarza.Dzisiaj dla odmiany piersi mnie pieką żywym ogniem.Oby przetrwać kolejny dzień,tak teraz to wygląda.
-
Do tego implanty jakby "uciekły" mi do góry,nie wiem czy to opuchlizna czy implant.Mam ten pas przytrzymujący,ale piersi teraz przypominają jajka.Czy to tak ma być?Dzisiaj zmieniam opatrunki to je sobie obejrzę.
-
Do tego implanty jakby "uciekły" mi do góry,nie wiem czy to opuchlizna czy implant.Mam ten pas przytrzymujący,ale piersi teraz przypominają jajka.Czy to tak ma być?Dzisiaj zmieniam opatrunki to je sobie obejrzę.
-
Dziewczyny cierpię strasznie,ten ból mnie dobija.Kiedy to minie? Martwię się czy wszystko w porządku,czy wszystko się goi.Biorę antybiotyk do tego tabletki przeciwbólowe,i do tego jeszcze brzuch mnie boli.Czy wy też po narkozie nie miałyście apetytu? Bo dla mnie jedzenie mogłoby nie istnieć.
-
Dziewczynki....JADĘ !!! :)
-
Rozmawiałam dzisiaj z lekarzem,i na podstawie CRP chce podjąć się operacji.Ale ja mam dzisiaj problem ze sobą :( Boję się :( Od środy mam ten stan podgorączkowy,kompletnie nie wiem dlaczego,nie mam kataru,gardło mnie nie boli,tylko jestem już wykończona psychicznie :( mam wrażenie jakbym była lekko osłabiona,i to mnie najbardziej martwi.A mój organizm będzie musiał sobie poradzić z dość mocną ingerencją,boję się ,że wynikną z tego jakieś komplikacje :( Jeśli jutro odpuszcze to pewnie już nigdy do tematu nie wrócę(jestem na własnej działalności gospodarczej ,pracuje sama i zorganizowanie tylu wolnych dni będzie mega trudne,zresztą u męża w pracy też) Co robić ???? CRP przeczy temu jak się czuję,czyżby moja psychika płatała mi figla? Dziewczyny co radzicie?" Brać byka za rogi "?
-
gość Ja zabiegu jeszcze nie miałam,ale siedzę i czytam.Najwięcej dziewczyn ma właśnie kryzys w trzeciej dobie,później już powinno być z dnia na dzień lepiej.Ale każda z nas inaczej to przechodzi.Piszesz ,że są piękne i ciesz się nimi.Powodzenia :)