balbinka85

A jeszcze jak ktoś nie potrzebuje super lekkiego wózka to bardzo fajny jest też Mutsy Transporter :)

Hej! Ja też mam termin na marzec 2012 (9-14) i kupiłam właśnie ten wózeczek na allegro :) Jeździliśmy sobie nim w sklepie i super się prowadził. Nie jest to może jakiś wózek najwyższej jakości ale mam nadzieję, że nam taki wystarczy. Pozdrawiam! :)

haleczko my czujemy się dobrze, ponoć będziemy mieli synka :) A jak u Was? Odnośnie Ovitrelle to we Wrocławiu dostępny od ręki (z tego co się orientuję). Jeśli chodzi o pęknięcie pęcherzyka po Ovi to słyszałam o przypadkach, że nie pękł. Ale w 99% przypadków pękają po podanym zastrzyku w odpowiednim czasie :)

Hej! Chciałyście dobrych wieści to macie: po III inseminacji zaczęłam 11 tc :) Kto śledzi forum od dawna na pewno mnie pamięta ;) Pozdrawiam i życzę wytrwałości - w końcu się uda

aniu--dl wspaniała wiadomość :) :) gratuluję! :)

hej! lekarz napisał mi, że ciąża nie rozwija się prawidłowo przy takim "przyroście" bety. Także polecił odstawić wszystkie leki i zgłosić się po krwawieniu lub jeśli nie rozpocznie się w ciągu 10 dni. My w sierpniu bierzemy ślub także teraz odpuszczamy już sobie i odpoczywamy :)

dzisiejsza beta tylko 15,41 :( :( :(

teraz sama nie wiem co mam myśleć... 29.03 miałam bete 5,82 a dzisiaj powtórzyłam i jest 13,82! Dziś 30 dc i nie wiem co mam o tym myśleć. Czyżby była jakaś szansa? Dr mi napisał, że mam sprawdzić jeszcze raz w poniedziałek i szanse są jak 60:40 w dobrą stronę ;) Jak tu do poniedziałku wytrzymać? :p

u nas druga IUI nieudana :( nie mam już siły... :(

hej! Monika - i ode mnie gratki :) ja testuję jutro ale już jestem w ponurym nastroju :O od wczoraj świruję :( No ale okaże się jutro... Co do adopcji to mój M jest za. Ale póki co to myślimy najpierw o IVF. Może z pieniędzy po ślubie a może dopiero w przyszłym roku - zobaczymy. Ja się cieszę, że on jest otwarty na wszystko :) Marc - trzymam kciuki :) ilosia - oby @ nie przyszła! :)

hej! u mnie jutro IUI. Mam po 3 pęcherzyki w każdym jajniku (brałam clo i fostimon). Sisiunia - gratulaski ;) marc - no trzymamy, trzymamy ;) kara - no to czekamy razem z Tobą ;) Pozdrawiam :)

kara - gratuluję! :) a na serduszko pewnie trzeba będzie poczekać ;) trzymam kciuki moniu - no przykro mi bardzo Darkness - a coś przeczuwasz?? :P U mnie nowy cykl, faszeruję się CLO no i we wtorek podglądanko. W tym miesiącu następna IUI, a co! ;)

hej! u mnie lipa - beta 2,34 :O

Hej! ja wyniku nie mam bo... pielęgniarka zakodowała badanie ale zapomniało się jej zakodować próbki! Także badania nie wykonano i muszę jeszcze raz robić!! :O Jutro zrobię też najczulszy test z moczu bo winko stoi i prosi się o wypicie ;) jeśli chodzi o inseminację to nasienie odwirowuje się aby odłączyć plemniki od płynu nasiennego, który zawiera liczne bakterie (normalnie do oddzielenia służy śluz szykkowy). A w trakcie zabiegu na szyjkę zakłada się wziernik i podaje nasienie. W sumie 10 minut i po krzyku. ilosia - a na kiedy masz termin @?

Hej! U mnie jeszcze czekanie ale jakoś nie nastawiam się pozytywnie :O Poza tym za dużo stresów w pracy :( No ale betę robię w piątek - dla pewności. Pozdrawiam! :)

Aaaaa... co do staranek po IUI to mój M w dniu zabiegu dał radę 3 razy więc wczoraj dałam mu spokój. No ale skoro ilosiu mówisz, że warto to jeszcze dzisiaj wezmę go w obroty :)

hej hej! wyłaniam się z niebytu powiadomić stare forumowiczki (które zapewne podczytują tak jak ja :p), że wczoraj miałam pierwsze IUI. Testuję 25.02 ;) Trzymam kciuki za wszystkie koleżanki :)

hej! sto lat mnie nie było ale jak widzę te wpisy to przemówię. Metformina jest znana od dawna i wydawana TYLKO w uzasadnionych przypadkach z przepisu lekarza. Jej działanie związane z jajeczkowaniem również jest znane aczkolwiek nie przepisuje się jej z tego powodu. Metforminę przepisuje się przy POTWIERDZONYM PCOS celem zwiększenia tolerancji glukozy i złagodzenia insulinoodporności, bowiem Metformina (Metformax) jest lekiem przeciwcukrzycowym a nie powodującym owulację. Owszem, ułatwia zajście w ciążę ale kobietą z upośledzoną tolerancją glukozy powodującą problemy z owulacją. Nie przepisuje się tego leku osobom nie mającym problemów z tolerancją glukozy ani owulacją tym nie spowodowaną. Piszę aby nikomu ZDROWEMU nie przyszło do głowy tego brać. A jeśli czytają nas jeszcze "stare" forumowiczki to u mnie w temacie dalej po staremu: dziś @ przylazła, cykl z clo, monitoringiem i pregnylem bez sukcesu, wyniki M pogarszają się i zaczynamy zaawansowane starania w Invimedzie. Pozdrawiam wszystkie "stare" i nowe :)

http://www.salvemedica.pl/inseminacje poza tym w łodzi znana jest jeszcze gameta. Pozdrawiam!

JESZCZENIEMAMA - inseminacja kosztuje z całym pakietem ok. 1000 zł i nie daje dużo szans na poczęcie. Przeważnie w Klinice wykonuje się 3 zabiegi (na życzenie do 6) i potem przechodzi do IVF. Na fundusz się robi ale jest bardzo marnej jakości :O Inseminację wykonuje się chwilę przed lub chwilę po owulacji potwierdzonej monitoringiem. No i w sumie tyle w temacie dla rozeznania :)

hej! wywołana do tablicy - MELDUJĘ SIĘ ;) u mnie w zasadzie nic ciekawego w temacie. Póki co nie staram się, jem sobie tabletki anty i tyle. Co prawda mam nadzieję, że się to zmieni w przyszłym roku, gdyż przezwyciężyliśmy z M nasz kryzys i znowu jesteśmy razem. Nawiasem mówiąc - jest cudownie teraz :) Znowu mieszkamy razem i snujemy plany na przyszłość :) 18 września rozstajemy się na miesiąc - jadę do pracy do Francji. Potem mam nadzieję, że zaczniemy realizować nasze plany :) A tak z innej beczki to się wczoraj z M dowiedzieliśmy, że M kuzynka za miesiąc będzie miała 3 dziecko o czym sama dowiedziała się.... w 32 tygodniu ciąży! tabletki antykoncepcyjne zrobiły ją w jajko! A że cały czas je brała to ciążę ciężko było wyczuć, nawet tak zaawansowaną :O Dopiero po ich odstawieniu brzuch zaczął normalnie rosnąć i dziecko fikać. Teraz się martwią czy będzie zdrowe... :O Ale wydaje mi się, że ona to pod tym względem jest pod szczęśliwą gwiazdą urodzona :) Takie to życie przewrotne... Ja Was cały czas podczytuję ale "stare" użytkowniczki po porodzie nas opuściły, ja na razie się nie staram, to i powodów do pisania nie ma :O Jak się coś u mnie ruszy to pewnie znowu się uaktywnię. Pozdrawiam i dzięki za pamięć! :)

i ja spieszę z gratulacjami! Życzę wszystkiego dobrego Moniu :) u mnie niestety impas i biorę tabletki anty więc do clo prędko nie wrócę:( :( :(

No moje gratulacje!! :)

hej! Bo jasne, że przeczytałam - jestem tu regularnie :) Co to będzie nie wiem bo M ciągle daje o sobie znaki i się stara :p ALe na razie dalej sama... Monika - moje przeogromne gratulacje! :) Lena - a to oni mieli czworaczki? z ivf? maleństwa jak rozumiem nie przeżyły? szok! :(

hej! Astromerio - tak, teraz regular co dwa dni ;) Dziewczyny, co życie przyniesie nie wiadomo. Może z tym, może z innym... Pożyjemy, zobaczymy.... Na razie home alone!